konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

Katarzyna P.:
Kaśka R.:
jakiej 7 jest się w stanie wszystko walić, jak one mają upadki na 4 łapy:)?
naprawdę na to liczę... bo już nic innego mi nie pozostaje
..to pewnie małe potknięcie..no ale trzymamy (ja na pewno) bo lubiłam czytać Ciebie:))
jak 7 za bardzo i za dlugo jedzie po bandzie to potem tak ma :/
najgorsze jest to że zamiast wszystko odkręcać zgadnijcie co robię?
tak tak - uprzyjemniam sobie życie na 1001 sposobów żeby tylko nie myśleć w jak czarnej d...pie jestem
ręce mi opadają z bezsilności nad sobą
gadaj co nabroiłaś. razem coś wymyślimy. 7 jest dobre w wynajdywaniu rozwiązań i planów awaryjnych. 1 jest racjonalne a 5 bystre. tyle głów wszystko podźwignie. poza tym ja też jestem 7, a potrafiłam się wpędzić w depresję i wylądować u psychiatry---więc wiesz....każdemu się może kryzys zdarzyć.

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

joanna talaśka:
>7 jest dobre w
wynajdywaniu rozwiązań i planów awaryjnych.
pod warunkiem ze ten plan awaryjny istnieje :P
1 jest racjonalne a
5 bystre. tyle głów wszystko podźwignie. poza tym ja też jestem 7, a potrafiłam się wpędzić w depresję i wylądować u psychiatry---więc wiesz....każdemu się może kryzys zdarzyć.
dobrze wiedzieć, że nie tylko mi się jakaś apatia i czarne mysli przydarzają..

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

Aneta H.:
joanna talaśka:
>7 jest dobre w
wynajdywaniu rozwiązań i planów awaryjnych.
pod warunkiem ze ten plan awaryjny istnieje :P
1 jest racjonalne a
5 bystre. tyle głów wszystko podźwignie. poza tym ja też jestem 7, a potrafiłam się wpędzić w depresję i wylądować u psychiatry---więc wiesz....każdemu się może kryzys zdarzyć.
dobrze wiedzieć, że nie tylko mi się jakaś apatia i czarne mysli przydarzają..
7 zawsze ma plan a i b i c i a1 i b2 itd itd....nie macie tak????mi to aż synapsy dymią jak w sytuacjach kryzysowych się pojawiam...a kryzysy dotykają wszystkich, którzy czują i myślą---tak mi się wydaje przynajmniej. i to nic złego.
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Słucham sobie bo..

Kryzysy są po to, by lepiej zaopiekować się sobą {ale wymysliłam}
A ta piosenka daje mi siłę iść do przodu

http://www.youtube.com/watch?v=bhaJGRLcQ4s
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Słucham sobie bo..

Beata K.:
Kryzysy są po to, by lepiej zaopiekować się sobą {ale wymysliłam}
A ja się z tym, co wymyśliłaś zgadzam w całej rozciągłości:-)
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Słucham sobie bo..

Katarzyna P.:
jak 7 za bardzo i za dlugo jedzie po bandzie to potem tak ma :/
najgorsze jest to że zamiast wszystko odkręcać zgadnijcie co robię?
tak tak - uprzyjemniam sobie życie na 1001 sposobów żeby tylko nie myśleć w jak czarnej d...pie jestem
ręce mi opadają z bezsilności nad sobą

I to wcale nie jest takie goopie, gdyby nie te cholerne wyrzuty sumienia {BLEEEEEEEEE}. W ogóle uważam, ze my babeczki jesteśmy trochę przyspasabiane od najmłodszych lat do dawania wszystkiego z siebie w celu zadowolenia wszystkich dookoła. Tylko że chcąc nie chcąc zapominamy choćby cokolwiek uszczknąć sobie. A życie potrzebuje równowagi w dawaniu i braniu. W przeciwnym razie zaczyna się jazda.
Po pierwsze kochaj siebie, bez względu na wszystko, nie dowalaj sobie więcej, nie karaj siebie,
Po drugie wywal z głowy jak z torebki - całą zawartość, do dna, na głos!!!
Po trzecie uwierz, że zawsze jest dużo dobrych rozwiązań, i one się znajdą, jak zrobisz na nie miejsce w swoim mózgu :)

