Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: było, minęło, ale wróci?

jak wiadomo, nadzieja umiera ostatnia... a w oczekiwaniu az lech bedzie pierwsza sila w polsce, juz nie tylko ta marketingowa, ale rowniez pilkarska, zawsze mozna powspomniac :-)

dla mnie to siedemnasty sezon przy bulgarskiej, wiec troche dobrych wspomnien zdazylo sie na szczescie uzbierac. najchetniej chyba wracam myslami do miny franza beckenbauera, gdy lech prowadzil z olympique'iem marsylia 3:1. wlasnie dla takich chwil warto nosic z soba lornetke... nieco mniej mi wesolo, gdy wspominam mecze z ifk goeteborg czy ze spartakiem moskwa, choc w tym drugim przypadku akurat na stadionie grobowej atmosfery nie bylo (przypomne koncowy wynik 1:5), zwlaszcza druga polowa, gdy mecz byl juz przegrany, kojarzy mi sie z sielankowa atmosfera, wyczekiwaniem kolejnych bramek dla gosci i brawami zegnajacymi pilkarzy spartaka...
a juz calkiem wesolo robi mi sie, gdy mysle o ostatniej kolejce sezonu 1992/93 i nasluchiwanych w czasie meczu lech-widzew wiesciach o kolejnych bramkach w meczach wisla-legia (0:6) i łks-olimpia (7:1). salwy smiechu na stadionie po kazdej bramce i to raczej nie dlatego, ze kibice spodziewali sie juz prezentu w postaci mistrzostwa polski dla lecha...
no i chyba kazdy pamieta swoj pierwszy mecz - ja zostalem przyprowadzony na stadion (choc precyzyjniej byloby powiedziec, ze to ja sprowadzilem ojca:-) na mecz z ruchem chorzow w mistrzowskim sezonie 1989/90 (lech wygral 2:0).
najslyniejszego, bo PRAWIE zwycieskiego starcia z barcelona niestety na zywo nie widzialem, ale z pewnoscia trafia sie tacy, co mieli te frajde...
a wydarzenia ostatnich lat ("ekstraklasa znowu nasza" i "puchar jest nasz") chyba jeszcze musza sie troche w pamieci ulezec :-) chociaz miejsce wsrod dobrych wspomnien gwarantowane, bez wzgledu na okolicznosci...
czekam na waszych wspomnien czar, interesujace moga byc rowniez historyjki calkiem swieze, np. przyjezdnych, ktorzy pokochali lecha niedawno :-)
Jakub Jóźwiak

Jakub Jóźwiak After Sales Manager

Temat: było, minęło, ale wróci?

GKS BOT !!!
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: było, minęło, ale wróci?

Jakub J.:GKS BOT !!!

i jeszcze opowiedz, jak to kochasz lecha, ale tylko tego w butelce, a nastepny mecz gks-lech (21 kwietnia, godz. 18) obejrzymy siedzac po przeciwnych stronach...
mialy byc wspominki, wiec cie naprowadze... podpowiem tez, ze tych naprawde przyjemnych dla gksu chwil w starciach z lechem powinienes szukac 11 lat temu. a bilans oblicz sobie sam :-)

1995 (jesień)
Lech Poznań – GKS Bełchatów 2:0 (0:0)
1:0 Piotr Prabucki – 61`
2:0 Piotr Prabucki – 80` - karny

1996 (wiosna)
GKS – Lech 2:1 (1:0)
1:0 Jacek Berensztajn – 44`
1:1 Piotr Prabucki – 72`
2:1 Janusz Prucheński – 76`

1996 (jesień)
GKS – Lech 1:1 (0:1)
0:1 Krzysztof Piskuła – 15`
1:1 Mariusz Kukiełka – 66`

1997 (wiosna)
Lech – GKS 1:1 (0:0)
1:0 Piotr Reiss – 61`
1:1 Sławomir Suchomski – 67`

1998 (jesień)
Lech – GKS 3:0 (0:0)
1:0 Piotr Reiss – 62`
2:0 Piotr Reiss – 74`
3:0 Krzysztof Piskuła – 89`

