Temat: FORMACJE
Łukasz ... skoro jestem dostępny a ekipa się zbiera przez 2 miesiące i nadal nie wiadomo ilu , jak , kiedy .. to szkoda czasu.
I tyle.
Ja mam na miejscu wszystko co potrzebne , więc zrobienie jakiejkolwiek imprezy nie jest problemem.Nie bawi mnie robienie imprezy po której nie widzę na oczy od roboty , a potem ktoś narzeka , że coś było nie teges.
Skoro nie ma to być komercha to robimy na zasadach składkowych.
Już się przewiozłem na takich imprezach i odbija mi się czkawką do dzisiaj.
Bo wymagania każdy ma , ale chce zeby było to za free.
Teren mam - pozostaje tylko się zebrać - ale ja nic nie załatwiam poza tym.Żarcie , sprzęt i wszystko inne kazdy ma mieć swoje.
Wyleczyłem się z bycia organizatorem imprez non profit.
Bo co złe to potem moja sprawa.
I ja wychodzę na wała.
Zresztą ... każdy niech sie bawi jak mu się podoba.
Szkoda zbędnej dyskusji.