konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Kazdy z Was, Senseigata i Sempaigata, z pewnoscia zetkal sie z tekstami, opowiesciami, teoriami na temat karate, ktore to teorie moga 'znokautowac' swoja smiesznoscia. Prosze o podzielenie sie smiesznymi cytatami i opowiesciami .Pozwole sobie rowniez wprowadzic zapamientane cytaty i zaslyszane 'teksty'.
Pozdrawiam i pozostaje w uklonie, MRMichal Rumak edytował(a) ten post dnia 23.01.10 o godzinie 00:00
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

To było jakoś tak (a źródło wiedzy jest nieprzebraną skarbnicą tego typu cytatów):

"Wkładając przeciwnikowi palce w oczy, włóż tylko jeden. By drugim okiem dostrzegł swój błąd."
- Ryszard Murat :)


Obrazek
Sergey P.

Sergey P. People leader in
Customer Service

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Jest jeszcze pięknie wydana książka pt. "KARATE" naszego wielkiego mistrzunia Ryśka. Jak przeglądałem w Empiku to nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać.

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Witam po raz pierwszy w szanownym gronie na GL.

Wiem, że celem wątku Pana Michała są najśmieszniejsze teorie dotyczące karate. Jednak nie mogłem sobie odmówić jednego z cytatów o tym jak Pan Ryszard Murat określa przeciwników systemu TSUNAMI, umieszczających informacje o Jego stylu bez zgody Tsunami Honbu Dojo. Cytuję:

"jako osoby o niskim poziomie umysłowym i jeszcze niższych kwalifikacjach do czegokolwiek (co łatwo ustalić analizując żenujące treści ich „pobekiwań” na temat tsunami w Internecie),
dewianci zatrudniają się głównie jako stróże nocni i pod nieobecność gospodarzy i bez ich wiedzy szaleją na ich komputerach."

źródło: karatetsunami.eu/pl

Pozdrawiam j
Sergey P.

Sergey P. People leader in
Customer Service

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

http://www.youtube.com/watch?v=O90r6LYH4jU

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

głębokie przemyślenia...
Maciej Stachura

Maciej Stachura Rzecznik prasowy
Urzędu Miasta
Katowice, wykładowca
Uniwe...

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Jak mi wyskoczył nowy temat - od razu pierwsza myśl - podzielić się z Wami myślami o tsunami "karate" - wchodzę z głową pełną pomysłów, a tu mnie już Koledzy uprzedzili :)

Dlatego może tylko uzupełnię o wpis z nonsensopedii, który jest swego rodzaju esencją tego "stylu"

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Karate_do_Tsunami

"Karate do Tsunami – styl walki stworzony przez człowieka-legendę – Ryszarda Murata w 1979. Początkowo mylony z mongolską odmianą tańca ludowego. Styl ten miał na celu wykorzystywanie najnowszych osiągnięć techniki, ale obecnie zatrzymał się na na poziomie sierpa i łopaty. Podczas treningu ataki przeprowadza się głównie w powietrzu, w obawie przed oddawaniem ciosów.

Słynne fatality znane z serii Mortal Kombat zostały zaczerpnięte z tegoż stylu".

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Tak, a wydawalo mi sie ze juz nic mnie nie zadziwi w materii sztuk walki... Generalnie, uwazam, ze jak ktos sobie cos stworzyl, powinien swoje dzielo nazwac swoja wlasna, unikalna nazwa, ie odnoscic sie do nazw - to pozwala unikac wielu nieporozumien i trudnosci.

Ja chce sie podzielic historia z zycia; otoz w jednym z klubow, w ktorych cwiczylem w latach 80-tych, (koncowka), pozycja walki bylo zenkutsu dachi, max dlugie, max szerokie i...podskakiwane, tzn w tych pozycjach starano sie podskakiwac i zmieniac dystans do przeciwnika. Nie mialem wtedy kamery, tylko dlatego nie jestem gwiazda youtube..
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Dla mnie swoistym nonsensem jest w serii "nowożytnich" odmian Karate, fakt iż na treningu technicznym szlifuje się pozycje, odstawia bunkai, kata, renraku waza etc. etc... a walka sportowa to wyniszczanie z użyciem jakiś 20% technik opartych (luźno!) na tym co się robi na treningach technicznych.
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Nie to, żebym chciał się skupiać na naszym rodzimym babolu... ale... WTF???????????

http://karatetsunami.eu/pl/index.php?id=22
Maciej Stachura

Maciej Stachura Rzecznik prasowy
Urzędu Miasta
Katowice, wykładowca
Uniwe...

