konto usunięte

Temat: Muchy

Wiem, ze byl watek o komarach, ale ja mam inne pytanie:

Maszerujecie = pocicie sie, ale muchy, muszki i inne latajace paskudztwo uprzykrza wam zycie.

Ja znam tylko jeden sposob (gdy ide z plecakiem) - wkladam z jego jednej i drugiej strony, nad ramionami (i glowa) dwie ok. 50 cm kawalki jodelki, swierka, by dzieki naturalnemu wygieciu "wisialy" nad glowa i kolo uszu.
Kazdy krok powoduje, ze galezie "dyndaja", i wyjatkowo skutecznie odganiaja muchy od twarzy (a to jest najbardziej upierdliwe).

Niestety, nie dziala to w czasie odpoczynkow, posilkow itd.

Znacie jakies inne sposoby na muchy?

:)
Joanna Janina N.

Joanna Janina N. Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.

Temat: Muchy

Dobrym sposobem jest przymocowanie na kijku, na wysokości twarzy,
psa. Bowiem pies od dawien dawna jest znany jako doskonały sposób łapania i zjadania much. Polecam przede wszystkim takie rasy jak: chihuahua,
ratlerek czy York. Aby wzmocnić te działania, można dodatkowo psa okleić lepami na muchy.

:)Joe D. edytował(a) ten post dnia 01.04.09 o godzinie 20:53
Krzysztof Chrabja Bielanski

Krzysztof Chrabja Bielanski chwilowo odcięty od
sieci

Temat: Muchy

rottweiler nie może być?
Joanna Janina N.

Joanna Janina N. Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.

Temat: Muchy

Nie, gdyż ta rasa była onegdyś przystosowana do pilnowania obozów rzymskich, obecnie zalicza się je do psów zaganiających. Te oto cechy mogłyby nie sprzyjać w sukcesywnym eliminowaniu latających intruzów. Nie polecam.

konto usunięte

Temat: Muchy

Używa się psa zakamuflowanego, udającego roślinę...
Najlepiej jeśli udaje bylicę piołun, a w najgorszym razie bylicę pospolitą. Pies piołunowy, wetknięty w postaci gałązki jako to Jerry wspominał działa na muchy ani kłapaniem paszczowym, ani oklejoną lepliwością, ani wreszcie dyndaniem gałązkopodobnym-odganiającym, lecz swym aromatem.

Zapewniam - nie ma nic piękniejszego od aromatu psa. Zwłaszcza gdy pochodzi od psa szkolonego w piołunowaniu bylicowym. Komary też szlag trafia. Fredi potwierdzi.

:)
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Muchy

to może od razu skunksa? ;)
co do zapachów-odstrasza dym, ale trza fajczyc całą podróż,albo chodzić z jakąś pochodnią-obie sprawy tak samo 'dorzeczne" ;)

konto usunięte

Temat: Muchy

Krzysztof J. Kwiatkowski:
Zapewniam - nie ma nic piękniejszego od aromatu psa. Zwłaszcza gdy pochodzi od psa szkolonego w piołunowaniu bylicowym. Komary też szlag trafia. Fredi potwierdzi.

:)

Taaa, jasne, zaraz potwierdzi....a nie zauważyłem wpływu na moim koncie ;)

Ja proponuje po prostu częściej się myć...czystą, zimną wodą ze strumieni, najlepiej z minimalnym użyciem (jeśli to konieczne) nowoczesnych środków czyszczących. Każdy latający maruda w końcu się znudzi...w końcu nie od dziś wiadomo, iż pociski ich mają namierzanie na słodki zapach anty-dezo-perfum i innych takich...które przy zwiększonej potliwości tylko intensywniejszy aromat dają ułatwiając namierzanie.

Zapewniam, że ja nie mam takich problemów, a i napotkani przedstawiciele tegoż samego co ja gatunku (częściej raczej ładniejsze egzemplarze) nie uciekają w popłochu i nie stają od nawietrznej względem mnie ;).

konto usunięte

Temat: Muchy

Czyli następnym razem jak będę się wybierał, warto zabrać na Papuę jodłę, psa i czyste zimne strumienie.

Polecam środki te same co na komary, czyli z DEET - jedyną chemią, która działa odstraszająco na owady.

