konto usunięte

Temat: Serce i milosc, czy mozg i rozsadek?

Aleksandra Ł.:
Ja wolę, żeby partner był trochę zazdrosny, ale troszeczkę, odrobinę, w rozsądnych granicach. To też jest objaw miłości. A ja byłam z facetem, który kompletnie nie był zazdrosny, tej odrobiny zazdrości mi brakowało, wydawało mi się, że po prostu mu na mnie nie zależy, nie kocha mnie, skoro nie jest odrobinę zazdrosny, jak mu mówiłam (zgodnie z prawdą), że podrywał mnie pewien kolega i chciał koniecznie się ze mną umówić na kawę. Mój chłopak mówił wtedy - idź, nie ma sprawy... Nawet nie był ciekawy, co to za kolega.


Ja też bym tak zareagował. Z tym, że ja jeszcze bym Wam dał na ta kawę. Rozwijaj krąg swoich znajomych to bardzo dobra sprawa:).
Czy to efekt braku zazdrości. Bądźmy poważni:)