Marcin F.

Marcin F. Turn on, tune in,
drop out

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin Żak:
...niech Pan nie żartuje i spróbuje profesjonalnie odpowiedzieć bez jakiejś rzeczownikowej intencji bazgrania paralel i tekstów pełnych kadawezyny...

profesjonalnie to odpowiada Pan klientom, że nie ponosi Pan odpowiedzialności za swój system. i to jest pro.

po drugie zadaje Pan to samo pytanie kilka razy i to tej samej osobie.

po trzecie - gramatyka

i po 4 - proszę nie pić więcej niż ja ;)

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

ja wiemże to podnieca, korci ekscytuje, ale każdy z nas by się chyba mocno zastanawiał nad inteligencja laika co chce brylowac w naszej branży.

Nie dawajmy się wpuszczac w kanał dziennikarzom i głupkowatym politykom.
będą wyniki badac , to wtedy skomentujemy, na razie, to jest fantastyka.

Uważam się za idiotę bo zaczałem zabierac głos w sprawie smoleńska przed zakończeniem bada, podpuścili mnie dziennikarze i onet. Do czasu wyników badań nie chce z siebie robić błazna i sie wypowiadac w sprawie, która, jest dopiero badana
Marcin F.

Marcin F. Turn on, tune in,
drop out

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin Żak:
@Marcin Firląg

...co tak długo ?...sprawdza Pan rzeczowniki ?

edit--> przypomne, że chce Pan walczyć na DNA, krew, czas i zawartość alkoholu...niech Pan to skleci "do kupy" teraz i coś napisze...Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 19.01.11 o godzinie 00:40

jak ma się DNA do alkoholu? może Pani Peters wyjaśni?

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin F.:
Marcin Żak:
...niech Pan nie żartuje i spróbuje profesjonalnie odpowiedzieć bez jakiejś rzeczownikowej intencji bazgrania paralel i tekstów pełnych kadawezyny...

profesjonalnie to odpowiada Pan klientom, że nie ponosi Pan odpowiedzialności za swój system. i to jest pro.

po drugie zadaje Pan to samo pytanie kilka razy i to tej samej osobie.

po trzecie - gramatyka

i po 4 - proszę nie pić więcej niż ja ;)

...jednak nie potrafi Pan nawiązać do dyskusji...i zazwyczaj "jest" Pan nie na temat...

...język , którym Pan pisze wymaga wielu korekt, nie tylko gramatyki...dodałbym jeszcze pospolity savoir vivre...ale to chyba za duże wymaganie...

...specjalizuje sie Pan w kąsaniu po kostkach...i w literówkach :-)

...jak wcześniej i dawno temu już...proszę już do mnie nie pisać...zgodnie z maksymą "chcesz być dobrym graczem - graj zawsze z lepszym"...

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin F.:
Marcin Żak:
@Marcin Firląg

...co tak długo ?...sprawdza Pan rzeczowniki ?

edit--> przypomne, że chce Pan walczyć na DNA, krew, czas i zawartość alkoholu...niech Pan to skleci "do kupy" teraz i coś napisze...Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 19.01.11 o godzinie 00:40

jak ma się DNA do alkoholu? może Pani Peters wyjaśni?

...prosze się juz bardziej nie pogrążać i odpowiedzieć sobie juz, nie mnie, na pytanie :

...jak ma się krew do DNA i do alkoholu...a ten ostatni do czasu...i do temperatury...

Pana stylem "lol"
Marcin F.

Marcin F. Turn on, tune in,
drop out

Temat: Zamach w Smoleńsku

pozdrawiam serdecznie :-)
Marcin F.

Marcin F. Turn on, tune in,
drop out

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin Żak:
...jak ma się krew do DNA i do alkoholu...a ten ostatni do czasu...i do temperatury...

Pana stylem "lol"

czyli uważa Pan, że w DNA można "odkryć" kto ile chlapnął?

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

christian theodoros arnidis:
ja wiemże to podnieca, korci ekscytuje, ale każdy z nas by się chyba mocno zastanawiał nad inteligencja laika co chce brylowac w naszej branży.

Nie dawajmy się wpuszczac w kanał dziennikarzom i głupkowatym politykom.
będą wyniki badac , to wtedy skomentujemy, na razie, to jest fantastyka.

