Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: PLATFORMA ZASADZA SIĘ NA DEKRET BIERUTA.

Generalnie współczuję Warszawiakom.
"Dokręcanie śruby" nadchodzi wielkimi krokami.
Ktoś musi stracić, żeby ktoś mógł zyskać.

Nie ważne, że wielu ludzi za odbudowę Warszawy otrzymało promesy i obiecano im nieruchomości, które odbudowali. Dzisiaj rządzi PO i ustanawia nowe zasady.
-------------------------------

PO przygotowuje projekt ustawy dot. dekretu Bieruta
PAP - Kraj
30 Cze 2012, 13:46

30.06. Warszawa (PAP) - Warszawscy posłowie i senatorowie PO
pracują nad projektem ustawy, która ureguluje kwestie
reprywatyzacji lub odszkodowań za stołeczne nieruchomości
znacjonalizowane tzw. dekretem Bieruta. Projekt ma być gotowy
jeszcze w tym roku.

Posłanka Platformy Ligia Krajewska poinformowała PAP, że w
pracach nad projektem parlamentarzyści będą posiłkować się
wiedzą miasta i Skarbu Państwa. "Zamierzamy też konsultować się
ze stowarzyszeniami właścicieli. Nie chcemy stworzyć ustawy,
która niewiele rozwiąże, albo jeszcze zagmatwa obecny stan
rzeczy. Chcemy wypracować rozwiązanie, które będzie w miarę
sprawiedliwe dla właścicieli, ale również nierujnujące miasta"
- zadeklarowała.

B. prezydent Warszawy Marcin Święcicki przyznaje, że PO
chciałaby złożyć projekt w Sejmie jeszcze w tym roku. "Na razie
jesteśmy na wstępnym etapie. Musimy rozdzielić różne kategorie
spraw, w tym np. roszczenia do czegoś, co już nie istnieje, czy
roszczenia razem z lokatorami. Będziemy starali się ustalić dla
każdego typu sprawy pewien scenariusz postępowania" - mówił PAP
Święcicki, obecnie poseł PO.

Wśród możliwych rozwiązań Święcicki wymienił m.in.
zaspokojenie roszczeń przynajmniej części właścicieli na
gruntach Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. "Uważam, że
jako mienie zastępcze można w części przypadków proponować to,
co jeszcze zostało w tej Agencji. Część osób może się
zgodzić na taki wariant" - tłumaczył polityk Platformy.

Według Krajewskiej należy szukać różnych form odszkodowania,
czy też form zamiennych dla własności upaństwowionej dekretem
Bieruta. "Trzeba zrobić dokładną inwentaryzację - tej
inwentaryzacji tak naprawdę nie ma, bo w ministerstwie skarbu i w
mieście są tylko sprawy po procesach sądowych, czyli roszczenia
uznane wyrokiem" - zauważyła posłanka.

Święcicki podkreśla, że część warszawskich roszczeń nie
powinna powodować roszczeń finansowych, bo zaspokoją je tzw.
zwroty w naturze.

"Widziałem takie szacunkowe wyliczenia, że mogłoby to być do 40
proc. roszczeń - chodzi o domy, w których nie ma problemu z
lokatorami, często mieszkają tam spadkobiercy dawnych
właścicieli. Pozostaje kwestia rozstrzygnięcia pewnych sporów
prawnych, np. ustalenia wszystkich spadkobierców" - tłumaczył
polityk PO.

PO nie wyliczyła jeszcze, ile będzie kosztować miasto
reprywatyzacja. "Były robione szacunki, ale pod stare warianty. Ale
z całą pewnością (ustawowe) rozwiązanie tego problemu będzie
mniejszym kosztem niż to, co zasądzają sądy, czyli zwrot
(nieruchomości) w 100 proc., a czasami jeszcze zwrot utraconych
korzyści. To są niebotyczne sumy. A trzeba zdawać sobie sprawę,
że to zagrabione kiedyś mienie nie produkowało jakichś
olbrzymich nadwyżek" - mówił Święcicki.

To między innymi ze względu na kolejne wyroki sądów, które
przychylają się do pozwów byłych właścicieli, PO chce
złożyć w Sejmie ustawę jeszcze w tym roku.

"Sądy się rozkręciły, orzecznictwo w tej sprawie rozwija się
dość szybko. To bardzo niekorzystne dla miasta, bo sądy idą w
kierunku 100-procentowych zwrotów. A tutaj trzeba szukać wariantu
kompromisowego. Ustawa ma dawać szanse na dogadywanie się między
stronami - Warszawą a zainteresowanymi właścicielami, czy ich
spadkobiercami" - powiedział Święcicki.

TK orzekł w czerwcu ub.r., że właściciele wszystkich
nieruchomości, które przeszły na własność państwa na
podstawie dekretu Bieruta, jeżeli stało się to po 1958 r.,
powinni mieć prawo do odszkodowania. Trybunał zlecił Sejmowi
zmianę przepisów, do tej pory do niej nie doszło.

Nieuporządkowane kwestie własności w stolicy doprowadziły m.in.
do zerwania przez warszawski ratusz umowy z Christianem Kerezem,
projektantem Muzeum Sztuki Nowoczesnej - chodziło o roszczenia
byłych właścicieli do działek na placu Defilad.

Media pisały też o usuwaniu wielkiej reklamy z działki Tadeusza
Kossa - pierwszej odzyskanej w rejonie pl. Defilad. Właściciel
objął grunt i zawarł umowę na montaż megareklamy, która przez
16 miesięcy stała tam nielegalnie. Nadal aktualna jest też sprawa
roszczeń do gruntów pod warszawskim Stadionem Narodowym. Spór
toczy się o teren o powierzchni ok. 10 ha. Sprawa trwa od 2004 r.

Dekret o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze miasta
stołecznego Warszawy, zwany potocznie dekretem Bieruta wydano w
październiku 1945 r. Na jego mocy wszelkie nieruchomości w
granicach ówczesnej Warszawy przeszły na własność gminy. Nigdy
nie wydano przepisów wykonawczych, które regulować miały zasady
i sposób ustalania odszkodowania i jego wypłaty.

Na mocy dekretu Bieruta, na własność Warszawy przeszło ok. 40
tys. prywatnych gruntów, leżących w granicach miasta z 1939 r.
Jak podkreślały ówczesne władze, celem dekretu miało być
uzyskanie możliwości szybkiego dysponowania terenami na obszarze
stolicy, co miało przyczynić się do jej jak najszybszej odbudowy
ze zniszczeń wojennych. Z danych Skarbu Państwa wynika, że
wartość roszczeń odszkodowawczych na terenie Warszawy wynosi
ogółem - szacunkowo - 40 mld zł. Co roku wypłacane odszkodowania
z tytułu roszczeń spadkobierców nieruchomości, zajętych
dekretem Bieruta w Warszawie, wynoszą od 250 do 600 mln zł.

PO pracowała już w ubiegłej kadencji nad projektem ustawy
reprywatyzacyjnej. Projekt taki przygotowało ministerstwo skarbu w
2008 r., jednak prace nad nim zostały wstrzymane z powodów
finansowych. Według resortu skarbu uchwalenie ustawy mogłoby
spowodować przekroczenie dozwolonej przez UE bariery długu
publicznego w stosunku do PKB. Ustawa ta dotyczyła nie tylko
stolicy, ale szerzej - nacjonalizacji przeprowadzoną na podstawie
wydanych w latach 1944-1962 dekretów PKWN i ustaw uchwalonych przez
Sejm PRL.

Marta Tumidalska (PAP)

laz/ par/ mow/

http://stooq.pl/n/?f=622393&c=2&p=0