konto usunięte

Temat: 500m. w 9 min;)

cześć i czołem!

założyłam się z kolegą, że przepłynę 500m. w czasie dwie minuty lepszym niż obecnie:D zakład dotyczy honoru i co ważniejsze.. jacka danielsa, więc jak widzicie sprawa jest poważna;))

ad rem,
siedem lat temu trenowałam pływanie, przez siedem lat nie pływałam prawie wcale, więc jak możecie się domyślać - technika jest, formy zero. czas słabiutki, głównie przez zmęczenie, więc jak będzie forma to już fajnie;)

macie może jakieś rady co do..
a) wyglądu treningu
b) częstości treningu
c) wszystkiego, co może mi pomóc w wygraniu zakładu.. w jak najkrótszym czasie;)

pozdrawiam!Katarzyna Kokosza edytował(a) ten post dnia 28.02.12 o godzinie 21:17
Rafał K.

Rafał K. Project Engineer,
Transition
Technologies S.A.

Temat: 500m. w 9 min;)

tak zasadniczo to 9min nie powinno być problemem skoro "siedem lat temu trenowałam pływanie". Co do treningu to zastosowałbym kilka metod
1. siła pociągnięcia (głównie końcowa część ruchu ręki pod wodą) - należy wykonywać na sucho ćwiczenia na gumie lub inne ćwiczenia wzmacniające triceps
2. zastosowanie "łopatek" w trakcie treningu w wodzie na co najmniej 800m w trakcie pojedynczego treningu
3. ćwiczenia oddechowe (co czwarty ruch rękami - oddech + wyjście po nawrocie na co najmniej 10m)
4. jeśli znajdziesz pomocnika ew. korzystasz z zegara basenowego wskazówkowego (taki duży, zazwyczaj 4 strzałki w różnych kolorach), przynajmniej raz w tygodniu zadanie na rytm, tzn. 500m z zachowaniem tempa na każdej setce (500m/9min daje 100m w 1:48, wobez tego rozpocznij zadanie tak aby każdą setkę ciągiem płynąć nieprzekraczalnie w 2min, to na początek i za każdym kolejnym razem schodz po 2-3sec)
Sławomir J.

Sławomir J. Kierownik sekcji
dział finansowy
Siemens Sp. z o.o. ,
Wa...

Temat: 500m. w 9 min;)

mam pytanie gdzie i jak długo trenowałaś pływanie?

500 m w 9 minut wychodzi 54 sek/50 m. Jest to czas dość relaksacyjny na pokonanie tego dystansu stylem dowolnym bo tego typu dystanse raczej pływamy dowolnym.

Myślę, iż do takiego wyniku wystarczy po prostu popływać regularnie góra 2 m-ce po takiej przerwie, jeśli pływałaś w jakimś klubie dłuższy okres czasu to osobiście nie rozumiem pytania
Łukasz Kozik

Łukasz Kozik informatyk,
fotopstryk

Temat: 500m. w 9 min;)

Sławku ty codziennie rano pływasz po 20 minut? Masz basen w domu? Bo mi by się nie chciało codziennie iść na basen tylko dla 20 minut pływania.
Rafał K.

Rafał K. Project Engineer,
Transition
Technologies S.A.

Temat: 500m. w 9 min;)

a skąd te 20min?
Łukasz Kozik

Łukasz Kozik informatyk,
fotopstryk

Temat: 500m. w 9 min;)

Rafał Kawęcki:
a skąd te 20min?

Z tematu "Policzymy razem", gdzie Sławek codziennie wpisuje, że przepłynął 1100-1200 metrów.
Skoro dla niego 500 metrów w 9 minut to czas "relaksacyjny", to wychodzi na to, że te 1100-1200 metrów zajmuje mu max 20 minut.Łukasz Kozik edytował(a) ten post dnia 01.03.12 o godzinie 10:18
Rafał K.

Rafał K. Project Engineer,
Transition
Technologies S.A.

