konto usunięte

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Chciałabym się dowiedzieć jakie są wasze doświadczenia w łączeniu studiów dziennych a pracy. Czy poszukujecie/szukaliście pracy w tzw. "zawodzie", czy to były prace typowo dodatkowe. I podstawowe pytanie- czy warto było?
Marta Więcław

Marta Więcław architekt,
projektant wnętrz

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Na trzecim roku (arch i urb) pracowalam w biurze architektonicznym, czyli w zawodzie, poczatki byly ciezkie - cos za cos, tak naprawde kosztem niektorych projektow do szkoly chodzilam do pracy - z czasem jakos udalo sie to pogodzic. Nie wspominam tutaj o calkowitym braku zycia poza studiami i praca, po prostu brakowalo czasu.
Duzo zalezy od firmy/biura, w ktorej sie pracuje. Praca nie trwala dlugo, tuz przed sesja musialam zrezygnowac, ale rok dyplomowy juz bezproblemowo udalo sie pogodzic z praca i to w tym samym biurze, wiec warto :)

konto usunięte

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Rzeczywiście nie jest lekko, tym bardziej jeśli zdecydujemy się zbierać pierwsze "szlify" w swoim zawodzie.....Życie towarzyskie umarło niemalże śmiercią naturalną, chociaż czasem udawało się jakoś zgrać ze znajomymi na jakieś sobotnie wyjście.
Zgodzę się, że wiele zależy od pracodawcy i naszego podejścia.

Czy warto? W moim przypadku-tak. Bo kończąc studia nie mam czystego CV, mam doświadczenie i wiedzę + dużo zapału a to na początek wystarczy :)

Ale szczerze powiedziawszy długo wahałam się, aby podjąć ryzyko pracy w zawodzie i łączyć studia dzienne. Są kierunki, na których po prostu się nie da.....
Katarzyna P.

Katarzyna P. Jeśli się cofam to
tylko po to, żeby
wziąć rozbieg ...
:-)

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

W mojej ocenie zawsze warto podjąć pracę podczas studiów. Nie musi to być praca w zawodzie (jeśli jest to jeszcze lepiej). Podejmowanie pracy podczas studiów dziennych dużo daje, można się nauczyć zorganizowania, ma się kontakt z innymi ludźmi, zbiera się doświadczenie. I nie mówię tutaj tylko o doświadczeniach które można wpisać do cv, ale ogólnie o takim życiowym doświadczeniu.
Agnieszka U.

Agnieszka U. Nauczyciel
Wychowania
Przedszkolnego

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Moje studia to była przyjemność. Na drugim roku, wypełniałam "dziury" edukacyjne pracą. Weekendy i w tygodniu byłam wiecznie zajęta. Wszystko opierało się na ustalaniu zasad z koleżanką w pracy. Niestety wiązało się to z wykończeniem fizycznym, przynajmniej dla mnie.
Praca jak najbardziej, jestem za. Potwierdzam słowa przedmówczyni ;) nic tak nie uczy zorganizowania jak łączenie studiów dziennych z pracą. No i to niszczęsne Cv wreszcie się zapełnia w róznych dziedzinach ;)

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Agnieszka Uher:
No i to niszczęsne Cv wreszcie się zapełnia w róznych dziedzinach ;)
Właśnie, zapełnia się w różnych...
Mi udawało się łączyć pracę (niestety okazywało się zawsze, że była to praca na czarno i nie chwalę się tym w cv, bo nie ma czym. obiecanki cacanki a umowy nie było), przez 3 miesiące nawet studiując dziennie na 2 kierunkach i pracować. Wszystko zależy od mobilizacji danej osoby.
Czy warto?
Z finansowego punktu widzenia zawsze to zastrzyk kasy.
Z punktu widzenia wpisywania doświadczenia do cv - u mnie okazało się to porażką i nawet nie wiem czy chciałabym sobie wpisać do cv pracę ekspedientki.
Z punktu widzenia poznawania siebie, pokonywania słabości, nabierania doświadczeń życiowych - bezcenne. Np. wiem już w jakich zawodach absolutnie się nie sprawdzę.

Bardzo dużo działałam w organizacjach studenckich - podobno to pomaga. Teraz szukałam pracy w zawodzie (branża sanitarna) i nikt nie odpowiada na moje cv. Więc zaczynam wątpić w sens działalności w organizacjach w celu zwiększania swoich szans na rynku pracy.

Reasumując praca - tak, ale jak najszybciej w branży, z którą potencjalnie wiążemy przyszłość.
Agnieszka U.

