konto usunięte

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

W niedługiej przyszłości planujemy zakup berneńczyka.
Mam ogród - więc miejsca sporo. Lubię zabawy z psiakiem, więc nudzić się nie będzie. Mam dziecko - ponoć berneńczyki potrafią się z maluchami "dogadać". Niestety mieszkam blisko ruchliwej ulicy, a wzdłuż ogrodzenia przebiega droga uczęszczana przez gimnazjalistów. Czy berneńczyk to wytrzyma i nie będzie bez powodu ujadał na przechodniów? Pozdrawiam wszystkich miłośników tej rasy
a dla wszystkich "puchatków" uściski.
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

..:


Bernenczyki dla dzieci sa cudne - uwielbiaja je. Przynajmniej moj tak ma.
Z reguly Bernki nie ujadaja, raczej biegaja sobie i maja duzo rzeczy gdzies ;-) nie wiem tylko jak sie zachowa kiedy dzieci go beda zaczepiac - bo bernki sie bardzo ekscytuja i sie chca bawic! nie masz zadnych krzaczkow przy plocie, ktore odgradzaly by pieska od plotu i ulicy?

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Potwierdzam zdanie Magdy. Berny to bardzo przyjazne psiaki, które uwielbiają wprost dzieci, więc z Twoim dzieckiem na pewno się dogadać Co do gimnazjalistów, myślę, że piesek przywyknie do ich towarzystwa. Może trochę szczekać, jeśli go będą zaczepiać, ale generalnie nie jest to pies ujadający bez sensu w przestrzeń.
Katarzyna Jędykiewicz

Katarzyna Jędykiewicz Logistics Manager,
Office Manager

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

*Katarzyna Jędykiewicz edytował(a) ten post dnia 14.04.12 o godzinie 23:32

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Wydaje mi się, że płeć psa nie w tym przypadku znaczenia. Jeśli szczenię będzie od samego początku wychowywane z dzieckiem, z pewnością będzie świetnym towarzyszem.
Mój egzemplarz, sunia, również należy niestety do rozszczekanych, nie ma reguły.

Zapraszam na http://szwajcary.com- bardzo przyjemne forum, na którym wielu rzeczy można się dowiedzieć.

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Na tym forum jestem odkąd mam Astorka (czyli już ponad 2 lata), ale ostatnio brak mi czasu na częste bywanie tam.
Jak chcecie zobaczyć prawdziwą miłość berneńsko-dziecięcą to zapraszam do obejrzenia naszych zdjęć :) http://www.slide.com/r/_Ozh2fFC6z8XaLRdoNkb7E7vwA_xfUzf
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Katarzyna Fudala:
Na tym forum jestem odkąd mam Astorka (czyli już ponad 2 lata), ale ostatnio brak mi czasu na częste bywanie tam.
Jak chcecie zobaczyć prawdziwą miłość berneńsko-dziecięcą to zapraszam do obejrzenia naszych zdjęć :) http://www.slide.com/r/_Ozh2fFC6z8XaLRdoNkb7E7vwA_xfUzf

ach wiec to jest wlascicielka Astorka! Ja mam psa Manka - niestety tez rzadko tam ostatnio jestem

konto usunięte

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

witam
mam dwie bernenki i mieszkam na przeciwko szkoly wiec chetnie podziele sie moimi obserwacjami :
pieski wzbudzaja sensacje i czesto po szkole podchodza dzieciaczki zeby je poogladac przez ogrodzenie a nawet poglaskac znaja ich lagodny charakter, niestety minusem jest to ze czasem je dokarmiaja co jak wiadomo w przypadku bernenczykow i ich wrazliwego zoladka nie jest wskazane, a poniewaz sa łasuchy straszne to nie odmowia niczego. co do szczekania to te psy generalnie nie szczekaja bacznie patrza kto idzie i tylko w wyjatkowych sytacjach sie odezwa / np. jak przechodzi ich nie lubiana kolezanka husky /

konto usunięte

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Anna Tchórzewska

Anna Tchórzewska Aktorka scen
muzycznych,
śpiewaczka

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Witam wszystkich forumowiczów ze Szwajcarów :D

