Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Kasia K.:
Ja też nie znam, ale człowieka poznaje się także po tym, co mówi.

I bałabym się znaleźć na wspólnym pokładzie z kimś, kto uważa, że bycie na świeczniku jest wartością nadrzędną wobec załogi, obraża kobiety, i w ogóle - sprawia wrażenie, że bycie instruktorem żeglarstwa to jedna wielka udręka i poniżenie obcowania z byle kim.

Uwielbiam morze, uczę się go swoim tempem, i nie chcę być obrażana na poczet tego, że nie potrzebuję być na świeczniku.

K.Kasia K. edytował(a) ten post dnia 19.07.09 o godzinie 18:20

Szanowna Pani . Może źle odczytałem Pani post, ale odnoszę wrażenie że zarzuca mi Pani obrażanie kobiet. Jeśli sie mylę to nie ma sprawy. Jeśli jednak się nie mylę, to proszę wskazać moje słowa, które mogą być uznane za obraźliwe dla kobiet.

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Moim zdaniem obraża pan tak wyrażonym podejściem ludzi – nie tylko kobiety. A jeśli w podtekście chciał pan sterować ku jakimś kwestiom feministycznym, to nic z tego – nie dam się prowokować. Powtórzę raczej to, co wyżej już napisałam: te „cechy dobrego instruktora żeglarstwa” wymienione w odpowiedzi na pytanie młodego człowieka, który chce instruktorem zostać, są dla mnie jak raz doskonałym zestawem antycech – niezależnie od tego, jaką płeć noszący je osobnik miałby szkolić.

A jeśli już z wymienionych przez pana punktów miałabym wyróżnić jeden, to wskazałabym jednak 8.: „Poczucie kompletnego bezsensu istnienia - wszak nikt z jajami nie obiera
sobie jako hobby tresowanie krzyżówki k.... z mułem”

I nawet nie ma większego znaczenia to, czy rozwinięcie „k....” to "krowa", "kurwa", czy jakiś inny wulgaryzm: człowiek z takim
podejściem do ludzi, i do naszego istnienia, nie nadaje się w ogóle do prac z ludźmi, także szkoleniowych.

Choć.. wie pan - punkt 1. też nieźle daje: "chęć imponowania wiedzą i pragnienie podziwu". Taak... "możecie się, kursanty, potopić, byleście oddawali ducha zapatrzeni we mnie". No, brawo.Kasia K. edytował(a) ten post dnia 19.07.09 o godzinie 21:34

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Mój Boże... a ja sądziłem że wypowiedź Piotra można potraktować wyłącznie w kategoriach żartów i może pewnego sarkastycznego spojrzenia na nasz system szkolenia żeglarskiego...

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Kasia K.:
Moim zdaniem obraża pan tak wyrażonym podejściem ludzi – nie tylko kobiety.
A jeśli już z wymienionych przez pana punktów miałabym wyróżnić jeden, to wskazałabym jednak 8.: „Poczucie kompletnego bezsensu istnienia - wszak nikt z jajami nie obiera
sobie jako hobby tresowanie krzyżówki k.... z mułem”

I nawet nie ma większego znaczenia to, czy rozwinięcie „k....” to "krowa", "kurwa", czy jakiś inny wulgaryzm: człowiek z takim
podejściem do ludzi, i do naszego istnienia, nie nadaje się w ogóle do prac z ludźmi, także szkoleniowych.

Choć.. wie pan - punkt 1. też nieźle daje: "chęć imponowania wiedzą i pragnienie podziwu". Taak... "możecie się, kursanty, potopić, byleście oddawali ducha zapatrzeni we mnie". No, brawo.Kasia K. edytował(a) ten post dnia 19.07.09 o godzinie 21:34

Wspomniała Pani że rozważała uczestnictwo w organizowanym przeze mnie rejsie i po tekscie popełnionym zrezygnowała.
Otóż tego rodzaju teksty pisze sie między innymi poto by w niewątpliwie kosztownej imprezie uczestniczyły osoby niekonfliktowe,
mające dystans do siebie i starające się znajdywać pozytywy w otaczajacym je świecie.Również umiejące czytać - wartość niepodważalna na rejsach.
Przyznam chełpliwie - mam farta. To że Pani ze mną nie popłynie utwierdza mnie w tym przekonaniu.

