GoldenLine
Zaloguj się
Olga Grabek

Olga Grabek Senior Software
Engineer

Temat: Niezapomniana kadra AM

Proponuję poruszyć niewyczerpany temat:

"Niezapomniana kadra AM"

W końcu klimat uczelni przede wszystkim tworzą ludzie, którzy tam pracują.

To przez nich "płakaliśmy" ze szczęścia i rozpaczy, więc stwórzmy im galerię pamięci. A co, niech mają:)

Dla mnie niezapomnianą figurą jest doc Kaniewski, dla "przyjaciół studentów" Koniu. Wykładał nam fizykę na drugim roku i tworzył niezapomniany klimat na laborkach. Siał postrach, bo na OUTH większość skończyła fizykę w 3 klasie LO lub w podstawówce. Z rezygnacją wykładał nam zawiłości wyższej fizyki, bez nadziei, że cokolwiek zrozumiemy. Na laborkach cudownie się bawiliśmy robiąc doświadczenia, z których niewiele dla nas wynikało.Olga Grabek edytował(a) ten post dnia 25.07.07 o godzinie 10:38
Link do wypowiedziLink
Daniel Kanka

Daniel Kanka Montażysta, operator
kamery, pan szef
85'sunrise

Temat: Niezapomniana kadra AM

dr Pogorzelski aka sokole oko aka jednooki john:) Facet z pasją, starał postrach wśród studentów a prawie w ogule nie darł się na nas. Zawsze miał największą frekwencje na zajęciach.

dr Filipowicz aka największy sztywniak na AM. Zawsze z kamienna miną wykładał sieci:)

dr Zasadzka aka pułapka. Najlepiej prowadzone wykłady, tony przykładów, ciekawe spostrzeżenia i rady oraz modulacja głosu i zawsze była 'boska':) tylko strasznie nisko oceniała prace;/

dr Gałka aka hehe smiszne nazwisko. Mega wyluzowany typ który trzymał na egzminach gazetę tak wysoko jak tylko można.

dr Krauze aka smierdzacy typ aka krotki krawat. Ekonomertria. niezapomiany przedmiot i niezrozumialy przez wielu:)

dr Żółkiewicz aka moja fajna fura. Zawsze nawija o swoim samochodzie zamiast o infromatyce. A jak zaczął to na każdym przedmiocie nawiłał to samo co na 1sem.

mrg Cichocki aka uśmiechniety. Zawsze wesoły, laborki z nim były przyjemnoscia:)

dr Drwiłło aka prawem na lewo. Prawo to jego specjalnosc a nasza byla jego zaliczanie po 3-4 razy:)

dr Skrodzka aka skrodzia. Postrach pierwszego roku. 90% studentów na pierwszym semestrze miała z nim doczycnienia i cieżko walczyla.

dr Sarnowski aka dziekan zaocznych. Super facet, widać że ma pasje i zawsze na luzie

dr Mazurkiewicz aka orbita man. Zawsze kreci swoimi oczkami jak by mu po orbitach krazyly. Tez wyluzowany typ.

dr .... aka roksana. babka od filozofi. nie pamietam jak ma na imie. widzialem ja tylko na zaliczeniu:)

dr Kołowrocki aka bzdura aka englisz. Matma w najzabawniejszym wydaniu, non stop wychodził jego angielski akcent i powtarzane słowa 'bzzduuuura!!'Daniel Kanka edytował(a) ten post dnia 27.03.07 o godzinie 18:06
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niezapomniana kadra AM

Daniel K.:
dr Pogorzelski aka sokole oko aka jednooki john:) Facet z pasją,
starał postrach wśród studentów a prawie w ogule nie darł się na nas. Zawsze miał największą frekwencje na zajęciach.
dr Gałka aka hehe smiszne nazwisko. Mega wyluzowany typ który trzymał na egzminach gazetę tak wysoko jak tylko można.