Berny są przekochane, mój egzemplarz ma gdzieś przechodniów za płotem, no chyba,że to psy, to wtedy trzeba się wybiegać - ileż to radośći, że ktoś podszedł odwiedzić za płotem!!!! :D

Wydaje mi się, że rasa ta jest stworzona do dzieciaków - jednak trzeba uważać, by taki bernowaty klocek nie stłamsił malca, bo mimo,że sam jest "mały" to nie czuej swojej postury i z miłości może przez przypadek przewrócić.....

Zgadzam się z powyższym postem, dłonie jak u narkomana to w pewnym momencie normalka,ale tej puchatej klusce wsyztsko się wybaczy :D

konto usunięte

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Byłem właścicielem Berneńczyka przez kilka lat od małego.
Za płotem zasadniczo ignoruje ludzi, ale przez siatkę może nie zdzierżyć grupy hałaśliwych gimnazjalistów, więc z jego przyjaźnią do obcych należy uważać. Jako owczarek on uznaje taką zgraję za rozpasane bydło (tudzież owce), które wymaga zagonienia pod jego boskoberneńską opiekę, więc może być wkurzony na kogoś za płotem.

Przytrafiła się mi dziwna niemiła przygoda z grupą dzieciomłodzieży wiejskiej. Przechodzili pod płotem, gdy brama była uchylona. Pies wyskoczył i ich obszczekał (70 kilo lecące na grupę dzieci z wielką japą powoduje popuszczanie w majtki), na co dzieci kamienie w ręce i ukamienować bydlaka, mimo, że nic nie zrobił. Pies się wkurzył i dobiegł do jednego i złapał go faflami za dupę tylko, uszczypnął dosłownie bez śladu zębów.

Wniosek z tej historii i innych doświadczeń: Benek uwielbia ludzi, ale na swoim terenie, chętnie wpuszcza każdego złodzieja jako długo oczekiwanego gościa i jakby mógł to pomógłby wynieść komputer i telewizor złodziejowi (wpuścił złodziei u przyjaciół na wsi, gdzie póżniej mieszkał); generalnie nie lubi obcych na ulicy i olewa, czy to jest dziecko, czy dorosły. Mitem jest, że nie jest agresywny - agresja w jego przypadku nie musi oznaczać otwartego ataku i pogryzienia, ale osaczenie i wywalenie kłów zdarza się - a to, przy takiej kupie mięsa - poraża ludzi.
Ciao

konto usunięte

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Mam Berneńczyka od kilku lat, wybrałem tą rasę ponieważ mam ogród, koty, dziecko... nie chicałem żanych kłopotów z gryzieniem kogoś czy nawet stwarzaniem zagrożenia.
Mój Berneńczyk (jak pewnie kazdy inny) nie sprawia najmniejszego problemu - koty czasem gania ale dla zabawy, nie robi najmniejszej krzywdy - po prostu lubi sobie pobiegać. Szczeka tylko gdy jest po temu poważny powód - najpoważniejszym powodem jest owczarek niemiecki sąsiadki ;-)
Agresję pokazał raz - zaatakowany przez amstafa trwale popsuł mu wygląd, samamu wychodząc bez szwanku.
Trzeba tylko zwrócić uwagę na ogrodzenie - podkopanie się pod siatką zajmuje mu kilka minut. Tylko podmurówka utrzyma ciekawskiego psiaka w granicach działki.
Po tych wszystkich doświadczeniach nie wyobrażam sobie innego psa do domu z ogrodem niż berneńczyka.
Magda S.

Magda S. właściciel, momart
sp. j.