Agnieszka U. Nauczyciel
Wychowania
Przedszkolnego

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Z mojego punktu widzenia to wychodzi tak- praca na czarno, no nie udowodni się, ale zwiększa się umiejętności ;) No i mimo, że sie nie uwzględni w CV, to w liście motywacyjnym w opisie swojej osobowości i charakteru w odpowiedni sposób tak:))
jedna ścieżka rozwoju- tak, ale przy 100% pewności, ze to, co studiujemy, kształcimy, itd, to nasze powołanie, widzimy w tym sens, mamy prace etc. zatrudniając się w innej branzy nie zamykamy się na jeden aspekt :)
hm..a co do działalności w organizacjach studenckich... widziałam na przykładziemojej koleżanki, ze bardzo pomaga, ale raczej w znajomościach ;) ona pierwsza wiedziała, gdzie odbędzie się casting we Wrocławiu do jakiegoś serialu, zaangażowała się w działanośc teatru, fiharmonii. Inni nie mieli na to czasu, wypełniali swoje CV doświadczeniem w branżach, w których się widzieli za parę lat;)
Pozdrawiam i słońca życzę :)
Katarzyna V.

Katarzyna V. Product
Communications
Assistant Manager at
Bridgestone E...

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

hm..a co do działalności w organizacjach studenckich... widziałam na przykładziemojej koleżanki, ze bardzo pomaga, ale raczej w znajomościach ;) ona pierwsza wiedziała, gdzie odbędzie się casting we Wrocławiu do jakiegoś serialu, zaangażowała się w działanośc teatru, fiharmonii. Inni nie mieli na to czasu, wypełniali swoje CV doświadczeniem w branżach, w których się widzieli za parę lat;)

Powiem tak: organizacja studencka organizacji nierówna. Mało tego: można być w organizacji 3 miesiące i nic w niej nie zrobić, ale wpisać do CV bo ładnie wygląda, a można być 3 lata i zdobyć doświadczenie większe niż praca ekspedientki, telemarketera i moderatora forów internetowych razem wzięte.
Z organizacji studenckich częstokroć wywodzą się przyszli liderzy (co jest całkiem naturalne - w organizacjach takich jak mało gdzie w tym wieku można rozwijać umiejętności przywódcze). Spójrzcie na to pod kątem networkingowym - za kilkanaście lat kontakty wyniesione stamtąd będą bezcenne. Zwłaszcza, że, chociażby te znane mi organizacje, bardzo dbają o rozwijanie swoich sieci alumnów.
Podczas moich pięcioletnich studiów pracowałam wielokrotnie. Jednak patrząc z perspektywy, mogę uczciwie powiedzieć, że wszystko co umiem, wyniosłam z działalności wolontariackiej w organizacji studenckiej. Bez zbędnej skromności wpisuję tą działalność jako moje doświadczenie zawodowe, a nie działalność dodatkową, bo za taką ją uważam.
Druga strona medalu jest taka, że działalność tego rodzaju potrafią docenić jedynie korporacje/duże przedsiębiorstwa. W małych firmach na rozmowach kwalifikacyjnych często spotkałam się ze stwierdzeniem: "organizacje studenckie? tam się przecież tylko imprezuje i pije".Jeszcze trochę czasu upłynie zanim mniejsi przedsiębiorcy zaczną cenić tego typu doświadczenia.
Osobiście wolałabym pracownika, który d;a organizacji studenckiej (dodajmy nie zarabiając na tym ani złotówki) pozyskał 50 firm jako sponsorów dla organizowanych wydarzeń niż osobę, która była junior accountant w jednym z centrów outsourcingowych i codziennie przeglądała faktury.
Izabela S.

Izabela S. redaktor,
researcher,
koordynator portali
internetowych

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Witajcie, ja łączę pracę ze studiami już 4 lata i bez problemu daję sobie radę. Wszystko jest kwestią odpowiedniej organizacji czasu, systematyczności na studiach - wtedy nawet sesja nie jest straszna. Każda moja praca związana była z moimi zainteresowaniami i kierunkiem studiów - zdobywana na uczelni wiedza pomagała w pracy, a zdobyte doświadczenie w pracy ułatwiało przyswajanie materiałów na studia, a czasem nawet dawało wiedzę szerszą niż ta omawiana na zajęciach. Dzięki pracy podczas studiów poznaję rynek i jestem w stanie ocenić, w czym się dobrze czuję i co chcę robić dalej. Praca pozwoliła mi także zweryfikować dalsze potrzeby edukacyjne np. kierunek studiów podyplomowych itp.
Pracę podczas studiów polecam każdemu, najlepiej taką, która jest związana z naszym wykształceniem, zainteresowaniami i planami na przyszłość. A niezależność finansowa uczy gospodarowania swoim budżetem i z pewnością szokiem dla mnie nie będzie moment otrzymania dyplomu, płynnie wejdę na rynek pracy z możliwością wyższych zarobków.
Magda Maria W.

