GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

szczęśliwa, ale zmęczona. rozdarta pomiędzy tradycją i nowoczesnością. spełniająca się w domu i liberalna.

goni zachodni sposób życia, chce robić karierę, tęskni do prawdziwego partnerstwa w związkach nie potrafiąc odciąć się od tradycyjnego modelu codziennych obiadów, prania męskich skarpetek i opieki nad rodziną.

ponad połowa Polek czuje się szczęśliwa chociaż najwięcej z nas zakwalifikowano do grupy niespełnionych siłaczek...

http://www.aktywnamama.net.pl/po-godzinach/mamy-czas/2...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Katarzyna B.:
szczęśliwa, ale zmęczona. rozdarta pomiędzy tradycją i nowoczesnością. spełniająca się w domu i liberalna.

goni zachodni sposób życia, chce robić karierę, tęskni do prawdziwego partnerstwa w związkach nie potrafiąc odciąć się od tradycyjnego modelu codziennych obiadów, prania męskich skarpetek i opieki nad rodziną.

ponad połowa Polek czuje się szczęśliwa chociaż najwięcej z nas zakwalifikowano do grupy niespełnionych siłaczek...

http://www.aktywnamama.net.pl/po-godzinach/mamy-czas/2...


Pokolenie 30 paro latek wyhodowane na serialach typu Dom, a potem Sex w wielkim mieście może być rozdarte.... żyjemy w kraju tradycji, ale też żyjemy w kraju, gdzie kobieta niby chce być Zosią Samosią, Matką Polką i Businesswoman w jednym....

ale czy rzeczywiście tak bardzo się różnimy od reszty kobiet??? nie wydaje mi się ...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Ula R.:
ale czy rzeczywiście tak bardzo się różnimy od reszty kobiet??? nie wydaje mi się ...

nie wiem. obcokrajowcy (obu płci) zwracają zwykle uwagę na naszą zaradność, przedsiębiorczość i umiejętność wykorzystywania czasu. i na to, że mimo coraz dłuższego przebywania w pracy, nie odpuścimy przygotowania świąt, gotowania obiadów na trzech dań i setki innych wdrukowanych obowiązków.

zadowolona Polka to zarobiona Polka?
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

.....bo "co ludzie powiedza"...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Mona S.:
.....bo "co ludzie powiedza"...
bo tak trzeba. bo to wyznacznik dobrej żony, matki, kobiety...

ci mityczni ludzie mają nas najczęściej w nosie. to tylko nam się wydaje, że cały świat na nas patrzy, ocenia, że o nas mówi... a to czy mamy naście własnoręcznie robionych potraw na wigilijnym stole, myte co tydzień okna itp... jest [i]ludziom/i] kompletnie obojętne. potrzeba bycia perfekcyjną-zarobioną jest w nas. to przed sobą się sprawdzamy, siebie dowartościowujemy braniem na garb tysiąca obowiązków... sobie udowadniamy, że kto jak nie my. :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

dużo jest racji w tym co pisze Kasia
są jednak tacy, którzy nas oceniają po umytych oknach,
czy własnoręcznie zrobionych ciastach,
sęk w tym, abyśmy my umiały podejść do tego z dystansem
i nie przejmowały się tymi ocenami, gdy inne są nasze priorytety

zgadzam się także z tym, że w głowach wielu z nas jest zakorzeniony tradycyjny model
kobiety jako wzorowej gospodyni, żony, matki itd., co sprawia, że próbujemy sprostać ogromowi obowiązków, a przecież czasami tego zrobić się nie da
ja ciągle dokonuję wyborów, czemu w danym momencie poświęcić się bardziej, czemu mniej, a co zwyczajnie sobie odpuścić ,
dając sobie prawo do "niedoskonałości"Izabela Kozicka edytował(a) ten post dnia 20.04.13 o godzinie 16:24
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Izabela K.:
są jednak tacy, którzy nas oceniają po umytych oknach,

Iza, jasne że są. :) tylko jak się zastanowić na spokojnie to ... czy warto się zamęczyć dla opinii innych? skoro oceniają po oknach, to jak je umyjemy znajdą coś innego co ich zdaniem idealne nie jest.

czy my żyjemy dla obcych oceniaczy? :)

znam dziewczynę, której teściowa sprawdzała porządek w szafach. przychodziła na imieniny i ruszała "pochwalić" porządek na półkach. latami dziewczyna dostawała kota porządkując, wyrównując, układając... i zawsze było jakieś "ale". raz przed przyjściem mamusi zrobiła w szafkach kipisz... zaskoczonej teściowej powiedziała "bo tak chcę". się skończyły inspekcje.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Katarzyna B.:
Izabela K.:
są jednak tacy, którzy nas oceniają po umytych oknach,

