konto usunięte

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

czyli który rodzaj umowy jest obecnie popularny..Ile mogę zyskać a ile stracić :)
Katarzyna P.

Katarzyna P. Jeśli się cofam to
tylko po to, żeby
wziąć rozbieg ...
:-)

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

Studiując wśród moich znajomych najpopularniejsza była umowa zlecenie lub o dzieło.
Przemysław Siemieniec

Przemysław Siemieniec "Praw­dzi­we
szczęście jest
rzeczą wy­siłku,
od­wa­gi i p...

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

Najczęściej spotykaną obecnie umową, którą proponuje sie studentom czy absolwentom to umowa zlecenie. Plusem dla pracownika jest na pewno podjęcie wogóle pracy, zyskanie nowego doświadczenia. Więcej plusów wynikających z tej umowy otrzymują pracodawcy. Według mnie najlepszą umową jest umowa o pracę lub podjęcie własnej działalności gospodarczej.
Sławomir Waśniewski

Sławomir Waśniewski
Trener/coach/copywri
ter/autor/AkademiaKr
eatywnejEdukacji....

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

Witam!
Moim zdaniem od razu po studiach każda forma może być korzystna, jeśli buduje nam tę "magiczną" rekrutacyjną wartość, jaką jest doświadczenie zawodowe. Osobiście polecam zdobywanie doświadczenia nie tylko dla spełnienia oczekiwań przyszłych pracodawców, ale przede wszystkim po to, by nabrać odwagi do rozpoczęcia własnej działności - najlepiej, o ile istnieje taka możliwość, w swojej branży lub branży pokrewnej. Będąc absolwentem, warto jest patrzeć na swoją karierę zawodową jak na mniej więcej 40-letni okres czasu, bo tyle pewnie przyjdzie pracować każdemu dwudziestoparolatkowi w naszych realiach. Z takiego punktu widzenia dobrze jest przyjąć, że 1/4 tego okresu (10 lat) będziemy się doskonalić, dokształcać i szukać dla siebie właściwego miejsca lub branży, bo nie jest powiedziane, że ta, którą studiowaliśmy, jest najlepsza. Zatem - jeśli mogę coś doradzić - zachęcam do podejmowania wyłącznie takich działań, które rozwijają zawodowo lub osobowościowo i odpuszczenia sobie wszelkiego rodzaju "przechowalni", "tymczasówek", czyli miejsc pracy i stanowisk zajmowanych "z braku laku". Później o wiele trudniej jest wrócić do zawodu, a i pracodawcy wolą zatrudniać tych, którzy od razu po studiach trzymali się swojego specjalistycznego "rodowodu" - nawet w formie stażu czy wolontariatu.
To tyle - w ogólnym skrócie.
Pozdrawiam i życzę odwagi i wytrwałości
Agnieszka U.

Agnieszka U. Nauczyciel
Wychowania
Przedszkolnego

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

Wszysko zależy od sytuacji, w jakiej się znajduje człowiek. Ja obecnie mam problem z umową w pracy. Potrzebuję umowy zlecenia, ponieważ nie otrzymam wtedy alimentów. A praca, której zaczynam szukać, w większości zakłada podpisanie umowy o pracę. Niestety z tego co wiem, sporo osób ma podobną sytuację...
Pozdrawiam :)
Anna Haczkowska

Anna Haczkowska Człowiek z wielkimi
ambicjami jest
silniejszy od tego,
kt...

