Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

To tylko wtrącę słowo odnośnie trenerów personalnych. Nie znam oczywiście wszystkich, ale szczerze wątpię, aby nie mieli przygotowania fitnessowego. We wrześniu miałam 2 godziny treningu w ramach opłaty wstępnej z trenerem, którego wiedza, nawet medyczna, robiła wrażenie. Miał na imię Mateusz. Ostatnio go niestety nie widuję w Pure i nie wiem, co się z nim stało. Ale dzięki niemu poznałam masę ćwiczeń, które mają wiele wspólnego z fitnessem i nie obciążają za bardzo stawów. Jestem pewna, że gdyby jego wysłać na zajęcia fitnessowe, zadbałby o poprawne wykonywanie ćwiczeń.
Z kolei raz trafiłam na PP z trenerem personalnym, który przyszedł z kartką i to, co wyprawiał, to była totalna ignorancja w kwestii poprawności postawy uczestników (i chyba jego samego też) podczas ćwiczeń. Wszystko robił jakby od niechcenia.. i aby jak najszybciej wyjść z sali.
Karolina Anna B.

Karolina Anna B. Studentka,
Uniwersytet
Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w W...

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Izabela Korzińska:
Z kolei raz trafiłam na PP z trenerem personalnym, który przyszedł z kartką i to, co wyprawiał, to była totalna ignorancja w kwestii poprawności postawy uczestników (i chyba jego samego też) podczas ćwiczeń. Wszystko robił jakby od niechcenia.. i aby jak najszybciej wyjść z sali.


czy to nie było przypadkiem tydzień temu w Blue City na PP?
Ja niestety też na coś takiego trafiłam;)
instruktorka na początku się przyznała, że dopiero zaczyna z pure pumpem i jest tylko na zastępstwo. Ok, wszystko rozumiem ale to nie zmienia faktu, że parę razy trafiłam na takie "zastępstwo" gdzie były instruktorki totalnie nie temacie. Raz musiałam wyjść po 30 min bo to co widziałam było szczytem wszystkiego, już ja bym lepiej ten aerobik poprowadziła (akurat TBC). Gdybym wiedziała, to bym w ogóle nie przychodziła, bo nie lubię tracić czasu ;)
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Karolina Anna Bogumił:
czy to nie było przypadkiem tydzień temu w Blue City na PP?
W ZT jakiś miesiąc-półtora temu temu.
Sylwia Kulczyńśka

Sylwia Kulczyńśka trener/trener
personalny, Action
Fight & Fitness Club

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Fitnessowe przygotowanie - chodziło mi o kontakt z grupą, słuchanie muzyki charyzma jako prowadzący grupę...wiedza na emat ćwiczeń i umiejętność ich przekształcania w sposób bezpieczny i atrakcyjny rehabilitacyjny i np. lżejszy to co innego.

Te kartki to dlatego, że instr. nie mają czasu na ogarnięcie całej choreografii. Ja jeździłam w komunikacji z kartką i słuchawkami z muzą i uczyłam się jej non stop...miałam luki i kartka mi służyła jako sufler jesli czegoś dokładnie nie zapamiętam...

W każdym dziale z życia znajdą się pozytywne postacie i negatywne, te które umieją i lubią cos robić i te drugie...chociaż są i tacy instruktorzy, którzy nawet jeśli ich się poprawia to slepo dalej robią to co sami uważają, nie umieją przyjmować konstruktywnej krytyki i nawet jej nie chcą bo uważają, ze pozjadali rozumy...przykro mi że trafiły Panie na tez i takie przypadki.

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

To raczej jest winą polityki klubu i podejścia kierownictwa, obsesji na tle wyrabiania targetów etc. Wątpię, czy takie cuda na sztandze (a pewnie i innych zajęciach) za czasów np. Piotra Pawłowskiego miałyby miejsce. Szczerze wątpię :D. No, ale on raczej miał i nadal ma świadomość tego, na czym polega JAKOŚĆ zajęć.

Obecne podejście Pure jest takie: klient nigdzie nie był, nic nie robił, pojęcia zielonego o treningu nie ma, instruktora dobrego na oczy nie widział. Szafki z drewna egzotycznego i modna lokalizacja w ZT oraz wypasione bieżnie (chociaż przeciwko tymże super bieżniom nic nie mam) załatwią absolutnie wszystko. Błąd: sądząc z tego, co można usłyszeć w szatniach nie załatwiają.

Nazewnictwo sztangowe odsuńmy na bok. Mówiąc krótko: instruktorka, która na sztandze nakłada maks. 5 kg, nie jest po profesjonalnym kursie i przerobiła w swoim życiu jedną choreografię nie ma prawa pouczać kogokolwiek, a zwłaszcza osób które mają obciążenie 4 razy takie jak ona i np. od trzech lat łażą kilka razy w tygodniu na ten rodzaj zajęć, mają za sobą x choreografii itd.
Chociaż, w przypadku tych osób brak pouczeń nie zaszkodzi, takie osoby doskonale dają sobie same radę. Biada, jeśli trafia na klientów którzy pierwszy raz na fitness/sztangę trafiają. To już nie jest dramat, to herezja... i to najgorszego rodzaju, bo grożąca poważnym uszkodzeniem sobie czegoś...