Iza, jasne że są. :) tylko jak się zastanowić na spokojnie to ... czy warto się zamęczyć dla opinii innych? skoro oceniają po oknach, to jak je umyjemy znajdą coś innego co ich zdaniem idealne nie jest.

czy my żyjemy dla obcych oceniaczy? :)
pewnie, że nie! nigdy nie zadowolimy wszystkich
chyba z latami nabywa się umiejętność nie przejmowania się
opiniami innych (poza osobami znaczącymi) na własny temat
nie wszyscy muszą nas "kochać", tak jak i my nie musimy "kochać" wszystkich
ten zdrowy dystans to dla mnie jedna z zalet wieku dojrzałego,
poza tym każdy ma swoje priorytety: dla jednych najważniejszy perfekcyjny porządek w domu,
dla innych czas spędzony z bliskimi, czy rozwijanie pasji,
nie możemy żyć pod dyktando innych

znam dziewczynę, której teściowa sprawdzała porządek w szafach. przychodziła na imieniny i ruszała "pochwalić" porządek na półkach. latami dziewczyna dostawała kota porządkując, wyrównując, układając... i zawsze było jakieś "ale". raz przed przyjściem mamusi zrobiła w szafkach kipisz... zaskoczonej teściowej powiedziała "bo tak chcę". się skończyły inspekcje.
i potem się dziwić, że są kawały o teściowych:)
znam taką, która kiedyś komuś na zakurzonym telewizorze napisała: "brudas":))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Izabela K.:
czy my żyjemy dla obcych oceniaczy? :)
pewnie, że nie! nigdy nie zadowolimy wszystkich...

w szkołach tego powinni uczyć. :) im mniej się przejmujesz, tym mniej oceniają./ im mniej ci zależy, tym łatwiej przychodzi/ im mniej gonisz, tym więcej dogonisz :)

Iza, przejmujemy się opiniami innych. i mimo doświadczeń będziemy się nimi przejmować. jednymi bardziej, innymi mniej, ale nie ma tak dobrze, że wszystko spływa jak po kaczce. ważne żeby umieć wyhamować to zasługiwanie na akceptację zanim zostaną z nas tylko frustracje. :)

zasada 20/80 rządziKatarzyna B. edytował(a) ten post dnia 20.04.13 o godzinie 20:28
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Katarzyna B.:
Izabela K.:
czy my żyjemy dla obcych oceniaczy? :)
pewnie, że nie! nigdy nie zadowolimy wszystkich...

w szkołach tego powinni uczyć. :) im mniej się przejmujesz, tym mniej oceniają./ im mniej ci zależy, tym łatwiej przychodzi/ im mniej gonisz, tym więcej dogonisz :)

Iza, przejmujemy się opiniami innych. i mimo doświadczeń będziemy się nimi przejmować. jednymi bardziej, innymi mniej, ale nie ma tak dobrze, że wszystko spływa jak po kaczce. ważne żeby umieć wyhamować to zasługiwanie na akceptację zanim zostaną z nas tylko frustracje. :)

zasada 20/80 rządzi
masz rację: nie są nam obojętne opinie innych na nasz temat,
jednak często nie maja już one takiego znaczenia jak w latach dzieciństwa, czy młodości,
kiedy zdania destrukcyjne o nas, z ust osób znaczących, potrafiły nas totalnie zdołować
i wpłynąć na niskie poczucie własnej wartości
myślę, że z czasem, niektórzy potrafią zdystansować się od nieprzychylnych opinii na swój temat i nie wpływa to na obniżenie ich samooceny,
potrafią także pogodzić się z tym, że nie wszyscy ich akceptują,
choć faktycznie woleliby, aby było inaczej
i nie jest to dla nich całkiem bez znaczenia :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Katarzyna B.:
Izabela K.:
czy my żyjemy dla obcych oceniaczy? :)
pewnie, że nie! nigdy nie zadowolimy wszystkich...

w szkołach tego powinni uczyć. :) im mniej się przejmujesz, tym mniej oceniają./ im mniej ci zależy, tym łatwiej przychodzi/ im mniej gonisz, tym więcej dogonisz :)

