Oli M.

Oli M. Let's do something
for somebody

Temat: Wpadki wypadki

A mnie dzisiaj potrącił samochód, a dokładniej van. Pan nie patrzył co się dziej dookoła i zapierniczał z prędkością światła. Mi też wydawało się, że mam moc. W ostatniej chwili przyśpieszyłam i zahaczył mnie tylko w tylne koło, ale nic się nie stało. Byłam pewna, że się zatrzyma. Chyba był w większym szoku niż ja. Dobra wiadomość jest taka, że mnie nie boli kolano :)

W liceum miałam starcie z maluchem, więc ewaluuję. Maluch skręcał w lewo z prawego pasa i tak mi zajechał, że dosłownie przez niego przeleciałam. Pozbierałam się i ze zdartą twarzą poszłam na zajęcia. Wysłano mnie do szpitala, bo wg innych słabo wyglądałam. No to wzięłam rower (bo przecież nie zostawię bajka w szkole), pojechałam nim do szpitala i tam dopiero zemdlałam.

Mieliście jakieś s(z)tuczki na rowerach?

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

Oliwia M.:
A mnie dzisiaj potrącił samochód, a dokładniej van. Pan nie patrzył co się dziej dookoła i zapierniczał z prędkością światła. Mi też wydawało się, że mam moc. W ostatniej chwili przyśpieszyłam i zahaczył mnie tylko w tylne koło, ale nic się nie stało. Byłam pewna, że się zatrzyma. Chyba był w większym szoku niż ja. Dobra wiadomość jest taka, że mnie nie boli kolano :)

W liceum miałam starcie z maluchem, więc ewaluuję. Maluch skręcał w lewo z prawego pasa i tak mi zajechał, że dosłownie przez niego przeleciałam. Pozbierałam się i ze zdartą twarzą poszłam na zajęcia. Wysłano mnie do szpitala, bo wg innych słabo wyglądałam. No to wzięłam rower (bo przecież nie zostawię bajka w szkole), pojechałam nim do szpitala i tam dopiero zemdlałam.

Mieliście jakieś s(z)tuczki na rowerach?

No to miałaś przygodę :) Powiem Ci z własnego doświadczenia, że mimo wszystko dobrze żeby obejrzał Cię lekarz bo pomimo tego że czujesz się dobrze, niektóre urazy mogą się odezwać z opóźnieniem.

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

Oliwia M.:
Mieliście jakieś s(z)tuczki na rowerach?
Hm... Niech pomyślę...

1. Pani zjechała maluchem na środek jezdni, więc wziąłem ją z prawej - a ona wtedy w prawo - uderzyła mnie w tylne koło, ja nieźle śmigałem, pod opatrunkami leżałem tydzień, kolejne dwa mi się to goiło. A było to pierwszego dnia wakacji... :/

2. Pani wyjechała z podporządkowanej mercem - nie zwolniłem, ślizgnąłem się po burcie samochodu urywając biodrem lusterko. Ale była zdziwiona...

Więcej nie pamiętam - pewnie miałem jakiś upadek na głowę...

;)

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

No to moje bum to był lajcik przy Oli choć skończyło się rehabilitacją i guzem do końca życia.

Część pierwsza Kaszubskiej wyprawy

Więcej zdjęć w opisie wyprawy.


Obrazek



Obrazek


Część druga Kaszubskiej wyprawy


Obrazek
Maciej Chojnacki edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:54

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

Maciej Chojnacki:
No to moje bum to był lajcik przy Oli choć skończyło się rehabilitacją i guzem do końca życia.

Część pierwsza Kaszubskiej wyprawy
Teraz pewnie dziewczyny zawołają o zdjęcie krwiaka na kości łonowej...

;)Piotr T. edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:56

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

ja miałem chyba dość nietypową akcję, ale ku przestrodze się podzielę. jechałem wawelską w stronę pomniku lotnika i przed światłami był korek. jak zwykle w takich przypadkach, wpasowałem się między krawężnik a samochody. leciałem dość szybko bo jak zawsze byłem spóźniony i nagle zobaczyłem otwierające się przede mną drzwi samochodu. chwilę po tym, leżałem na asfalcie z rozciętym bicepsem. na szczęście nic groźnego, nawet tego nie zszywali, ale zastrzyk przeciwtężcowy przyjąłem.paweł P. edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 13:31
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Wpadki wypadki

Ja nie, ale mój znajomy kiedyś jechał bodajże Solidarności, nie zważał na światła, jak w niego na Żelaznej wjechał samochód, to trafił do szpitala ze złamanym biodrem i wstrząsem mózgu, innemu na Chałubińskiego w tylne koło wjechał samochód, to głowa cała, kask - w trzech częściach.
Oli M.

Oli M. Let's do something
for somebody

Temat: Wpadki wypadki

No to słabo Maciek. Prowadzisz, bo ja byłam tylko poździerana (tzw. zdrapka) i nic trwałego mi się nie stało.

PS Proszę o fotę kości łonowej ;)

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

zawsze mogło być gorzej, tak jak ta lama która nie potrafi opanować taaaaaakiego potwora:

http://www.youtube.com/watch?v=KNDozoSiogw

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

gówno chłopu nie zegarek :]

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

Oliwia M.:
No to słabo Maciek. Prowadzisz, bo ja byłam tylko poździerana (tzw. zdrapka) i nic trwałego mi się nie stało.