Uważam się za idiotę bo zaczałem zabierac głos w sprawie smoleńska przed zakończeniem bada, podpuścili mnie dziennikarze i onet. Do czasu wyników badań nie chce z siebie robić błazna i sie wypowiadac w sprawie, która, jest dopiero badana

...sprawa jak wiele innych, tylko ważniejsza, nie ma tematów zakazanych do dyskusji...dyskutuje ten, który chce...ważne natomiast, żeby skupić sie na argumentacjach pzreciwko, a nie na kąsaniu i polityce...jeśli ktos chce się smiac z zamachu, niech poda niezbite argumenty przemawiające za tym, że go nie było, a nie cytuje Kaczyńskiego, czy Macierewicza, jesli ktos nie wierzy w sztuczna mgłę, niech napisze dlaczego to niemozliwe, a nie wyśmiewa adwersarza, jeśli ktoś nie wierzy w słup helu, moze napisac dlaczego....zazwyczaj jednak wszyscy piszą niestety o polityce, a nie o merytoryce przedmiotu dyskusji...

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin F.:
Marcin Żak:
...jak ma się krew do DNA i do alkoholu...a ten ostatni do czasu...i do temperatury...

Pana stylem "lol"

czyli uważa Pan, że w DNA można "odkryć" kto ile chlapnął?

...Panie Marcinie, pomimo wszystko wbudza Pan, niestety tylko czasami, moja sympatię, a więc odpowiem....

Nastepstwo czasu :

1. katastrofa, pożar, szczątki ciał,
2. próbki pobierane były kiedy?, w jakim czasie po katastrofie? Jak pamietam dwie godziny gaszono pożar, czy dłużej...
3. pobrano próbki ze szczątków ciał, zamknięto je hermetycznie {wierzy Pan?, czy Pan wie}
4. czy pobierano krew ze szczątków ciał?
5. czy z krwi można wnioskowac o DNA? Tak czy nie ? Oczywiście tak. Myśli Pan, że pobierano krew ze szczątków ofiar i zamykano je w hermetycznych pojemnikach? Jeśli nie pobierano krwi, to pobierano fragmenty ciał. Czy zamykano je w hermetycznych pojemnikach?
6. kiedy więc pobrano próbki ciała gen. Błasika, o której godzinie i zamknięto je hermetycznie, jakie to były próbki, czy krew, czy fragmenty ciała. Ile wynosi trwanie alkoholu etylowego we krwi lub w szczątkach ciała w atmosferze zawierającej tlen. W której części ciała jego zawartość jest największa?
7. W jakiej temperaturze przechowywane były próbki i w jaki sposób dokonywano ich otwarcia?
7. 18/4/2010 ciało generała nie było jeszcze zidentyfikowane,
8. czy zamknięcie próbki było hermetyczne? Czy nie było? Jaki jest na to dowód, że tak lub nie?

...może tyle pytań Panu wystarczy, żeby nawiązać do tego tematu o 0,6 promila "chlapnietego", jak Pan to ładnie stwierdził, generała Polskich Sił Powietrznych...

PS. powyzsza dyskusja na temat DNA, krwi, zawartości alkoholu we krwi u gen. Błasika jest przykładem niemerytoryczności wnioskowania o zdarzeniu katastrofy. Nawiązanie do tego tematu nie musi oznaczac rozbijania go na czynniki pierwsze, tylko wskazanie na niespójność logiczną raportowania MAK.Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 19.01.11 o godzinie 01:23
Marcin F.

Marcin F. Turn on, tune in,
drop out

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin Żak:
Marcin F.:
Marcin Żak:
...jak ma się krew do DNA i do alkoholu...a ten ostatni do czasu...i do temperatury...

Pana stylem "lol"

czyli uważa Pan, że w DNA można "odkryć" kto ile chlapnął?

...Panie Marcinie, pomimo wszystko wbudza Pan, niestety tylko czasami, moja sympatię, a więc odpowiem....