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

joanna talaśka:
7 zawsze ma plan a i b i c i a1 i b2 itd itd....nie macie tak????mi to aż synapsy dymią jak w sytuacjach kryzysowych się pojawiam...a kryzysy dotykają wszystkich, którzy czują i myślą---tak mi się wydaje przynajmniej. i to nic złego.
M A M Y tak.. ale czasem kiedy a,b,c,d nie wychodzi, zwłaszcza jelsi chodzi o życie i zdrowie innych ludzi i naszą bezsilnosć.. żaden plan nei pomaga..

ja mam wtedy w sobie przeraźliwą chęć wiania dokądkolwiek.. bo co robić jak pomóc nie można??
albo pomocy już nei chca..
ja tam jestem paskudną altruistką i chętnei pomagam, nawet jak nei trzeba ;)

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

Beata K.:
A życie potrzebuje równowagi w dawaniu i braniu. W przeciwnym razie zaczyna się jazda.
dlatego trzeba życzyć ludziom ODWAGI do brania tego lub robienia tego co dla nich dobre :)
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Słucham sobie bo..

Aneta H.:
Beata K.:
A życie potrzebuje równowagi w dawaniu i braniu. W przeciwnym razie zaczyna się jazda.
dlatego trzeba życzyć ludziom ODWAGI do brania tego lub robienia tego co dla nich dobre :)
Wiesz, odwaga jest ważna, ale z drugiej strony pokutuje w nas przekonanie, że nie ma nic za darmo, że trzeba sobie zasłużyć, albo się odwdzięczyć... Praca nad przekonaniami to trochę walka z wiatrakami. No, ale zwycięstwo smakuje niebiańsko :)
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Słucham sobie bo..

To dla nas {with love:-*}

http://www.youtube.com/watch?v=Ccu9YUgP680&feature=av2e
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Słucham sobie bo..

i jeszcze to

http://www.youtube.com/watch?v=bzQyzZBMQ8M

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

Beata K.:
Praca nad przekonaniami to trochę walka z wiatrakami. No, ale zwycięstwo smakuje niebiańsko :)
przekonaniami?
ja bym rzekła powinnosciami, czasami takimi, które nei są nasze, ale tradycyjnei narzucone..
a potem je powielamy i a jak sie wychylimy.. to od razu po nosie dostajemy..
ja dwa lata temu polecialam do Indii na 6 tygodni.. hehe.. trzeba bylo widzeic miny i slyszeć opinie mojej rodziny i znajomych
jakbym była przestępcą
:P

Temat: Słucham sobie bo..

Aneta S.:
Jesli potrzebujesz sie wygadac - to gadaj.:)
Jesli mam Cie wylacznie potrzymac za lapke, to juz to robie.:)
Inne pomysly oczywiscie tez wchodza w gre.:)
dziekuje ci Anetko :*

teraz jestem w takim momencie że szczerze zazdroszczę wam jedynki wytrwałości obowiązkowości uporządkowania samokontroli wytrwałości i tego że od razu wiecie co jest dobre a co złe
a i jeszcze wytrwałości
7 się "nudzi" jak coś trwa za długo i odpada zanim dobiegnie do mety
ja się właśnie czołgam do takiej mety a już planuję kolejny wyścig i zdążyłam w międzyczasie wystartować w paru innych...

ale jęczę...
dajcie jakiś kawałek w dobrym tempie
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Słucham sobie bo..

Może tak?

http://www.youtube.com/watch?v=jIhPelVWdJY

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

bierz hymn 7emek i do boju!:)
http://www.youtube.com/watch?v=gfLD-7bCtME
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Słucham sobie bo..

