Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: miejski zestaw przetrwania

... co do niego zaliczyć ? Może ręczny miotacz gazu , telefon a nawet dwa , szwajcarski scyzoryk , mała latarka też się przyda , plastry i woda utleniona w żelu ... karta telefoniczna do miejskiego aparatu ... karta miejska ... pewna kwota pieniędzy ...guma do żucia ... zapalniczka i papierosy - łatwiej zagaić rozmowę - nawet jeśli się nie pali ... nazbierało by się pewnie jeszcze parę rzeczy ... każdy pewenie nosi jakiś swój stały zestaw przedmiotów które uważa za przydatne lub wręcz niezbędne , notes i długopis mapę w torbie lub plecaku ... wkońcu wychodząc z domu zostajemy zdani sami na siebie i to co akurat mamy przy sobie ... hmm pamiętajcie lepiej wezwać taksówkę i przejechać parę przecznic niż ryzykować marsz na piechotę w stolicy zwłaszcza o zmroku ... ważne są też wygodne buty i odzież , wygodna nie krępująca ruchów ... a jeśli potrafi się szybko przebiec tysiąc metrów i nie ma uczucia znacznego zmęczenia to szanse na przetrwanie znacznie wzrastają ... na takich dystansach potencjalny napastnik zaczyna się męczyć ... i jest czas by sięgnąc po coś do obrony ... a użycie gwizdka w czasie ucieczki skupia uwagę nieraz lepiej niż krzyk i skutecznie osłabia poczucie bezkarności napastnika ... a jeśli ma się akurat siatkę z zakupami to np. konserwa zwykła puszka zadziałać może jak kamień a zręcznie ciśnięta w napastnika może go wręcz znokautować ... pęk kluczy działa jak kastet ... ostry ołówek lub długopis jak sztylet ...Bartosz Gorayski edytował(a) ten post dnia 03.01.08 o godzinie 19:42

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

Cenna lista...

Każdemu poleciłbym wcześniej zrobić inną listę: "Co mogłoby mi się przytrafić?" Wówczas każdy dojdzie do sporządzenia podobnej listy.

Żaden z przedmiotów nie jest do przecenienia. Jednakowoż, kiedy zrobimy z nich węzełek i zważymy go, wówczas zauważymy, że to dodatkowy handicap.

No i teraz mamy nad czym myśleć...

PS. Dzięki za ten temat...

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

wiesz.... ja większość tych rzeczy noszę raczej z racji ich przydatności w normalnym "użytkowaniu swego nędznego ale jakże wesołego żywota" i może wykonywanej pracy.

np. dziś gdy pan konserwator nie miał odpowiedniego śrubokręta by rozkręcić półeczkę, użyłem własnego toola - usłyszałem komplement - "przy tobie MacGyver to cienias" - strasznie mnie to rozbawiło i ucieszyło :)

a wracając do tematu...
karty telefoniczne chyba już nie są istotne, bo coraz trudniej znaleźć taki aparat, a łatwiej poprosić kogoś na ulicy aby wykonał dla nas telefon - i tu jest poważniejszy problem - pamięć numerów! niestety komórki odzwyczajają od pamiętania numerów, choćby tych najważniejszych - do bliskich - do pomocnych wszechmogących...

apteczkę choćby najmniejszą polecam nosić każdemu w plecaku, już nie raz używałem swojej i cieszę cię, że mam przy sobie te kilka plastrów, bandaż...

a tak w ogolę to kiedyś się przechwalałem co to za zestawy trzeba nosić ze sobą w mieście.... to się odezwał taki w hełmie....i przypomniał, że najważniejsze to umieć rozmawiać z ludźmi, prosić o pomoc... więc powtarzam za tym przemądrzałym typkiem w hełmie - najważniejszy i najbardziej przydatny zestaw przetrwania w mieście to ludzie i umiejętność mówienia :)
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: miejski zestaw przetrwania

