Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Anna D.:
Marcin Południkiewicz:

A jak ma sie do tematu wrzucanie wsyztskich facetów do jednego worka i narzekania?
Jakby nie było wyjścia to facet by urodził i już.
To raczej kwestia braku wyboru sposobu rozmnażania.
Wiem, najlepiej by było przez pączkowanie albo jak w pewnej ksiażce wytłaczanie ludzi z podłogi.
Ale nie pisz, że każdy ma taką samą pychikę.
W sumie taka diagnoza też nie ma nic do tematu.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 18:10
Napisałam, że kobiety są tylko stworzone i przygotowane przez naturę by rodzić. Psychicznie niektórzy faceci nawet nie mogą znieść widoku porodu. Nie interpretuj po swojemu. Tyle w temacie.

Teraz dodałaś "niektózy".
Zatem odniosłem sukces jakiś.
;)
Tyle na temat
:D

konto usunięte

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Marcin Południkiewicz:

Teraz dodałaś "niektózy".
Zatem odniosłem sukces jakiś.
;)
Tyle na temat
:D
Upierdliwiec;-)
Hanna Wójcik

Hanna Wójcik Ekspert ds
windykacji

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Anna D.:
Upierdliwiec;-)
Aniu, Marcin się przyznał kiedyś, ze widział sex w prosektorium (nie wiem czy na żywo czy na filmie), ale poród faktycznie może nie zrobić na nim wrażenia :))
Sylwia S.

Sylwia S. Natycham się...

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Widać, że nigdy nie miałeś przyjemności korzystania z rehabilitacyjnego zabiegu;-)
TENS - znieczuleniem? Bzdura!!!
Marcin Południkiewicz:
http://www.papilot.pl/article/6379/Bezbolesny-porod-je...

"Niezwykle skuteczną i całkowicie bezpieczną metodą jest TENS, czyli przezskórna stymulacja nerwów (Transcutaneous Electrical Nerve Stimulation), coraz szerzej stosowana w wielu krajach. Elle TENS to niewielkie urządzenie z czterema elektrodami, które przykleja się do pleców kobiety rodzącej. Przez elektrody przechodzi delikatny impuls elektryczny, który wywołuje uczucie łaskotania czy mrowienia. Kobieta może przy tym sama kontrolować natężenie prądu, aby osiągnąć oczekiwany efekt.

Brytyjskie badania naukowe dowodzą ogromnej skuteczności tej metody. W przypadku aż 80% porodów z zastosowaniem TENS, w istotny sposób zmniejszyło się odczucie bólu. Pomaga to rodzącej w kontrolowaniu przebiegu porodu. Urządzenie Elle TENS umożliwia również swobodne poruszanie się i dowolną zmianę pozycji. Ułatwia także stosowanie innych, naturalnych metod zmniejszania bólu. Co więcej, badania dowiodły, że Elle TENS skraca czas I fazy porodu. Mama jest więc mniej zmęczona, gdy nadchodzą skurcze parte.

Co ważne, Elle TENS nie wywołuje żadnych skutków ubocznych i jest w pełni bezpieczny dla rodzącej oraz dziecka. Nie powinny go jednak stosować kobiety, które mają zaawansowane żylaki zewnętrzne w miejscu aplikacji elektrod (np. żylaki na nogach lub znaczne hemoroidy), rozrusznik serca, silną arytmię serca (wymagana opinia kardiologa) lub epilepsję (wymagana opinia neurologa i pierwszy zabieg pod kontrolą).

Elle TENS sprawdzi się również po porodzie. Ma bardzo szerokie zastosowanie w leczeniu wielu dolegliwości bólowych. Zwalcza między innymi bóle menstruacyjne, bóle kręgosłupa i reumatyczne."
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Nigdy nie musiałem się rehabilitować, nawet po upadku na głowę.
:D
Za to raz miałem operację i znieczulenie było kapitalne.
;)
A korzystałaś z TENS, że tak pewnie się wypowiadasz?
Matylda P.:
Widać, że nigdy nie miałeś przyjemności korzystania z rehabilitacyjnego zabiegu;-)
TENS - znieczuleniem? Bzdura!!!
Marcin Południkiewicz:
http://www.papilot.pl/article/6379/Bezbolesny-porod-je...

