Katarzyna Mirkiewicz

Katarzyna Mirkiewicz Trener i
coach.Muzyk.
Kreatorka śmiałych
wizji i ambitnyc...

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Witam serdecznie,
chciałabym zwrócić się o pomoc do wszystkich psychologów, którzy w swoim zawodowym życiu nie wiedzieli, którą drogę obrać. Ja właśnie stoję na takim rozdrożu, a ponieważ jestem osobą niecierpliwą, ale przy tym bardzo pracowitą i ambitną, nie chcę tracić czas na uczenie się na własnych błędach :-) Jednym z nich jest praca w rekrutacji. Męczy mnie monotonia i brak szybkich efektów. Może jestem idealistką, ale chciałabym, żeby moja praca gwarantowała mi stały rozwój, była ciekawą i w miarę możliwości zmienną. (zapomniałabym o jeszcze jednym - dobrze płatną) . Czy mielibyście dla mnie jakieś wskazówki / propozycje / rady ?
Leszek Zawlocki

Leszek Zawlocki coaching, szkolenia,
zarządzanie,
mentoring,
superwizja

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Zostać coachem? :))))
Marcin Szczygieł

Marcin Szczygieł psycholog,
superwizor,
psychoterapeuta,
coach, trener, na...

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

zależy, jakie masz aktualnie praktyczne doświadczenie - w jakich obszarach i jak długo...

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Jedna z moich znajomych (psycholożka) ujęłaby to tak: "jeśli nudzisz się w pracy, to przynajmniej zadbaj o to, abyś miała interesujące hobby".
Dodałbym od siebie, że to hobby to może być, na przykład, udział w ciekawych, intratnych i rozwijających projektach, w których wiedza i umiejętności psychologa są potrzebne lub wręcz niezbędne (mam na myśli projekty szkoleniowe, doradcze, edukacyjne...).
Pozdrawiam
Paweł Smółka
Katarzyna Mirkiewicz

Katarzyna Mirkiewicz Trener i
coach.Muzyk.
Kreatorka śmiałych
wizji i ambitnyc...

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Marcin Szczygieł:
zależy, jakie masz aktualnie praktyczne doświadczenie - w jakich obszarach i jak długo...

Doświadczenie (3-tygodniowe) mam jedynie w rekrutacji... Biorę jednak pod uwagę to, że zaczynałabym od jakichś praktyk czy staży (szybko się uczę :-) ). Mój dylemat tkwi w tym - gdzie (czy rozszerzyć swoją działalność w HR, czy może szkolenia).
Dlatego może mi opowiecie - jak wygląda praca szkoleniowca? Czy jest ciekawa i rozwijająca? A jeśli tak, to jak zacząć?
Ps. Z góry dzięki za Wasze wypowiedzi!

konto usunięte

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Chętnie podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami w tej branży i wnioskami.
Zazwyczaj tak jest, że zajęcie ciekawe i rozwijające nie jest dobrze płatne (terapia, pomaganie ludziom), a to co nudne i banalne jest źródłem niezłej kasy (wszystko co związane z biznesem). To chyba odwieczny dylemat, czym się w życiu zająć - czy robić to, na czym się zarabia, czy to, co daje satysfakcję. Na szczęście, jak się dobrze pokombinuje, to można znaleźć pewien kompromis, ale to już wymaga doświadczenia z różnych dziedzin.

W związku z tym, zgadzam się z powyższą wypowiedzią, że nie zawsze praca musi służyć rozwojowi osobistemu, a tą funkcję można realizować w życiu prywatnym.

Cała kwestia sprowadza się do Twojego indywidualnego systemu wartości. Dylemat zniknie, jak odpowiesz sobie szczerze na pytanie: co jest dla Ciebie ważniejsze: pieniądze czy satysfakcja z pracy.
Powodzenia :-)
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Alicja Kraska:
Chętnie podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami w tej branży i wnioskami.
Zazwyczaj tak jest, że zajęcie ciekawe i rozwijające nie jest dobrze płatne (terapia, pomaganie ludziom), a to co nudne i banalne jest źródłem niezłej kasy (wszystko co związane z biznesem).
Nie zgodzę się z tym że wszystko co związane z biznesem jest nudne, a wszystko co zwiazane z terapią ciekawe. Nudne biznesy są nudne, a ciekawe są ciekawe. Podobnie można powiedzieć o terapii: ciekawa terapia jest ciekawa, a nudna jest nudna.