Aneta H.:
ja dwa lata temu polecialam do Indii na 6 tygodni.. hehe.. trzeba bylo widzeic miny i slyszeć opinie mojej rodziny i znajomych
jakbym była przestępcą
:P
Ale jakoś przeżyli. Może za rzadko latasz? Jak znowu przysiądziesz na dłużej, to się przyzwyczają, że jesteś zawsze na podorędziu ;)
Podzielę się kawałkiem mojej historii;)
Ja zaczęłam latać po świecie ok. 6 lat temu. Najpierw było święte oburzenie (głównie teściowa), a kto zajmie się dziećmi, kto dopilnuje domu, a skąd wezmę kasę na takie fanaberie? A ja kiwałam głową, że się zgadzam i robiłam swoje. Za trzecim czy czwartym razem było już normalnie (sami między sobą uzgadniali, kto się czym zajmie). Trochę rozumiem podejście mojej rodziny, jakiś strach przed nieznaną sytuacją, zamiana ról, wywrócenie kawałka świata do góry nogami. Moi znajomi się dziwili, że lecę bez męża, bo jak to tak? A jak im mówiłam, że jego to nie kręci, bo nie cierpi zwiedzać i tułać się z miejsca na miejsce, to nikt mi nie wierzył. Wszyscy myśleli, że na pewno się kłócimy i zaraz się rozstaniemy. A my po prostu nie uznajemy kompromisów, bo wtedy nikt nie jest zadowolony.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Słucham sobie bo..

Beata K.:
A my po prostu nie uznajemy kompromisów, bo wtedy nikt nie jest zadowolony.

Dokladnie!
Ilez ja farby (bialej) zdarlam z klawiatury (czarnej) piszac o kompromisach, ktore nie wiedziec czemu sa uznawane za podstawowa, zalecana! forme rozwiazywania problemow zwiazkowych.
Tymczasem kompromis owszem, bywa przydatny, ale naduzywany jest dla zwiazku niczym robak dla jablka - psuje go od wewnatrz pozostawiajac oboje partnerow z wiecznym uczuciem niedosytu.
O niebo lepsza jest wspolpraca.
Tam gdzie sie da i kiedy tylko sie da, najlepiej opierac sie wlasnie na niej.:)

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

Beata K.:
Ale jakoś przeżyli.
na dobre to wszystkim wyszło :)
Może za rzadko latasz?
no way.. bym uschla gdybym nei wyjeżdzala, nei latała, nie chodziła.. itd..
przysiądziesz na dłużej, to się przyzwyczają, że jesteś zawsze na podorędziu ;)

z tym się zgadzam w 100 %, nawet wiecej.. zauważylam, ze osłabi ami sie siła wewnetrzna keidy siede za długo w domu..nie jestem domatorem :P
Za trzecim czy czwartym razem było już normalnie (sami między sobą uzgadniali, kto się czym zajmie).
rewelacja :)) i o to chodzi przecież :)

> Moi
znajomi się dziwili, że lecę bez męża, bo jak to tak?
O własnie.. to byl temat nr 2, pierwszy to- jak można dzieci zostawić..

w sumie to fajnie tak zrobic cos dla siebie i nie meic z tego powodu nawet najmniejszych wyrzutów sumeinia :D

konto usunięte

Temat: Słucham sobie bo..

Aneta S.:
O niebo lepsza jest wspolpraca.
Tam gdzie sie da i kiedy tylko sie da, najlepiej opierac sie wlasnie na niej.:)


o ile się da..
bo jak się nie da, to sie idzie i robi jak chce :P
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Słucham sobie bo..

Aneta H.:
o ile się da..
bo jak się nie da, to sie idzie i robi jak chce :P

Zgadza sie.
Czasem trzeba wprowadzic dyktature, czasem stulic uszy, czasem ponegocjowac - no roznie bywa. Mnie tylko zastanawia to gloryfikowanie kompromisu w partnerstwie, jakby byl on jakims remedium na wszystko. Wcale nie jest.

Następna dyskusja:

sobie słucham pulsfm i...




Wyślij zaproszenie do