"Niezwykle skuteczną i całkowicie bezpieczną metodą jest TENS, czyli przezskórna stymulacja nerwów (Transcutaneous Electrical Nerve Stimulation), coraz szerzej stosowana w wielu krajach. Elle TENS to niewielkie urządzenie z czterema elektrodami, które przykleja się do pleców kobiety rodzącej. Przez elektrody przechodzi delikatny impuls elektryczny, który wywołuje uczucie łaskotania czy mrowienia. Kobieta może przy tym sama kontrolować natężenie prądu, aby osiągnąć oczekiwany efekt.

Brytyjskie badania naukowe dowodzą ogromnej skuteczności tej metody. W przypadku aż 80% porodów z zastosowaniem TENS, w istotny sposób zmniejszyło się odczucie bólu. Pomaga to rodzącej w kontrolowaniu przebiegu porodu. Urządzenie Elle TENS umożliwia również swobodne poruszanie się i dowolną zmianę pozycji. Ułatwia także stosowanie innych, naturalnych metod zmniejszania bólu. Co więcej, badania dowiodły, że Elle TENS skraca czas I fazy porodu. Mama jest więc mniej zmęczona, gdy nadchodzą skurcze parte.

Co ważne, Elle TENS nie wywołuje żadnych skutków ubocznych i jest w pełni bezpieczny dla rodzącej oraz dziecka. Nie powinny go jednak stosować kobiety, które mają zaawansowane żylaki zewnętrzne w miejscu aplikacji elektrod (np. żylaki na nogach lub znaczne hemoroidy), rozrusznik serca, silną arytmię serca (wymagana opinia kardiologa) lub epilepsję (wymagana opinia neurologa i pierwszy zabieg pod kontrolą).

Elle TENS sprawdzi się również po porodzie. Ma bardzo szerokie zastosowanie w leczeniu wielu dolegliwości bólowych. Zwalcza między innymi bóle menstruacyjne, bóle kręgosłupa i reumatyczne."
Anna Maria A.

Anna Maria A. W procesie...

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Daniel Częstki:
hehe
rozumiem, że nigdy nie znajdziesz matki dla swojego potencjalnego dziecka!
Sylwia S.

Sylwia S. Natycham się...

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Tak korzystałam inaczej nie wypowiadałabym się;-) i wyobraź sobie, że wszystkie możliwe i dostępne elctro doświadczyłam... i dupa nie działają.
Marcin Południkiewicz:
Nigdy nie musiałem się rehabilitować, nawet po upadku na głowę.
:D
Za to raz miałem operację i znieczulenie było kapitalne.
;)
A korzystałaś z TENS, że tak pewnie się wypowiadasz?
Matylda P.:
Widać, że nigdy nie miałeś przyjemności korzystania z rehabilitacyjnego zabiegu;-)
TENS - znieczuleniem? Bzdura!!!
Marcin Południkiewicz:
http://www.papilot.pl/article/6379/Bezbolesny-porod-je...

"Niezwykle skuteczną i całkowicie bezpieczną metodą jest TENS, czyli przezskórna stymulacja nerwów (Transcutaneous Electrical Nerve Stimulation), coraz szerzej stosowana w wielu krajach. Elle TENS to niewielkie urządzenie z czterema elektrodami, które przykleja się do pleców kobiety rodzącej. Przez elektrody przechodzi delikatny impuls elektryczny, który wywołuje uczucie łaskotania czy mrowienia. Kobieta może przy tym sama kontrolować natężenie prądu, aby osiągnąć oczekiwany efekt.

Brytyjskie badania naukowe dowodzą ogromnej skuteczności tej metody. W przypadku aż 80% porodów z zastosowaniem TENS, w istotny sposób zmniejszyło się odczucie bólu. Pomaga to rodzącej w kontrolowaniu przebiegu porodu. Urządzenie Elle TENS umożliwia również swobodne poruszanie się i dowolną zmianę pozycji. Ułatwia także stosowanie innych, naturalnych metod zmniejszania bólu. Co więcej, badania dowiodły, że Elle TENS skraca czas I fazy porodu. Mama jest więc mniej zmęczona, gdy nadchodzą skurcze parte.

Co ważne, Elle TENS nie wywołuje żadnych skutków ubocznych i jest w pełni bezpieczny dla rodzącej oraz dziecka. Nie powinny go jednak stosować kobiety, które mają zaawansowane żylaki zewnętrzne w miejscu aplikacji elektrod (np. żylaki na nogach lub znaczne hemoroidy), rozrusznik serca, silną arytmię serca (wymagana opinia kardiologa) lub epilepsję (wymagana opinia neurologa i pierwszy zabieg pod kontrolą).