Temat: Muchy

Proponuję używać tzw. " bąka"

Ale trzeba wiedzieć jak go wypuścić :)
Tak samo skuteczny jak pies,lepy i inne pomysły.
Mnie muchy jakoś nie przeszkadzają . Zawsze to jakieś urozmaicenie jadłospisu :)
Łukasz Łuczaj

Łukasz Łuczaj etnobotanik i ekolog

Temat: Muchy

W tym miejscu muszę się podzielić przygodą którą miałem nad Narwią (obecnie teren zbiornika Siemianówka), kiedyś zostałem zaatakowany tam przez stado much, pędziłem chyba z 3 km wrzeszcząc, tyle ich było. Najgorsze było to, że lgnęły do wilgoci moich oczu. W końcu osłabłem i zacząłem już zabijać tylko te przy oczach (na głowie miałem 5 cm warstwę much. Z ciekawości badacza zacząłem je łapać, żeby zmierzyć ile ich jest. Po kilku minutach miałem reklamówkę PEŁNĄ martwych much. Fascynuje mnie to że muchy pojawiają się czasem niespodziewanie. Dlaczego Narew tak obfituje w muchy??? O dziwo, kiedyś podobną przygodę miałem w... Bułgarii. W górach Strandża szedłem do wioski gdzie odprawiane są obrzędy chodzenia po żarze (nestinarstwa), niestety muchy zawróciły mnie z drogi...Łukasz Łuczaj edytował(a) ten post dnia 05.04.09 o godzinie 07:16
Joanna Janina N.

Joanna Janina N. Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.

Temat: Muchy

W Hiszpani tacy ludzie, do których lgną muchy nazywani są MuchoMan :)

konto usunięte

Temat: Muchy

Muchy nigdy az tak mi nie przeszkadzaly, ale jest na nie sposob. Male korki przywiazane do ronda kapelusza (czapki z daszkiem?) nawet jak siedzisz beda truche "dyndac", mozna takowe w akcji zobaczyc w australijskich filmach. Z tym ze mnie by te dyndajace koreczki denerwowaly...Jedrzej Majewski edytował(a) ten post dnia 07.04.09 o godzinie 09:58

konto usunięte

Temat: Muchy

Łukasz Łuczaj:
kiedyś podobną przygodę miałem w... Bułgarii. W górach Strandża szedłem do wioski gdzie odprawiane są obrzędy chodzenia po żarze (nestinarstwa), niestety muchy zawróciły mnie z drogi...

A mnie w Czechach na rajdzie Barum takie muchy napadly, a wlasciwie muszki.
Nie dalo sie okna otworzyc, a na szybach od zmiazdzonych wycieraczakami much robila sie tlusta maź

;)

konto usunięte

Temat: Muchy

Jedrzej Majewski:
Muchy nigdy az tak mi nie przeszkadzaly, ale jest na nie sposob. Male korki przywiazane do ronda kapelusza (czapki z daszkiem?) nawet jak siedzisz beda truche "dyndac", mozna takowe w akcji zobaczyc w australijskich filmach. Z tym ze mnie by te dyndajace koreczki denerwowaly...

Dlatego chyba te moje dyndające galazki z plecaka wydają się lepsze ;)

(niestety widać tylko troszke, bo to KADR z wiekszego skanu slajdu sprzed wielu, wielu lat, ale nie mam innego)


Obrazek
Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 07.04.09 o godzinie 12:37
Bartosz C.

Bartosz C. Mente et Malleo

Temat: Muchy

Zawsze można końskim sposobem... jak jest za ciepło zdejmujemy koszulkę i machamy raz na pewien czas jak koń ogonem w okolicach głowy, nie dośc że chłodniej się robi to i muchy odganiamy, zdejmowac skarpet nie polecam :P

Ps.Też można je sp(i)rytem... chuchamy na owada, nabawi się kaca, drugi raz nie podleci;)Bartosz C. edytował(a) ten post dnia 08.04.09 o godzinie 09:52
Piotr Kaczmarczyk

Piotr Kaczmarczyk There is no future,
the future is now

Temat: Muchy

Joe D.:
Dobrym sposobem jest przymocowanie na kijku, na wysokości twarzy,
psa. Bowiem pies od dawien dawna jest znany jako doskonały sposób łapania i zjadania much. Polecam przede wszystkim takie rasy jak: chihuahua,
ratlerek czy York. Aby wzmocnić te działania, można dodatkowo psa okleić lepami na muchy.

:)Joe D. edytował(a) ten post dnia 01.04.09 o godzinie 20:53

Piekne to, spróbuję tak z moimi bulikami !!!

Następna dyskusja:

Krawaty i muchy




Wyślij zaproszenie do