Nastepstwo czasu :

1. katastrofa, pożar, szczątki ciał,
2. próbki pobierane były kiedy?, w jakim czasie po katastrofie? Jak pamietam dwie godziny gaszono pożar, czy dłużej...
3. pobrano próbki ze szczątków ciał, zamknięto je hermetycznie {wierzy Pan?, czy Pan wie}
4. czy pobierano krew ze szczątków ciał?
5. czy z krwi można wnioskowac o DNA? Tak czy nie ? Oczywiście tak. Myśli Pan, że pobierano krew ze szczątków ofiar i zamykano je w hermetycznych pojemnikach? Jeśli nie pobierano krwi, to pobierano fragmenty ciał. Czy zamykano je w hermetycznych pojemnikach?
6. kiedy więc pobrano próbki ciała gen. Błasika, o której godzinie i zamknięto je hermetycznie, jakie to były próbki, czy krew, czy fragmenty ciała. Ile wynosi trwanie alkoholu etylowego we krwi lub w szczątkach ciała w atmosferze zawierającej tlen. W której części ciała jego zawartość jest największa?
7. W jakiej temperaturze przechowywane były próbki i w jaki sposób dokonywano ich otwarcia?
7. 18/4/2010 ciało generała nie było jeszcze zidentyfikowane,
8. czy zamknięcie próbki było hermetyczne? Czy nie było? Jaki jest na to dowód, że tak lub nie?

...może tyle pytań Panu wystarczy, żeby nawiązać do tego tematu o 0,6 promila "chlapnietego", jak Pan to ładnie stwierdził, generała Polskich Sił Powietrznych...

PS. powyzsza dyskusja na temat DNA, krwi, zawartości alkoholu we krwi u gen. Błasika jest przykładem niemerytoryczności wnioskowania o zdarzeniu katastrofy. Nawiązanie do tego tematu nie musi oznaczac rozbijania go na czynniki pierwsze, tylko wskazanie na niespójność logiczną raportowania MAK.Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 19.01.11 o godzinie 01:23

dopytuje jedynie o to co Pan tu próbował przemycić a Pan nie potrafi odpowiedzieć konkretnie upodobniając się tym samym do przeuroczej większości z tego forum. matematyka nie zna takich odpowiedzi. Wypity alkohol ma taki sam wpływ na DNA jak oddanie moczu na kartę płatniczą i zmianę PIN.

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin F.:
Marcin Żak:
Marcin F.:
Marcin Żak:
...jak ma się krew do DNA i do alkoholu...a ten ostatni do czasu...i do temperatury...

Pana stylem "lol"

czyli uważa Pan, że w DNA można "odkryć" kto ile chlapnął?

...Panie Marcinie, pomimo wszystko wbudza Pan, niestety tylko czasami, moja sympatię, a więc odpowiem....

Nastepstwo czasu :

1. katastrofa, pożar, szczątki ciał,
2. próbki pobierane były kiedy?, w jakim czasie po katastrofie? Jak pamietam dwie godziny gaszono pożar, czy dłużej...
3. pobrano próbki ze szczątków ciał, zamknięto je hermetycznie {wierzy Pan?, czy Pan wie}
4. czy pobierano krew ze szczątków ciał?
5. czy z krwi można wnioskowac o DNA? Tak czy nie ? Oczywiście tak. Myśli Pan, że pobierano krew ze szczątków ofiar i zamykano je w hermetycznych pojemnikach? Jeśli nie pobierano krwi, to pobierano fragmenty ciał. Czy zamykano je w hermetycznych pojemnikach?
6. kiedy więc pobrano próbki ciała gen. Błasika, o której godzinie i zamknięto je hermetycznie, jakie to były próbki, czy krew, czy fragmenty ciała. Ile wynosi trwanie alkoholu etylowego we krwi lub w szczątkach ciała w atmosferze zawierającej tlen. W której części ciała jego zawartość jest największa?
7. W jakiej temperaturze przechowywane były próbki i w jaki sposób dokonywano ich otwarcia?
7. 18/4/2010 ciało generała nie było jeszcze zidentyfikowane,
8. czy zamknięcie próbki było hermetyczne? Czy nie było? Jaki jest na to dowód, że tak lub nie?

...może tyle pytań Panu wystarczy, żeby nawiązać do tego tematu o 0,6 promila "chlapnietego", jak Pan to ładnie stwierdził, generała Polskich Sił Powietrznych...

PS. powyzsza dyskusja na temat DNA, krwi, zawartości alkoholu we krwi u gen. Błasika jest przykładem niemerytoryczności wnioskowania o zdarzeniu katastrofy. Nawiązanie do tego tematu nie musi oznaczac rozbijania go na czynniki pierwsze, tylko wskazanie na niespójność logiczną raportowania MAK.

dopytuje jedynie o to co Pan tu próbował przemycić a Pan nie potrafi odpowiedzieć konkretnie upodobniając się tym samym do przeuroczej większości z tego forum. matematyka nie zna takich odpowiedzi. Wypity alkohol ma taki sam wpływ na DNA jak oddanie moczu na kartę płatniczą i zmianę PIN.