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

piotr siedlewski:

Kasia K.:
Moim zdaniem obraża pan tak wyrażonym podejściem ludzi – nie tylko kobiety.
A jeśli już z wymienionych przez pana punktów miałabym wyróżnić jeden, to wskazałabym jednak 8.: „Poczucie kompletnego bezsensu istnienia - wszak nikt z jajami nie obiera
sobie jako hobby tresowanie krzyżówki k.... z mułem”

I nawet nie ma większego znaczenia to, czy rozwinięcie „k....” to "krowa", "kurwa", czy jakiś inny wulgaryzm: człowiek z takim
podejściem do ludzi, i do naszego istnienia, nie nadaje się w ogóle do prac z ludźmi, także szkoleniowych.

Choć.. wie pan - punkt 1. też nieźle daje: "chęć imponowania wiedzą i pragnienie podziwu". Taak... "możecie się, kursanty, potopić, byleście oddawali ducha zapatrzeni we mnie". No, brawo.Kasia K. edytował(a) ten post dnia 19.07.09 o godzinie 21:34

Wspomniała Pani że rozważała uczestnictwo w organizowanym przeze mnie rejsie i po tekscie popełnionym zrezygnowała.
Otóż tego rodzaju teksty pisze sie między innymi poto by w niewątpliwie kosztownej imprezie uczestniczyły osoby niekonfliktowe,
mające dystans do siebie i starające się znajdywać pozytywy w otaczajacym je świecie.Również umiejące czytać - wartość niepodważalna na rejsach.
Przyznam chełpliwie - mam farta. To że Pani ze mną nie popłynie utwierdza mnie w tym przekonaniu.

:-))))) wniosek z tego, że wzmiankowany tekst miał charakter diagnostyczno-pedagogiczny, dodałbym jeszcze selekcyjny... przyznam waćpan, że prawdopodobnie znalazłeś niszę metodologiczną na rynku :-))))))... Nic, tylko nowatorską książkę napisać :-)))))...

ciekawym czym jeszcze uraczysz potencjalnych czytających...

nie ma to jak dać komuś w przysłowiowy dziób, a później powiedzieć że stał w nieodpowiednim miejscu :-))))...

eot

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Konrad B.:

piotr siedlewski:

dnia 19.07.09 o godzinie 21:34[/edited]

Wspomniała Pani że rozważała uczestnictwo w organizowanym przeze mnie rejsie i po tekscie popełnionym zrezygnowała.
Otóż tego rodzaju teksty pisze sie między innymi poto by w niewątpliwie kosztownej imprezie uczestniczyły osoby niekonfliktowe, mające dystans do siebie i starające się znajdywać pozytywy w otaczajacym je świecie.Również umiejące czytać -wartość niepodważalna na rejsach.
Przyznam chełpliwie - mam farta. To że Pani ze mną nie popłynie utwierdza mnie w tym przekonaniu.

:-))))) wniosek z tego, że wzmiankowany tekst miał charakter diagnostyczno-pedagogiczny, dodałbym jeszcze selekcyjny... przyznam waćpan, że prawdopodobnie znalazłeś niszę metodologiczną na rynku :-))))))... Nic, tylko nowatorską książkę napisać :-)))))...

ciekawym czym jeszcze uraczysz potencjalnych czytających...
nie ma to jak dać komuś w przysłowiowy dziób, a później powiedzieć że stał w nieodpowiednim miejscu :-))))...

eot

Nieeee, no, Konrad - miarkujże się... Za ostro, za ostro!! Ja naprawdę zaczynam czuć, że srodze się pomyliłam. Pozytywów w otaczającym rzeczywiście - jak na lekarstwo, dystansu do siebie za grosz... Co se włączę tiwi wieczorem, to mnie znowu premier obraża... A jak nie on, to opozycja...

A najgorsza jest ta umiejętność czytania - kurde, trudne to jest, a teraz jeszcze mi p. Piotr tu pisze, że bez tego na rejs ani rusz!

