konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Tatuś?.... no to trudno :o))

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

>Tatuś?.... no to trudno :o))
Och, Tino, nie z butami!
Ja konkretów szukam, jeśli uznajecie już astrologię jako jakiś model rzeczywistości, niech z tego będzie jakiś pożytek! :)
Kasia M.

Kasia M. "Świat jest taki,
jaki myślisz, że
jest"

Temat: Uparty Rak

Czeslaw Mrall:
Krystyna J.:
Skomplikowana sytuacja. Spróbuję nieracjonalnie może zadziała... :/
W dalszym ciagu to Twoja diagnoza, choc nikt nie uwaza, ze sprawa jest prosta.
W moim podejsciu nic sie nie zmienia.

Jak kogo to interesuje, to jestem srodkowo marcowy.
---
ALOHA,czes;-)

jeśli Czesław jest środkowo - marcowy to jest RYBĄ :-P

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Katarzyna Marszalec:
jeśli Czesław jest środkowo - marcowy to jest RYBĄ :-P
I to jaka...;-) Pletwy, skrzela i takie tam, to normalka. LOL.

Ryba z dnia, ale czy z godziny? Moze wtedy Rakiem, bom czasem uparty jak w tytule watku.
Wprawny astrolog moglby ocenic na podstawie mojego zachowania, jak zgaduje.;-)
---
ALOHA,czes;-)

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Ja się nie znam, ale Rako-Ryba to chyba szczyt zwrażliwienia. :))))

Temat: Uparty Rak

Ojej to u mnie ciezko. Moj maz, ja i najstarszy synek jestesmy rakami. Dodatkowo ja z mezem jeszcze ksiezyc w rybach wiec chyba byc powinno super przewrazliwienie. Synek ma jakby malo z raka a i maz z zachowania tez jakos malo rakowaty. Ja moze najbardziej jestem raczkiem bo lubie zamartwiac sie na przyszlosc.
Moze tylko zgodze sie ze mezczyzni raki staraja sie zarobic na rodzine, to jest ich ogromna ambicja. Choc i znam takie raki co wpadaja w druga skrajnosc, wiec roznie to z tym bywa.
Aha i jeszcze jedno. Jestem chuda co chyba widac na zalaczonym zdjeciu wiec tez nie wszystkie panie raczki maja problem z otyloscia.

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

wygląd podobno zalezy od pierwszego domu i ascendentu.
Ale Panie Rak , te które znam sa otyłe.

Krysiu ,nie z butami ... stwierdzam fakt ,ze jak tatus , to ciezko .. układ hierarhiczny przeszkadza .
Ale powodzenia.

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Zbyszek Stell:
Krysiu ! Tak sobie tu gadkujemy o różnych zodiakalnych cechach. Nos, kaczy chód, albo wpływ kwintykusa Marsa do Ascendentu na zarastanie przestrzeni pomiędzy brwiami...
Astrologia określa nade wszystko sposób rozumowania i myślenia delikwenta...

Rak kieruje się wyłącznie emocjami! Nie trafiają do niego żadne racjonalne argumenty, ponieważ słyszy je, ale nie bierze pod uwagę.

Każda myśl, każde przesłanie musi dla niego zawierać czytelny ładunek emocjonalny. Tylko taka prawda może do niego dotrzeć! Wagowe otoczenie jest poprawne i racjonalne, ale on i tak zawsze to odrzuci. Bo od stu racjonalnych argumentów, znacznie lepiej zrozumie zwykły uśmiech, czy dotyk.

To jest kwestia percepcji. Kwestia widzenia świata i kontaktów z innymi ludźmi. Jeśli będzie do czegoś sceptyczny, to racjonalnie nigdy go nie przekonasz. Ale wystarczy tylko spędzić z nim trochę czasu, uśmiechać się i być serdecznym, to zgodzi się na wszystko!Zbyszek Stell edytował(a) ten post dnia 03.06.08 o godzinie 23:27


Również takie mam odczucia, co do Raków. Muszą się czuć akceptowane i kochane.
Jak ktoś je urazi, to stają się chłodne i karzą, jak to "rak nieborak, jak uszczypnie będzie znak".

Chociaż czasami czyjaś wina leży tylko w ich drażliwości.

