Temat: sypialnia w czerwieni
Taaak! Na 3 i 4 foto sypialnia mimo czerwieni dosc intensywnej,z jasnymi meblami i dodatkami wydaje sie bardzo lekka.
Czerwien jest kolorem dla jednych zbyt mocnym i drazniacym, dla innych bardzo przyjaznym, pobudzajacym. Wszystko zalezy od upodoban, skomponowania dodatkow, oswietlenia itp.W nocy, przy dolnym cieplym swietle, czerwona sypialnia bedzie przytulna i ciepla.
Ja uwielbiam czerwien we wnetrzu, sa oczywiscie jej rozne odcienie, ale zdarzylo mi sie zrealizowac projekt z ciemna burgundowa sypialnią, gdzie byly dodatki w kolorze starego zlota (rama lustra, sztukaterie pod sufitem, lampy, motyw na tapecie na scianie za lozkiem) i ciemne meble. Inwestorom bardzo sie podoba, zreszta w calym apartmancie, czerwien przewija sie w niektorych pomieszczeniach, dodatkach...jest motywem laczacym, przewodnim wnetrza.
I wcale nie meczy mieszkancow, wrecz przeciwnie, chwala sobie ten kolor jako motywujacy do dzialania. Tylko ogromny salon i sypialnie dzieci,gabinet,kuchnia i lazienki zostaly bez czerwieni,a tapety z jedwabiu o roznych fakturach i wzorach pojawiaja sie w ogromnym hallu, jadalni na jednej ze scian,...
To jak wyglada wnetrze, to kwestia preferencji, nie tylko we wnetrzach, ale w ubiorze takze. Nie kazdy lubi czerwien w swoim najblizszym otoczeniu.
Ale umiejetne zestawienie kolorow i dodatkow moze sprawic, ze wszystko pieknie zagra. Ze bedzie przyjemne w odbiorze i nie zmeczy.
W miejscach publicznych czerwien nie sluzy temu, zeby miejsca tam zbyt dlugo nie zagrzac...Czerwien pobudza apetyt, przyciaga wzrok, intryguje. Smutne, szare, nijakie wnetrze restauracji bez akcentow kolorystycznych, staje sie zwykla stolowka, barem...
Czerwien daje wrazenie przytulnosci i goraca. Dobrze zestawione z innymi elementami dekoracyjnymi, da poczucie elegancji. Wystarczy obejrzec wnetrza palacowe,a Wersal? Przeciez czerwien to tez kolor niezwykle symboliczny!
Ja nie balabym sie czerwieni w sypialni, moze nie bardzo takiej strazackiej, ale burgund bylby na miejscu. I swiatlo, cieple dolne swiatlo...Polecam!