konto usunięte

Temat: Coraz bardziej wymyślne nazwy i tematyki kolonii

Już są, już można podglądać pierwsze oferty letnie na 2013 rok - rynek kolonijny jest jak lusterko aktualnej mody wśród dzieciaków :) Kilka dni temu widziałam już kolonię maluchową Hello Kitty, zapowiada się słodko :) coraz lepsze są obozy odchudzające, tematyczne - ale w aktywnych jakoś brak na rynku świeżego powiewu - ciągle wieże ze skrzynek, kajaki i liny. Ciągle modni są Rycerze Jedi i wszelkie tematyki Gwiezdnych Wojen. Survival stanowczo się wydelikatnia :) Nowatorskie są kolonie z ZygZakiem McQueenem i "Auta na Start". Organizatorzy jakby wycofywali się z gokartów, ale za to miłym trendem jest rozwój łucznictwa i powroty do Robin Hooda i Janosików. Są w ofertach już potworki z Monster High, choć zeszłoroczne obozy młodzieżowe oparte na duchach, strachu i zjawach stanowczo nie zaciekawiły młodzieży - uff. Harry Potter ma się dobrze. Wyjazdy młodzieżowe zagraniczne - jeszcze lepiej. O Hannah Montana wszyscy już zapomnieli i nie widać nowego pomysłu na lansowanie mody, urody i gwiazdorstwa. Wiecznie żywe są bajki, syrenki i fotografia. Taniec - tu dziwnie się rzecz dzieje - niby potrzebny, ale trudno znaleźć ofertę skrojoną na swoją miarę. Fitness, kondycja - jak najbardziej w modzie. Tak samo, jak paintball i quady, które ciągle stoją na piedestale. Oj, będzie się działo :)
Zima jest nieco bardziej stonowana: ogromny procent ofert to snowboard i narty - tak, chyba w tej kolejności. Oczywiście także konie, rekreacja, foto, survival. Ale zima nas tak łatwo nie zaskoczy. Zresztą, zimowiska są krótsze od letnich obozów, a chętnych na wyjazdy mniej.
Nie mniej jednak - jak tu nie wyjechać na te zaśnieżone stoki, skoro z góry wiadomo, że w miastach będzie plucha? :)