Elle TENS sprawdzi się również po porodzie. Ma bardzo szerokie zastosowanie w leczeniu wielu dolegliwości bólowych. Zwalcza między innymi bóle menstruacyjne, bóle kręgosłupa i reumatyczne."
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Matylda P.:
Tak korzystałam inaczej nie wypowiadałabym się;-) i wyobraź sobie, że wszystkie możliwe i dostępne elctro doświadczyłam... i dupa nie działają.

Zatem zwracam honor i wybacz teoretykowi.
;)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Marta H.:

jedną boli przed drugą po...tylko ta która przezyła oba porody moze powiedziec co gorsze..nie mnie oceniac;-)

Przy naturalnym można popękać i wtedy przez przynajmniej 3 tygodnie nie można normalnie siedzieć.

Przy "cesarce" pozostaje blizna na podbrzuszu.

W obu przypadkach "po" występują mniejsze lub większe bóle obkurczowe macicy.

Na temat bólu przy porodzie naturalnym nie będę się wypowiadała, bo żadnych bóli nie miałam.

P.S. Pierwsze dziecko rodziłam "siłami natury", drugie przyszło na świat przy pomocy cesarskiego cięcia.
Sylwia S.

Sylwia S. Natycham się...

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Luz blues kot;P wszystko przed Tobą:D
Marcin Południkiewicz:
Matylda P.:
Tak korzystałam inaczej nie wypowiadałabym się;-) i wyobraź sobie, że wszystkie możliwe i dostępne elctro doświadczyłam... i dupa nie działają.

Zatem zwracam honor i wybacz teoretykowi.
;)

konto usunięte

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Kilka moich spostrzezen jako, ze jestem na swiezo- temat przerobilem prawie 2 tygodnie temu.

Kilka mitow i faktow:

1) Co do tego co mowil autor. Przed wlasciwa akcja porodowa zona miala skurcze, ale w pewnym momencie odczula cos jak potem powiedziala podobnego do przyjemnosci z sexu. Co nie znaczy, ze bolu nie ma jest bardzo duzy. Chyba kazda kobieta przezywa to inaczej i nie odsadzajmy innych od czci i wiary bo mowia, ze mieli orgazm.

2) Sam porod wlasciwa akcja trwal 10-15 min i nie jest to tak ciezkie jak narastajace skurcze przed.

3) Zony wyzywaja mezow... jakis chyba mit. Mimo, ze bylem przygotowany to nic takiego nie bylo. Polozna mi potem powiedziala, ze to mniej niz 10% przypadkow. Kiedy zona byla 2 dni na sali przedporodowej nie slyszalem tez (sale porodowe drzwi w drzwi) by kobiety krzyczaly. Bierze sie to chyba stad, ze kiedy kobieta krzyczy podczas parcia to para idzie w gwizdek.

4) "Miejsce meza jest przy glowie zony i maz nic nie widzi". Maz doskonale wszystko widzi bo jedna reka dociagasz glowe zony do mostku, a druga naciskasz jej kolano, zeby wyprostowac drogi rodne. Widac doskonale:) potem jak idziecie z dzieckiem, a zona jest np. szyta czy rodzi lozysko to tez widzicie wszystko. Moze tez zalezy jak wyglada sala porodowa...?

5) Maz jest zbyteczny i nie pomaga. Zona mowi, ze niewyraznie juz podczas akcji slyszala wszystko co mowila polozna i lekarz i bardzo jej to pomoglo, ze ja chwalilem i do ucha powtarzalem to co mowi personel. "Dawaj mala, swietnie mala" czy jak tam mowicie do zony bardzo pomaga.

6) "Straszny polski szpital jako rzeznia". Szpital w ktorym zona rodzila to powiatowy maly szpital objety akcja "rodzic po ludzku". Nie spotkalismy ani jednej niemilej osoby. Polozne, pediatrzy i pielegniarki wszystkie byly mile lub nawet bardzo mile. Najwiecej nam pomogla Pani Pediatra w okularach jak denka od butelek i duzym krzyzu na szyi (wiek ok 40 lat)- jak ja zobaczylem to pomyslalem, ze to ta co sie do krzyza przywiazywala :). Wszystko spokojnie pokazywala zonie (gl. odnosnie karmienia piersia) i tlumaczyla nam.