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Krystyna J.:
>Tatuś?.... no to trudno :o))
Och, Tino, nie z butami!
Ja konkretów szukam, jeśli uznajecie już astrologię jako jakiś model rzeczywistości, niech z tego będzie jakiś pożytek! :)


A, który mężczyzna zgodzi się, aby kobieta go zmieniła ;)
Zdrowia również lepiej im nie wytykać.
Marcin W.

Marcin W. KONSULTANT HANDLOWY,
DORADCA ŻYCIOWY,
MASAŻYSTA, JASNOWIDZ

Temat: Uparty Rak

Joanna "Karino" ..:
Krystyna J.:
>Tatuś?.... no to trudno :o))
Och, Tino, nie z butami!
Ja konkretów szukam, jeśli uznajecie już astrologię jako jakiś model rzeczywistości, niech z tego będzie jakiś pożytek! :)


A, który mężczyzna zgodzi się, aby kobieta go zmieniła ;)
Zdrowia również lepiej im nie wytykać.
po co mężczyzn zmieniać albo się go akceptuje takiego jaki jest albo nie co......

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Marcin W.:
Joanna "Karino" ..:
Krystyna J.:
>Tatuś?.... no to trudno :o))
Och, Tino, nie z butami!
Ja konkretów szukam, jeśli uznajecie już astrologię jako jakiś model rzeczywistości, niech z tego będzie jakiś pożytek! :)


A, który mężczyzna zgodzi się, aby kobieta go zmieniła ;)
Zdrowia również lepiej im nie wytykać.
po co mężczyzn zmieniać albo się go akceptuje takiego jaki jest albo nie co......


Tak samo uważam.
I tę samą zasadę do siebie stosuję:))
Ale, czasami faktycznie np. upór mężczyzn i strach przed okazaniem słabości, jeśli chodzi o zdrowie, może skończyć się w szpitalu.
Marcin W.

Marcin W. KONSULTANT HANDLOWY,
DORADCA ŻYCIOWY,
MASAŻYSTA, JASNOWIDZ

Temat: Uparty Rak

Joanna "Karino" ..:
Marcin W.:
Joanna "Karino" ..:
Krystyna J.:
>Tatuś?.... no to trudno :o))
Och, Tino, nie z butami!
Ja konkretów szukam, jeśli uznajecie już astrologię jako jakiś model rzeczywistości, niech z tego będzie jakiś pożytek! :)


A, który mężczyzna zgodzi się, aby kobieta go zmieniła ;)
Zdrowia również lepiej im nie wytykać.
po co mężczyzn zmieniać albo się go akceptuje takiego jaki jest albo nie co......


Tak samo uważam.
I tę samą zasadę do siebie stosuję:))
Ale, czasami faktycznie np. upór mężczyzn i strach przed okazaniem słabości, jeśli chodzi o zdrowie, może skończyć się w szpitalu.
zachęcam Cię do przeczytania tego : http://www.goldenline.pl/forum/radykalne-wybaczanie/37...

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Marcin W.:
Joanna "Karino" ..:
Krystyna J.:
>Tatuś?.... no to trudno :o))
Och, Tino, nie z butami!
Ja konkretów szukam, jeśli uznajecie już astrologię jako jakiś model rzeczywistości, niech z tego będzie jakiś pożytek! :)


A, który mężczyzna zgodzi się, aby kobieta go zmieniła ;)
Zdrowia również lepiej im nie wytykać.
po co mężczyzn zmieniać albo się go akceptuje takiego jaki jest albo nie co......

Jak mnie chcesz to mnie bierz...?

Ja jestem za teoria Rozwoju.

Nie chodzi o zmiane drugiej osoby/ męzczyzni tez "zmieniaja" kobiety/
Bo to jest dopasowywanie żywego "ludzia" do ideału jakies naszej urojonej projekcji romantycznej .Takich osób nie ma .
Wszyscy jestesmy niedoskonali i doskonale sobie z tym radzimy.

Jednak przez wspólną drogę zycia , dojrzewamy ... Rozwijamy się ...
Dlatego nikt nie jest tym kim był np w Dniu ślubu .

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

Joanna "Karino" ..:


Również takie mam odczucia, co do Raków. Muszą się czuć akceptowane i kochane.
Jak ktoś je urazi, to stają się chłodne i karzą, jak to "rak nieborak, jak uszczypnie będzie znak".

