Temat: Jak przygotować psa do zawodów obedience

Zapraszam wszystkich do dyskusji na powyższy temat. Na początek może podzielimy się doświadczeniem jak poradzić sobie ze stresem?
Wszyscy dobrze wiemy, że psioki reagują natychmiast na nasz stres i niestety odzwierciedla się to zaraz na wykonywaniu komend/zadań. Pomijając zawody, na zajęciach w naszej szkole czy przedszkolu pieski szybko się uczą (stosujemy metodę naturalną), od czasu do czasu na zajęciach wyciągam kamerę aby udokumentować postępy psów. I zwykle pies, który fantastycznie ćwiczy nagle zamienia się w niesfornego psa, nie reaguje szybko na komendy, zastanawia się nad komendami optycznymi-jakby po raz pierwszy widział taki znak i zupełnie nie wiedział czego przewodnik od niego oczekuje. Cuda wianki się dzieją! Ale to oczywiście nie wina psa, tylko pana/pani, którzy nagle na widok kamery zmieniają ton głosu, mylą się w wydawaniu komend, denerwują się itd. A przecież nie jest to nawet żaden egzamin, zwykła kamera. Nie pomaga tłumaczenie"proszę się nie denerwować, bo pies to czuje i w ten właśnie sposób reaguje". Tak jakby ludzie mówili sobie pod nosem "co ta baba wygaduje";). Wtedy biorę psa, zaczynam z nim ćwiczyć i piesek chodzi jak w zegareczku (przepraszam za przedmiotowe określenie). To był przykład tylko z zajęć, a co dopiero na zawodach.....
Jak radzicie sobie ze stresem na zawodach, podzielcie się radami proszę.

Temat: Jak przygotować psa do zawodów obedience

Na stres na zawodach jest jeden sposób- jak najwięcej startów. Im więcej obycia tym łatwiej.