Na temat treningu personelanego się nie wypowiadam, bo nie korzystałam.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Po kilku tygodniach chodzenia już w zasadzie wyłącznie na PP stwierdzam, ze uwielbiam tę choreografię, choć nadal tylko udaję, że robię tam pompki :) Muzyka jest na nich świetna - szczególnie dobrze mi sie ćwiczy przy Pink i Scorpions - "Rock You Like a Hurricane". Ktoś, kto dobierał tę muzę to mistrz :)

Jest tylko jedna rzecz, która mi na tych zajęciach zawsze trochę nie pasowała - wiosła na przemian z podrzutami. Do wioseł uwielbiam duże obciążenie. Z kolei takie ciężko mi się podrzuca. Zwykle raz na zajęcia niemalże łapię sztangę w zęby :))

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

CO rozumiesz jako duże obciążenie?
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Anna S.:
CO rozumiesz jako duże obciążenie?

Babskie duże obciążenie - czyli 2 pomarańczowe ciężarki (chyba po 5kg każdy) + ciężar sztangi. To pewnie ze 13 kilo.

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

I dlatego zachwycasz się nową choreografią.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Anna S.:
I dlatego zachwycasz się nową choreografią.

Jeśli chce się podnosić większe, a raczej dużo większe ciężary, to na pewno nie służą do tego zajęcia PP, tylko siłownia. Te zajęcia z założenia powinny mieć elementy choreografii. I w takiej sytuacji nawet lepiej, że nikt tu nie chwyta na bary kilkudziesięciu kilo, bo zrobiłby sobie krzywdę - na sali jest 30 osób i instruktorka, która jest trochę za daleko od większości osób, aby im pomóc, gdyby sztanga okazała sie za ciężka.

Jeśli uważasz, że powinny być zajęcia, na których będzie można dźwigać większe ciężary, to takie zajęcia powinny być całkowicie bez choreografii i wtedy najlepiej by było, aby powstała po prostu nowa pozycja w grafiku, np. Pure Heavy Pump ;)

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Ciekawe że na prawidłowo ułożonych choreografiach Magicbarowych podnoszą tudzież wyciskają np. 25 - 30 kg. Z uwagi na ilość powtórzeń w seriach trochę ciężko byłoby więcej, ale coś mi się obiło o uszy o jeszcze większych obciążeniach zakładanych przez obywateli USA na Bodypumpie. No, ale co ja tam wiem. Zapewne dlatego na siłowni możesz ładować więcej, ale przy mniejszej ilości powtórzeń - ale zapewne osoby, które po kilka lat robią i jedno i drugie także nie wiedzą co mówią.

Sztanga to z założenia wzmanianie połączone z podoszeniem wydolności - chyba, że sz. p. Inka Szymański na kursie nie wie co mówi (pewnie Ty wiesz lepiej).
Zapewne dlatego tak często wspomina o zwiększaniu obciążenia.

A nowa (znacznie krótsza) choreografia w ZT (zgodnie z wypowiedzią jednej z niewielu instruktorek która tam ma pojęcie o sztangach) to "raczej taki aerobik ze sztangą niż magic/klasyczny body pump".
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Nowa choreografia Pure Pump - co sądzicie?

Anna S.:
[...] A nowa (znacznie krótsza) choreografia w ZT (zgodnie z wypowiedzią jednej z niewielu instruktorek która tam ma pojęcie o sztangach) to "raczej taki aerobik ze sztangą niż magic/klasyczny body pump".
Nie ma takiej choreografii, na której odważyłabym się wrzucić na barki więcej. Z mojego punktu widzenia (i reszty sali) fakt, że jest to połączenie sztangi z aerobikiem, a raczej sztanga z elementami aerobiku, to zaleta tych zajęć. Na cięższe po prostu bym nie chodziła. Faktem jest, że powtórzeń jest wyjątkowo mało, bo z Power Pumpa w Gymnasionie wychodziłam zlana potem i niemiłosiernie zmęczona, a z tych wychodzę i idę jeszcze na siłownię lub na następne zajęcia, bo jest mi mało. Ale na nich świetnie się bawię i nie tak znowu mało ćwiczę. Gapiąc się w lustro stwierdzam, że efekt w postaci ładnej i szczupłej sylwetki osiągnęłam, więc jak dla mnie te zajątka spełniają każdą rolę, jakiej się po nich spodziewam.
Tak jak pisałam wcześniej - powinny być jeszcze jedne - cięższe - dla tych, którzy lubią wyciskać więcej. Widać wyraźnie, że są potrzebne. Natomiast te, które są, powinny pozostać w takiej samej formie, ponieważ większość bywalców/bywalczyń klubów fitness to jednak są nie-sportowcy, którzy dbają o kondycję na takim poziomie, jaki jest potrzebny, aby czuć się zdrowo, pięknie i sprawnie. Nic ponad to.



Wyślij zaproszenie do