... a w sumie to ... jakieś niespodziewane sytuacje to i tak spadają jak grom z jasnego nieba , w chwili kiedy i tak się niespodziewamy ... różne ... są i takie że nie ważne co byś miał w kieszeniach to i tak będzie problem ... jeśli coś się nosi to i po to żeby mieć namiastkę poczucia bezpieczeństwa ... a kolega Przemysław ma rację zawsze trzeba być jak najlepiej przygotowanym pod względem medycznym ... a co do ludzi ... to w sytuacji stresu kiedy widzą czyjeś problemy to raczej bym na nich nie liczył ... nie będą rozjemcami w jakiejś bójce ... nie pomogą po wypadku ...nie zareagują na widok kradzieży ... ja wolę mieć sam baczenie na to ... szczególnie chronię swoich bliskich i ze względu na to nie chodzę z ,,pustymi kieszeniami ,, ...pisałem że ważne są środki łączności ... raz tyko dzięki nim udało mi się sprowadzić pomoc i odsiecz ...

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

By nie było to takie banalne i śmieszne opisze prawdziwą przygodę z przed 15 lat("komórki" to wtedy była jeszcze bajka). Czterech dorosłych facetów pojechało Polonezem na wyjazd służbowy na Węgry. żona właściciela samochodu wcześniej go wysprzątała i umyła wywalając z bagażnika wszystko co zbędne ( bo sporo walizek mieli zabrać), jak to "blondynka" wywaliła tez zabrudzona torbę z jakimiś starymi kluczami!?. Jak to bywa z samochodami super produkcji Polonezik zepsuł się na równinie węgierskiej. Już wcześniej picie i jedzonko się skończyło bo przecież niedaleko byli od celu. Awaria wydłużyła trasę z 6 godzin do 26!Jeden poszedł 10-15 km do najbliższej miejscowości(nie znał języka to i o pomoc trudno)trochę mu więc zeszło. Trzech facetów siedziało na asfalcie głodnych patrząc w jedną puszkę sardynek i kombinowali czemu polska blacha jest taka dobra i mocna. Nikt nie miał scyzoryka, śrubokręta - nic!!! żonka wywaliła narzędzia. Jak otworzyć zwykłą puszkę nic nie mając. Dorośli faceci byli bliscy płaczu z głodu w środku Europy. Otwarli wpadając na pomysł by zetrzeć zagniecione przez maszynę krawędzie puszki o asfalt - pomysłowość i "mózg" jak powiedziała na tym forum młoda dama wcześniej.
Nie wyśmiewajcie się z niezbędnika - miejskiego. Miasto może być całkiem wredną dżunglą. Wystarczy wariat z bomba w metrze lub zawalony dach hali jak a Katowicach tym uwięzionym nie było do śmiechu.
Bartosz Adamiak

Bartosz Adamiak Redaktor naczelny
magazynu Mysaver

Temat: miejski zestaw przetrwania

Nie zastanawiałem się nad tym nigdy, ale zawsze mam przy sobie victorinoxa :) Ale najważniejsze to żeby głowy nie zapomnieć.
Przemysław Piotrowski

Przemysław Piotrowski Student, Akademia
Wychowania
Fizycznego Józefa
Piłsudskie...

Temat: miejski zestaw przetrwania

plecak, scyzoryk, komórka, pendrive, karta do bankomatu, 30 zł, karta miejska i legitymacja studencka, bluza, papier toaletowy i nic mnie już nie zaskoczy w mieście.
Jerzy B.

Jerzy B. always lead don't
follow

Temat: miejski zestaw przetrwania

dorzuć jeszcze cukierki, wodę i książkę.. a co zrobisz jak prądu nie będzie?

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

A może by tak maskę p-gaz. do zestawu dorzucić?

Tak BTW, Jerzy czy to nie ty jesteś autorem artykułu o zestawie przetrwania w pewnym bardzo zacnym czasopiśmie niestety wydawanym na papierze o bardzo irytującej jakości?Grzegorz S. edytował(a) ten post dnia 18.05.08 o godzinie 12:35
Przemysław Piotrowski

Przemysław Piotrowski Student, Akademia
Wychowania
Fizycznego Józefa
Piłsudskie...

Temat: miejski zestaw przetrwania

Masz rację zapomniałem o wodzie i książce.