Magda Maria W. Menedżer ds.
Modelowania Ryzyka

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Witajcie. Pracować zaczęłam już na pierwszym roku, jako hostessa. Dało się to pogodzić ze studiami, jednakże wypłata na rękę była dość niska. Mieszkałam jeszcze wtedy w akademiku więc jakoś starczało. Później byłam sprzedawcą i poznałam "uroki" pracy w dużej sieci handlowej... W trakcie roku akademickiego udało mi się łączyć studiowanie 2 kierunków i udzielanie korepetycji, jednakże musiałam się nieźle nagimnastykować by dotrzymywać wszelkich deadline'ów. Praca w trakcie studiów uczy samodzielności i zorganizowania. Gratis jest to cudowne uczucie gdy powoli przestaje się być zależnym od rodziców :)
Anna Haczkowska

Anna Haczkowska Człowiek z wielkimi
ambicjami jest
silniejszy od tego,
kt...

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Co do organizacji studenckich i późniejszych pracy - Czy nie mieliście może wrażenia, że często zadania, które wykonuje się jako wolontariusz są dużo bardziej ambitne/ciekawe/odpowiedzialne etc. niż to co robią 'praktykanci' czy 'stażyści' w firmach?
Ja przyznam szczerze miałam takie odczucia - patrząc na działalność w org. studenckiej miałam obawy co do rozpoczęcia pracy, na początku nie wiedziałam czego oczekiwać. A dzięki wolontariatowi rozpoczęcie pracy okazało się miękkim lądowaniem ;)

"Dzięki pracy podczas studiów poznaję rynek i jestem w stanie ocenić, w czym się dobrze czuję i co chcę robić dalej. Praca pozwoliła mi także zweryfikować dalsze potrzeby edukacyjne np. kierunek studiów podyplomowych itp."
To jest moim zdaniem bezcenne! Tego niestety nie da praca w call-center czy na promocjach, ale od czegoś zaczynać trzeba... Praca za darmo w branży pokrewnej z wykształceniem daje ogólną orientację, pozwala zawczasu zastanowić się czy to co chcemy robić faktycznie nam odpowiada/jak się ma do naszych oczekiwań.

"z pewnością szokiem dla mnie nie będzie moment otrzymania dyplomu, płynnie wejdę na rynek pracy z możliwością wyższych zarobków"

Patrząc ze swojej perspektywy muszę powiedzieć, że dla mnie to jest nie tak przyjemne doświadczenie jak przypuszczałam... Póki jest się studentem można pracować na um. zlecenie/o dzieło, a pracodawca ma taniej bo nie musi płacić składek i nie musi się często o takiego pracownika troszczyć, bo "to praca studencka".
A po obronie - ściana :/ Na twoje miejsce zawsze można zatrudnić praktykanta "zbierającego doświadczenie na praktykach bezpłatnych" albo za 400zł, um.zlecenia i o dzieło stają się już droższe a nie ukrywajmy - od tych którzy pracują za darmo różni nas rok/2 lata doświadczenia a dla pracodawcy to chyba nie tak dużo...
Dlatego gorąco namawiam - NIE PRACUJCIE ZA DARMO... Poza korporacjami bezpłatna praktyka oznacza taką właśnie politykę firmy (zatrudnianie kolejno praktykanta po praktykancie), brak konkretnego i rozwojowego planu praktyki, "luźne" podejście do samej osoby praktykanta - czyli krótko mówiąc kiepskie doświadczenie, które co prawda uzupełnia nam CV w polu Miejsce pracy, ale nie Stanowisko i Zakres zadań :/

Przesadzam? Co wy myślicie o darmowych praktykach?
Paweł Kopyść

Paweł Kopyść UX Designer &
Business Consultant

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Darmowe praktyki nie musza być nudne i słabe a byłem YPI consulting i będę to bardzo miło wspominał. Prawdiwe projekty, praca w domu i biurze w zależności od możliwości :) Wiele można się nauczyć i zdobyć doświadczenie, a przed wszystkim było co robić - mam na myśli wiedzę wykorzytywaną w pratyce, po to właściwie sa praktyki :)
można sprwdzić: http://ypi.pl/kariera
Anna Haczkowska

Anna Haczkowska Człowiek z wielkimi
ambicjami jest
silniejszy od tego,
kt...