dr Żółkiewicz aka moja fajna fura. Zawsze nawija o swoim samochodzie zamiast o infromatyce. A jak zaczął to na każdym przedmiocie nawiłał to samo co na 1sem.

dr Drwiłło aka prawem na lewo. Prawo to jego specjalnosc a nasza
byla jego zaliczanie po 3-4 razy:)

dr Skrodzka aka skrodzia. Postrach pierwszego roku. 90% studentów na pierwszym semestrze miała z nim doczycnienia i cieżko
walczyla.

dr Sarnowski aka dziekan zaocznych. Super facet, widać że ma pasje i zawsze na luzie ach krazyly. Tez wyluzowany typ.


dr Pogorzelski miał największą frekwencję, bo sprawdzał listę dwa razy podczas każdego wykładu :p
dr Gałka - zgadzam się w pełni!
dr Żółkiewicz - poza furą pamiętam, że generalnie miał niesamowity przekrój tematów na wykładach, informatyka stanowiła z tego tylko niewielki procent. No i ten jego nieśmiertelny kitel i zamykanie drzwi do auli na klucz podczas wykładów...
z dr Skrodzką miałam zetknięcie dopiero na ostatnim roku i było raczej bezbolesne :)
co do opinii o dr Sarnowskim to MEGAROTFL. on i wyluzowany... ale fakt, że na jego zajęciach bywało zabawnie

w mojej pamięci zapisali się ponadto:

dr Skiba czyli hmm... Półprodukt, który na początku był sztywny jak kij, ale po całym roku spędzonym z nami nieodwracalnie mu to przeszło

dr Wilczyński czyli Meduza. ćwiczenia z nim z inżynierii transportowej to była sama radość, a robienie sztauplanu będę wspominać jeszcze na łożu śmierci

prof Andruszkiewicz - na niego brak słów. ci, którzy znają, zrozumieją, ci którzy nie - niech żałują, że nie widzieli, jak udawał jedwabną chusteczkę i takie coś z ogonkiem

oraz przerażający opiekun grupy na basenie, który niestety nie pamiętam, jak miał na nazwisko, ale dzięki któremu jeden dzień w każdym tygodniu był dla mnie koszmarem. i dzięki któremu umiem pływać

tak naprawdę na każdego dałoby się coś napisać, dobrze, że nie mam swojego indeksu pod ręką, bo siedziałabym nad tą pisaniną do jutra... :P
Link do wypowiedziLink
Lesiu D.

Lesiu D. Dziennikarz

Temat: Niezapomniana kadra AM

Daniel K.:
dr .... aka roksana. babka od filozofi. nie pamietam jak ma na imie. widzialem ja tylko na zaliczeniu:)

Chyba chodzi o prof. Jolante Mironiuk. Ja mam z nią zajęcia dopiero na 3 semestrze, więc jej na oczy nie widziałem...
Link do wypowiedziLink
Olga Grabek

Olga Grabek Senior Software
Engineer

Temat: Niezapomniana kadra AM

Katarzyna K.:
z dr Skrodzką miałam zetknięcie dopiero na ostatnim roku i było raczej bezbolesne :)
co do opinii o dr Sarnowskim to MEGAROTFL. on i wyluzowany... ale
Dr Skrodzka siła u nas popłoch na pierwszym roku i to w dodatku na pierwszym semestrze. Nigdy nie zapomnę jej schizo-odpytywanek na początku każdych ćwiczeń, czyli słynne "Dwa pytania na twarz" (oryginalne określenie samej autorki).

prof Andruszkiewicz - na niego brak słów. ci, którzy znają, zrozumieją, ci którzy nie - niech żałują, że nie widzieli, jak udawał jedwabną chusteczkę i takie coś z ogonkiem

Jejku, co on Wam pokazywał;)? To mi przypomina fabułę z Terry Pratchett'a.....Olga Grabek edytował(a) ten post dnia 01.04.07 o godzinie 18:58
Link do wypowiedziLink
Karolina D.