Wydaje mi się, że tego w pierwszym rzędzie powinien uczyć dom, a w szczególności matki :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Katarzyna Z.:
Wydaje mi się, że tego w pierwszym rzędzie powinien uczyć dom, a w szczególności matki :-)

skoro matki to niespełnione siłaczki, "tradycyjnie" zagonione i tęskniące za perfekcją we wszystkim... nie wiem czy to będzie skuteczna lekcja. ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Izabela K.:
masz rację: nie są nam obojętne opinie innych na nasz temat,
jednak często nie maja już one takiego znaczenia jak w latach dzieciństwa, czy młodości,
kiedy zdania destrukcyjne o nas, z ust osób znaczących, potrafiły nas totalnie zdołować
fakt
i wpłynąć na niskie poczucie własnej wartości
rodzenie się kompleksów i początek obłędu zadowalania oczekiwań wszystkich.
myślę, że z czasem, niektórzy potrafią zdystansować się od nieprzychylnych opinii na swój temat i nie wpływa to na obniżenie ich samooceny,
zależy kto tę opinię wygłasza i na jaki temat. chociaż czasami równowagę niszczą nie poważne opinie, z którymi można dyskutować, a głupie i nieistotne uwagi. :)
potrafią także pogodzić się z tym, że nie wszyscy ich akceptują,
powszechny błąd to skupianie się na udowadnianiu obcym i często nieważnym w naszym życiu ludziom, że jesteśmy inni niż myślą. tracimy czas zamiast dać go osobom ważnym.
zostawmy obcym myślenie o nas, skoro aż tak zwróciliśmy ich uwagę, że wyrabiają sobie o nas opinię. :)
choć faktycznie woleliby, aby było inaczej
i nie jest to dla nich całkiem bez znaczenia :)
Iza... właściwie to po diabła ciężkiego nam to powszechne lubienie? :) są ludzie, którzy się w nas zakochują, tacy, którzy nas lubią i tacy, którzy nas nie znoszą, bo im się nasze zdjęcie profilowe nie podoba. a dla większości ludzi na świecie jesteśmy elementem anonimowego tłumu. wszystkich będziemy "nawracać"? jest tyle fajniejszych rzeczy, które można w tym czasie robić. :)Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 21.04.13 o godzinie 09:32
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

co nas bardziej wkurza? ktoś kto się z nami nie zgadza, ale ma argumenty czy ktoś, kto w przypadku braku jednomyślności zaczyna oceniać nasz wygląd, nazywać głupim...?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

ja myślę, że wszystko zależy jak się z tym wszystkim my same czujemy - mam koleżankę 3in1 - Matkę Polkę, pracującą, Zosię Samosię - ma 3 dzieci: 1,5roku+4+9lat ... ogromny dom do wysprzątania bez gosposi - dwa psy i wszystko zawsze lśni, ciasta codziennie zrobione, dzieci zawiezione na kółka zainteresowań... a Ona???? naprawdę jest uśmiechnięta!!!! jest szczęśliwa ...
Link do wypowiedziLink
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Katarzyna B.:
ci mityczni ludzie mają nas najczęściej w nosie. to tylko nam się wydaje, że cały świat na nas patrzy, ocenia, że o nas mówi... a to czy mamy naście własnoręcznie robionych potraw na wigilijnym stole, myte co tydzień okna itp... jest [i]ludziom/i] kompletnie obojętne. potrzeba bycia perfekcyjną-zarobioną jest w nas. to przed sobą się sprawdzamy, siebie dowartościowujemy braniem na garb tysiąca obowiązków... sobie udowadniamy, że kto jak nie my. :)
Ale jak ktoś lubi czystość w domu, to robi to raczej dla siebie i zmęczenie nie gra roli:)
Link do wypowiedziLink
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Katarzyna B.:
co nas bardziej wkurza? ktoś kto się z nami nie zgadza, ale ma argumenty czy ktoś, kto w przypadku braku jednomyślności zaczyna oceniać nasz wygląd, nazywać głupim...?
ani jedni, ani drudzy
pierwsi, solidnie argumentując poniekąd wzbogacają nasz punkt widzenia, bo często wskazują nowe możliwości
drudzy wzbudzają uśmiech.....i raczej dyskusja się kończy, bo szkoda czasu i grochu;)
Link do wypowiedziLink
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki


Obrazek


skądś to znam;p
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Izabela H.:
ani jedni, ani drudzy
pierwsi, solidnie argumentując poniekąd wzbogacają nasz punkt widzenia, bo często wskazują nowe możliwości
drudzy wzbudzają uśmiech.....i raczej dyskusja się kończy, bo szkoda czasu i grochu;)
to ja mam inaczej. :) lubię konstruktywny brak jednomyślności, wymianę argumentów, inny punkt widzenia. to jak trening z dobrym przeciwnikiem. :)
brak argumentów, argumenty ad personam... wkurzają, bo marnują czas i rozczarowują.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Maison i Pawlikowska badają Polki

Kobiety odpowiadają za 76 proc. wszystkich dokonywanych przez rodzinę decyzji zakupowych, nie tylko tych codziennych. no to sobie kupiłam buty :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

CZY MY JESTEMY NORMALNE?Pol...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj