konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Robię ocenę ryzyka metodą risk score - w jaki sposób uwzględnić pomiary środowiska pracy

np. dla spawacza - hałas
83,8dB
0,76

Jeszcze przed otrzymaniem wyników zrobiłem wstępnie:

POTENCJALNE SKUTKI ZAGROŻENIA: S = 7, duże
EKSPOZYCJA NA ZAGROŻENIE: E = 6 ; częsta (codzienna)
PRAWDOPODOBIEŃSTWO WYSTĄPIENIA: P = 0,5 ; możliwe do pomyślenia
ILOŚCIOWA OCENA RYZYKA: R = 21
KATEGORIA RYZYKA:MAŁE (AKCEPTOWALNE)

coś słyszałem o widełkach kategorii ryzyka wg wartości NDN, NDS
ale jak zastosować to w risk score ?
zrobić od końca - najpierw określić kategorie ryzyka np. DUŻE a potem dopasować wartości S,E,P żeby takie wyszło?
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Zrób wg PN i po kłopocie;)

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Piotr D.:
Zrób wg PN i po kłopocie;)

ale już zrobiłem całą papierologię wg risk score czekałem tylko na wyniki tych pomiarów ;[
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Paweł R.:
Piotr D.:
Zrób wg PN i po kłopocie;)

ale już zrobiłem całą papierologię wg risk score czekałem tylko na wyniki tych pomiarów ;[

Risk Score jest dla ćwoków. Wyzwaniem jest PN 5 stopni. Bądź twardziel Paweł;)

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Piotrek dobrze radzi, rób wg PN. Po co życie sobie utrudniać?

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Majka O.:
Piotrek dobrze radzi, rób wg PN. Po co życie sobie utrudniać?

chciałem przejąć część istniejącej dokumentacji wg risk score'a

ok, zrobię jak mówicie..
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Paweł R.:
Majka O.:
Piotrek dobrze radzi, rób wg PN. Po co życie sobie utrudniać?

chciałem przejąć część istniejącej dokumentacji wg risk score'a

ok, zrobię jak mówicie..


Leniuszek...

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Z tego co mi mówiono PIP też nie przepada za risk score - bardziej pewną metodą jest 3 lub 5 stopniowa... a What-if analysis, HAZOP, FMEA, PHA, FTA, ETA, PSA czy Risk Graph to chyba tylko w teorii się o tym mówi na zajęciach z oceny ryzyka;))

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Piotr D.:
Paweł R.:
Majka O.:
Piotrek dobrze radzi, rób wg PN. Po co życie sobie utrudniać?

chciałem przejąć część istniejącej dokumentacji wg risk score'a

ok, zrobię jak mówicie..


Leniuszek...
po prostu terminy gonią, (i szefowie) ;P

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Kinga B.:
Z tego co mi mówiono PIP też nie przepada za risk score - bardziej pewną metodą jest 3 lub 5 stopniowa... a What-if analysis, HAZOP, FMEA, PHA, FTA, ETA, PSA czy Risk Graph to chyba tylko w teorii się o tym mówi na zajęciach z oceny ryzyka;))

Biorąc pod uwagę jaką metodę PIPa reklamuje u siebie na stronie ;)

Zresztą...chodzi o to, żeby pracownik rozumiał ORZ. Dlatego RS i inne tego typu są bzdurne. Do potrzeb naukowych super...do życia już nie przydatne.
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

taki off o RS: użyłem tej metody kiedyś do porównania poszczególnych budów. Fajne rzeczy wychodzą przy metodzie punktowej;)
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Paweł R.:
Majka O.:
Piotrek dobrze radzi, rób wg PN. Po co życie sobie utrudniać?

chciałem przejąć część istniejącej dokumentacji wg risk score'a

ok, zrobię jak mówicie..

U mnie ORZ jest dwu częściowe, dla mierzalnych czynników PN, dla nie mierzalnych RS.

IKAR

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

jeśli mam w wynikach subst.chem. (krotności NDS) np.
mangan: 0,1
CO: 0,07
tlenki żelaza: 0,08 itd.itd.
to mogę to zebrać 'do kupy' czy muszę wszystko podawać osobno ?
bo działanie każdego związku będzie inne, ale przy tak małych wartościach to czy nie szkoda papieru?

jak to robicie?
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

A po co (dla kogo) jest Ocena Ryzyka Zawodowego?
Jeśli znamy odpowiedź na to pytanie to od razu wiemy jak ją przeprowadzić i na co zwrócić uwagę...

Jeśli zagrożenie jest znikome... to po co o nim się rozpisywać na kilkunastu stronach?

Jak chcesz zrobić na kimś wrażenie, że skończyłeś szkoły, kursy i inne symphozyja ;) to zasadnym wydaje się RS ale PN-ka fajnie opracowana - też potrafi zaskoczyć... a jest bardziej zrozumiała dla przysłowiowego Kowalskiego, o wiele bardziej niż "eksperckie" metody "do szuflady".

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Mariusz O.:
A po co (dla kogo) jest Ocena Ryzyka Zawodowego?
Jeśli znamy odpowiedź na to pytanie to od razu wiemy jak ją przeprowadzić i na co zwrócić uwagę...

Jeśli zagrożenie jest znikome... to po co o nim się rozpisywać na kilkunastu stronach?