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

Sławomir Waśniewski:
Witam!
Moim zdaniem od razu po studiach każda forma może być korzystna, jeśli buduje nam tę "magiczną" rekrutacyjną wartość, jaką jest doświadczenie zawodowe. Osobiście polecam zdobywanie doświadczenia nie tylko dla spełnienia oczekiwań przyszłych pracodawców, ale przede wszystkim po to, by nabrać odwagi do rozpoczęcia własnej działności - najlepiej, o ile istnieje taka możliwość, w swojej branży lub branży pokrewnej. Będąc absolwentem, warto jest patrzeć na swoją karierę zawodową jak na mniej więcej 40-letni okres czasu, bo tyle pewnie przyjdzie pracować każdemu dwudziestoparolatkowi w naszych realiach. Z takiego punktu widzenia dobrze jest przyjąć, że 1/4 tego okresu (10 lat) będziemy się doskonalić, dokształcać i szukać dla siebie właściwego miejsca lub branży, bo nie jest powiedziane, że ta, którą studiowaliśmy, jest najlepsza. Zatem - jeśli mogę coś doradzić - zachęcam do podejmowania wyłącznie takich działań, które rozwijają zawodowo lub osobowościowo i odpuszczenia sobie wszelkiego rodzaju "przechowalni", "tymczasówek", czyli miejsc pracy i stanowisk zajmowanych "z braku laku". Później o wiele trudniej jest wrócić do zawodu, a i pracodawcy wolą zatrudniać tych, którzy od razu po studiach trzymali się swojego specjalistycznego "rodowodu" - nawet w formie stażu czy wolontariatu.
To tyle - w ogólnym skrócie.
Pozdrawiam i życzę odwagi i wytrwałości


A tak abstrahując od "przechowalni" rozumianych jako praca przy kasie czy w call center. Czy (szczególnie w obliczu kryzysu) lepiej zdobywać doświadczenie w jednej dziedzinie, z którą wiążemy największe nadzieje na przyszłość czy może warto próbować równolegle w 2-3 obszarach? Czy na rynku pracy bardziej atrakcyjny jest absolwent filologii germańskiej, którego wszystkie dotychczasowe prace wiązały się z kierunkiem studiów czy może taki, który w międzyczasie próbował pracy w PR, mediach, sprzedaży etc...
Mamy kiepskie czasy dla absolwentów, więc może jednak nie warto od razu "obstawiać jednego konia" i spróbować rozwiązań może nie w typie przechowalni, ale "wyjścia awaryjnego"... A może pracodawca patrzy na takiego absolwenta jak na niezdecydowanego, nie wiedzącego co chce robić w życiu... Jak na to patrzycie?
Agnieszka U.

Agnieszka U. Nauczyciel
Wychowania
Przedszkolnego

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

ja jestem za tym, aby rozwijać się w różnych dziedzinach i raczej wychodzę z założenia, że pracodawca może docenić nasze wielokierunkowe doświadczenie (bądź wykształcenie). Moim zdaniem w ten sposób pokazujemy, że jesteśmy elastyczni, ale również dałoby to pole do popisu pracodawcy w zaoferowaniu nam innych (lepszych, korzystniejszych) warunków, a nawet stanowisk :) może brzmi to optymistycznie, ale z doświadczenia wiem, że lepiej nastawić się optymistycznie niż pesymistycznie :) poza tym wzmacnia się wtedy pewność siebie, sami jesteśmy w stanie coś zaproponować [oczywiście nie od razu tylko po "rozpoznaniu terenu" ;)]
tyle mojego z doświadczeń różnorodnych ;) serdecznie pozdrawiam
Joanna Mazur

Joanna Mazur Analityk ds. baz
danych kontrahentów

Temat: Umowa- zlecenie, umowa o dzieło czy umowa o pracę? a może...

Witam!
tym dokonującym dopiero wyboru polecam interesujący projekt oferujący szkolenia z zakresu zakładania i prowadzenia własnej działalności gospodarczej oraz z zarządzania projektami dla studentów, absolwentów, doktorantów.
Rekrutacja do drugiej edycji ( X- XII. 2011r.) projektu Przedsiębiorczy Naukowiec trwa.

Co istotniejsze, pośród uczestników I edycji powstały już 3 nowe firmy, natomiast 9 kolejnych osób jest już w trakcie finalizowania procesu zakładania własnej działalności gospodarczej.

Więcej informacji o samym projekcie,jego uczestnikach (kim oni są, a być może to ludzie z Twojego otoczenia;)) i ich firmach na stronie: http://www.spin.pm2pm.pl lub pod numerem telefonu 12 423 05 15.



Wyślij zaproszenie do