Chociaż czasami czyjaś wina leży tylko w ich drażliwości.

Raki chyba szczególnie .Chociaż myślę ,ze kazdy z nas chce być akceptowany i pragniemy by najbliżsi aprobowali nasze wybory.
Jednak to jest dość trudne...

A konflikty z rakami , często leza w tym przewrazliwieniu .Tak jakby troche wyolbrzymiały problem .Ale moze jako baran sprowadzam wszystko do parteru. ;o))Wieczorek T. edytował(a) ten post dnia 06.06.08 o godzinie 18:23
Marcin W.

Marcin W. KONSULTANT HANDLOWY,
DORADCA ŻYCIOWY,
MASAŻYSTA, JASNOWIDZ

Temat: Uparty Rak

Wieczorek T.:
Marcin W.:
Joanna "Karino" ..:
Krystyna J.:
>Tatuś?.... no to trudno :o))
Och, Tino, nie z butami!
Ja konkretów szukam, jeśli uznajecie już astrologię jako jakiś model rzeczywistości, niech z tego będzie jakiś pożytek! :)


A, który mężczyzna zgodzi się, aby kobieta go zmieniła ;)
Zdrowia również lepiej im nie wytykać.
po co mężczyzn zmieniać albo się go akceptuje takiego jaki jest albo nie co......

Jak mnie chcesz to mnie bierz...?

Ja jestem za teoria Rozwoju.

Nie chodzi o zmiane drugiej osoby/ męzczyzni tez "zmieniaja" kobiety/
Bo to jest dopasowywanie żywego "ludzia" do ideału jakies naszej urojonej projekcji romantycznej .Takich osób nie ma .
Wszyscy jestesmy niedoskonali i doskonale sobie z tym radzimy.

Jednak przez wspólną drogę zycia , dojrzewamy ... Rozwijamy się ...
Dlatego nikt nie jest tym kim był np w Dniu ślubu .
właśnie każdy jest doskonały taki jaki jest tylko należy dostrzec te światło w kimś

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

I będziesz czekał , az ktoś będzie dostrzegał Ciebie , bez żadnego "zachodu" z Twojej strony.
Wybacz ,ale to chyba wygoda?Wieczorek T. edytował(a) ten post dnia 06.06.08 o godzinie 18:27
Marcin W.

Marcin W. KONSULTANT HANDLOWY,
DORADCA ŻYCIOWY,
MASAŻYSTA, JASNOWIDZ

Temat: Uparty Rak

Wieczorek T.:
I będziesz czekał , az ktoś będzie dostrzegał Ciebie , bez żadnego "zachodu" z Twojej strony.
Wybacz ,ale to chyba wygoda?Wieczorek T. edytował(a) ten post dnia 06.06.08 o godzinie 18:27
Ja jestem aktywną osobą ;)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Uparty Rak

Chmmm! Tak się zastanawiam, a nawet zastanowywuję - czy rzeczywiście Raki są takie uparte?
Znam kilka innych znaków, do których to określenie lepiej by pasowało... :)

konto usunięte

Temat: Uparty Rak

To taki specjalny rodzaj upartości. :) Upór do wewnątrz, ale nie zaciętość jak u Skorpiona albo upór "naprzód" jak u Barana tylko postawa "na złość mamie odmrożę sobie uszy".
Bardzo typowe niestety. :/
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Uparty Rak

Ja, raczej kojarzyłbym upór z Bykami i Koziorożcami. Także Lew woli zerwać wszelką znajomosć, niż pozwolić sobie wytłumaczyć, że jest w błędzie :) Strzelcy również nie dowierzają innym racjom...

Akurat zodiakalne Barany specjalnie uparte nie są, bo stać je zaledwie na krótkotrwały upór, a później szybko im przechodzi...

Skorpiony właśnie dlatego uchodzą za wyjątkowo niebezpieczych osobników ponieważ modyfikują się, potrafią się dostosować, ulec, robić dobrą minę, ale nie porzucają swoich zamiarów i realizują je - nie uporem tylko sposobem.

A Raki to zazwyczaj przemili ludzie, tylko nieufni trochę, bo niejednokrotnie się sparzyli i rzeczywiście - Raki czasem wolą samemu sobie zrobić krzywdę niż innym. Tak właśnie się buntują...

Następna dyskusja:

rak w horoskopie




Wyślij zaproszenie do