Temat: Przed treningiem HMB?

to kup bcaa. od kiedy to na suplach nie jestes na sucho?:) zawsze mnie to rozwala jak ktos kupi sobie witaminy za 20 zl i mowi, ze jest na cyklu..;)
Michał Tomiak

Michał Tomiak Analityk Sprzedazy,
Europapier -Impap

Temat: Przed treningiem HMB?

Witam
Przeczytałem cały temat :)
Od dawien dawna wiadomo, że podstawa to jedzenie + genetyka. Dyskutowanie czy HMB działa, czy Glutamina jest dobra, czy Witamina C pomaga w przeziębieniu może trwać w nieskończoność :P
Znam osoby które żyją na fast foodach, nigdy nie liczyły kalorii, a wyglądają lepiej niż niejeden z bywalców siłowni.
Wiadome jest, że stosowanie suplementacji na pewnym poziomie ćwiczeń i zaawansowania jest zbędne. Śmieszą mnie osoby które przychodzą na siłownie przeważnie na początku każdego nowego roku z wielkimi torbami w których maja wielkie puchy. Wpierw duża pucha gainera + duża pucha BCAA, szybkie mieszanie w szatni i ciach trening. Jakość treningu nie ma znaczenia bo zaraz po skończeniu do szatni i znowu gainer i bcaa:) W lutym juź jest luźniej :)
Natomiast po pewnym czasie ciężkich treningów bez suplementacji organizm nie jest juz tak wydajny. Dostarczenie wszystkich niezbednych substancji z pożywnienia jest ciężkie. Dlatego suplementy wspomagają dietę ( jakoś suplementu w tym przypadku stanowi 100% ). Co z tego ze dany suplement zadziała czy jest to tylko efekt placebo. Większa część sukcesu czy to zawodowego czy tego na siłowni zależna jest od nastawienia i psychiki. Jeżeli dany suplement działa tylko jako placebo i przynosi efekty to czy nie warto go brać.

Pozdr
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: Przed treningiem HMB?

Michał Tomiak:
Witam
Przeczytałem cały temat :)
Od dawien dawna wiadomo, że podstawa to jedzenie + genetyka.

to tylko warunki wstępne. podstawa to ciężka praca i determinacja
Znam osoby które żyją na fast foodach, nigdy nie liczyły kalorii, a wyglądają lepiej niż niejeden z bywalców siłowni.
do czasu. jak im w końcu siądzie wrażliwość na insulinę to zaczną chodzić na siłownię, aby choć trochę schudnąć

Natomiast po pewnym czasie ciężkich treningów bez suplementacji organizm nie jest juz tak wydajny. Dostarczenie wszystkich niezbednych substancji z pożywnienia jest ciężkie.
jasne witaminy/minerały/ omega 3/ kreatyna itp wspomagają dietę. ale odpowiednią dawkę bcaa można spokojnie wchłonąć z posiłku jak się zjada te 100g białka (2 porządne stejki, a nie żadne tam kanapki) ale chodzi o wrzucenie tego w odpowiednim momencie w czasie treningu więc takie bcaa zmienia dietę.
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Karol Gołota:
Może ktoś podpowie co powinienem zrobić aby się szybciej regenerować?
Obecnie moja regeneracja po siłowni / dowolnej partii mięśni trwa ok 4/5 dni ;/
Nie ukrywam że jest to bardzo uciążliwe …
Nie biorę żadnych supli, wiem ze BCAA załatwiło by sprawę ale na chwile obecną jadę na sucho.
Może z pokarmem mógłbym dostarczać jakiś składników co by mi przyspieszyło regeneracje…?

A dlaczego nie chcesz spróbować BCAA? Spróbuj, ale też nie oczekuj cudów. Jeśli masz problem z regeneracją to powinieneś pokombinować z dietą, odpowiednimi przerwami między treningami, wystarczającą ilością snu.

"Jadę na sucho" - dobre! :D
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Leszek Grolik:
to kup bcaa. od kiedy to na suplach nie jestes na sucho?:) zawsze mnie to rozwala jak ktos kupi sobie witaminy za 20 zl i mowi, ze jest na cyklu..;)

Dokładnie! :D Słyszałam, jak jeden facet na siłowni podniecał się, że teraz to będzie "pompa", bo "jedzie" na kreatynie. :-) A po miesiącu przyszedł rozżalony do trenera, że spodziewał się większych przyrostów, a tu dupa. Cóż, tak to bywa, jak stosuje odżywki i myśli, że uzyska sylwetkę prosów. Sama kiedyś myślałam, że kreatyna to nie wiadomo co i bałam się tego brać. W efekcie nic konkretnego to nie dało poza pogorszeniem cery, co chyba było najbardziej widocznym działaniem tego środka.
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Marcin Lipowski:
Znam osoby które żyją na fast foodach, nigdy nie liczyły kalorii, a wyglądają lepiej niż niejeden z bywalców siłowni.
>
do czasu. jak im w końcu siądzie wrażliwość na insulinę to zaczną chodzić na siłownię, aby choć trochę schudnąć