...Pana pseudo resume dowodzi tylko tego, że nie zrozumiał Pan, lub nie chce, tego, o czym pisałem...

...pisanina o tym, że alkohol nie ma wpływu na DNA jest również nie na temat i peryfraza na temat moczu jest godna mistrza taktu dyskusji...

...bo tematem jest... jak można było dowieść, że gen. Błasik miał we krwi alkohol, a nasi eksperci lokalni i telewizyjni powołuja sie na badania DNA... nie ja...

...i tym o to dowodem straciłem czas na dysputę z Panem...Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 19.01.11 o godzinie 01:56

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin Żak:
sie wypowiadac w sprawie, która, jest dopiero
badana

...sprawa jak wiele innych, tylko ważniejsza, nie ma tematów zakazanych do dyskusji...dyskutuje ten, który chce...ważne natomiast, żeby skupić sie na argumentacjach pzreciwko, a nie na kąsaniu i polityce...jeśli ktos chce się smiac z zamachu, niech poda niezbite argumenty przemawiające za tym, że go nie było, a nie cytuje Kaczyńskiego, czy Macierewicza, jesli ktos nie wierzy w sztuczna mgłę, niech napisze dlaczego to niemozliwe, a nie wyśmiewa adwersarza, jeśli ktoś nie wierzy w słup helu, moze napisac dlaczego....zazwyczaj jednak wszyscy piszą niestety o polityce, a nie o merytoryce przedmiotu dyskusji...

Drogi Panie, spekulacje w sprawie czasie której trwa dochodzenie to spekulacje, a nie rzeczowa dyskusja, bo na razie każdy z nas ma za mało danych.

Czasem jakis oblakany polityk coś zakrzyczy, przy czym nikt nie pamięta że tezy polityków w sprawie wypadku są na poziomie debaty spod budki z piwem, , czy co kto se umysli to gada. Druga sprawa, dziennikarze, manipulac materiałem, starają się podniecić prosty lud. BO za to im płaca i z tego żyją. NIe jest rola mediów ani informować , ani wyjaśniac, ale podniecac prosty lud.

Iz tąd każdy z nas, wielkich ekspertów ma wiedzę. Trochę żenujące prawda?
Trwa dochodzenie ale mnóstwo już swoje, wie. Tak się właśnie rodzi głupota.
Z niewiedzy przekonanej o swojej pewności.

w świecie kultury europejskiej opartej na prawie rzymskim, przyjęliśmy, iz oskarżyciel ma udow9odnić winę, w tym przypadku zarzut zamachu, a nie tak sobie wykrzyczeć, żeby inni ja obalali.

Trochę to tak jakby ktos poszedł do prokurautury i oskarzył pana o pobicie i rabunek mienia, a potem pan musi zbierać dowody, że nie. Oskarżający ma dowody przedstawić, obrona je obala. I tak to działa.

Sprawa wiary to sprawa religii albo Boga, sprawa wypadku to sprawa dochodzenia , które się nie zakończyło. Polecam także na przyszłość polityków i media traktować w kategorii faktów , a nie wiary.

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

christian theodoros arnidis:
Marcin Żak:
sie wypowiadac w sprawie, która, jest dopiero
badana

...sprawa jak wiele innych, tylko ważniejsza, nie ma tematów zakazanych do dyskusji...dyskutuje ten, który chce...ważne natomiast, żeby skupić sie na argumentacjach pzreciwko, a nie na kąsaniu i polityce...jeśli ktos chce się smiac z zamachu, niech poda niezbite argumenty przemawiające za tym, że go nie było, a nie cytuje Kaczyńskiego, czy Macierewicza, jesli ktos nie wierzy w sztuczna mgłę, niech napisze dlaczego to niemozliwe, a nie wyśmiewa adwersarza, jeśli ktoś nie wierzy w słup helu, moze napisac dlaczego....zazwyczaj jednak wszyscy piszą niestety o polityce, a nie o merytoryce przedmiotu dyskusji...

