Temat: crash - czyli jak uratować uwięzioną EDP

Dziewczyny, pomocy!
Moja historia jest dosyć prozaiczna, napewno Wam tez kiedys to sie zdarzylo!

3 dni temu: flakonik wypadl mi z ręki, upadl na podłogę, rozczłonkował na części. Pozbierałam, reanimowałam, nie działa. W związku z tym, ze jest to EDP - zepsuł sie atomizer (sprężynka, a w srodku taka mała rurka: pękła..!). Podsumowując: woda uwięziona w środku, i co teraz?!

Flakon prawie pełny, /na marginesie Stella mccartney 'In two peony', piekny zapach/, atomizera nie mozna odkręcic i przelac wody do butelki zastępczej, bo wszystko jest fabrycznie i szczelnie przymocowane, ani drgnie.

Cy cokolwiek mozna z tym w ogole zrobic? Czekam na Wasze pomysły, jak mogę uratowac Stellę. (Najlepszy pomysl: kupić nową) (wiem! ;-p )

dzięki i pozdrawiam :)

Temat: crash - czyli jak uratować uwięzioną EDP

witam Agnieszko,
spieszę z pomocą jeśli oczywiście jest w czym jeszcze pomóc.
Można kupic np w Sephorze Douglasie puste perfumetki czyli takie szklane puste opakowanie ze sprayem do tego właśne celu.
Pozostaje sprawa techniczna czyli nalezy (za pomoca nozyczek obcęgów itp) zdjąc metalowa czesc spraya z flakonu. Mozna równiez za pomoca duzej strzykawki odciagnac zawartosc i umieścic w perfumetce. Pamietaj aby nie zwlekac zbyt długo poniewaz z zapachu odparuje alkochol ktory do utrwala
pozdr hania