PS Proszę o fotę kości łonowej ;)

Mam pokażę Ci na indywidualnych zajęciach robótek ręcznych ;-)
Marta B.

Marta B. S.P.D. doda Ci
skrzydeł

Temat: Wpadki wypadki

Mniemy nadzieję, że nic Ci Oliwia nie wyjdzie po czasie.
Dobrze Piotr M. napisał ...
Krzysztof O.

Krzysztof O. typowy facet

Temat: Wpadki wypadki

Ja w czerwcu miałem niegroźną z pozoru stłuczkę zakończoną glebą 2 rowerów i moim ciałem lądującym na kierownicy tego drugiego roweru, co się zakończyło nabiciem pośladka na klamkę hamulcową (tak tak, tę z kulką na końcu) i założeniem szwu. Nic wielkiego, 5 dni później nadal ze szwami można mnie było obejrzeć na deskach Teatru na Woli.

A pod koniec września zbłąkana butelka uczepiła się mocno szprych przedniego koła, czego efektem był, oprócz pogiętego widelca, wygląda a la dalmatyńczyk, z tym że zamiast plam na futrze pyska miałem strupki.
Oli M.

Oli M. Let's do something
for somebody

Temat: Wpadki wypadki

Marta '.:
Mniemy nadzieję, że nic Ci Oliwia nie wyjdzie po czasie.
Dobrze Piotr M. napisał ...
Wczoraj dużo zrobiłam w pracy. To do mnie nie podobne... ;)

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

Próba wymuszenia pierwszeństwa przez panią w Toyocie, trafiła mnie w tylne koło. O dziwo nie przewróciła mnie, ale złamała mi tylną oś. Po uderzeniu Pani patrzyła wszędzie wkoło tylko nie przed maskę. Widocznie miała nadzieję, że jak nie widzi to znaczy że mnie tam nie ma :)

Ostatnimi czasu parkujący na Woroniczej kierowca dostawczaka otworzył drzwi na całą szerokość pasa ruchu. Próbowałem uskoczyć, zawadziłem kierownicą. Szlif po asfalcie, uszkodzenia ciała i sprzętu. 2 dni później start w Jabłonnej (na brukowanym odcinku myślałem, że zejdę z roweru i sobie odpuszczę).

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

Na szczęście do tej pory miałem tylko raz bliskie spotkania z automobilem..
Jakieś 5 lat temu jechałem aleją Dżej Pi Tu od strony Woli w kierunku do miasta (czyt. na Pragę) i przy placu bankowym stary dziad tavrią wykonywał lewoskręt z przeciwka. Oczywiście "nie zauważył" mnie i wytoczył to gówno przed same koła. chciałem go ominąć ale nie dało rady, skręciłem w bok żeby nie uszkodzić amora, walnąłem "kierownikiem" w błotnik a sam pięknie wylądowałem jak stara dzi##ka na masce. Działo się to na oczach policji, także oprócz wgniecionej maski i błotnika, zgred miał inne problemy. Mój Trek wyszedł z tego bez szwanku, moje szlachetny zad również ;)
Oli M.

Oli M. Let's do something
for somebody

Temat: Wpadki wypadki

A propos policji, przypomniał mi się mój elegancki ślizg skuterem. Wjechałam w plamę po oleju i (przyznaję, że to było b. głupie) zaczęłam w niej hamować. Natychmiast położyło mnie ze skuterem na asfalt i w takiem postawie jak z Matrixsa ślizgałam się po drodze prawie 200 m aż zatrzymałam się pod autem stojącym w korku. Za mną jechał radiowóz i chamy nawet nie wysiadły z auta, żeby mi pomóc się pozbierać.

konto usunięte

Temat: Wpadki wypadki

zapomniałem o jednej swojej przygodzie kiedy to na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną (miałem zielone) musiałem wykonać ostre hamowanie zakończone wywrotką bo jakiś sk...syn nie zauważył że ma czerwone. za skrzyżowaniem stała policja i okazało się że za kółkiem jest nawalony policjant "po cywilu". niby wszystko sobie zapisali ale wątpię żeby ten burak poniósł jakieś konsekwencje - może gdyby mnie "trafił"?

Temat: Wpadki wypadki

Oliwia M.:
A propos policji, przypomniał mi się mój elegancki ślizg skuterem. Wjechałam w plamę po oleju i (przyznaję, że to było b. głupie) zaczęłam w niej hamować. Natychmiast położyło mnie ze skuterem na asfalt i w takiem postawie jak z Matrixsa ślizgałam się po drodze prawie 200 m aż zatrzymałam się pod autem stojącym w korku. Za mną jechał radiowóz i chamy nawet nie wysiadły z auta, żeby mi pomóc się pozbierać.

A to chamy...
A tak na przyszłość nie jeździj skuterem;)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Wpadki wypadki

Przemysław Janecki:
A tak na przyszłość nie jeździj skuterem;)
BO CO!?!?!? :P

Następna dyskusja:

Trudne przypadki ... wypadk...




Wyślij zaproszenie do