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Nie twierdzę, że nie istnieją darmowe praktyki, które dają możliwość prawdziwego rozwoju i wiążą się z ambitnymi i odpowiedzialnymi zadaniami. Problem polega chyba na statystyce - statystycznie rzecz ujmując praktyka bezpłatna znacznie częściej oznacza, że jest organizowana małym nakładem/kosztem firmy.
Jeśli ktoś (jak korporacje) wydaje ogromne pieniądze na promocję programów praktyk, wieloetapową rekrutację, wynagradza praktykanta i ze sporą częstotliwością gwarantuje później zatrudnienie, dąży do faktycznego sprawdzenia jak pracuje praktykant dając mu ważne i trudniejsze zadania.
Jeśli ktoś mało daje od siebie (ani wynagrodzenia, ani promocji oferty ani też sensownego programu zadań i obowiązków praktykanta nie mówiąc już o jakichkolwiek perspektywach zatrudnienia) nie musi w ciągu praktyki niczego dowiedzieć się o możliwościach i umiejętnościach praktykanta - może potraktować go jako zastępstwo w okresie urlopowym albo osobę od rzeczy administracyjnych, których nikt nie chce robić. W takiego praktykanta niewiele się inwestuje - sam przychodzi żądny doświadczenia, nie płaci mu się, nie zatrudnia na stałe - on po prostu wypełnia dziurę po będących na urlopach etc., a dziurę która zostaje po praktykancie wypełni kolejny na takich samych zasadach... Rzesza studentów z pustymi CV, którzy "od czegoś muszą zacząć" jest przecież nieograniczona...
Smutne, że tak się często patrzy na młodych ludzi z ambicjami :/
Karolina Maryańska

Karolina Maryańska I know I'm not
perfect but I can
smile :)

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Spędziłam 3 miesiące wakacji na darmowych praktykach. Można nawet powiedzieć, że jeszcze musiałam w te praktyki zainwestować - tzn utrzymać się przez wakacje w Warszawie. Dodatkowo pracowalam nawet po kilkanaście godzin dziennie. Opłacało się? Jak najbardziej!!! Zdobyłam ogromne doświadczenie w pracy nad projektami z różnych dziedzin (także związnych z moimi studiami), poszukiwaniu informacji w internecie, pisaniu raportów, pracy w grupie, działaniu firm z wielkiej czwórki, zakładaniu wlasnej firmy i wielu innych. Niestety uczelnia nie daje takich możliwości...

Ponadto pracowałam z wspaniałymi ludźmi - innymi ambitnymi studentami z calej Polski, którzy - podobnie jak ja- poświęcili swoje wakacje na bezpłatne praktyki, czyli tak naprwadę własny rozwój. Ja te praktyki właśnie w taki sposób potraktowałam - jako inwestowanie w siebie.

Nie twierdzę, że każde bezpłatne praktyki są godne uwagi. Rok temu także odbyłam bezpłatne praktyki (tzn uczelniane), jednak z tych nie byłam zadowolona wogóle... Było to typowe odbębnienie praktyk zawodowych.

konto usunięte

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

:))


Obrazek
Sebastian S. edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 22:57
Tomasz Witkowski

Tomasz Witkowski StudentHire.pl

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Hej, Serdecznie polecam portal pracy studenckiej https://www.studenthire.pl do wyszukiwania pracy którą z łatwościa można polączyć ze studiami.

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Jasne, że warto. Teraz jest mnóstwo ofert pracy dla studentów, nawet w korporacjach. Przy odrobinie chęci wszystko da się zrobić :)

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Oferta autorów w serwisie https://www.redaktor-online.pl/ jest dość bogata. Sporo piszących więc praktycznie do każdego tematu można będzie kogoś wybrać. Warto sobie sprawdzić opinie o piszącym, zobaczyć też w czym się specjalizuje.

Temat: Studia dzienne i praca- czy warto?

Do magisterki trzeba mieć kogoś kto faktycznie będzie w stanie się tym dobrze zająć. Można tutaj brać pod uwagę serwisy takie jak https://piszemy-prace.com/, gdzie profesjonaliści zajmą się pisaniem. Dodatkowo jest zachowanie poufności specjalną umową więc wszystko bezpiecznie.

Następna dyskusja:

Moja pierwsza praca-trudne ...




Wyślij zaproszenie do