Co dla kogo jest nudne, a co ciekawe to już indywidualna kwestia każdej osoby. Weźmy taki prosty przykład do zobrazowania: dla Henryka P. kobiety są interesujące, a mężczyźni nudni. Natomiast dla Henryka K. kobiety są nudne, a mężczyźni interesujący:)
To chyba odwieczny dylemat, czym się w życiu zająć - czy robić to, na czym się zarabia, czy to, co daje satysfakcję. Na szczęście, jak się dobrze pokombinuje, to można znaleźć pewien kompromis, ale to już wymaga doświadczenia z różnych dziedzin.
Ja bym powiedział, że wymaga nie tyle doświadczenia z różnych dziedzin, a wiedzy i przekonania do tego co chce sie robić, czym zajmować?
Katarzyna napisała, że właśnie nie wie czym chce się zajmować. I pyta o radę, bo nie chce tracić czasu na naukę na błędach. Dlatego ja bym Ci Katarzyno zaproponował odpowiedzenie sobie na kilka pytań , które napiszę poniżej. Zdobywania na oślep doświadczenia w różnych dziedzinach bym nie proponował, bo sam jestem osobą, która uczyła sie na własnych błędach i w wielu firmach na różnych stanowiskach pracowała bardzo krótkie okresy czasu (jest ich więcej niż podaję w profilu:))
W związku z tym, zgadzam się z powyższą wypowiedzią, że nie zawsze praca musi służyć rozwojowi osobistemu, a tą funkcję można realizować w życiu prywatnym.
Ja sie nie zgadzam, bo będziemy mieli tłumy wypalonych zawodowo pracowników, szukających szczęścia w hobby nad którym wiszą czarne chmury o nawie "Praca";))
Jak myślicie jakich klientów mam najwięcej jako coach? A no tych, którym praca ciąży, a hobby ma rekompensować trudności pracy...

Osobiscie doświadczyłem też "ucieczki" od nudnej pracy w hobby typu: sport. I pewnie przez to że to była tylko ucieczka, to zostałem sportowcem amatorem, a nie odnoszącym sukcesy zawodowcem. Ciągle byłem rozdarty pomiędzy dwie rzeczy: praca i sport. Jakkolwiek sport dawał mi wiele radości, to bardzo często tą radość przyćmiewały trudy pracy:)
Cała kwestia sprowadza się do Twojego indywidualnego systemu wartości. Dylemat zniknie, jak odpowiesz sobie szczerze na pytanie: co jest dla Ciebie ważniejsze: pieniądze czy satysfakcja z pracy.
Ja bym zadał nieco inne pytanie. Mianowicie:
"Co jest dla Ciebie najważniejsze?"
i tyle, koniec. Dodanie 2 opcji wyboru dość skutecznie ogranicza ów wybór i przekreśla inne możliwości:))
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Teraz wspomniane wcześniej pytania. Mam za sobą pół roku carrer-coaching na stanowisku trenera. Teraz napiszę kilka pytań, które wtedy wiele razy słyszałem:

Kwestia 1.
- Czy na pewno chcesz o to pytać psychologów po przejściach? A może zapytaj tych co odnieśli sukces? To tak jakby pytać ciągle przegrywającą drużynę po przejściach, o to „Jak wygrywać?”. Ja bym pytał tych co wygrywają i tak też czynię od pewnego czasu;))

Kwestia 2.
- Co jest dla Ciebie najważniejsze? – podejrzewam, że jeszcze nie wiesz, więc zadam Ci kilka pomocniczych pytań:

- Jakie są Twoje kryteria (wskaźniki) uznania czegoś za najważniejsze? Dom? Rodzina? Szczęście? Praca? Pieniądze? Uznanie? Autorytet? Możliwość tworzenia? Samodzielność? Praca zespołowa? itd. Wypisz te które są ważne dla Ciebie.

- Co w twoim otoczeniu jest dla Ciebie najważniejsze? Jakie elementy Twojego otoczenia dają Ci pozytywną odpowiedź na powyższe kryteria ( wskaźniki)?

- Co w Twoich zachowaniach jest najważniejsze? Jakie swoje zachowania cenisz najbardziej? Co najbardziej lubisz z tego co robisz? Jakie elementy Twoich zachowań dają Ci pozytywną odpowiedź na powyższe kryteria ( wskaźniki)?

- Jakie swoje umiejętności cenisz najbardziej? Które umiejętności są najlepsze? W czym uważasz, że jesteś dobra, lub mogłabyś być dobra?

- Jakie są Twoje najważniejsze wartości, którymi kierujesz się w życiu? (Określ swoje wartości, którymi kierujesz się w życiu. Prawdopodobnie zrobiłaś to określając „kryteria (wskaźniki)” na początku tych pytań;))). Teraz możesz je troszeczkę skorygować.

- Jakie przekonania dotyczące pracy wynikają z Twoich wartości? Skup się na przekonaniach pozytywnych!!!
Np. jeśli moją wartością jest „możliwość tworzenia”, to przekonania pozytywne mogą brzmieć:
== „cenię pracę dającej możliwość tworzenia”
== „praca dająca możliwości tworzenia jest dla mnie bardzo dobra”
== „będę dobrze się czuł w twórczej pracy”
== „możliwość tworzenia daje mi radość”
== „tworzenie nowych rzeczy daje mi poczucie własnej wartości, pewność siebie, uznanie”

przekonania negatywne mogą brzmieć:
== „praca bez możliwości tworzenia jest dla mnie zła”
== „jeśli moja praca nie będzie twórcza, to się wypalę zawodowo”
tyle wystarczy, bo skupiasz się na POZYTYWNYCH!

- Jaką osobą jesteś? Kim chcesz być w swojej pracy? (nie pytam o zawód, ale o cechy charakteru, o elementy osobowości).

- Dla kogo chcesz pracować? Dla jakich idei chcesz pracować? (np. siebie, rodziny, społeczeństwa, kariery, nagrody Nobla, Telewizji Polskiej, idei równości, ochrony środowiska, rozwoju biznesu, pomocy głodującym dzieciom itp.)

Teraz po odpowiedzeniu sobie na te wszystkie pytania wróć do wartości (czyli tych początkowych kryteriów/wskaźników):

- Dla jakich wartości chcesz pracować?

Kwestia 3.
Teraz określ zawód (lub kilka zwodów), które spełniają Twoje oczekiwania, czyli Twoje wartości i przekonania co do pracy.

Szukaj ich w sobie, a NIE na zewnątrz.
Dopóki trenerzy mówili mi jakim mam być trenerem, dopóty byłem marnym trenerem, bo próbowałem być ich klonem. Dopiero kiedy podczas carrer-coachingu zacząłem szukać cech trenera w sobie, w tym co już mam, dopiero wtedy zacząłem być sobą - dobrym trenerem. Osobą która jest pewna siebie, swoich umiejętności, wie czego chce i jak chce to osiągnąć. Osobą, która słucha co inni jej podpowiadają, ale decyzje podejmuje sama, zestawiając rady z własnymi wartościami i przekonaniami.

Kwestia 4.
Odpowiedz sobie na pytanie:
- Jak osiągnę ów zawód? Czyli w jaki sposób osiągnę odpowiednie kompetencje potrzebne do tego zawodu?

Kwestia 5.
- Jak w czasie wykonywania owego zawodu będę sobie zapewniać ciągłą zgodność z moimi wartościami i przekonaniami dotyczącymi pracy?

Powodzenia w stawaniu się: ......(wpisz zwód)...... ;)))Tomasz Dulewicz edytował(a) ten post dnia 05.10.08 o godzinie 14:44
Katarzyna Mirkiewicz

Katarzyna Mirkiewicz Trener i
coach.Muzyk.
Kreatorka śmiałych
wizji i ambitnyc...