Kurde... smętnie mi po tym... Próbowałam tę i tamtą locję, ale jakoś.. akcja marna była... Nie dobrnęłam nigdy do końca :(

To ja może pójdę się położyć, wezmę kryminał jakiś do poduchy, albo cuś... I obiecuję, solennie, że nim nie dojdę do trupa, poza Zegrzyński nie ruszę.

Tak mi dopomóż Posejdonie w trójcy jedyny!

Ahoj.

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Kasia K.:

Konrad B.:

piotr siedlewski:

dnia 19.07.09 o godzinie 21:34[/edited]

Wspomniała Pani że rozważała uczestnictwo w organizowanym przeze mnie rejsie i po tekscie popełnionym zrezygnowała.
Otóż tego rodzaju teksty pisze sie między innymi poto by w niewątpliwie kosztownej imprezie uczestniczyły osoby niekonfliktowe, mające dystans do siebie i starające się znajdywać pozytywy w otaczajacym je świecie.Również umiejące czytać -wartość niepodważalna na rejsach.
Przyznam chełpliwie - mam farta. To że Pani ze mną nie popłynie utwierdza mnie w tym przekonaniu.

:-))))) wniosek z tego, że wzmiankowany tekst miał charakter diagnostyczno-pedagogiczny, dodałbym jeszcze selekcyjny... przyznam waćpan, że prawdopodobnie znalazłeś niszę metodologiczną na rynku :-))))))... Nic, tylko nowatorską książkę napisać :-)))))...

ciekawym czym jeszcze uraczysz potencjalnych czytających...
nie ma to jak dać komuś w przysłowiowy dziób, a później powiedzieć że stał w nieodpowiednim miejscu :-))))...

eot

Nieeee, no, Konrad - miarkujże się... Za ostro, za ostro!! Ja naprawdę zaczynam czuć, że srodze się pomyliłam. Pozytywów w otaczającym rzeczywiście - jak na lekarstwo, dystansu do siebie za grosz... Co se włączę tiwi wieczorem, to mnie znowu premier obraża... A jak nie on, to opozycja...

A najgorsza jest ta umiejętność czytania - kurde, trudne to jest, a teraz jeszcze mi p. Piotr tu pisze, że bez tego na rejs ani rusz!

Kurde... smętnie mi po tym... Próbowałam tę i tamtą locję, ale jakoś.. akcja marna była... Nie dobrnęłam nigdy do końca :(

To ja może pójdę się położyć, wezmę kryminał jakiś do poduchy, albo cuś... I obiecuję, solennie, że nim nie dojdę do trupa, poza Zegrzyński nie ruszę.

Tak mi dopomóż Posejdonie w trójcy jedyny!

Ahoj.

już nie będę... :-)))))))))))
przepraszam :-)))))... za off również :-))

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

I bałabym się znaleźć na wspólnym pokładzie z kimś, kto uważa, że bycie na świeczniku jest wartością nadrzędną wobec załogi, obraża kobiety, i w ogóle - sprawia wrażenie, że bycie instruktorem żeglarstwa to jedna wielka udręka i poniżenie obcowania z byle kim.

Kolega Piotrek rozwinął sformułowane wcześniej punkty w dużo bardziej poważnej formie, między innymi w odpowiedzi na moje czepianie się. I przynajmniej w niektórych z nich pokazał, że wie o czym mówi. Nie chcesz/nie umiesz tego dostrzec, trudno. Pływanie z nikim, z Tobą również nie jest obowiązkowe.....

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

heh... rozmowa zeszla chyba na zle tory.. w kazdym razie, dyskusja pouczajaca ;)

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Warto wspomnieć, że od czerwca tego roku już nie trzeba być instruktorem żeglarstwa PZŻ aby szkolić na stopnie żeglarskie. Nowa ustawa o sporcie wprowadza obowiązek posiadania państwowych uprawnień instruktora rekreacji ruchowej (od września czy października 2010 znoszony) albo instruktora sportu w specjalności żeglarstwo.