Myślę, że autorowi tego posta chodziło o to, że są ludzie, którzy nie ćwiczą i nie przykładają większej wagi do sposobu odżywiania się, a wyglądają bardzo dobrze. Sama znam takie przypadki. Kiedyś sama stosowałam te wszystkie zasady odnośnie diety, że musi być posiłek przed i potreningowy, że muszą być suplementy, że musi być tyle i tyle białka, tyle i tyle węglowodanów, aż dotarło do mnie, że to bzdury. Teraz śmieszą mnie kolesie, którzy po treningu gnają do szatni, by wyjąć pojemnik z ryżem i kurczakiem. :-)

konto usunięte

Temat: Przed treningiem HMB?

Monika K.:
Marcin Lipowski:
Znam osoby które żyją na fast foodach, nigdy nie liczyły kalorii, a wyglądają lepiej niż niejeden z bywalców siłowni.
>
do czasu. jak im w końcu siądzie wrażliwość na insulinę to zaczną chodzić na siłownię, aby choć trochę schudnąć

Myślę, że autorowi tego posta chodziło o to, że są ludzie, którzy nie ćwiczą i nie przykładają większej wagi do sposobu odżywiania się, a wyglądają bardzo dobrze. Sama znam takie przypadki. Kiedyś sama stosowałam te wszystkie zasady odnośnie diety, że musi być posiłek przed i potreningowy, że muszą być suplementy, że musi być tyle i tyle białka, tyle i tyle węglowodanów, aż dotarło do mnie, że to bzdury. Teraz śmieszą mnie kolesie, którzy po treningu gnają do szatni, by wyjąć pojemnik z ryżem i kurczakiem. :-)

Monia wszystko zależy od celu. Zazwyczaj Ci co się nie przykładają są po prostu szczupli i tyle przez to dobrze wyglądają. Jeżeli jednak chcemy znaleźć nabitego masą człowieka no to już takiego nie znajdziemy, który jedzie tylko na FF. Inną sprawą jest to, że komuś może sie wydawać ze ktoś dobrze wygląda i może i tak bedzie ale tylko ogolnie, sylwetka ma przecież całą masę szczegółów, które robią różnice ;-)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Ja myślę, że tak z 90% kobiet marzy po prostu o tym, żeby być szczupłymi. :-) Wiadomo, że sylwetka ma sporo szczegółów i zawsze można coś zmienić albo poprawić, podobnie jak nie znam człowieka (jakiejkolwiek płci), który mógłby z czystym sumieniem powiedzieć, że akceptuje w swoim wyglądzie absolutnie wszystko. Nawet naprawdę atrakcyjni ludzie mają zastrzeżenia co do swojego wyglądu, mimo iż z zewnątrz jawią się jak chodzące ideały. I masz rację - wszystko jest kwestią gustu. Aczkolwiek pewne uniwersalne kanony piękna jednak istnieją. Na przykład, większość mężczyzn woli jednak szczupłe kobiety niż otyłe czy zbytnio umieśnione. Tak samo jak większą uwagę zwracają mężczyźni lepiej zbudowani niż chudzi.

konto usunięte

Temat: Przed treningiem HMB?

Monika K.:
Ja myślę, że tak z 90% kobiet marzy po prostu o tym, żeby być szczupłymi. :-) Wiadomo, że sylwetka ma sporo szczegółów i zawsze można coś zmienić albo poprawić, podobnie jak nie znam człowieka (jakiejkolwiek płci), który mógłby z czystym sumieniem powiedzieć, że akceptuje w swoim wyglądzie absolutnie wszystko. Nawet naprawdę atrakcyjni ludzie mają zastrzeżenia co do swojego wyglądu, mimo iż z zewnątrz jawią się jak chodzące ideały. I masz rację - wszystko jest kwestią gustu. Aczkolwiek pewne uniwersalne kanony piękna jednak istnieją. Na przykład, większość mężczyzn woli jednak szczupłe kobiety niż otyłe czy zbytnio umieśnione. Tak samo jak większą uwagę zwracają mężczyźni lepiej zbudowani niż chudzi.

ej ;-) mnie znasz ;-) heh to już jedna osoba ;-)

Temat: Przed treningiem HMB?

