konto usunięte

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Widzę, że grupa nam się rozrasta :) i sporą jej część stanowią absolwenci Pśk. Wobec tego mam takie małe pytanie, skierowane właśnie do nich - co u was słychać po studiach, jak wygląda teraz wasza praca oraz czy jesteście zadowoleni, że skończyliście właśnie tą uczelnię?.

konto usunięte

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Pewnie że zadowolenie jest!:) PŚk ma swój prestiż i mimo że "zdradziłam" ją dla AE w Krakowie... sentment do polibudy pozostał:) i część wiedzy tu zdobytej jak najbardziej przydaje mi się w wykonywanej pracy.
Katarzyna Pietrzyk

Katarzyna Pietrzyk Przez
dotychczasowych
współpracowników i
przełożonych był...

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

mi sentyment do PŚk zawsze pozostanie :) choć skończyłam ją już ładnych parę lat temu to sobie czasem wspominam :)
czy mi się przydało to czego się uczyłam hmmm w zasadzie tak, ale jak człowiek idzie do pracy to dopiero zaczyna się uczyć... ale ogólne podstawy teoretyczne dobrze jest zdobyć wcześniej... chociażby umiejętność robienia różnego rodzaju analiz :)
Robert Chajdaś

Robert Chajdaś Manager sprzedaży IT

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Też zdradziłem w pewnym momencie PŚ na rzecz AGH ale imprez w Bartku nie zapomnę - 6 piętro.
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Witam,

Co po Politechnice slychac - powiedzialbym ze doskonale wmoim przypadku - robie to co lubie - zajmuje sie rzeczami o ktorcyh marzylem bedac dzieciakiem - lotnictwo :) - silniki odrzutowe dokladniej :)

I co ciekawsze mozna po naszej politechnice pracowac w takim zawodzie - wystarczy tylko chciec :)

Polecam Wam nasz strone - gdzie dowiecie sie wiecej informacji o naszej firmie.

http://edcpolska.pl/

Pzodr.

Szymon
Lidia Z.

Lidia Z. "Być tylko uczciwym
to za mało.
Najważniejsze to
kierować...

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Szymon P.:
Witam,

Co po Politechnice slychac - powiedzialbym ze doskonale wmoim przypadku - robie to co lubie - zajmuje sie rzeczami o ktorcyh marzylem bedac dzieciakiem - lotnictwo :) - silniki odrzutowe dokladniej :)

I co ciekawsze mozna po naszej politechnice pracowac w takim zawodzie - wystarczy tylko chciec :)

Polecam Wam nasz strone - gdzie dowiecie sie wiecej informacji o naszej firmie.

http://edcpolska.pl/

Pzodr.

Szymon


Nio Polibuda ma coś w sobie ;) takiego że pomaga spełniać marzenia ;)

Można po naszej Polibudzie pracować gdzie się chce .......trzeba tylko chcieć ;)PP.....

PZDR
Lidia;)

konto usunięte

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Pilibuda, pilibuda...my ja tak nazywalismy z powodu opijanych często imprez:)

Praca jest, chociaż w W-wie wolą absolwentów tutejszych uczelni;)
Krуstiаn B.

Krуstiаn B. "Lepsze wrogiem
dobrego"

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

W Kielcach Polibuda jest postrzegana wśród pracodawców jako bardzo dobra uczelnia. Poza tym lepiej być mgr inż. niż tylko mgr :D
Skończyłem studia w 2005, ale do tej pory dużo z nich pamiętam. Wierzę, że nie nauczyłbym się więcej na AŚ lub innej prywatnej uczelni w Kielcach.
Ale jak pisali moi przedmówcy - po Polibudzie można dużo, wystarczy chcieć!
Rada dla studentów - zastanówcie się już teraz na jakim stanowisku chcecie pracować i róbcie specjalizację w tym kierunku.

A mnie pozostał sentyment do PŚk... Politechnika sialalalala
Iwona Wójcik

Iwona Wójcik właściciel, KCMB

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Ja rok po skończeniu studiów (mała przerwa na córcię:)) zaczęłam pracę - zgodnie z wyuczonym na PŚK kierunku - i tak trwam do dziś.
Myślę, że bez budownictwa i całej tej teorii byłoby mi cięzko na początku. Teraz mam już dużo doświadczeń (nie tylko zawodowych) więc nie lękam się tego, co przyniesie mi następny dzień.
Praca z klientami sprawia mi ogromną satysfakcję.
A wsród moich klientów znaleźli się także moi kochani wykładowcy z WBL-u, którym, mam nadzieję, miło było spotkać mnie w takich okolicznościach.

Polibuda to były sssuuppeerr czasy....

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Witam,
Jestem tegoroczą absolwantką i poza kwadraturą koła biurokracji, tęski mi się, nie tyle za budynkiem, co za ludźmi. Czy akurat ta uczelnia? Uważam, że jeakieś 80% przedmiotów było nie potrzebne. A te bardziej kierunkowe były raz na 2 tygodnie (7 spotkań z czego 2 to kolokwia). Jabym sama nie przysiadła, to na pewno w 5 spotkań nie nauczyła bym się programowania. Umiesz liczyć licz na siebie. Nauczycieli - pasjonatów jest raptem kilku. Politechnika chwali się swoimi absolwentami, ale tak na prawadę, to oni sobie wywalczyli lepszy start. Rozwijali swoje pasje, siedzieli godzinami przy kompie, udzialai się w organizacjach i chodzili prywatnie na angielski. Udział PŚk jest u zmikomy, może kilka procent.
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

hmm prawda sporo zalezy tak naprawde od siebie samego :-) i od lutu szczescia.

Ale nie wiem czmu nie ma jakiegos stwowarzyszenia ktore moglo by pomagac abbsolwentom politechniki w znalezieniu pracy ?

Takie rzeczy dzieja sie na SGH - moze i u nas warto zalozyc takie stowarzyszenie ?

Pomyslcie nad tym

pzodrowienia

Szymon

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Tak, zgadzam się, to bardzo dobry pomysł. Wprawdzie działa Biuro Karier, Studentnik publikuje oferty pracy, Aisec załatwia praktyki zagraniczne, ale nie ma ogranizacji pomagającej w znalezieniu pracy.
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Hmmm , organizacji pomagajacej w znalezneiu pracy - co miala byc robic taka organizacja - oprocz tego ze pomoc znalezc prace - ale tak dokladniej co by to mialo byc :-)

Co to znaczy pomagac znalezc prace? Liczy sie aktywnosc zawodnika szukajacego prace - wydaje mi sie ze organizacja niewiele by dala.

Chyba ze mialas co innego na mysli

pzodr.

Szymon

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Co by miała robić taka organizacja? Np. warsztaty aktywizacji zawodowej, jakie zrobił "Studentnik" w ubiegłych latach przy wsólpracy w firmą IT.
Założenie takiej ogranizacji będzie ciężkie, z własnych doświadzeń wiem, że z roku na rok coraz mniej studentów angażuje się w cokolwiek, od sportu przez konferencje czy samorządy, nawet juwenalia.
Jeśli szukasz inżynierów z PŚk to radze skontaktować się własnie z orgazniacjami studenckimi typu "Studentnik", Aiesec. Możesz też złożyć ofertę do Biura Karier na PŚk. Linki do stron organizacji znajdziesz na stronie PŚk. Przedstawiciele różnych firm ogranizują szkolenia, opowiadają o firmie i zbierając CV.
Pozdr.
Ania
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Hey,

Wlasnie tak robimy, z reszat bede na PSk 18/19 pazdziernika wiec na pewno przeslucham kilak osob.

A co stowarzyszenia to ja myslalem raczej o bylych studnetach i samej uczleni - ze powinno to wyjsc od nas absolwentow ale zeby uczelnia tez sie w to zaangazowala.

Spotkanie co dwa lata, namiary na absolwentow - maile itd itd.

Zeby trzymac sie razem i sobie pomagac gdzi emozna :)

OO tym myslalem - mzoe jak ebde na Psk pogadam z dziekanem naszym albo si emoze uda wbic do rektora :)

zobaczymy

pzodrowienia

Szymon
Krуstiаn B.

Krуstiаn B. "Lepsze wrogiem
dobrego"

Temat: Co tam słychać po Politechnice?

Anna G.:

Odnosząc się do Twoich wcześniejszych wypowiedzi - moim zdaniem każdy przedmiot na uczelni był potrzebny, bo czegoś uczył. Dla Ciebie 80% przedmiotów była zbędna, ale innych mogły zaciekawić. Po prostu może wybrałaś zły kierunek (też kończyłem ZiIP i nie narzekam).
Druga sprawa - studia to nie tylko wykłady, ćwiczenia i laborki. To także koła naukowe, zajęcia dodatkowe (na uczelni lub w akademiku) i przede wszystkim własna praca. Przykładowo: na wydziale wszyscy mieliśmy AutoCAD'a, jednak nie każdy opanował go wystarczająco. Ja siedziałem w domu, dłubałem, bawiłem się i na zaliczeniu wykładowca sam zdziwił się jakie cudo mi wyszło (grafika inżynierska, AutoCAD 3D). Jak mówił jeden z moich wykładowców od Makroekonomii - na studiach trzeba się ukierunkować, wybrać specjalizację. Ty wybrałaś Informatykę stosowaną, ja co innego i jestem zadowolony. Moim zdaniem studia otwierają ścieżki, a student sam decyduje którą z nich podąży.

Szymon - daj znać w jakich godzinach będzie to spotkanie, być może ktoś z moich znajomych skorzysta.

Moim zdaniem na każdej uczelni powinno stworzyć się coś w rodzaju bazy danych absolwentów. Na wniosek firmy i za zgodą studentów przekazywane byłby dane (bezpłatnie, aby zachęcić pracodawców i ograniczyć ich koszty). Oczywiście trzeba byłoby zbierać bardzo szczegółowe dane (np. znajomość konkretnych programów, języków + stopień znajomość), żeby kandydat jak najbardziej odpowiadał profilowi pracodawcy.
Według mnie dobrym pomysłem jest inkubator przedsiębiorczość aby pomóc tym, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą.

Pozdrawiam,
KrystianKrystian B. edytował(a) ten post dnia 13.09.07 o godzinie 20:11



Wyślij zaproszenie do