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Dzięki Tomku,
chyba tego mi było trzeba- zajrzeć w głąb siebie i odkryć co jest dla mnie ważne, czemu chcę poświęcić swój rozwój i (pewnie niemałą)część życia. Pytania pomocnicze rzeczywiście pomogły mi coś sobie uświadomić, chociaż wiem, że wrócę do nich jeszcze nie raz i za każdym razem odpowiedzi będą różnić się od tych sprzed np.kilku miesięcy.
Jedno jest pewne (- moje odkrycie ostatnich dni): na wszystko potrzeba czasu. Życie każdego człowieka toczy się według określonego porządku- kończy się jeden etap, zaczyna następny. Ważne jest, aby mieć cele i do nich dążyć, aby mierzyć wysoko, ale nie można tego robić kosztem zaburzenia porządku. Mój błąd polega na tym, że myślę o Mont Evereście, nie będąc jeszcze na Giewoncie.
Trzeba dać sobie czasu, stopniowo poszerzać wiedzę i umiejętności, snuć realistyczne plany, a wtedy sukcesy przyjdą same :)
Oczywiście pomoc doświadczonych "kolegów po fachu" niewątpliwie jest cenym ogniwem tego wieloetapowego łańcuszka :-)
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Tomasz Dulewicz:

Kwestia 1.
- Czy na pewno chcesz o to pytać psychologów po przejściach? A może zapytaj tych co odnieśli sukces? >
Kwestia 2.
- Co jest dla Ciebie najważniejsze? – podejrzewam, że jeszcze nie wiesz, więc zadam Ci kilka pomocniczych pytań:

- Jakie są Twoje kryteria (wskaźniki) uznania czegoś za najważniejsze? Dom? Rodzina? Szczęście? Praca? Pieniądze? Uznanie? Autorytet? Możliwość tworzenia? Samodzielność? Praca zespołowa? itd. Wypisz te które są ważne dla Ciebie.

- Co w twoim otoczeniu jest dla Ciebie najważniejsze? Jakie elementy Twojego otoczenia dają Ci pozytywną odpowiedź na powyższe kryteria ( wskaźniki)?

- Co w Twoich zachowaniach jest najważniejsze? Jakie swoje zachowania cenisz najbardziej? Co najbardziej lubisz z tego co robisz? Jakie elementy Twoich zachowań dają Ci pozytywną odpowiedź na powyższe kryteria ( wskaźniki)?

- Jakie swoje umiejętności cenisz najbardziej? Które umiejętności są najlepsze? W czym uważasz, że jesteś dobra, lub mogłabyś być dobra?

- Jakie są Twoje najważniejsze wartości, którymi kierujesz się w życiu? (Określ swoje wartości, którymi kierujesz się w życiu. Prawdopodobnie zrobiłaś to określając „kryteria (wskaźniki)” na początku tych pytań;))). Teraz możesz je troszeczkę skorygować.

- Jakie przekonania dotyczące pracy wynikają z Twoich wartości? Skup się na przekonaniach pozytywnych!!!
Np. jeśli moją wartością jest „możliwość tworzenia”, to przekonania pozytywne mogą brzmieć:
== „cenię pracę dającej możliwość tworzenia”
== „praca dająca możliwości tworzenia jest dla mnie bardzo dobra”
== „będę dobrze się czuł w twórczej pracy”
== „możliwość tworzenia daje mi radość”
== „tworzenie nowych rzeczy daje mi poczucie własnej wartości, pewność siebie, uznanie”

przekonania negatywne mogą brzmieć:
== „praca bez możliwości tworzenia jest dla mnie zła”
== „jeśli moja praca nie będzie twórcza, to się wypalę zawodowo”
tyle wystarczy, bo skupiasz się na POZYTYWNYCH!

- Jaką osobą jesteś? Kim chcesz być w swojej pracy? (nie pytam o zawód, ale o cechy charakteru, o elementy osobowości).