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Jarku - urywek z tego co podlinkowałeś jest szczególnie rewelacyjny "Niech więc drżą kolanka, a porteczki wypełniają się".

Śmiać się, czy płakać?

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

"na treningu technicznym szlifuje się pozycje, odstawia bunkai, kata, renraku waza etc. "

W pewnym sensie kolega Jarek ma rację jadnak bez dobrego kata, pozycji, kumiwazy, ktora uczy swietnie dystansu nie mozna mowic o walce.
Jak zrobic w walce technikę w szybkim tempie jak w bunkai to nie wychdzi bo jest za szybko. W walce gdzie dochodzi stres, strach itd - zapomianmay wiele technik malo tego - nawet garda nam przeszkadza.
Mi to w bardzo prosty sposób udowodniono na treningach - gdzie proporcje kumite, kata, bunkai sa zachowane.

Ale nie chcę tu kogos moralizować w zaden sposob bo miało byc smiesznie - otóż trafiłem pare lat temu chyba 7 na treningi do asystenta pana Piotrkowicza (warszwskie centrum karate) - treningi wyglądały jak gimnastyka korekcyjna - o karate nie było mowy.
Ludzie się dopytywali kiedy jakiegos bloku sie nauczą - na to odrzekł prowadzący, ze teraz to trzeba cialo szykowac. Dbać o kondycję i zrobic trening ogolnorozwojowy.
Oczywscie trening ogolnorozwojowy tak tylko w tej grupie byli goscie po zapasach, byli sztangisci, szermierze itp - byli lepiej wysportowani od tego instruktora, a nie bylo nawet bloku na zachętę - chyba nie tędy droga.
Stwierdzilem ze lepiej na aerobik pochodze tam było przynajmniej na co popatrzeć.

Dla przykładu moj obecny trener po prostu zachecil sekcję do biegania i z kondycja nie ma problemu biegamy wspolnie w biegach a i kazdy troche trenuje - bywa , ze i maratony - to moim zdaniem jest coś o czym marzy wielu instruktorow - niestety nie wielu ma taka siłe perswazji i wiedzę.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Jarosław Dobrowolski:
Dla mnie swoistym nonsensem jest w serii "nowożytnich" odmian Karate, fakt iż na treningu technicznym szlifuje się pozycje, odstawia bunkai, kata, renraku waza etc. etc... a walka sportowa to wyniszczanie z użyciem jakiś 20% technik opartych (luźno!) na tym co się robi na treningach technicznych.

Diabel zawsze tkwi (przy nauczaniu karate)w detalu. Kata w takich systemach robi sie po to , aby odtworzyc jakos jakies tam ruchy, zeby to egzotycznie z zewnatrz wygladalo. Bunkai jest od tego calkowicei oderwany, im mniej ma wspolnego, tym bardziej atrakcyjny. Na kazdy ruch przypada od 4 do kilkunastu szczegolow do wykonania. Nie sa one znane i wykonywane.

Sa rozne sposoby miesznia wody z makai drozdzami-mozna zmieszac skadniki tak, ze wyjdzie breja, a mozna tak,ze wyjdzie pizza. Wszystko tkwi w szczegolach. Jesli wyjdzie breja, jedyne co mozna zrobic to marketing i duzo ostrych przypraw...

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Jacek Tokarski:
"na treningu technicznym szlifuje się pozycje, odstawia bunkai, kata, renraku waza etc. "

W pewnym sensie kolega Jarek ma rację jadnak bez dobrego kata, pozycji, kumiwazy, ktora uczy swietnie dystansu nie mozna mowic o walce.
Jak zrobic w walce technikę w szybkim tempie jak w bunkai to nie wychdzi bo jest za szybko. W walce gdzie dochodzi stres, strach itd - zapomianmay wiele technik malo tego - nawet garda nam przeszkadza.
Mi to w bardzo prosty sposób udowodniono na treningach - gdzie proporcje kumite, kata, bunkai sa zachowane.

Ale nie chcę tu kogos moralizować w zaden sposob bo miało byc smiesznie - otóż trafiłem pare lat temu chyba 7 na treningi do asystenta pana Piotrkowicza (warszwskie centrum karate) - treningi wyglądały jak gimnastyka korekcyjna - o karate nie było mowy.
Ludzie się dopytywali kiedy jakiegos bloku sie nauczą - na to odrzekł prowadzący, ze teraz to trzeba cialo szykowac. Dbać o kondycję i zrobic trening ogolnorozwojowy.
Oczywscie trening ogolnorozwojowy tak tylko w tej grupie byli goscie po zapasach, byli sztangisci, szermierze itp - byli lepiej wysportowani od tego instruktora, a nie bylo nawet bloku na zachętę - chyba nie tędy droga.
Stwierdzilem ze lepiej na aerobik pochodze tam było przynajmniej na co popatrzeć.