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Od września mieszka u nas kochany bernuś;) ma juz 5 m-cy i jest grzecznym i pojętnym pieskiem;) szybko się uczy, gdy zostaje sam w domku śpi i (odpukać) nic nie niszczy.
Jesteśmy na etapie nauki chodzenia na smyczy :)
Na razie cieszy się na widok wszystkich ludzi, których spotyka.. ogólnie jest bardzo przyjacielski;)

Zainteresowanym polecam forum poświęcone bernusiom - szwajcary.com można się dowiedzieć przydatnych informacji nt. tej rasy.

Zakochałam się w tej rasie ponad 4 lata temu. Teraz mamy warunki na to żeby mieć takiego psiaka u siebie i jestem bardzo zczęśliwa.
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

och gratuluje Magda. dorastające Bernusie sa zajefajne...
mój Maniek jest aktualnie chory i nie w formie zupełnie, jeść nie chce, bawić się nie chce - trzymajcie kciuki żeby mu szybko przeszło
Magda S.

Magda S. właściciel, momart
sp. j.

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

masz rację - szczególnie jak się patrzy na nie gdy rosną nieproporcjonalnie;) raz za duża głowa, raz zadek wyżej niż reszta tułowia;)
3mam kciuki za Twojego pieska żeby szybko doszedł do siebie - mam nadzieję, że to nic poważnego!
pozdr.
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

Magda S.:
masz rację - szczególnie jak się patrzy na nie gdy rosną nieproporcjonalnie;) raz za duża głowa, raz zadek wyżej niż reszta tułowia;)
3mam kciuki za Twojego pieska żeby szybko doszedł do siebie - mam nadzieję, że to nic poważnego!
pozdr.

oj tak, te nieproporcjonalnosci sa boskie ;)

Maniek ma zapalenie ucha, niestety juz 2 tygodnie, smutny piesek jest:(

konto usunięte

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

hej,
w naszej rodzinie rok temu zagościła Jaga :-D z hodowlii Czeredy Kusego. Wtedy 6-scio kilogramowy szczeniaczek. Teraz jest 30 kilogramów do przytulania, czasami złoszczenia się, ale przede wszystkim do kochania. Cieszy się nawet jak wracam z łazienki hehe.
Tylko żeby się bardziej słuchała :-D.
Aha, pozdrawiam wszystkim właścicieli Bernich.Piotr Osipa edytował(a) ten post dnia 21.03.09 o godzinie 21:53
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

hehe Benki slysza wszystko, tylko im sie nie chce sluchac ;) Maniek ostatnio sie zapomnial i zrobil o co prosilam. alez sie pozniej wstydzil tej swojej slabosci
Danuta Górska (Staszewska)

Danuta Górska
(Staszewska)
Koordynator dzialu
personalnego, Avio
Aero, Bielsko-Biała

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

A nasz kofany bernolek-CREDO ma juz ponad rok i zawitał do nas 1 maja 2008 roku wtedy ważył 10,5 kg a teraz juz ponad 36!:) jest uroczy, cierpliwy w stosunku do osób starszych i dzieci czego nie moge powiedzieć o cierpliowści do nas np kiedy wracamy po pracy do domu i jest pora na spacer, on poprostu czy nam sie chce czy nie sie tego domaga:) Ciesze sie, że zdecydowaliśmy sie własnie na ta rase bo lepiej chyba nie moglismy wybrac a powodów jest tak wiele, że miejsca chyba by nie starczyło aby wymieniac..:)
Katarzyna Działkowska

Katarzyna Działkowska Psycholog, Gabinet
Dobrych Myśli

Temat: Poszę o opinie tylko szczęśliwych posiadaczy

witajcie...
mam pytanko odnosnie nauki siusiania :)
Moj 13 czerwca skonczy 3 m-ce. Od niedawna wychodzi na dwor.
Problem w tym, ze on nie bardzo kuma o co chodzi z tym dworem...
Pobiega, pobiega i wraca do domu załatwić potrzebę.
A że swój wzrost już ma i pije hektolitry wody - efekt jest takze biegam za nim ze szmata :)

Jak sobie z tym poradzic ?Katarzyna D. edytował(a) ten post dnia 08.06.09 o godzinie 13:44



Wyślij zaproszenie do