Drogi Panie, spekulacje w sprawie czasie której trwa dochodzenie to spekulacje, a nie rzeczowa dyskusja, bo na razie każdy z nas ma za mało danych.

Czasem jakis oblakany polityk coś zakrzyczy, przy czym nikt nie pamięta że tezy polityków w sprawie wypadku są na poziomie debaty spod budki z piwem, , czy co kto se umysli to gada. Druga sprawa, dziennikarze, manipulac materiałem, starają się podniecić prosty lud. BO za to im płaca i z tego żyją. NIe jest rola mediów ani informować , ani wyjaśniac, ale podniecac prosty lud.

Iz tąd każdy z nas, wielkich ekspertów ma wiedzę. Trochę żenujące prawda?
Trwa dochodzenie ale mnóstwo już swoje, wie. Tak się właśnie rodzi głupota.
Z niewiedzy przekonanej o swojej pewności.

w świecie kultury europejskiej opartej na prawie rzymskim, przyjęliśmy, iz oskarżyciel ma udow9odnić winę, w tym przypadku zarzut zamachu, a nie tak sobie wykrzyczeć, żeby inni ja obalali.

Trochę to tak jakby ktos poszedł do prokurautury i oskarzył pana o pobicie i rabunek mienia, a potem pan musi zbierać dowody, że nie. Oskarżający ma dowody przedstawić, obrona je obala. I tak to działa.

Sprawa wiary to sprawa religii albo Boga, sprawa wypadku to sprawa dochodzenia , które się nie zakończyło. Polecam także na przyszłość polityków i media traktować w kategorii faktów , a nie wiary.

...trochę się nie rozumiemy...to jest forum, które słuzy do wymiany poglądów w sprawie i oczywistym jest, że nikt nie traktuje ostatecznie spekulowanych sądów i wypowiedzi...jednak nie mozna odmówić komukolwiek jego przekonania w sprawie, poniewaz prócz prawa, są też uzansowe zwyczaje zachowań i obserwacji otaczjącego życia oraz informacji ogólnie dostępnych...nie mozna zabronic komus sądzić, że to był zamach, jak nie mozna zabronić komukolwiek sądu, że to nie był zamach...

..chodzi raczej o klase dyskusji i uzywanych argumentów....a tak nota bene, co to byłby za zamach, jakby mozna było to udowodnić ot tak sobie tutaj...w prosty i logiczny sposób...dobry zamach, to wyśmiany zamach, niedorzeczny zamach, to wtedy jest dzieło specjalistów o dewizie..."rób tak, żeby wszyscy pomyśleli, że to niedorzeczne"...

...odnosnie polityków i dziennikarzy to nie będę komentował, a skomentuję tylko fragment o dochodzeniu...czy nie zna Pan z historii dochodzeń specjalistów, które były prowadzone nieudolnie i tendencyjnie lub w dobrej wierze lub tez takich, które zakończyły się niepowodzeniem?...

...czy nie wydaje się Panu śmieszne dosadnie wręcz, że badając katastrofe lotniczą niszczy się części samolotu spychaczem i koparką, a dostęp do niego jest zabroniony stronie zainteresowanej, a strona prowadząca śledztwo nie przedstawiła nawet jednego krótkiego sprawozdania ze swojej bytności przy badanym wraku?....że nie ma ani jednego komentarza na temat najmniejszej "śrubki" z roztrzaskanej konstrukcji TU-154M?...to dopiero jest zaprzeczeniem prawa rzymskiego...czy nie?

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin Żak:
...trochę się nie rozumiemy...to jest forum, które słuzy do wymiany poglądów w sprawie i oczywistym jest, że nikt nie traktuje ostatecznie spekulowanych sądów i wypowiedzi...jednak nie mozna odmówić komukolwiek jego przekonania w sprawie, poniewaz prócz prawa, są też uzansowe zwyczaje zachowań i obserwacji otaczjącego życia oraz informacji ogólnie dostępnych...nie mozna zabronic komus sądzić, że to był zamach, jak nie mozna zabronić komukolwiek sądu, że to nie był zamach...

..chodzi raczej o klase dyskusji i uzywanych argumentów....a tak nota bene, co to byłby za zamach, jakby mozna było to udowodnić ot tak sobie tutaj...w prosty i logiczny sposób...dobry zamach, to wyśmiany zamach, niedorzeczny zamach, to wtedy jest dzieło specjalistów o dewizie..."rób tak, żeby wszyscy pomyśleli, że to niedorzeczne"...

