konto usunięte

Temat: I stała się tragedia...

To niestety było do przewidzenia po ostatnich meczach że prości jak drut włosi zamurują się i wybronią minimalną zaliczkę. Jednak nie to jest straszne a styl w jakim po raz kolejny juz Blancos wypadają z rozgrywek a w chwilach przełomowych na boisko muszą wejść goście pokroju Soldado i prawie junior Dhrenthe do ratowania sytuacji - a Robben Saviola.... Van........ etc.... ja wiem że ta liga jest długa i ekstremalna ale to wstyd powoli że tak się dzieje. Sam Raul tego klubu nie pociągnie. Pepe - to jakiś obłędny i chory koleś - za co oni zapłacili.
Adam Bielski

Adam Bielski
www.acomputers.com.p
l

Temat: I stała się tragedia...

MASAKRA !!!
Grzegorz Greg Laszczyk

Grzegorz Greg Laszczyk Dyrektor Finansowy
Europa Centralna

Temat: I stała się tragedia...

Od poczatku mowilem ze niemiec w Realu to nieporozumienie!

konto usunięte

Temat: I stała się tragedia...

...parafrazując znany cytat filmowo literacki napiszę

"na szczęście jutro też jest mecz"

...także nie ma się co łamać i zapominać o najgenialniejszej zasadzie panującej w sporcie - zawsze można wziąć rewanż...

HALA MADRID !!!!!Artur Barcik edytował(a) ten post dnia 06.03.08 o godzinie 14:18
Piotr Marzec

Piotr Marzec Administrator
Systemów
Informatycznych

Temat: I stała się tragedia...

Bywa i tak. Rozgrywający na gwałt poszukiwany.
Cezary Andrzejczyk

Cezary Andrzejczyk
PR/Komunikacja/Marke
ting

Temat: I stała się tragedia...

Witam!

To moj pierwszy wpis na lamach tej grupy, ale po wczorajszej porazce Krolewskich po prostu trzeba cos powiedziec.

Roma ograla Real bedac w naprawde przecietnej formie i to daje do myslenia. Nie ma co tlumaczyc tej porazki nieobecnoscia van Nistelrooy'a, Robbena czy kogokolwiek innego. Byl Robinho, Guti i Raul,no i oczywiscie Casillas, ktorego zawsze mi zal w takich momentach, ale i oni niewiele mogli poradzic.

Moglbym tu pewnie niezly elaborat stworzyc ale nie chce przynudzac, wiec przejde do wnioskow:

- wiecej atakow skrzydlami (Sneijder na prawej, Robben na lewej - jak wroca po kontuzjach, choc z Robbenem to ciezka sprawa, bo on jest ze szkla)
- Salgado na emeryture, Pepe i Baptista out albo przynajmniej na lawe
- Heinze powinien grac na lewej obronie - tam idzie mu duzo lepiej, na stoperze robi koszmarne bledy
- Torres na prawej, a Cannavaro z Ramosem w srodku
- Diarra jako defensywny obronca
- w srodku pola Guti i Gago - coraz lepiej im sie razem gra)
- Robinho wysuniety, Raul nieco za nim; jak wroci van Nistelrooy, to mozna probowac rozne warianty z przodu (Ruud wysuniety, a Raul i Robingo za nim)

Co sadzicie o takim wariancie ustawienia?

Pozdrawiam,
Czarek

konto usunięte

Temat: I stała się tragedia...

Niemiec nie był zły i nie można powiedzieć że jest bardzo zły tylko jego myśl szkoleniowa nie sprawdza się zazwyczaj w drugie części sezonu - jednak inteligentne głowy prezesa powinny o tym wiedzieć już dawno. Nie może być tak że w ważnych lub najważniejszym jak sie okazało meczu nie ma ponad połowy składu a grają przypadkowi kolesie.
Z ironią mogę powiedzieć że czekałem czy przypadkiem Jurka nie wpuści by wynik poprawić. Uważam że w takiej sytuacji dobre jest to że Blancos skupią sie już wyłącznie na lidze i to jedyna pozytywna myśl tej wypowiedzi.

konto usunięte

Temat: I stała się tragedia...