7) "Lekarz zawiazal pepek" hm... tez tak myslalem. No wiec uwaga! Pepowine przecina tatus jesli chce i pielegniarka zaklada klips na nia i robi sie taki odstajacy strupek, ktory odpada po tygodniu-do trzech.

8) Dziecko dostaje klapsa trzymane za nozki. To chyba kolejny mit rodem z kinematografii. Kiedy dziecko przechodzi przez drogi rodne to macica pobudza jego pluca do pracy. Nie mowiac juz o tym, ze polaczenia stawow biodrowych u dzieciaczka sa bardzo delikatne i nie wolno nawet lezacego na plecach maluszka unosic lekko za nozki np. zeby wyjac pieluszke.

9) Kolejny mit to, ze biurko drewniane w waszej pracy jest niewygodne i nie da sie na nim spac.:)

Do Panow.

Rozumiem, ze nie kazdy musi dac sobie rade z widokiem krwi nawet jesli bardzo chce. Jednak ta widzicie juz po porodzie. Nawet jesli nie chcecie byc przy porodzie to badzcie przynajmniej z zonami zaraz po. Nastepuje szpitalna rzeczywistosc i nawet jesli opieka jest dobra trzeba zonie pomoc, cos przyniesc z domu cos kupic itd. Naprawde lepiej isc do szpitala i dac sie zlapac za palca temu malenstwu i pomoc zonie niz chlac wodke bo taka tradycja- glupia tradycja.

Co do kwestii cesarka czy porod naturalny. Dla dziecka jesli przebiega wszystko prawidlowo lepszy jest naturalny. Dla kobiety to moge sie powolac na kolezanke z pracy pierwszy naturalny potem zazyczyla sobie cesarke. Oczywiscie sam porod wygodniejsza byla cesarka- znieczulenie- ciecie- jest dzidzius. Tylko, ze potem dochodzila do siebie po tym wszystkim bardzo ciezko o wiele ciezej niz po porodzie naturalnym. Kiedy przy 1 dziecku po porodzie naturalnym w miare swobodnie chodzila i siadala po tygodniu, a po 3 juz byla sprawna i nie zastanawiala sie nad tym czy cos tam bylo (oczywiscie byla w pologu i miala jeszcze krwawienia) itd. To po cesarce przez 2 tygodnie walczyla z silny bolem, a nastepnie wiele miesiecy z odretwieniem wskutek poprzecinanych nerwow. Czasem w miejscu cesarki robi sie tzw. bliznowiec- ona akurat tego uniknela. Jednak jak mowi teraz by wolala rodzic silami natury bo chociazby z pierwszych dni z wlasnym dzieckiem po cesarce pamieta tylko bol.Marcin Struzik edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 09:08
Sebastian B.

Sebastian B. współwłaściciel,
branża meblowa.

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Byłem przy porodzie moich dzieciaczków, uważam że każdy facet powinien być!!! Nauczyłby się szacunku do swojej kobiety, a nie suchego faktu "że już urodziła".
Obydwa porody były stosunkowo trudne. Pierwszy naturalny, drugi po długich i wyczerpujących próbach (włącznie z niedziałającym podwójnym znieczuleniem) zakończony cesarką, przy której też notabene byłem (widziałem przez szybę). Musieli by mnie wynieść siłą, żebym zostawił swoje szczęścia.....a lekarze i pielęgniarki chyba sobie z tego zdawali sprawę.
Co do samego porodu - to sprawa indywidualna, zależna od kobiety, jej budowy kostnej itp, uwarunkowań psychologicznych.
Jednak jak słyszę że to pestka od innych facetów, to jestem wręcz zwolennikiem postawienia ich w sali porodowej - bowiem większość z nich tłumaczy się głupio dlaczego nie byli przy narodzinach swoich dzieci.
Jeżeli już przy tym porodzie będą jestem pewien że nie powiedzą więcej bredni w tym temacie......
Do wszystkich Pań - wielki szacunek, tylko i aż tyle!
Marcin - gratula bąbelka!
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Tak będzie rodzić moja żona - woda i orgazm

Miło to się czyta:)

Chłopaki..gratulacje:)))



Wyślij zaproszenie do