- Dla kogo chcesz pracować? Dla jakich idei chcesz pracować? (np. siebie, rodziny, społeczeństwa, kariery, nagrody Nobla, Telewizji Polskiej, idei równości, ochrony środowiska, rozwoju biznesu, pomocy głodującym dzieciom itp.)

Teraz po odpowiedzeniu sobie na te wszystkie pytania wróć do wartości (czyli tych początkowych kryteriów/wskaźników):

- Dla jakich wartości chcesz pracować?

Kwestia 3.
Teraz określ zawód (lub kilka zwodów), które spełniają Twoje oczekiwania, czyli Twoje wartości i przekonania co do pracy.

Szukaj ich w sobie, a NIE na zewnątrz.
Dopóki trenerzy mówili mi jakim mam być trenerem, dopóty byłem marnym trenerem, bo próbowałem być ich klonem. Dopiero kiedy podczas carrer-coachingu zacząłem szukać cech trenera w sobie, w tym co już mam, dopiero wtedy zacząłem być sobą - dobrym trenerem. Osobą która jest pewna siebie, swoich umiejętności, wie czego chce i jak chce to osiągnąć. Osobą, która słucha co inni jej podpowiadają, ale decyzje podejmuje sama, zestawiając rady z własnymi wartościami i przekonaniami.

Kwestia 4.
Odpowiedz sobie na pytanie:
- Jak osiągnę ów zawód? Czyli w jaki sposób osiągnę odpowiednie kompetencje potrzebne do tego zawodu?

Kwestia 5.
- Jak w czasie wykonywania owego zawodu będę sobie zapewniać ciągłą zgodność z moimi wartościami i przekonaniami dotyczącymi pracy?

Powodzenia w stawaniu się: ......(wpisz zwód)...... ;)))Tomasz Dulewicz edytował(a) ten post dnia 05.10.08 o godzinie 14:44

Tomku, nie mam potrzeby polemizowania z Tobą, ani rywalizowania, więc tego nie skomentuję.
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Alicja Kraska:

Tomku, nie mam potrzeby polemizowania z Tobą, ani rywalizowania, więc tego nie skomentuję.

Alicjo, to dobrze że ze mną nie polemizujesz i nie rywalizujesz. Ja też nie mam takiego zamiaru. Prawdopodobnie zbyt stanowczo wypowiedziałem moje zdanie w kilku kwestiach:))

Rywalizować nie chcę, ale komentarze w moim przypadku są mile widziane. Nawet negatywne:))
Jestem tylko człowiekiem i jak wielu z nich też sie czasem mylę:))
Joanna C.

Joanna C. coach, trener,
freelancer, (w
zmianach...)

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Tomaszu coach i się myli? ;) Coach człowiekiem? no nie możliwe ;) - żartuję teraz - haha - Cieszę się, że są ludzie, którzy potrafią mówić nie tylko o tym że są mocni, ale przyznać się do tego też, co jest w nich ludzkie :)

Rywalizacja? hym ja wybieram w mim życiu zasady win - win. Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Joanna Maria C.:
>
Rywalizacja? hym ja wybieram w mim życiu zasady win - win. Pozdrawiam

Ja również. Dlatego właśnie nie mam potrzeby dyskutowania z "prawdami" innych ludzi.

konto usunięte

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Kasiu, jesteś młodą, piękną kobietą, a więc daj sobie czas na to wszystko co chcesz osiągnąć, zacznij od wyrobienia w sobie pewnej umiejętności : cierpliwości.
Kiedyś na pytanie : Jak mi radzisz, co zrobić z ... ? usłyszałem : Ja Ci radzę, rób jak uważasz !
Posłuchaj siebie, swego wnętrza i uwierz w swoją intuicję.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Do wszystkich psychologów po "przejściach zawodowych"

Alicja K.:
pieniądze czy satysfakcja z pracy.
Powodzenia :-)

:):(
Czy to aby nie jest dołujące, że tak jest?...najlepiej to sobie powiedzieć- trzeba było iśc na prawo albo ekonomię a nie narzekać?...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 19.09.10 o godzinie 11:00



Wyślij zaproszenie do