A jeżeli już ktoś chciałby przyłączyć się do jakiejś organizacji, niekoniecznie PZŻ, a co za tym idzie mieć możliwość uczestniczenia w różnych szkoleniach, sesjach itd polecam organizacje ISSA Poland, która od całkiem niedawna (od lipca '10) przeprowadza także szkolenia instruktorów śródlądowych.

Tutaj można sobie obejrzeć filmik z pierwszego szkolenia instruktorów żeglarstwa śródlądowego przeprowadzonego w Giżycku. Filmik przedstawia stawianie jachtu kabinowego po wywrotce z użyciem drugiego jachtu.

http://issa.com.pl/filmy-szkoleniowe/stawianie-przewro...

Pozdrawiam,
Adrian WójcikAdrian Wójcik edytował(a) ten post dnia 26.08.10 o godzinie 22:16

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Marek K.:
Jeśli obozy są młodzieżowe (do 18 roku życia) i stacjonarne, to formalnie jeszcze wychowawca kolonijny. Instruktor PZŻ nie ma uprawnień do opieki pedagogicznej.

Z empatią bym nie przesadzał, można dobrze szkolić mając orientację zadaniową.

Ironia w pierwszej wypowiedzi ma niestety oparcie w rzeczywistości. :/ Znajdzie się parę takich kursantek, które "wdziękami" próbują coś sobie załatwić i paru "instruktorów" będących archetypami punktu ósmego.

Ano w/g ustawy instruktorzy harcerscy(od podharcmistrza w góre) i instruktorzy sportowi (żeglarstwo jest sportem) i trenerzy moga pełnic funkcje wychowawcy :)

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Adrian Wójcik:

Tutaj można sobie obejrzeć filmik z pierwszego szkolenia instruktorów żeglarstwa śródlądowego przeprowadzonego w Giżycku. Filmik przedstawia stawianie jachtu kabinowego po wywrotce z użyciem drugiego jachtu.

http://issa.com.pl/filmy-szkoleniowe/stawianie-przewro...

Pozdrawiam,
Adrian WójcikAdrian Wójcik edytował(a) ten post dnia 24.08.10 o godzinie 13:46

Coś ten link nic nie pokazuje...
A.

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Andrzej M.:

Adrian Wójcik:

Tutaj można sobie obejrzeć filmik z pierwszego szkolenia instruktorów żeglarstwa śródlądowego przeprowadzonego w Giżycku. Filmik przedstawia stawianie jachtu kabinowego po wywrotce z użyciem drugiego jachtu.

http://issa.com.pl/filmy-szkoleniowe/stawianie-przewro...

Pozdrawiam,
Adrian Wójcik

Coś ten link nic nie pokazuje...
A.

Mi po kliknięciu wyświetla się strona ISSY...
wrzucę jeszcze link bezpośredni do jutjuba ;)
--> http://www.youtube.com/watch?v=wIRl0Lj1-O0Adrian Wójcik edytował(a) ten post dnia 26.08.10 o godzinie 22:19

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Arkadiusz Wach:

Marek K.:

>
Ano w/g ustawy instruktorzy harcerscy(od podharcmistrza w góre) i instruktorzy sportowi (żeglarstwo jest sportem) i trenerzy moga pełnic funkcje wychowawcy :)

Dokładnie. Tak samo instruktor rekreacji ruchowej ;) To znaczy Ci co go jeszcze zdążyli zrobic ;) Co ciekawe, niektóre kuratoria i tak wymagają posiadania wychowawcy kolonijnego, pomimo posiadania np. instruktora rekreacji ruchowej, który już takie uprawnienia daje.

Temat: Nauka innych, czyli Instruktor żeglarstwa

Nauczać na obozach można wtedy, kiedy ma się kwalifikacje instruktora. Ja od lat jeżdzę na wypoczynek z młodzieżą posiadając kwalifikacje instruktora żeglarstwa zrobione internetowo na stronie Polskiej Akademii Kultury i Sportu. Szkolenie było organizowane online na portalu na, którym mogłem się logować, kiedy chciałem. Miesiąc temu dostałem propozycję pełnienia funkcji trenera klasy II właśnie na koloniach czy innych tego typu wyjazdach. Chyba zainwestuje w kurs trenerski, bo moim zdaniem warto się rozwijać w tej dyscyplinie.