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

mi niezależnie od regionu zawsze przydawało się kilka rzeczy:
- względna znajomośc obyczajów i choćby 1 słowa w danym jezyku
- umiejętność proszenia o pomoc własciwych ludzi (bardzo cenne i wcale niełatwe - to proszenie:))
- pewność siebie i pewnego rodzaju determinacja, tak by nie wygladac na zagubiona i przerazona dziewczynke
- zaskarbienie sobie wzglednego szacunku i "opieki" wśród tamtejszych typków spod ciemnej gwiazdy (rozwiazanie długofalowe:))
- scyzoryk, woda i przyjemniaczek w stylu batonika.
reszta do zdobycia na miejscu:)

a dla skrócenia listy. woda. reszta na miejscu do zdobycia:)
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: miejski zestaw przetrwania

... hehe szkolenia to mieliśmy podobne .... - ) ...

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

grunt to w zycie wcielac:) ostatnio...
noc, cyganka pomarszczona jak sliwka na swiateczny bigos ktorej rozsypały sie jabłka na drodze:) pomogam pozbierac, a potem...
mieszkanie, jedzenie, zwiedzanie i "opieka" lokalnego rzezimieszka za darmoche ze wszystkimi wygodami:)
gratis kilka lekcji i pokazów jak obrabia sie "germańskich turistów" w rumunii:)
Jerzy B.

Jerzy B. always lead don't
follow

Temat: miejski zestaw przetrwania

"względna znajomośc obyczajów i choćby 1 słowa w danym jezyku" - o tak, jak najbardziej.. dorzuciłbym do tego jeszcze translator obrazkowy.. ot na wszelki wypadek

Grzegorz - nie potwierdzam, nie zaprzeczam ;)

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

Jerzy B.:
dorzuciłbym do tego jeszcze translator obrazkowy.. ot na wszelki wypadek
Grzegorz - nie potwierdzam, nie zaprzeczam ;)

Jakoś to przeżyję ;)
Jerzy B.

Jerzy B. always lead don't
follow

Temat: miejski zestaw przetrwania

choć opinię możesz napisać ;) jeno może w innym temacie albo na PW

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

Jerzy B.:
"względna znajomośc obyczajów i choćby 1 słowa w danym jezyku" - o tak, jak najbardziej.. dorzuciłbym do tego jeszcze translator obrazkowy.. ot na wszelki wypadek

rączki wystarczą:) czasem zastanawiam sie dlaczego język migowy nie zdominował świata tak jak angielski:)
Jerzy B.

Jerzy B. always lead don't
follow

Temat: miejski zestaw przetrwania

niby wystarczą, ale jednak translator ułatwia ;)

Polecam na przykład takie: http://kwikpoint.com

konto usunięte

Temat: miejski zestaw przetrwania

Jerzy B.:
niby wystarczą, ale jednak translator ułatwia ;)

Polecam na przykład takie: http://kwikpoint.com

no moze coś w tym jest:) ja tam sensu nie widze. kreowanie niepotrzebnego bagazu.
sama połowy z tych obrazków nie rozumiem.
przecież bedac na srodku pustyni nie bede tłumaczyc gosciowi na wilbładzie ze chce kupic ciuch w rozmiarze "s". a jak bede w sklepie to juz sie ze sprzedawca dogadam:)
jak bede w muzeum, to pokazujac, ze jestem głodna, nie bedzie mi zalezało, ze chce bułkę z sezamem, a nie cienki placek:)

cos mi sie zdaje, ze to wymysł dla amerykańców jedynie....dla poczucia bezpieczenstwa, a nie potrzeby rzeczywistej:)

kiedys była taka reklamka w tv goscia co fotki toalety, burgera i łóżka na japońskiej ulicy pokazywał:) i pomogło, ale czy było konieczne?
najważniejsze - dobrze/ źle, jeść/pić, lekarz, pomoc, bank/ pieniadze sa zrozumiałe we wszystkich jezykach i na migi, we wszystkich krajach:)
Jerzy B.

Jerzy B. always lead don't
follow

Temat: miejski zestaw przetrwania

nie twierdzę że niezbędne.. ale przydatne.. szczególnie że to maleństwo jest i do portfela się zmieści ;)

Następna dyskusja:

Miejski survival




Wyślij zaproszenie do