...odnosnie polityków i dziennikarzy to nie będę komentował, a skomentuję tylko fragment o dochodzeniu...czy nie zna Pan z historii dochodzeń specjalistów, które były prowadzone nieudolnie i tendencyjnie lub w dobrej wierze lub tez takich, które zakończyły się niepowodzeniem?...

...czy nie wydaje się Panu śmieszne dosadnie wręcz, że badając katastrofe lotniczą niszczy się części samolotu spychaczem i koparką, a dostęp do niego jest zabroniony stronie zainteresowanej, a strona prowadząca śledztwo nie przedstawiła nawet jednego krótkiego sprawozdania ze swojej bytności przy badanym wraku?....że nie ma ani jednego komentarza na temat najmniejszej "śrubki" z roztrzaskanej konstrukcji TU-154M?...to dopiero jest zaprzeczeniem prawa rzymskiego...czy nie?

Drogi Panie, sprawy wypadków lotniczych to nie sprawy przekonań, a badań i dochodzenia. Media i Politycy nas tak nauczyły, że nie ważne są dochodzenia , ale ważne są przekonania. Cokolwiek się stanie w naszym otoczeniu niedobrego powinno być sprawą dochodzenia i badania faktów , a nie przekonań. Bo te mają wielką szanse doprowadzić nas na manowce i oskarżac niewinnych a klepac po plecach sprawców, lub też doprowadzać, do zaniechań, które zaowocuja podobnymi nieszczęściami w przyszłości. trzeba sobie dać tu na wstrzymanie, aż nasza polska prokuratura sie nie wypowie.

Przekonania nasze to obszar, spraw religijnych, relacji damskomeskich, kształtu społeczeństwa. Przekonania, dotyczą spraw ogólnych, nie konkretnego przypadku. W tym przypadku możemy mówic o opinii. Acz jak tu miec opinie, jak dochodzenie sie nie skończyło. Nie ma Pan , ani ja danych wszystkich, więc nasze opinie sa spekulacjami, coś nam sie tam zdaje. I tak naprawdę nie bedąc ekspertami to mamy opinie ukształtowane przez media i polityków. I Pan, i Ja i inni tu piszacy zostalismy wkreceni w tę zabawę.

Jak ktoś sądzi że to zamach, to powinien przeprowadzić dochodzenie i udowodnic że to zamach, a sądzić to sobie mozna... cokolwiek. Np prezydent Iranu, sądzi że Ameryka to szatan i że nie było shoah i co z tego , że tak sądzi?

Całej sprawie zaszkodziły komentarze, przecieki i insynuacje.
Sledztwo nie jest zakończone a z 30 milionów Polaków przeżywa.
A przeżywac możemy takie rzeczy:

1) wina Rosjan
2) wina Polaków
3) wina wpsólna w róznych proporcjach
4) czynniki obiektywne , czyli pogoda

tylko, ze mozemy przeżywać jak dostaniemy wyniki sledztwa.
Na razie to czysta paranoja, czyli podenicanie sie dywagacja opartymi, na tym co nam se wydaje . Na chłopski rozum to tak.

Zona nie wróciła na noc i komentarze
- była klubie
- mmiała krótką sukienke na sobie
- tanczyła z obcym

i juz afera, a tu zaraz
- to był jej brat
- własnie rozstał się zoną opił sie i płakał

a zaraz
-ale była z kimś w toalecie
- z lesbijką

a potem
- ale niekt nie wie ze ona jest lesbiją
- ale mogła być

i znów
- a może sypia z bratem, rózne ludzie rzeczy gadaja, w końcu ich ojciec nie chodził do koscioła
- tak a matka jest z innego miasta

a na koniec
- ale po co miała krótka sukienkę, pewnie szukała przygody
- ale było przeciez gorąco
- nie szkodzi, przeciez mogło sie ochłodzić

To jest właśnie paranoja. Brak danych przy potrzebie wytworzenia jakiegoś faktu.

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin L.:
Monika G.:
Tak, tak.....Onet i Wybiórcza. Dziękuję, kłamstw nie czytam.
Ja też wolę "rzetelne dziennikarstwo" Naszego Dziennika, Gazety Polskiej i tak zwanej "niezależnej".