Dla przykładu moj obecny trener po prostu zachecil sekcję do biegania i z kondycja nie ma problemu biegamy wspolnie w biegach a i kazdy troche trenuje - bywa , ze i maratony - to moim zdaniem jest coś o czym marzy wielu instruktorow - niestety nie wielu ma taka siłe perswazji i wiedzę.

pozdrawiam

Niedawno spotkalem sie z pewnym stylem karate, gdzie nauczyciel w ogole nie odpOwiada na pytania o techniki itd, sugerujac, ze moze odpowiedziec , ale... studiujacy sam to musi rozgryzc ,inaczej wyjdzie na idiote. To najwieksze kuriozum , z jakim sie ostatnio spotkalem. Moj rozmowca byl w szoku, ze nasz Hanshi odpowiada na kazde pytanie, a czesto kwestie pytana demonstruje pytajacemu indywidualnie, bez wzgledu na kolor pasa.

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Czy kolega Michał moze zdradzic nazwę tego tajemniczego stylu:)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Niedawno spotkalem sie z pewnym stylem karate, gdzie nauczyciel w ogole nie odpOwiada na pytania o techniki itd, sugerujac, ze moze odpowiedziec , ale... studiujacy sam to musi rozgryzc ,inaczej wyjdzie na idiote. To najwieksze kuriozum , z jakim sie ostatnio spotkalem. Moj rozmowca byl w szoku, ze nasz Hanshi odpowiada na kazde pytanie, a czesto kwestie pytana demonstruje pytajacemu indywidualnie, bez wzgledu na kolor pasa.


Odnosze "wrazenie" ze "delikatnie" nadinterpretujesz...;P

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Piotr Malinowski:
Niedawno spotkalem sie z pewnym stylem karate, gdzie nauczyciel w ogole nie odpOwiada na pytania o techniki itd, sugerujac, ze moze odpowiedziec , ale... studiujacy sam to musi rozgryzc ,inaczej wyjdzie na idiote. To najwieksze kuriozum , z jakim sie ostatnio spotkalem. Moj rozmowca byl w szoku, ze nasz Hanshi odpowiada na kazde pytanie, a czesto kwestie pytana demonstruje pytajacemu indywidualnie, bez wzgledu na kolor pasa.


Odnosze "wrazenie" ze "delikatnie" nadinterpretujesz...;P


Nic a nic-to byl nieomal cytat. Sam BYM TEGO W ZYCIU nie wymyslil. Dlugo dyskutowalem na ten temat-a konkretnie chodzilo mi o to, czy da sie wyuczyc wirtuoza skrzypiec zamykajac go w salonie z nutami na pare lat. Jakkolwiek, z karate to nie ma nic wspolnego. Mysle,ze za pare lat tego typu problemy sie same rozwiaza, tzn kiedy nazwa karate zostanie zarejestrowana tak jak. np bryndza. Wtedy skonczy sie liczne 'bryndze' w karate, (ta i inne liczne) po prostu kazdy, kto sobie wymysli nazwe jesli sobie wymyslil swoja nowa sztuke walki.A kompletnei przypadkowa zbieznosc nazw zostanie zakonczona.

konto usunięte

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Opowiesc ta jest prawdziwa, ale BEZ NAZWISK.

Jeden z najwiekszych mistrzow karate pojawil sie na lotnisku z ...podbitym okiem.

To byl szok, zachodzilismy w glowe ,kto dal rade to zrobic.
Ale wszystcy w swietnych humorach i dopytuja sie, kiedy moga znowu wrocic do PL.

Objasnienia Mistrza: ...'As you know I am very strong man.
But Polish vodka is very very strong!'...
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

:)
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Najsmieszniejsze teorie i opowiesci o karate.

Ha! Spotykałem już przedstawicieli różnych szkół Karate...

Shotokan
Shorin Ryu
Gosoku Ryu
Kempo
Kyokushin
Shinkyokushin
Oyama
Kyokushinkaikan
Shidokan
Enshin

W większości słyszałem od przedstawicieli historię jak to założyciel stylu na łożu śmierci mówił, że w końcu chyba zrozumiał gyaku tsuki...

No albo to jest wspólna cecha... albo komuś spodobała się ta historia.Jarosław Dobrowolski edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 16:54

Następna dyskusja:

"Karate ni sente nashi"




Wyślij zaproszenie do