konto usunięte

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

szczerze mowic nie za bardzo rozumiem temat..hm..
Arkadiusz O.

Arkadiusz O. audyt, efektywność
energetyczna

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Edyta G.:
A tak w ogóle to 40 latka ma się już na wieczny spoczynek przygotowywać czy co??:) Pasje jej nie przystoją? Bo zupełnie nie wiem co ma wiek do szukania faceta z pasją.

Masz racje, wieknie ma tutaj znaczenia.Jest za to kwestia tego ze niektóre kobiety szukaja nie faceta a "guru". Takiego który przez cały czas będzie jej podnieconym głosem pełnym emocji opowiadał o tym co robi co go zajmuje. Z najmniejszej pierdoly robił wydarzenia rangi globalnej i wciagał ja w to wszystko. A tymczasem przychodzi moment ze robi sie to zwyczajnie męczace i nurzace.

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Arkadiusz Ogonek:
Edyta G.:
A tak w ogóle to 40 latka ma się już na wieczny spoczynek przygotowywać czy co??:) Pasje jej nie przystoją? Bo zupełnie nie wiem co ma wiek do szukania faceta z pasją.

Masz racje, wieknie ma tutaj znaczenia.Jest za to kwestia tego ze niektóre kobiety szukaja nie faceta a "guru". Takiego który przez cały czas będzie jej podnieconym głosem pełnym emocji opowiadał o tym co robi co go zajmuje. Z najmniejszej pierdoly robił wydarzenia rangi globalnej i wciagał ja w to wszystko. A tymczasem przychodzi moment ze robi sie to zwyczajnie męczace i nurzace.

Ja myślę, że to nie chodzi koniecznie o guru a o takiego, co to ma cokolwiek mądrego i interesującego do powiedzenia i może inną pasję oprócz ślęczenia przed komputerem i co jakiś czas mruczenia: "zaraz!". Nie znam tej kobiety, ale mniej więcej wiem, jakiej natury może być problem. Pokażcie mi faceta takiego, co potrafi wypośrodkować rzeczy takie jak: praca, pasja i życie prywatne a do tego potrafi prowadzić rozmowę, z której można się czegoś nowego dowiedzieć a stawiam dobre wino!

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

A co (jaki stan) jest wypośrodkowaniem?

To co facet uważa za wypośrodkowanie?
To co partnerka uważa za wypośrodkowanie?
To co społeczeństwo uważa za wypośrodkowanie?

EDIT: chcę przez to powiedzieć, że może się okazać, że ze względu na różnice poczucia wypośrodkowania nie da się go uzyskać. :)
I bonusowe pytanie: co cześćiej występuje - zgodnośc w poczuciu czegoś, czy różnica? :)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 16.09.08 o godzinie 20:36

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Paweł N.:
A co (jaki stan) jest wypośrodkowaniem?

To co facet uważa za wypośrodkowanie?
To co partnerka uważa za wypośrodkowanie?
To co społeczeństwo uważa za wypośrodkowanie?

Paweł otóż to: posiadanie pewnego wyczucia i zdrowego rozsądku wpływa na jakość życia we dwoje.

Wypośrodkowaniem jest znalezienie czasu na te wszystkie rzeczy bez zaniedbania długotrwale jednej z nich. Jak zwykle jednak uważam, że człowiek (czyli bliska osoba) jest na pierwszym miejscu jeśli jest konflikt interesów a ta osoba Cię potrzebuje.

Podam przykład: 8 godzin pracy dla mnie jest wystarczające do uzyskania efektów, jeśli umiesz się zorganizować. Dla dopięcia projektu jestem w stanie zrozumieć czasem 10 godzin w pracy. Ale ktoś, kto o 22 tkwi przed kompem zamiast w łóżku ze mną albo w kinie czy u znajomych nie jest do zaakceptowania mimo wielkiej miłości nawet niestety. Prowadzi to do uczucia zaniedbania. To tylko jeden z przykładów pewnego rodzaju niewolnictwa.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 16.09.08 o godzinie 20:40
Ewa Michałowska

Ewa Michałowska
www.copywriting.pl.t
l copywriting,
naming, marketing,
P...

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Arkadiusz Ogonek:
Edyta G.:
A tak w ogóle to 40 latka ma się już na wieczny spoczynek przygotowywać czy co??:) Pasje jej nie przystoją? Bo zupełnie nie wiem co ma wiek do szukania faceta z pasją.

Masz racje, wieknie ma tutaj znaczenia.Jest za to kwestia tego ze niektóre kobiety szukaja nie faceta a "guru". Takiego który przez cały czas będzie jej podnieconym głosem pełnym emocji opowiadał o tym co robi co go zajmuje. Z najmniejszej pierdoly robił wydarzenia rangi globalnej i wciagał ja w to wszystko. A tymczasem przychodzi moment ze robi sie to zwyczajnie męczace i nurzace.
hehe, cos w tym jest! :-) a z dugiej stony co w tym złego? co kto lubi i czego potrzebuje? tak powinno byc. jak pasuje to obu stronom, to czemu nie?
lubie meżczyzn ktorzy maja pasje, potrafią sie fascynowac roznymi rzeczami, i nie tylko piwem, piłką, jakims wypadem, i innymi populanymi tematami. a jak bede 40-latką to mam nadzieje ze nie bede musiala sie bez sensu 'wypośodkowywać' do normy społecznej.
grunt to porozumienie i dopasowanie osób w zwiazku, reszta to pikuś

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Marta Sokołowska:
Paweł N.:
A co (jaki stan) jest wypośrodkowaniem?