Karolina D. Dyrektor ds.
Transportu i
spedycji/
Koordynator d.s. ISO
...

Temat: Niezapomniana kadra AM


prof Andruszkiewicz - na niego brak słów. ci, którzy znają, zrozumieją, ci którzy nie - niech żałują, że nie widzieli, jak udawał jedwabną chusteczkę i takie coś z ogonkiem

Jejku, co on Wam pokazywał;)? To mi przypomina fabułę z Terry Pratchett'a.....Olga Grabek edytował(a) ten post dnia 01.04.07 o godzinie 18:58

no cóż profesor Andruszkiewicz to dusza towarzystwa wydania jeszcze z czasów II wojny

fajnie było w tej naszej szkole nie??

A Kaśka pamiętasz jeszce Logistykę i krucjatę i te jego ukochane wzory matematyczne na każdy łańcuch trasnportowy??
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niezapomniana kadra AM

Olga G.:
Katarzyna K.:
prof Andruszkiewicz - na niego brak słów. ci, którzy znają, zrozumieją, ci którzy nie - niech żałują, że nie widzieli, jak udawał jedwabną chusteczkę i takie coś z ogonkiem

Jejku, co on Wam pokazywał;)? To mi przypomina fabułę z Terry Pratchett'a.....

Opowiem Ci, jak się spotkamy twarzą w twarz, bo boję się, że napisanie wyraźnie, co on takiego udawał, może mieć w jakiejś zakrzywionej przyszłości fatalne konsekwencje.

@ Karolina
Jak mogłabym nie pamiętać logistyki...
Link do wypowiedziLink
Tomasz Gwiazda

Tomasz Gwiazda 3G/LTE Radio Network
Planning and
Optimisation
Consultant

Temat: Niezapomniana kadra AM

Olga G.:
Dla mnie niezapomnianą figurą jest doc Koniewski, dla "przyjaciół studentów" Koniu. Wykładał nam fizykę na drugim roku i tworzył niezapomniany klimat na laborkach. Siał postrach.

Za moich czasów (1989) "Koniu" nazywał się: dr Kaniewski
Link do wypowiedziLink
Olga Grabek

Olga Grabek Senior Software
Engineer

Temat: Niezapomniana kadra AM

Tomasz G.:
Olga G.:
Dla mnie niezapomnianą figurą jest doc Koniewski, dla "przyjaciół studentów" Koniu. Wykładał nam fizykę na drugim roku i tworzył niezapomniany klimat na laborkach. Siał postrach.

Za moich czasów (1989) "Koniu" nazywał się: dr Kaniewski

Tomek, masz rację:)))) dr Kaniewski i nic się w tym względzie od 1989 r. nie zmieniło. Literówka mi się przydarzyła:)))
Link do wypowiedziLink
Marcin M.

Marcin M. Business Development
Manager C.I.S

Temat: Niezapomniana kadra AM

o Koniu mówili źle..
Ja miałem z dr.Otrębą tzw. Naukowcem Wędrownym. Nikomu krzywdy nie zrobił!
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. Specjalista ds.
wdrożeń

Temat: Niezapomniana kadra AM

nieźle nieźle.. jeszcze troszkę a będzie można wydać jakąś książkę o wykładowcach AM :D

ze swojej strony mogę się pochwalić, że z dr. Skrocką "przyjemność" miałem przez 5 lat Ekonomika w Orłowie i do tego wykłady na AM.. ;p

W ekonomiku nie była aż tak wymagająca jak na AM...tak mi się wydaje ;p
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niezapomniana kadra AM

Marcin M.:
o Koniu mówili źle..
Ja miałem z dr.Otrębą tzw. Naukowcem Wędrownym. Nikomu krzywdy nie zrobił!