1999 (wiosna)
GKS – Lech 1:3 (0:2)
0:1 Jarosław Maćkiewicz – 34`
0:2 Jarosław Mackiewicz – 45`
0:3 Maciej Żurawski – 71`
1:3 Marek Jakóbczak – 90`

2005 (jesień)
Lech – GKS 1:1 (1:1)
0:1 Jacek Popek – 25`
1:1 Krzysztof Gajkowski – 36`

2006 (wiosna)
GKS – Lech 1:1 (1:0)
1:0 Radosław Matusiak – 45`
1:1 Anderson II – 61`

2006 (jesień)
Lech – GKS 1:1 (1:1)
1:0 Piotr Reiss – 33`
1:1 Dariusz Pietrasiak – 36`


Filip Malinowski edytował(a) ten post dnia 05.03.07 o godzinie 16:26
Jakub Jóźwiak

Jakub Jóźwiak After Sales Manager

Temat: było, minęło, ale wróci?

przyjąłem :) a 21 kwietnia usiądziemy po jednej stronie :)


Jakub Jóźwiak edytował(a) ten post dnia 05.03.07 o godzinie 17:27

konto usunięte

Temat: było, minęło, ale wróci?

Gratuluję kolejnego zwycięstwa z Koroną... 3:2 dla Was.
Aha ... wśród kibiców Korony też są fani Lecha...
Pozdrawiam
Fryderyk Schiller

Fryderyk Schiller Dyrektor
Zarządzający
(VMAX!!!!!)

Temat: było, minęło, ale wróci?

gratulować mógłbyś gdybyśmy awansowali, co nam po takiej wygranej!!!!
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: było, minęło, ale wróci?

ruch chorzow, zaglebie sosnowiec i jagiellonia bialystok wracaja do ligi - milo, wspomnienia odzywaja :)
dla mnie najmilsze te zwiazane z ruchem chorzow, bo lech-ruch to pierwszy mecz, na jakim bylem przy bulgarskiej.
a jedno starcie z jagiellonia tez calkiem dobrze pamietam, bo pierwszy i jedyny raz dostalem z policyjnej paly na meczu lech-jagiellonia (5:0) - sprawdzilem wlasnie, to bylo w pazdzierniku 1992 :) - znalazlem sie w niewlasciwym miejscu w niewlasciwym czasie, jako naiwny 14latek sadzilem, ze nie musze uciekac przed policja, skoro nie mam nic na sumieniu...

konto usunięte

Temat: było, minęło, ale wróci?

Filip M.:
ruch chorzow, zaglebie sosnowiec i jagiellonia bialystok wracaja do ligi - milo, wspomnienia odzywaja :)
dla mnie najmilsze te zwiazane z ruchem chorzow, bo lech-ruch to pierwszy mecz, na jakim bylem przy bulgarskiej.
a jedno starcie z jagiellonia tez calkiem dobrze pamietam, bo pierwszy i jedyny raz dostalem z policyjnej paly na meczu lech-jagiellonia (5:0) - sprawdzilem wlasnie, to bylo w pazdzierniku 1992 :) - znalazlem sie w niewlasciwym miejscu w niewlasciwym czasie, jako naiwny 14latek sadzilem, ze nie musze uciekac przed policja, skoro nie mam nic na sumieniu...

pamieta to starcie. Kibice Jagi siedzieli wtedy za bramką na dostawianej trybunie. W przerwie meczy za plotem gromadzili się Nasi. Wtedt Tamci zdjeli spodnie i wypięli posladki. Pamietam jednego z policjantów, który machnął ręką i powiedzial " a róbcie co chcecie"... i się działo:) Ech to były szalone lata malolata...:)))

Kibole Jagi w ogólee mieli wtedy pecha. Częśc z nich na własną rękę idąc z Dworca zawędrowała na osiedle Kopernika. Z tego co pamiętam, na stadion już nie trafili...

niezaleznie od wlasnej, cokolwiek szalonej mlodosci, dzisiaj z perspektywy 34 lat ciesze sie ze stadiony są znacznie bezpieczniejsze. :))Wojciech Wybranowski edytował(a) ten post dnia 04.06.07 o godzinie 14:13



Wyślij zaproszenie do