Temat: 500m. w 9 min;)

to jest trochę przeszadzone co piszesz. Gdyżostatnio w przygotowaniach do półmaratonu chodzę co drugi dzień na basen i pływam 1500m a potem uderzam na saunę. w ten sposób spędzam na basenie godzinę.. Lepiej nie doszukiwać się kto ile i po co, bo jak się nie zna czyjejś sytuacji to prowadzi to do błędnych konkluzji.
Sławomir J.

Sławomir J. Kierownik sekcji
dział finansowy
Siemens Sp. z o.o. ,
Wa...

Temat: 500m. w 9 min;)

nie pływam codziennie i nie codziennie rano, pływam krótko-średnie dystanse do 1,5 km na jednej jednostce treningowej

najczęściej ostatnio 1.200 m

zajmuje mi to średnio 25-40 max 45 min w zależności czy trening jest bardziej techniczny - rozpływka, potem RR, NN, przekładanka, dokładanka, oddechowe - wtedy czas jest dłuższy, czy też bardziej wytrzymałościowy i płynę całość głównie dowolnym z reguły z 2 małymi przerwami to jest to ca about 25 minut

Z tym, że czesto potem atakuję jakuzi, czasami saunę - i wychodzi spokojnie ponad godzina, raz w tygodniu pływam też pół treningu w płetwach

500 m to nietypowy dystans a 9 minut to czas dość łagodny, chyba, żę zakład dotyczyć ma płynięcia grzbietem, klasykiem, delfinem (!!??) lub zmiennym (wszystko też nietypowe dla 500m) - wtedy może czas być bardziej usprawiedliwiony

masz rację:
Rafał Kawęcki:
to jest trochę przeszadzone co piszesz. Gdyżostatnio w przygotowaniach do półmaratonu chodzę co drugi dzień na basen i pływam 1500m a potem uderzam na saunę. w ten sposób spędzam na basenie godzinę.. Lepiej nie doszukiwać się kto ile i po co, bo jak się nie zna czyjejś sytuacji to prowadzi to do błędnych konkluzji.Sławomir J. edytował(a) ten post dnia 01.03.12 o godzinie 18:10

konto usunięte

Temat: 500m. w 9 min;)

no oczywiście kiedyś byłby to śmieszny czas, natomiast teraz po przepłynięciu stu, no może dwustu metrów następuje mały kryzys;) który objawia się spadkiem siły i takim dziwnym uczuciem w rękach, które nie pozwala czuć wody. po krótkim postoju przechodzi, ale nie o postoje tu chodzi ;)

teraz czasówka na 50m. to tak z 35 sekund.. ale już na 100m to okolice 1 30s. (kiedyś to było coś koło 1 15 :( ) ..a później coraz gorzej :P

nie rozumiem Sławku czemu się tak czepiasz;) trenowałam pływanie w podstawówce przez trzy lata. I wtedy myślę, że mój czas na 500m. to byłyby okolice siedmiu minut, może mniej. piszesz, że nie rozumiesz pytania - po prostu chcę to jak najszybciej wrócić do formy i pytam się osób doświadczonych o rady i możliwości. A nuż ktoś kiedyś znalazł się w takiej sytuacji.
wybacz, że nie uważam się za wszechwiedzę, skoro kiedyś nie stanowiłoby to problemu. :) I nie wiem dlaczego cały czas wspominająsz, że to czas, cytuję "relaksacyjny", ""łagodny. Nie trenowałam przez te siedem lat, więc myślę, że taki spadek formy nie jest jakimś wielkim zaskoczeniem. Masz rację, czas ten nie jest ambitny, to wiem i ja, i Ty, i pewnie wiele osób poza nami.. ale... nie mierz wszystkich swoją miarą :) i wystarczy jak powtórzysz to raz, serio.

Zastanawiam się czy realnym planem jest osiągnięcie po dwóch tygodniach 10 minut na tym dystansie, i jak najlepiej sobie rozłożyć wyjścia na basen i ile na nich przepływać;)

dziękuję wszystkim za wskazówki :)Katarzyna Kokosza edytował(a) ten post dnia 03.03.12 o godzinie 04:31
Rafał K.