Miałem zajęcia i z jednym i z drugim
na 1 roku z Otrębą
na 2 z Koniem (to nam dał ale naszczęście wszystko dobrze się skończyło)

:)
Link do wypowiedziLink
Alicja Skup

Alicja Skup Specjalista ds
logistyki, Bayer Sp.
z o.o.

Temat: Niezapomniana kadra AM

Byli też inni wspaniali wykładowcy:
Dr Sołtysik - ktory pracując jako dziekan miał zbyt mało czasu by pojawić sie na ćwiczeniach. ( do dzis nie wiem na podstawie czego zrobił nam zaliczenie na pierwszym roku :) )

Dr Popiołek, fantastyczny dr Kozak, i dla mnie guru - mój promotor prof. Żurek wspaniały człowiek z ogromną wiedzą.

A miał ktoś zajęcia z dr Łączyńskim? ...

A i Dr Skrodzką pamiętam, tyle, że za "moich czasów" była jeszcze mgr...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niezapomniana kadra AM

Alicja S.:
Byli też inni wspaniali wykładowcy:
Dr Sołtysik - ktory pracując jako dziekan miał zbyt mało czasu by pojawić sie na ćwiczeniach. ( do dzis nie wiem na podstawie czego zrobił nam zaliczenie na pierwszym roku :) )

Jak babcię kocham, nie wiem, czy on chociaż na jeden wykład do nas przyszedł! Za cholerę też nie pamiętam, na jakiej podstawie to zaliczyliśmy...
Dr Popiołek, fantastyczny dr Kozak, i dla mnie guru - mój promotor prof. Żurek wspaniały człowiek z ogromną wiedzą.

Popieram w pełni, z tym że to, czego uczył prof. Żurek średnio mnie interesowało, niemniej pamiętam jego kompetencję i kulturę.
A miał ktoś zajęcia z dr Łączyńskim? ...

Ja miałam. Bardzo miło wspominam te wykłady, na luzie i w miarę do rzeczy :D
Link do wypowiedziLink
Ladislav Zaparka

Ladislav Zaparka właściciel,
Przedsiębiorstwo L-Z

Temat: Niezapomniana kadra AM

Dr.Łączynski od eksploatacji statków ?
On na wydz.Nawigacyjnym wykladal rozmiesczenie ladunkow
i opracowywanie tzw. planow sztalowania.
W 1984 byl jeszcze mgr.inz. a jego ojciec byl tez wykladowcem
budowy statkow i ten byl dr.
Link do wypowiedziLink
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Niezapomniana kadra AM

Pana Kaniewskiego pamiętam. Pozytywna uśmiechnięta postać na laborkach. Tak samo na wykładach. Jedynie ogólnokrajowy uraz do fizyki przeszkodził w zdawaniu egzaminu. Przedmiot ciężki. dr raczej przyjazny.
Gorzej było z p. K.Kulą - można by ładne opowiadanie napisać o zaliczeniu (na szcżęscie udanym)... wpisy robił nam rektor :P

Teraz właśnie mnie czeka sesja z p. Pogorzelskim i Krauze na czele. Myślę że będzie ciekawie... napiszę pamiętnik.... spiszę wspomnienia :P

edit...
A propos sprawdzania obecności przez Pogorzelskiego :) kto miał logistyke z ... zapomniałem nazwiska. Proszę o podpowiedź. Prof. który jeździ lexusem.
:PMarcin Hinz edytował(a) ten post dnia 19.01.09 o godzinie 23:55
Link do wypowiedziLink
Leszek K.

Leszek K. Manager-MBA, Kapitan
Żeglugi - Warszawa

Temat: Niezapomniana kadra AM

Prof. Mirosław Jurdziński, każdy kto kończył nawigację zna jego scególne przypadki.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niezapomniana kadra AM

Dla mnie dr Krasowski to był koleś...luzak pełną gębą, tylko musiał kogoś lubić...Radomir O. edytował(a) ten post dnia 23.12.10 o godzinie 15:09
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj