Temat: dieta na długą jazdę
Trening / wyjazd to nie piknik... Nie jada się i nie pije się jakiś wielkich ilości jedzenia. O to trzeba zadbać PRZED wyjazdem. W czasie treningu je się tylko na podtrzymanie energetyki. Zbyt obfite jedzenie i/lub zbyt ciężkie spowoduje spadek wydolności organizmu na skutek "przesunięcia" krwi z mięśni do narządów wewn. (żołądek, jelita, itd). Organizm ma się zająć napędem, a nie trawieniem.
U mnie wygląda to tak:
Na ok 1,5 - 2 godz przed treningiem jem coś konkretnego np. posiłek makaronowy, muesli, tosty, jajecznica, itp. Jakieś 30 min przed treningiem JOGURT, L-karnityna, kawa i koniec.
Na treningi biorę do bidonów CARBO, a do kieszonek batoniki MUESLI (nie zawsze je zjadam, przeważnie na treningach ok 3 godz i więcej, są po prostu jako zabezpieczenie).
Na dłuższych treningach stosuje:
DO KIESZONEK: banany, batony muesli.
ZAKUPY W TRASIE: cola (grunt ODGAZOWAĆ ją), woda mineralna (BE GAZU), banany, batony muesli / czekoladowe. Podczas wyczerpujących treningów incydentalnie stosuję energy drinki zazwyczaj mix`ie z izotonikiem.
Grunt to regularne odżywianie i dostosowanie intensywności wysiłku do objętości i poziomu wytrenowania.
Jeśli chodzi o suplementację to w przypadku cięższych treningów stosuję L-glutaminę oraz Monohydrat Kreatyny. Już wspomniana L-karnityna przy długich i spokojnych treningach. Magnez w okresie letnim, Multiwitamina (Vitaminer) w miarę systematycznie przez okres treningów.
@Paweł Ptaszyński - nie sądzę, aby w trakcie treningu była potrzeba stosowania białka. Po treningu OWSZEM, ale w trakcie... W czasie treningów chodzi o treningi tlenowych systemów energetycznych (trening wytrzymałościowy) pozyskujących energię z glikogenu oraz tłuszczów. Jeśli zabezpieczy się odp. odżywianie organizm da sobie radę i nie będzie "wcinał" mięśni - jako najprostszego źródła energii.
@konto usunięte - regeneracja stawów to złożony problem, ciężka sprawa. Jeśli już ktoś nabawił się problemów ze stawami to raczej będą mu towarzyszył one do końca życia. Kwestia tylko nasilenia dolegliwości czy innych problemów. No i sprawa czego konkretnie dotyczy problem bo staw to złożona struktura także kombinacji jest dość sporo. Chrząstka stawowa ma zdolności regeneracyjne, ale są one BAAAAAAARDZO OGRANICZONE. To czego nikt nie mówi - stosowanie np. glukozaminy na regenerację chrząstek powinno stosować się PRZED aktywnością fizyczną (treningiem, spacerem, itp.) chrząstka stawowa NIE JEST UKRWIONA, odżywia się poprzez zasysanie substancji z płynu stawowego podczas ruchu w stawie (na zasadzie gąbki, ściskana oddaje płyn, rozprężana zasysa go). Tak więc stosowanie leków na chrząstkę na noc jest tylko stratą pieniędzy!!! Temat problematycznych stawów i kolarstwa to "temat rzeka" ;-)
@Tomasz Grzybek - warto poczytać trochę o hipo-, izo- i hipertonikach... Bo po coś opracowali takie napoje, żeby je stosować. Trzeba patrzeć nie tylko na skład - że więcej węglowodanów, ale także na osmolarność i inne takie, żeby się nie odwadniać. W trakcie wysiłku IZO, po wysiłku IZO (ewent. w celu szybszej odbudowy glikogenu można HIPERTONIKA).
Fajnym sposobem na zbudowanie zapasów energetycznych jest wykorzystanie SUPERKOMPENSACJI - na ok tydzień przed planowanym dłuższym wyjazdem ograniczyć ilość spożywanych węglowodanów (opróżnić magazyny), by przed wyjazdem (ok 2 dni) uzupełnić zapasy z "górką". Trzeba badać swój organizm, wsłuchać się w to co ma nam do powiedzenia, czytać, dyskutować, analizować i myśleć ;-)
Co do węglowodanów to wszyscy patrzą na to czy jest to węglowodan PROSTY cy ZŁOŻONY, a jeszcze jest coś takiego jak INDEKS GLIKEMICZNY. Zachęcam do lektury.
Pozdrower