Jak chcesz zrobić na kimś wrażenie, że skończyłeś szkoły, kursy i inne symphozyja ;) to zasadnym wydaje się RS ale PN-ka fajnie opracowana - też potrafi zaskoczyć... a jest bardziej zrozumiała dla przysłowiowego Kowalskiego, o wiele bardziej niż "eksperckie" metody "do szuflady".
RS używałem przy pracy inżynierskiej ze względu na parametr czasu ekspozycji, a stanowiska które analizowałem miały bardzo zróżnicowane procesy pracy więc RS była idealna, PNką wyszły by bzdury

Poprzedni BHP'owiec używał RS, ale tak jak mówicie - strata czasu i nie potrzebne zagmatwanie, szybciej było zmienić istniejące opisy niż brnąć dalej w RS..
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Paweł R.:
Poprzedni BHP'owiec używał RS, ale tak jak mówicie - strata czasu i nie potrzebne zagmatwanie, szybciej było zmienić istniejące opisy niż brnąć dalej w RS..

Śmiem się nie zgodzić , RS dzięki parametrowi ekspozycji bardzo ułatwia szacunek ryzyka. Dzięki większej ilości stopniowania i dodatkowemu parametrowi E - łatwiej ustawić priorytety działań korygujących/zapobiegawczych.

Przy pomiarach zaś ekspozycja jest jakby zaszyta już w samym wyniku (czas narażenia na czynnik) i dlatego się nie da stosować RS .

Wybierz jednak to co TOBIE najłatwiejsze, bo pracownicy nic o METODZIE oceny wiedzieć nie muszą. Maja otrzymać dokument spełniający wymagania prawa z ogólnych przepisów bhp.

IKAR

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Fakt, każdy robi tak jak chce. Ja się trochę rozleniwiłam. Kiedyś (dawno to było) jak mi się chciało robiłam porównanie wybranymi 2 metodami. Teraz (zazwyczaj) lecę pn. Chociaż nawet lubię PHA. Do RS mam awersję, ale to nie znaczy wcale, że inni też muszą mieć. A pracownik algorytmu znać nie musi (zgadzam się z Irkiem), ma poznać wyniki. Które i tak trzeba mu przekazać w zrozumiałej formie.

konto usunięte

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

W moim przypadku najlepiej będzie użyć PN- szybko i bezboleśnie ;)
Chodź wolę robić w RS, w przyszłości chyba wybiorę twój sposób Irek:
"U mnie ORZ jest dwu częściowe, dla mierzalnych czynników PN, dla nie mierzalnych RS."

najbardziej to do mnie przemawia
Robert Polak

Robert Polak bhp jako silna
strona organizacji a
nie hamulec,
pracodaw...

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

"U mnie ORZ jest dwu częściowe, dla mierzalnych czynników PN, dla nie mierzalnych RS."

najbardziej to do mnie przemawia

Jakoś sie składa z \e w jednym zakładzie (jednoskta lokalna molocha) wymagano odemnie Pn
W innych zwykle trafiałm na RS.
Po ostatnim szkoleniu PIP zaczynam się skłaniam ku 5K- tylko zwykle ten ogranicznik czas zeby to wszystko przerobić wyraźnie odstrasza %k w sumie to zmodyfikowane RS i bardziej przystaje do procesu pracy niż RS.
Przy PN jak się bardzo mocno nie porozbija poszczególnych zagrożeń to wszystko na poziomie średnim i o jakich tu wtedy priorytetach i działaniach mówić. Wygoda i prostota okej, ale jeśli to ma tylko służyć zebraniu podpisów pracowników, że wiedza z czym maja do czynienia to mi jakoś nie gra.
Dla klienta na zamówienia super sprawa
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: ocena ryzyka, a pomiary środowiskowe

Ja uważam, że wszystko zleży do czego chce się wykorzystać OR i co z nią później robi (chowa do szuflady jak wszyscy podpiszą czy pisze plany poprawy, zmienia programy szkoleń).

RS to metoda dobra do manipulowania wynikami. Osobiście za nią również nie przepadam.
Moim zdaniem ekspozycja jest mało istotna w procesie OR. A w metodzie RS to dość istotny parametr.

Przykład:
Pracownikowi grozi amputacja palca (z jakiegoś tam powodu). W metodzie RS jeśli wpiszesz małą ekspozycję (bo pracownik tylko raz w tygodniu zagląda do tego urządzenia) to raczej poziom ryzyka wyjdzie mały - nie zajmujemy się więc tematem. W RS każdy parametr ma taką samą wagę (udział w wyniku oceny)

Jeśli ktoś jest nastawiony na prewencję to warto skorzystać z innych metod lub opracować własne metody. Mam na myśli metody skupiające się na istocie zagrożenia i jak jest ono izolowane od człowieka a nie domniemywaniu czy ktoś tam jednak włoży rękę czy, a jak włoży to ma ku temu okazję raz w miesiącu czy co 10minut. Skutek jest jednak istotny.

W przypadku próby oceny oddziaływania środowiska pracy na poziom ryzyka, ekspozycja ma jednak znaczenie.
Z drugiej jednak strony wyznaczenie progu narażenia zawiera już ekspozycję (wynik pomiarów jest przecież odniesieniem do czasu narażenia).
Morał z tego taki, że RS wypada gorzej w porównaniu z innymi dostępnymi metodami.

Następna dyskusja:

ocena ryzyka instalacji zas...




Wyślij zaproszenie do