konto usunięte

Temat: Survival daje moc (yes or not)

Słuchałem dziś wypowiedzi fachowców. Jest dość jednoznaczna i ciekawa zarazem: otóż polscy i niepolscy managerowie nie radzą sobie z kryzysem swoich firm.

Druga część jest - tak myślę - nader istotna dla nas. Otóż okazuje się, że z kryzysem radzą sobie ci managerowie, którzy wcześniej walczyli udatnie z kryzysami własnego ciała i własnej psychiki (!)

Moje pytanie do Was na dziś jest następujące:
czy nie wydaje Wam się, że survival jest mocno sprzyjająca managerom w ich zmaganiach?

Temat: Survival daje moc (yes or not)

Krótko i zwięźle ... biznes to dżungla ... można się spotkać z czymś czego się nie zna...

Tak samo jak w lesie , czy innej tajdze.

Wielu menadżerów zatraciło zwykły instynkt samozachowawczy i umiejetność wychodzenia z sytuacji trudnych .. albo nie mieli tych umiejętności , bo często wystarczało mieć dyplom Cambridge , czy innej renomowanej uczelni.

Teraz za to trzeba być twardym i odpornym .

Tylko to trening czyni mistrza ... a oni albo nie trenowali ... albo nie umieli walczyć ze swoimi słabościami.

Zatem ... menadżerowie wszystkich korporacji .... czekam w lesie .

na Was robaczki :):):)
Bartosz Adamiak

Bartosz Adamiak Redaktor naczelny
magazynu Mysaver

Temat: Survival daje moc (yes or not)

Śledząc liczne wątki na GL zauważam, że dziś biznes bardzo często łączy się z aktywnością ruchowo-outdoorową... teambuilding prawie zawsze łączy się z babraniem w błocie, a większość ludzi sukcesu bardzo dba o zdrowie i bardzo często uprawiają sporty na wolnym powietrzu dla dobrej kondycji fizycznej, dobrego dotlenienia mózgu itp. weźmy takiego Leszka Czarneckiego, który jest rekordzistą świata w nurkowaniu podziemnym... sukces to nie tylko pieniądze i łut szczęścia, ale przede wszystkim wola walki, a tu już wchodzimy na teren survivalu.

Survival nie sprzyja mocno... survival to PODSTAWA :)Bartosz Adamiak edytował(a) ten post dnia 11.05.09 o godzinie 10:40

Temat: Survival daje moc (yes or not)

Życie to walka przecież.

Nie zawsze Team Building jest w błocie .. chociaż nie ukrywam ... lubię ten właśnie element szkolenia... jakiś taki fajny .. i taki inny niz garnitury i krawaty :)

Mniammmmm

konto usunięte

Temat: Survival daje moc (yes or not)

BeZeDuRa... survival nie daje mocy :P

survival pozwala ją tylko w sobie odkryć...a że każdy ma inną moc...jeden, przenika przez bagna...drugi zionie ogniem...a jeszcze innego język trucizny rozpoznaje...

no, to survival daje wtedy jakieś +5 do mocy, +5 do przetrwania w dzikim tłumie, +5 do przetrzymania wzroku wkurzonego podwładnego...itp ;)

konto usunięte

Temat: Survival daje moc (yes or not)

jesli survivalem nazwiemy specyficzny styl myslenia to tak. ale to tylko nazwa na sposob postrzegania swiata.

bo jesli posiada sie zdolnosc zachowania spokoju, nawet w ekstremalnie stresowej sytuacji, zdolnoscc podejmowania szybkich i zdecydowanych decyzji, czy kreatywnego, nieszablonowego myslenia, to tak mozemy powiedziec ze survival pomaga w biznesie.

ale jako ze to tylko nazwa, mozemy pod ta zmienna wstawic slowo biznes, i powiedziec: biznes pomaga w survivalu

konto usunięte

Temat: Survival daje moc (yes or not)

Myślę, że może działać tu zasada kontrastu. Jeśli ktoś choć raz przeżył jakąś ekstremalną sytuację, w której jego życie lub zdrowie było zagrożone, to kryzys go nie ruszy.

Natomiast jeśli dla kogoś największym stresem jest uliczny korek lub brak ulubionej kanapki w sklepie, to istotnie kryzys może go ździebko przerosnąć.

Tak więc survival lub sporty ekstremalne jak np.: wspomniane nurkowanie podziemne, umożliwia wytrenowanie ciała i psychiki, tak aby działały sprawnie nawet pod silną presją świata zewnętrznego.

Pomijając moje przydługie wywody muszę stwierdzić, że jedyną sytuacją w której istotnie otarłem się o śmierć było zachłyśnięcie się Colą, co utwierdziło mnie w przekonaniu że istotnie jest ona niezdrowa;) Wtedy przydało się opanowanie i trzeźwe myślenie. Po takim przeżyciu kryzys mnie nie rusza:D
Rafał S.

Rafał S. Redaktor naczelny
DZIENNIK LEŚNY

Temat: Survival daje moc (yes or not)

Krzysztof J. Kwiatkowski:
Słuchałem dziś wypowiedzi fachowców. Jest dość jednoznaczna i ciekawa zarazem: otóż polscy i niepolscy managerowie nie radzą sobie z kryzysem swoich firm.

Druga część jest - tak myślę - nader istotna dla nas. Otóż okazuje się, że z kryzysem radzą sobie ci managerowie, którzy wcześniej walczyli udatnie z kryzysami własnego ciała i własnej psychiki (!)

Moje pytanie do Was na dziś jest następujące:
czy nie wydaje Wam się, że survival jest mocno sprzyjająca managerom w ich zmaganiach?
Zwyczajnie jest to obecnie panująca moda. Podobnie jak siłownia i ruchoma bieżnia...
Koledzy "biznesmeni" wspinają się, jeżdżą na zorganizowane "survivale" itp, itd ;)
Taki survivalowiec ( nie jest to moje ulubione słowo) z krwi i kości, może być całkiem zaradnym człowiekiem ale lichym managerem. Do tego trzeba mieć predyspozycje, a imprezy typu wypad firmowy do lasu "na survival" bardziej integrują pracowników niż wyzwalają ukryte cechy przywódcze...
Co innego trudne sytuacje jakie można przeżyć gdziekolwiek i które wzmacniają naszą psychikę. Ale te zdarzają się niespodziewanie i w nieoczekiwanych momentach naszego żywota.
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: Survival daje moc (yes or not)

A może stwierdzenie "survival daje moc" to taki skrót myślowy? Jeśli tak, to ja się zgadzam. Moim zdaniem człowiek, który ma sporą wiedzę teoretyczną i sprawdził ją niejednokrotnie w praktyce, może czuć się silny psychicznie pod wieloma względami. To jest właśnie ta moc. Ktoś, kto wie, że bez jedzenia wytrzyma kilka dni, że potrafi rozpalić ognisko w trudnych warunkach i ma świadomość, że jest na tyle pomysłowy, by w sytuacjach awaryjnych samemu wymyślić jakieś survivalowe patenty, może mieć po prostu łatwiej w życiu. Człowiek mądry, zaradny, inteligentny i pewny siebie (cechy survivalowca) zajdzie daleko nie tylko w głuszy, ale i w życiu. Pozdrawiam.

Następna dyskusja:

Dlaczego survival...?




Wyślij zaproszenie do