moim zdaniem przyczyna porażki leży jednak w nieobecności piłkarzy choć nie tylko - najnajgłówniejszą przyczyną jest brak wyobraźni (tzw. jaj) trenerowi ... w związku z brakiem snijdera ew. robbena jedynym dobrze czującym się na skrzydle zawodnikiem był robinho... niestety guti i bestia nie grali dobrych zawodów i to robinho musiał brać ciężar rozgrywania... niestety także brak ruuda sprawił że raul nie mógł go wspomóc cofając się bo był jedynym wysuniętym zawodnikiem... a roma tylko na to czekała... forma formą, ale byli doskonale ustawieni do rozbijania ataków środkiem i z tąd rosnąca frustracja naszych zawodników.... na deser brak ramosa w obronie lecz także w ofensywie, przepełniło czarę (goryczy)... zachowawcza taktyka zawsze ponosi klęskę (prędzej czy później)

...podsumowując swą myśl - braki to główna przyczyna, ale tak naprawdę to schusterowi zabrakło pomysłu jak ograć romę... ja bym jednak próbował drenthe od początku za diarrę i bardziej zaskoczyć ich szalonymi atakami skrzydłami... poza tym jeszcze w odwodzie zostali balboa i higuain więc dlaczego nie oni weszli... dlaczego niby wpuszczenie soldado który praktycznie nie gra o stawkę (a w sumie to nigdy nic nie zagrał) miały by odwrócić losy meczu

no cóż jutro przeciwnikiem będzie espanyol a z nimi nie ma lekkich meczy... życzę sobie by zakończył się happyendem podobnie jak na wiosnę zeszłego roku i będzie co najmniej tak dramatyczny czego sobie i wam życzę ;]

!!! HALA MADRID !!!
Sławomir Łebkowski

Sławomir Łebkowski Grywalizacja dla
handlowców,
aplikacje SFA do
raportowani...

Temat: I stała się tragedia...

Ach i znów sobie westchnę za Realem sprzed 5 lat.
Niestety taka drużyna jak Real musi mieć w pomocy wirtuozów. Na chwilę obecną nie mają żadnego. Jeśli liczy się na to, że piłkę będą rozgrywali Robben, Raul czy Robinho to marne skutki gwarantowane. Ci zawodnicy świetnie się nadają do kontrataków najlepiej kiedy przeciwnik gra z wysuniętą linią obrony (świetnie to było widać w meczu z Valladolid), ale nie do gry atakiem pozycyjnym. No mamy niby Gutiego, Baptistę i Gago, ale dla mnie ich rozgrywanie piłki jest dobre na przeciwników pokroju Levante a nie Ligę Mistrzów. Nadzieję przez chwilę wzbudził Sneijder, ale niestety też chyba płonną.
Wnioski: uważam, że totalnym błędem było ściągnięcie Robbena. Z całym szacunkiem dla tego piłkarza uważam, że nie pasuje do Realu. Mimo, że ma niesamowity ciąg na bramkę i wyborną skuteczność jest piłkarzem samolubnym, bez nadmiernej wizji gry i rozgrywania. Z nim na pewno gra Realu nie będzie ładna dla oka. Faktem jest, że nowego Zidane'a kupić nie można, bo nie ma takiego piłkarza obecnie na świecie, ale niestety trzeba szukać zastępcy. Dziwi mnie fakt, że Real przed sezonem nie zainwestował w prawego pomocnika. Jeśli ciężko wyrwać Ronaldo to niech kupią chociaż Quaresmę, Ribery'ego czy Jesusa Navasa. Efekt jest taki, że mamy 3 piłkarzy na lewe skrzydło (Robben, Robinho, Drenthe) a na prawe nikogo. Gdzie tu sens??
Słuszną uwagę przeczytałem tu, że powinien Schuster bardziej stawiać na Drenthe. Widać że ten chłopak ma potencjał. Moim zdaniem powinien grać w pierwszym składzie.
Diarra powinien zostać jak najszybciej sprzedany choćby i za 10 mln euro. Ten piłkarz w Realu to jakieś kompletne nieporozumienie.
Odnośnie Pepe uważam, że ma wszelkie papiery na to, żeby być filarem obrony Realu. Zagrał rewelacyjny mecz przeciwko Barcelonie. Z Romą dostał w głupi sposob czerwoną kartkę, ale nie przesądza to moim zdaniem o jego braku kwalifikacji.
A Sergio Ramos? No cóż, jak dla mnie zdecydowanie najlepszy piłkarz Realu.



Wyślij zaproszenie do