To co facet uważa za wypośrodkowanie?
To co partnerka uważa za wypośrodkowanie?
To co społeczeństwo uważa za wypośrodkowanie?

Paweł otóż to: posiadanie pewnego wyczucia i zdrowego rozsądku wpływa na jakość życia we dwoje.

Wypośrodkowaniem jest znalezienie czasu na te wszystkie rzeczy bez zaniedbania długotrwale jednej z nich. Jak zwykle jednak uważam, że człowiek (czyli bliska osoba) jest na pierwszym miejscu jeśli jest konflikt interesów a ta osoba Cię potrzebuje.

Podam przykład: 8 godzin pracy dla mnie jest wystarczające do uzyskania efektów, jeśli umiesz się zorganizować. Dla dopięcia projektu jestem w stanie zrozumieć czasem 10 godzin w pracy. Ale ktoś, kto o 22 tkwi przed kompem zamiast w łóżku ze mną albo w kinie czy u znajomych nie jest do zaakceptowania mimo wielkiej miłości nawet niestety. Prowadzi to do uczucia zaniedbania. To tylko jeden z przykładów pewnego rodzaju niewolnictwa.

Prawda, prawda.

Ale ja z tego co kolega tam napisał rozumiem, że to ta kobieta nie ma odpowiedniego poczucia.
zwłaszcza skoro kolejny partner rezygnuje. :-)

A czy jesteś zaakceptować np sytuację w której facet przez rok spędza co drugi dzień, np przed komputerem do 22, bo rozkręca własny biznes, który wymaga dużego poświęcenia czasu na początku?Paweł N. edytował(a) ten post dnia 16.09.08 o godzinie 20:52

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki


A czy jesteś zaakceptować np sytuację w której facet przez rok spędza co drugi dzień, np przed komputerem do 22, bo rozkręca własny biznes, który wymaga dużego poświęcenia czasu na początku?

Przeżyłam nawet 2 lata, był biznes do rozkręcenia, ale jak się rozkręcił, to potrzeba było jeszcze więcej czasu, był doktorat do napisania i inne takie. Doktorat się obronił, biznes się rozkręcił, ale jak ktoś nie umie stawiać granic i daje priorytet pracy, to nie potrafię. To najczęściej zostaje, jak ktoś ma we krwi poświęcenie pracy czy pasji tylko. Poddałam się.
Weź też pod uwagę, że obiad się sam nie zrobi, mieszkanie samo nie posprząta, pranie nie wypierze, samotne spacery są fajne, ale bez przesady itp. itd. Jeśli jedna osoba realizuje swoje marzenia i ciągle prosi o jeszcze trochę wyrozumiałości, to druga strona musi ograniczyć swoje marzenia. Potrzebny jest balans, przynajmniej dla mnie.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 16.09.08 o godzinie 21:43

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Co prawda ja pracoholikiem akurat nie jestem, ale potrafię się uwziąć na coś, jeśli bardzo chcę.
I tak się zastanowiłem i stwierdzam, że kiedyś i tak dojdzie do konsumpcji tego co się inwestowało (czasu). Wtedy pojawi się pewnie jakaś inna, która nie będzie znała tego włożonego czasu, tak po prostu na gotowe.

I tak to mniej więcej wygląda na świecie, że kobiety zazwyczaj wiążą się ze starszymi partnerami, którzy dają poczucie bezpieczeństwa (zarówno materialne jak i w postaci dużo większego czasu dla nich) kosztem swoich poprzednich partnerek dla których nie mieli czasu.

:-)

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Paweł N.:
Co prawda ja pracoholikiem akurat nie jestem, ale potrafię się uwziąć na coś, jeśli bardzo chcę.
I tak się zastanowiłem i stwierdzam, że kiedyś i tak dojdzie do konsumpcji tego co się inwestowało (czasu). Wtedy pojawi się pewnie jakaś inna, która nie będzie znała tego włożonego czasu, tak po prostu na gotowe.

I tak to mniej więcej wygląda na świecie, że kobiety zazwyczaj wiążą się ze starszymi partnerami, którzy dają poczucie bezpieczeństwa (zarówno materialne jak i w postaci dużo większego czasu dla nich) kosztem swoich poprzednich partnerek dla których nie mieli czasu.

:-)

Mam nadzieję, że nie będę musiała wiązać się z mężczyzną koło 40-tki w związku z tym, co piszesz i zaraz przeżywać jego drugiej młodości, problemów z prostatą itp.;) Żeby zarabiać i godnie żyć, nie trzeba się zaharować;)By the way - myślę, że jak się jest z osobą bardzo aktywną zawodowo, to trzeba się pogodzić praktycznie na zawsze z tym, że mało jej będzie w domu.

konto usunięte

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

ja nadal mysle, ze najlpeij jak kazy/e ma swoje lokum przez pare lat. I dopiero potem mozna cos decydowac. Fakt ze niezbyt wygodna ale zyciowa opcja
Tomek K.