Wszyscy przeceiż pamiętamy sensacyjne i jakże "prawdziwe" ustalenia wyżej wymienionych w kwestii telefonu oficera BOR do żony, 5 minut po katastrofie, prawda Pani Joanno? ;)))

Jak Pan zyczy sobie tak brylowac na forum, to chociaz niech Pan imiom nie myli.

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin F.:
jak ma się DNA do alkoholu? może Pani Peters wyjaśni?

Ach zaraz to już Pan Google nie korzysta z Google???:))))))))) Ojej i co teraz będzie:))))

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin Żak:

...trochę się nie rozumiemy...to jest forum, które słuzy do wymiany poglądów w sprawie i oczywistym jest, że nikt nie traktuje ostatecznie spekulowanych sądów i wypowiedzi...jednak nie mozna odmówić komukolwiek jego przekonania w sprawie, poniewaz prócz prawa, są też uzansowe zwyczaje zachowań i obserwacji otaczjącego życia oraz informacji ogólnie dostępnych...nie mozna zabronic komus sądzić, że to był zamach, jak nie mozna zabronić komukolwiek sądu, że to nie był zamach...

..chodzi raczej o klase dyskusji i uzywanych argumentów....a tak nota bene, co to byłby za zamach, jakby mozna było to udowodnić ot tak sobie tutaj...w prosty i logiczny sposób...dobry zamach, to wyśmiany zamach, niedorzeczny zamach, to wtedy jest dzieło specjalistów o dewizie..."rób tak, żeby wszyscy pomyśleli, że to niedorzeczne"...

...odnosnie polityków i dziennikarzy to nie będę komentował, a skomentuję tylko fragment o dochodzeniu...czy nie zna Pan z historii dochodzeń specjalistów, które były prowadzone nieudolnie i tendencyjnie lub w dobrej wierze lub tez takich, które zakończyły się niepowodzeniem?...

...czy nie wydaje się Panu śmieszne dosadnie wręcz, że badając katastrofe lotniczą niszczy się części samolotu spychaczem i koparką, a dostęp do niego jest zabroniony stronie zainteresowanej, a strona prowadząca śledztwo nie przedstawiła nawet jednego krótkiego sprawozdania ze swojej bytności przy badanym wraku?....że nie ma ani jednego komentarza na temat najmniejszej "śrubki" z roztrzaskanej konstrukcji TU-154M?...to dopiero jest zaprzeczeniem prawa rzymskiego...czy nie?


Zgadzam się dokładnie w całości, z tym wpisem pana Marcina.
Marcin L.

Marcin L. Trade Finance RM

Temat: Zamach w Smoleńsku

Katarzyna P.:
Jak Pan zyczy sobie tak brylowac na forum, to chociaz niech Pan imiom nie myli.
Oj, Panie Monika i Joanna są tak zbieżne w poglądach, że o pomyłkę nie trudno.

Natomiast jeżeli Pani tak brylować na forum życzy sobie, przydałoby się położyć większy nacisk na jakość, nie ilość - trzy ostatnie posty w tym wątku należą do Pani, ale ani jeden ad meritum.

konto usunięte

Temat: Zamach w Smoleńsku

Marcin L.:
Katarzyna P.:
Jak Pan zyczy sobie tak brylowac na forum, to chociaz niech Pan imiom nie myli.
Oj, Panie Monika i Joanna są tak zbieżne w poglądach, że o pomyłkę nie trudno.

Natomiast jeżeli Pani tak brylować na forum życzy sobie, przydałoby się położyć większy nacisk na jakość, nie ilość - trzy ostatnie posty w tym wątku należą do Pani, ale ani jeden ad meritum.

:-) aż tak to Pana zabolało:P:P:P - proszę soboe pomyśleć to tylko forum, internet, virtual reality - jeszcze może miec Pan dobry dzień:-)

pozdrawiam
Marcin L.

Marcin L. Trade Finance RM

Temat: Zamach w Smoleńsku

Katarzyna P.:
:-) aż tak to Pana zabolało:P:P:P - proszę soboe pomyśleć to tylko forum, internet, virtual reality - jeszcze może miec Pan dobry dzień:-)

pozdrawiam
.."zabolało"? Niech Pani nie idealizuje swojej mocy sprawczej ;)

Następna dyskusja:

katastrofa w Smoleńsku




Wyślij zaproszenie do