Rafał K. Project Engineer,
Transition
Technologies S.A.

Temat: 500m. w 9 min;)

możesz zastosować metodę treningu co drugi dzień. w na koniec sesji 2 tygodniowej po 3 dniach pójść i się zmierzyć z dystansem. Powinno pomóc
Co do samego treningu to jak zwykle rozgrzewka (ja preferuję 600 - 1000m), zadanie wydolnościowe 4x200 tak aby trzymać tętno po każdym 200 koło 150-160. 100-200m ćwiczenia (odpoczynek). Zadanko szybkościowe typu 4x50 lub 8x25m i 100-200 wypływania..
Małę dystanse ale na szybko powinno znacząco podbudować.
Pamiętaj o sensownych czasach, tak żeby nie stać przy zadaniu 4x50 po każdym dystancie po 2min pod ścianą. Przerwy w trakcie zadań 30sec-1min, pomiędzy zadaniami 1-2min.

konto usunięte

Temat: 500m. w 9 min;)

dziękuję Rafał za cenne wskazówki:) myślisz ze dobrym pomysłem będzie używanie łapek? (wiosełek)

i myślisz, że lepsze rezultaty da tak jak mówisz - pływanie co drugi dzień, czy może codziennie? :)Katarzyna Kokosza edytował(a) ten post dnia 03.03.12 o godzinie 20:14
Artur Sieczkowski

Artur Sieczkowski mgr inż. budownictwa
- projektant

Temat: 500m. w 9 min;)

Lepiej leć od razu do sklepu po Jacka Danielsa...
Rafał K.

Rafał K. Project Engineer,
Transition
Technologies S.A.

Temat: 500m. w 9 min;)

Lepsze wyniki da codzienne pływanie, moim zdaniem tylko jak już idziesz na każdy trening to musisz rzeczywiście się przyłożyć. Od samego pływania nie przyspieszysz. Łopatki są OK, jeśli problemem jest siła (można zastosować jeszcze "łopatki połówki gięte" - to takie które zakłada isę tak że zazwyczaj zakrywają tylko 50% dłoni i są zagięte, wtedy pracujesz nad techniką pociągnięcia - bo trzeba się namęczyć aby rękę utrzymać w dobrej pozycji aby mieć "ciąg"), oczywiście poprawi to też technikę. Ale częśc treningu w łopatkach napewno pomaga siłowo np to zadanie 4x200 byłoby świetne do tego. Najważniejsze to utrzymywanie tempa i tętna..

konto usunięte

Temat: 500m. w 9 min;)

@Artur - miło, że dzielisz się swoimi wskazówkami. są naprawdę bardzo cenne. szkoda, że bez uzasadnienia ale i tak bardzo dużo mi dały;)

@Rafał - jeszcze raz dzięki;)
Łukasz Kozik

Łukasz Kozik informatyk,
fotopstryk

Temat: 500m. w 9 min;)

Sławku czyli trening wytrzymałościowy polega na wolniejszym pływaniu niż pływanie "relaksacyjne"?
Sławomir J.

Sławomir J. Kierownik sekcji
dział finansowy
Siemens Sp. z o.o. ,
Wa...

Temat: 500m. w 9 min;)

bardzo przepraszam jeśłi się nie zrozumieliśmy ale nie mialem zlych intencji. Po prostu myślałem, iż trenując masz szeroką wiedzę w temacie. Ale rzeczywiście minęło jak widzę trochę czasu od podstawówki..., więc sorrrryyy bardzo Cię przepraszam. 35s na 50 m jak na przerwę to b. dobrze, 1:30 również nie najgorzej, - nie wiem czy bym tyle napływał...:) dorzucam od siebie uzupełniając porady Rafała:

1. ćwiczenia kraul z "ósemką" do dobrego wyćwiczenia rytmu, czucia wody, poprawy pracy rąk
2. ćwiczenia oddechowe kraul (oddech co 3/5/7 - kolejne baseny)
3. mogą być ćwiczenia np. pływasz bez przerwy 6 czy też 10 - ponoć polecane jest min bodaj 8 min (wolniejszym tempem ale bez zatrzymania)
4. ćwiczenie polegające na tym, iż skupiasz się na dokładności, technice i lekkości ruchów (kilka basenów powoli, technicznie, spokojnie, relaksacyjnie) tak byś powróciła do lekkości w ruchach i nie traciła niepotrzebnej energi na przenoszeniu tylko zagarnięciu.
5. jeśli popłyniesz na 25 m pływalni to pomyśl czy popłyniesz z koziołkowymi czy ze zwykłymi nawrotami po przerwie - moim zdaniem warto popracować nad odbiciem i wyjściem z wody (oddech dopiero przy drugim ruchu po wyjściu by nie zwolnić) - możesz na tym sporo zyskać ale potrzebujesz mieć "oddech" stąd ww ćwiczenie nr 2, jak na 50-tce to odbiciami niewiele zdziałasz

cż 2 tyg to trochę mało

co do ilości treningów to nie wiem jak się regenerujesz, jak twoje zdrowie etc więc ciężko coś polecic, jakkolwiek myślę, że 4 treningi tygodniowo będą ok i myślę, że musisz pokonać ból, jak chcesz wygrać

tyle porad AMATORA z zacięciem

pzdr
S

> Katarzyna Kokosza:
no oczywiście kiedyś byłby to śmieszny czas, natomiast teraz po przepłynięciu stu, no może dwustu metrów następuje mały kryzys;) który objawia się spadkiem siły i takim dziwnym uczuciem w rękach, które nie pozwala czuć wody. po krótkim postoju przechodzi, ale nie o postoje tu chodzi ;)

teraz czasówka na 50m. to tak z 35 sekund.. ale już na 100m to okolice 1 30s. (kiedyś to było coś koło 1 15 :( ) ..a później coraz gorzej :P

nie rozumiem Sławku czemu się tak czepiasz;) trenowałam pływanie w podstawówce przez trzy lata. I wtedy myślę, że mój czas na 500m. to byłyby okolice siedmiu minut, może mniej. piszesz, że nie rozumiesz pytania - po prostu chcę to jak najszybciej wrócić do formy i pytam się osób doświadczonych o rady i możliwości. A nuż ktoś kiedyś znalazł się w takiej sytuacji.
wybacz, że nie uważam się za wszechwiedzę, skoro kiedyś nie stanowiłoby to problemu. :) I nie wiem dlaczego cały czas wspominająsz, że to czas, cytuję "relaksacyjny", ""łagodny. Nie trenowałam przez te siedem lat, więc myślę, że taki spadek formy nie jest jakimś wielkim zaskoczeniem. Masz rację, czas ten nie jest ambitny, to wiem i ja, i Ty, i pewnie wiele osób poza nami.. ale... nie mierz wszystkich swoją miarą :) i wystarczy jak powtórzysz to raz, serio.

Zastanawiam się czy realnym planem jest osiągnięcie po dwóch tygodniach 10 minut na tym dystansie, i jak najlepiej sobie rozłożyć wyjścia na basen i ile na nich przepływać;)

dziękuję wszystkim za wskazówki :)
Artur Sieczkowski

Artur Sieczkowski mgr inż. budownictwa
- projektant

Temat: 500m. w 9 min;)

Katarzyna Kokosza:
@Artur - miło, że dzielisz się swoimi wskazówkami. są naprawdę bardzo cenne. szkoda, że bez uzasadnienia ale i tak bardzo dużo mi dały;)

@Rafał - jeszcze raz dzięki;)

no..fajnie że mogłem Ci pomóc. To może kup dwa - drugi dla mnie..za pomoc

Następna dyskusja:

Kupie serwis internetowy zw...




Wyślij zaproszenie do