Monika K.:

Teraz śmieszą mnie kolesie, którzy po treningu gnają do szatni, by wyjąć pojemnik z ryżem i kurczakiem. :-)

Mnie bardziej śmieszą kolesie, którzy po treningu już w szatni dzwonią do kumpla i umawiają się na piwo albo prosto po treningu jadą do Mc Donalda.
Co jest śmiesznego w po-treningowym posiłku, nie mam pojęcia :)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Karol Z.:
ej ;-) mnie znasz ;-) heh to już jedna osoba ;-)

To znaczy, że preferujesz umięśnione lub grube? :-) Wybacz, ale trudno mi w to uwierzyć. Sporo mężczyzn twierdzi, że lubi wysportowane dziewczyny, ale to są dziewczyny o naprawdę niedużej tkance mięśniowej, które są po prostu szczupłe, ale nie wychudzone. Kulturystom być może coś takiego się podoba (choć też nie zawsze), ale - podejrzewam - ze względu na wspólną pasję.

konto usunięte

Temat: Przed treningiem HMB?

Monika K.:
Karol Z.:
ej ;-) mnie znasz ;-) heh to już jedna osoba ;-)

To znaczy, że preferujesz umięśnione lub grube? :-) Wybacz, ale trudno mi w to uwierzyć. Sporo mężczyzn twierdzi, że lubi wysportowane dziewczyny, ale to są dziewczyny o naprawdę niedużej tkance mięśniowej, które są po prostu szczupłe, ale nie wychudzone. Kulturystom być może coś takiego się podoba (choć też nie zawsze), ale - podejrzewam - ze względu na wspólną pasję.

ze względu na wspólne ćwiczenia ;)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Karol N.:
Monika K.:

Teraz śmieszą mnie kolesie, którzy po treningu gnają do szatni, by wyjąć pojemnik z ryżem i kurczakiem. :-)

Mnie bardziej śmieszą kolesie, którzy po treningu już w szatni dzwonią do kumpla i umawiają się na piwo albo prosto po treningu jadą do Mc Donalda.
Co jest śmiesznego w po-treningowym posiłku, nie mam pojęcia :)

Śmieszna jest paranoja, że trzeba szybko zjeść, bo zaraz pojawi się straszny katabolizm i cały trening pal licho. Tak jakby to jedzenie miało zaraz trafić do mięśni, a przecież ono jest najpierw magazynowane w organizmie. Nie wspominając już o tym, że nasz magazyn ma pewne zasoby, więc po treningu może swobodnie z nich korzystać. Jeśli ktoś się odchudza to jedzenie takich posiłków jest bez sensu. Tak samo jak to całe carbo przed aerobami i inne cuda.

Przed dwoma laty sama nie ruszałam się z domu bez torby pełnej pojemników zawierających identyczne posiłki. Jadłam jak głupia po 22.00 ryż z rybą w samochodzie czy na siłowni, żeby przypadkiem nie doszło do katabolizmu. Potem to już nawet nie zastanawiałam się nad tym - przygotowywałam te posiłki i jadłam je "zgodnie z zaleceniami", bo tak trzeba. W końcu zrobiłam się lekko pucułowata (choć nawet tego początkowo nie zauważałam), przestałam się sobie podobać i zostawiłam to wszystko w cholerę. :-) Teraz jem, co chcę, ale pilnuję bilansu kalorycznego. Waga jest stała, wyglądam dobrze, trenuję dla przyjemności, a nie na zasadzie treningu dzielonego, że w poniedziałek trzeba zrobić trening barków, we wtorek nóg, itd. Stosuję trening obiegowy maks. 3 razy w tygodniu i nie wpadam w panikę, gdy gdzieś wyjeżdżam i np. przez 2 tygodnie nie pójdę na siłownię. Do tego wróciłam do ukochanego biegania, które wcześniej było "zakazane", bo jest przecież kataboliczne.

Dlatego powiem szczerze, że wolę chyba tych kolesi z piwem i McDonaldem, bo to świadczy o pewnym dystansie niż takich co wpieprzają ten ryż w szatni i myślą, że są przez to nie wiadomo jakimi sportowcami. :-)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Andrzej K.:
Monika K.:
Karol Z.:
ej ;-) mnie znasz ;-) heh to już jedna osoba ;-)

To znaczy, że preferujesz umięśnione lub grube? :-) Wybacz, ale trudno mi w to uwierzyć. Sporo mężczyzn twierdzi, że lubi wysportowane dziewczyny, ale to są dziewczyny o naprawdę niedużej tkance mięśniowej, które są po prostu szczupłe, ale nie wychudzone. Kulturystom być może coś takiego się podoba (choć też nie zawsze), ale - podejrzewam - ze względu na wspólną pasję.

