Temat: Romans/związek w pracy...
Dopoki romans, zwiazek trwa i jest wszystko ok-to do pracy rowniez przychodzi sie z usmiechem na ustach.
Jesli dwie osoby rozejda sie, bo oboje tak zadecyduja i nie beda mieli do siebie wzajemnych pretensji, rowniez ok.
Gorzej jak dwie osoby rozejda sie np w atmosferze konfliktu-wtedy mozna sobie obrzydzic chodzenie do pracy.
Skutki mogą być opłakane, jesli para skonfliktowanych ze soba osob na stopie prywatnej, musi dalej ze soba pracowac i wspolpracowac- moga byc docinki, zlosliwosci, otwarte wyciaganie brudow na powierzchnie miejsca pracy, itd, itd.
Nie zawsze tak jest, nie jest to na pewno regula, ale wydaje mi sie, ze w kazdym przypadku jakas zadra moze zostac.
Ale nie wiem czy to dobrze, ze dwie osoby razem pracuja ze soba- caly dzien razem, rano, w dzien, wieczorem- moze to grozic brakiem powietrza:))
Odnosnie tego profesjonalizmu, to na pewno nachalne obnoszenie sie z uczuciami w miejscu pracy czyli ostentacyjne pocalunki, przytulanie, robienie maslanych oczu, zwracanie sie do siebie misiu, pysiu, kotku, itd,-jak dla mnie jest malo profesjonalne.
Osobiscie w calym temacie jestem na "nie":)