Tomek K. Twój profesjonalny
opis

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

.Tomek Kwaśniak edytował(a) ten post dnia 14.01.09 o godzinie 22:08

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Marta Sokołowska:

Mam nadzieję, że nie będę musiała wiązać się z mężczyzną koło 40-tki w związku z tym, co piszesz i zaraz przeżywać jego drugiej młodości, problemów z prostatą itp.;) Żeby zarabiać i godnie żyć, nie trzeba się zaharować;)By the way - myślę, że jak się jest z osobą bardzo aktywną zawodowo, to trzeba się pogodzić praktycznie na zawsze z tym, że mało jej będzie w domu.

Oczywiście, że nie trzeba się zaharowywać by godnie żyć, ale myślę że dotyczy to nielicznych zważywszy na to, że co trzecie dziecko niedojada w Polsce (kraju rozwiniętym).

Teraz i tak jest fajnie - dawniej większosć ludzi od świtu do wieczora zasuwała w polu i to wcale nie po to, by dostać się na wysokie struktury społeczne i zostać krezusami (co dziś można zrobić właśnie rozwijając własny biznes).

Warto dodać też, że wyższe wykształcenie było dostępne dla nielicznych - normalnie się szło do pracy będąc nastolatkiem, a przed wprowadzeniem powszechnej edukacji nawet wcześniej.

Zresztą sam fakt, że podjęłaś się studiów świadczy o inwestowaniu w siebie. Gdy ktoś chce robić doktorat to chce iść dalej - z drugiej strony wartość ukończenia studiów (magisterskich) jest o wiele niższa niż dziesiątki lat temu, gdyż procentowo dużo więcej osób ją ma.

konto usunięte

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Tomek Kwaśniak:
Czeslaw Kowalczyk:
ja nadal mysle, ze najlpeij jak kazy/e ma swoje lokum przez pare lat. I dopiero potem mozna cos decydowac. Fakt ze niezbyt wygodna ale zyciowa opcja

lokum drogie, nawet po skończeniu studiów niewielu na nie stać
to chyba bardziej zalezy od miejsca? przecie nie musi byc od razu w najlepszej dzielnicy.
Mozna sie potem do lepszej przeprowadzic?

Choc ja osobiscie, mam calkiem inne plany, w innych krajach. Dla zainteresowanych info na priv

konto usunięte

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Karol C.:
A tak w ogóle to 40 latka ma się już na wieczny spoczynek przygotowywać czy co??:) Pasje jej nie przystoją? Bo zupełnie
nie wiem co ma wiek do szukania faceta z pasją.
to nie chodzi o faceta z pasją...

tylko o to by to był facet realizujący fanebrie (bo pasja jest długotrwała) kobiety...

albo o faceta, który z pasją będzie realizował wszelkie zachcianki...


Ale autorka zupełnie nie o tym :) Napisała wyraźnie, że i ta dziewczyna ma pasje i szuka facetów z pasją, które to razem realizują i że niby faeci mają dość bo jak ona ma pasje to księżniczka jest ;) Trochę to się kupy nie trzyma. Co prawda pasje mogą przeszkadzać w związku ale jak ma się wspólne pasje to jest raj a nie przeszkoda :)
Tomek K.

Tomek K. Twój profesjonalny
opis

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

.Tomek Kwaśniak edytował(a) ten post dnia 14.01.09 o godzinie 22:09

konto usunięte

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Edyta G.:
Co prawda pasje mogą przeszkadzać w związku ale jak ma się wspólne pasje to jest raj a nie przeszkoda :)
tez tak kiedys myslalem :)) ..Czeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 16.09.08 o godzinie 22:47

konto usunięte

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Ale ja to wiem, przetestowałam :) Pasja zbliża ludzi. Fajnie jest coś robić razem poza siedzeniem przed tv i jedzeniem wspólnie kolacji i sypianiem w 1 łóżku.
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Paweł N.:
(...)
I bonusowe pytanie: co cześćiej występuje - zgodnośc w poczuciu czegoś, czy różnica? :)

To zależy czy ma się do czynienia z optymistą czy pesymistą :)
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: wieczne .................40-letnie ksieżniczki

Czeslaw Kowalczyk:
ja nadal mysle, ze najlpeij jak kazy/e ma swoje lokum przez pare lat. I dopiero potem mozna cos decydowac. Fakt ze niezbyt wygodna ale zyciowa opcja

I tak mniej więcej przez 7 lat ?

Myślę, że to nie najlepszy pomysł. Bo nawet ten siedzący po nocach ląduje w końcu w łóżku, gdzie ma się do kogo przytulić. Fakt, bardzo męczące dla drugiej strony, ale jeśli będą mieszkać osobno, to nawet tego nie będzie.

Następna dyskusja:

40-letnie księżniczki




Wyślij zaproszenie do