ze względu na wspólne ćwiczenia ;)

Ćwiczenia zawierają się właśnie we wspólnej pasji. :-) Myślę, że kulturystom łatwiej żyć z kobietami podzielającymi ich pasję, bo mają takie same podejście do treningu, diety i w ogóle ludzkiego ciała. Inaczej postrzegają piękno ludzkiej sylwetki, bo wiedzą od podszewki jak działa praca nad własną muskulaturą. Kulturysta widząc kulturystkę doceni jej rzeźbę, będzie rozumiał, ile pracy to kosztowało. A normalny facet zobaczy babochłopa, kobietę, która zniszczyła swoją kobiecość.

Temat: Przed treningiem HMB?

Monika K.:

Śmieszna jest paranoja, że trzeba szybko zjeść, bo zaraz pojawi się straszny katabolizm i cały trening pal licho. Tak jakby to jedzenie miało zaraz trafić do mięśni, a przecież ono jest najpierw magazynowane w organizmie. Nie wspominając już o tym, że nasz magazyn ma pewne zasoby, więc po treningu może swobodnie z nich korzystać. Jeśli ktoś się odchudza to jedzenie takich posiłków jest bez sensu.

Tylko, że nie każdy ćwiczący na siłowni się odchudza. Niektórzy ćwiczą żeby nabrać kilogramów, zbudować mięśnie. A wtedy jedzenie z całą pewnością nie jest bez sensu :)
Monika K.:
>
Tak samo jak to całe carbo przed aerobami i inne cuda.

Tutaj 100% racji. Carbo przed aerobami jest zupełnie bez sensu. Jak już to BCAA.
Monika K.:

Dlatego powiem szczerze, że wolę chyba tych kolesi z piwem i McDonaldem, bo to świadczy o pewnym dystansie niż takich co wpieprzają ten ryż w szatni i myślą, że są przez to nie wiadomo jakimi sportowcami. :-)

Ja pozostanę przy swoim. Mnie śmieszą panowie którzy przychodzą na siłownię w 2-3 osoby, większość treningu przegadają, później jadą na wspomniane piwo, po miesiącach takich ćwiczeń nie mają w ogóle efektów a jedyny mięsień jaki im urósł to mięsień piwny. Mnie byłoby zwyczajnie szkoda czasu na takie ćwiczenie.

konto usunięte

Temat: Przed treningiem HMB?

Monika K.:
Karol Z.:
ej ;-) mnie znasz ;-) heh to już jedna osoba ;-)

To znaczy, że preferujesz umięśnione lub grube? :-) Wybacz, ale trudno mi w to uwierzyć. Sporo mężczyzn twierdzi, że lubi wysportowane dziewczyny, ale to są dziewczyny o naprawdę niedużej tkance mięśniowej, które są po prostu szczupłe, ale nie wychudzone. Kulturystom być może coś takiego się podoba (choć też nie zawsze), ale - podejrzewam - ze względu na wspólną pasję
chodzilo o to ze nie znasz osob ktore nie nie moga sie doniczego przyczepic;)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Karol N.:
Monika K.:

Śmieszna jest paranoja, że trzeba szybko zjeść, bo zaraz pojawi się straszny katabolizm i cały trening pal licho. Tak jakby to jedzenie miało zaraz trafić do mięśni, a przecież ono jest najpierw magazynowane w organizmie. Nie wspominając już o tym, że nasz magazyn ma pewne zasoby, więc po treningu może swobodnie z nich korzystać. Jeśli ktoś się odchudza to jedzenie takich posiłków jest bez sensu.

Tylko, że nie każdy ćwiczący na siłowni się odchudza. Niektórzy ćwiczą żeby nabrać kilogramów, zbudować mięśnie. A wtedy jedzenie z całą pewnością nie jest bez sensu :)

Tylko, że wtedy najlepszy jest właśnie wspomniany McDonald. :-) I tak zazwyczaj masę robią kulturyści i inni amatorzy sportów siłowych, którym zależy na szybkim zwiększeniu wagi.
Monika K.:
>
Tak samo jak to całe carbo przed aerobami i inne cuda.

Tutaj 100% racji. Carbo przed aerobami jest zupełnie bez sensu. Jak już to BCAA.

