konto usunięte

Temat: Jakie kursy i materiały dla trudnego początkującego??

Tak sie złozyło, że nie planowałam tego, ale niedawno życie połączyło mnie z końmi :-) Niedługo bedzie ich kilkadziesiąt, a ja nie wiem i nie umiem NIC :( Całe szczescie, że robią to ludzie, kórzy są z nimi od lat, ale nie moze byc tak, żebym sama nic nie umiała i tak bardzo sie bała :(

Zawsze podobały mi sie konie, ale raz tylko jako nastolatka pobierałam jakies lekcje (dosł. kilka lekcji). Od tego czasu mineło sporo lat, a ja odsunełam konie na dalszy plan. Co gorsza, wystraszona niefortunnymi wypadkami 2 przyjaciółek na koniach (połamane nogi, druga uraz głowy), a pozniej hodowlą groznych psów przez znajomych (ciągle słuchałam o pogryzieniach), zaczełam sie okropnie bać wiekszych zwierząt, koni też :(

Teraz CHCE i czasem BEDE MUSIAŁA sie nimi zajmowac, a ja sie cała trzęse. Czy już dla mnie za pozno?
Kusi mnie ten widok, że mogłabym bez strachu zajmowac sie nimi, zajmowac sie zrebakami, uczyc je, moze nawet jeździć, ale na razie podchodze do nich tylko jak ktoś jest ze mną w poblizu, czasem je poczyszcze, ale tylko w bezpiecznych strefach, obsesyjnie boje sie jak zaczynają mnie otaczać, ze zaraz któryś mnie kopnie.
Boje sie nawet jak poruszają uszami, obserwuje je i az nie wiem na co patrzec: na kopyta czy kopnie? na uszy ze ma mnie dosc? czy na co jeszcze? i strach mnie paralizuje jeszcze bardziej :(
nawet jak czasem odganiają jakaś muche kopytem to ja mam wizje, że zaraz mnie kopnie, podskoczy, przewróci mnie, itd.

Raz tylko sie postawiłam,jak mnie osaczyły, byłam sama i sie wystraszyłam bo mnie 2 dziwnie obserwowały, tupnełam kilka razy i podbiegłam i odbiegły ode mnie.
No cos strasznego i az sie mecze, staram sie spokojnie podchodzic, jestem pogodną i sympatyczna osobą, ale sie boje że one tego nie wyczuwają i jeszcze mnie nie znając zrobia mi krzywde. Serce mam nieraz w gardle, a nie chce żeby tak było i chce sie przełamać :(

Rzecz jasna mniej boje sie zrebaków :-) 2 już mnie poznają i same potrafią do mnie podejść, reagują nawet jak czyszcze siodła, szczotki. musiałam sie im raz postawic bo dla zabawy przepychały sie ze mną i podgryzały, pociągneły za bluze, ale dostałam informacje od ludzi ode mnie, żeby na to nie pozwalać, dac po pysku, albo odpychac, bo sie nauczą i bedą tak robic jak bedą duze. Co z ciezkim sercem zrobiłam. dalej tylko z kilkoma młodymi jestem spokojniejsza, z duzymi mam panike w oczach, nawet jak bardzo nad soba panuje i probuje sie przełamać.

Czy są jakieś dobre kursy dla osób takich jak ja? dobre kursy teoretyczne i praktyczne? z moze bedzie dla mnie lepiej jak wynajme specjaliste na kilka dni do siebie?

Dziekuje z góry za pomoc i podpowiedzi.
Marta W.

Marta W. właścicielka stajni
i Equester Szkoła
Jazdy Konnej /
popr...

Temat: Jakie kursy i materiały dla trudnego początkującego??

Cześć,

przeczytaj książkę SEKRETY KOŃSKIEGO UMYSŁU

http://www.empik.com/sekrety-konskiego-umyslu-ksiazka,...

Mnie pomogła ... i świetnie spędzam czas z końmi :) bez strachu
Wcześniej panicznie bałam się psów, a do koni nawet nie podchodziłam. Teraz każda wolna chwila od ponad 3 lat jest spędzana z końmi :)

Pozdrawiam
Marta

konto usunięte

Temat: Jakie kursy i materiały dla trudnego początkującego??

książki to tylko teoria, potrzebujesz raczej wsparcia osoby, ktora swoją pasją przybliży Ci świat koni. Niech ktoś z pasją razem z Tobą wszystko robi przy koniach a zmienisz szybko swoje nastawienie:) Powodzenia
Joanna Diana Kucharska

Joanna Diana Kucharska Strategy manager w
Wide Open

Temat: Jakie kursy i materiały dla trudnego początkującego??

Zgadzam się z Martą - świetna książka!

Dostałam ją właśnie na gwiazdkę i pochłonęłam w jedne dzień.
Bardzo dobrze jest tam opisane co powoduje koniem i jakich zachowań można się spodziewać w różnych sytuacjach.

W książce tej opisane jest, które zachowania konia są instynktownymi odruchami na pewne bodźce (sytuacje) i co w takich wypadkach robić.
Opisany jest bardzo zrozumiale rozwój konia jako gatunku na przestrzeni dziejów i to jakie ma to implikacje na jego zachowanie w miejscach dla niego nienaturalnych - zamknięte boksy, uwiązania, stajnie, grodzone padoki.
Znajdziesz tam świetne rady na to jak oduczyć koni tzw "odsadzania" - panicznego strachu i odruchu zrywania się z uwiązanego kantaru.

Polecam ci także książkę: Praca z końmi od podstaw
http://merlin.pl/Praca-z-konmi-od-podstaw_Kerstin-Diac...

Tam znajdziesz dokładne instrukcje jak obok koni przebywać, jak wśród nich chodzić, jak spowodować aby gdy przechodzimy przy koniu wiedział on, że w danej chwili wymagamy od niego spokojnego stania, a w innej aby ustąpił on o krok w bok i zrobił nam miejsce. Z książki tej dowiesz się ( i będziesz mogła od razu zastosować) jak stojąc na ziemi spowodować aby koń oddalił się od nas, podszedł do nas, zrobił krok w bok przodem lub zadem. A wszystko to opiera się na prostym (jak już książkę przeczytasz) systemie sygnałów jakiego używają konie pomiędzy sobą.

Polecam ci także abyś poczytała sobie różne artykuły na temat końskich narządów zmysłów - na początek na temat końskiego wzroku. dowiesz się dzięki temu jak widzi cie koń, (gdzie cię nie widzi i nagle wyłaniasz mu się znikąd...) czemu wielka czerwona płachta bywa dużo mniej straszna niż mała biała karteczka...
Dzięki temu poczujesz się bezpieczniej bo realnie będziesz się mogła dużo bezpieczniej zachowywać.

Następna dyskusja:

Opcja dla Warszawianek i Wa...




Wyślij zaproszenie do