A kiedyś gorąco wierzyłam, że ma sens, bo trzeba uzupełnić poziom glikogenu, itd. :-) Teraz wiem, że bez sensu wydawałam pieniądze i kręciłam godzinę na tym rowerku.
Monika K.:

Dlatego powiem szczerze, że wolę chyba tych kolesi z piwem i McDonaldem, bo to świadczy o pewnym dystansie niż takich co wpieprzają ten ryż w szatni i myślą, że są przez to nie wiadomo jakimi sportowcami. :-)

Ja pozostanę przy swoim. Mnie śmieszą panowie którzy przychodzą na siłownię w 2-3 osoby, większość treningu przegadają, później jadą na wspomniane piwo, po miesiącach takich ćwiczeń nie mają w ogóle efektów a jedyny mięsień jaki im urósł to mięsień piwny. Mnie byłoby zwyczajnie szkoda czasu na takie ćwiczenie.

Mnie też, ale rozumiem, że nie wszyscy muszą podchodzić do ćwiczeń megapoważnie. Dla mnie sport to jest styl życia. Po prostu lubię regularnie ćwiczyć i dobrze się odżywiać. Jednak nauczyłam się już nie podporządkowywać życia wizytom w siłowni, bo to było przekroczenie pewnej zdroworozsądkowej granicy.
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Karol Z.:
chodzilo o to ze nie znasz osob ktore nie nie moga sie doniczego przyczepic;)

Z całym szacunkiem, ale nie wierzę. Gdyby zjawił się czarodziej i powiedział, że bez żadnych konsekwencji możesz zmienić w sobie jedną rzecz, na pewno by się coś znalazło. :-) Mnie nie chodzi o to, że musisz mieć jakieś kompleksy np. na punkcie krzywego nosa, ale że nie ma ludzi, którzy uważają, że mają w sobie wszystko idealne.Monika K. edytował(a) ten post dnia 30.01.12 o godzinie 13:34

Temat: Przed treningiem HMB?

Monika K.:
Karol N.:
Tylko, że nie każdy ćwiczący na siłowni się odchudza. Niektórzy ćwiczą żeby nabrać kilogramów, zbudować mięśnie. A wtedy jedzenie z całą pewnością nie jest bez sensu :)

Tylko, że wtedy najlepszy jest właśnie wspomniany McDonald. :-) I tak zazwyczaj masę robią kulturyści i inni amatorzy sportów siłowych, którym zależy na szybkim zwiększeniu wagi.

W takim razie wydaje mi się, że każde z nas ma zupełnie inną definicję masy mięśniowej ;)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Przed treningiem HMB?

Mnie się wydaje, że nie do końca wiesz, jak się buduje tę masę mięśniową. :-) Żeby mięśnie rosły muszą mieć z czego. Musisz zwiększyć wagę, żeby powiększyć się gabarytowo. Nie ma innej możliwości. Tak, jak w przypadku rzeźby - musisz schudnąć, by odkryć mięśnie pod warstwą tłuszczu.

A żeby zwiększyć wagę, musisz przytyć, więc więcej jeść. Więcej niż wynosi twoje dziennie zapotrzebowanie. Nie uważasz chyba, że jedząc normalnie (zgodnie z zapotrzebowaniem) zwiększysz masę? Bo niby skąd? Z powietrza mięśnie nie urosną, niestety. Zwiększenie wagi następuje na skutek wysokokalorycznego pożywienia, więc fast foody sprawdzają się tutaj idealnie. Owszem, dla organizmu na pewno zdrowiej byłoby zjeść kilkogram ryżu niż dwa hamburgery, ale czy wykonalne na dłuższą metę nie wiem. W każdym razie cel jest ten sam - przytyć. Osobiście uważam, że nie ma większego znaczenia, czy dostarcza się te kalorie z pizzy czy z ggigantycznych ilości kurczaka z ryżem.
Trochę naciągane wydają mi się te teorie, że niby robiąc masę na ryżu nie zatłuścisz się tylko zbudujesz podobno "masę jakościową", suchy mięsień, itd. Niestety, ale zdrowe jedzenie również bywa tuczące. Jak będziesz jadł sporo ponad swoje dzienne zapotrzebowanie to i tak i tak się zatłuścisz, choćby było to w 100% zdrowe, organiczne jedzenie. A zatłuszczenie organizmu, jeśli powyżej zdrowej wagi, zawsze będzie szkodliwe dla zdrowia. I nie ma znaczenia, czy doszło do niego na skutek jedzenia brązowego ryżu czy hamburgerów.

Budując masę zawsze zwiększasz tkankę tłuszczową, a robiąc rzeźbę zawsze w jakimś stopniu spalisz tkankę mięśniową. Cudów nie ma, chociaż miło w nie wierzyć. :-)Monika K. edytował(a) ten post dnia 30.01.12 o godzinie 13:54

Następna dyskusja:

Motywacja przed treningiem




Wyślij zaproszenie do