konto usunięte

Czy ktoś jest w stanie powiedzieć po jakim czasie od oddania krwi można wyruszyć na normalną trasę (10-15 km)?
Gdzieś czytałem, że 48h w zupełności wystarczy ale chciałbym potwierdzić tą informację.
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Marcin P.:
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć po jakim czasie od oddania krwi można wyruszyć na normalną trasę (10-15 km)?
Gdzieś czytałem, że 48h w zupełności wystarczy ale chciałbym potwierdzić tą informację.

Nawet nastepnego dnia mozn spokojnie trening OWB1 wykonac, nie polecam nic ponad sily, SB.
Marcin L.

Marcin L. Stolarz. Tylko i aż.

zaraz po oddaniu krwi pełnej (450ml) wsiadłem na rower (18km spokojnej jazdy) a kolejnego dnia biegłem luźne 10km. Czułem się osłabiony, ale przy odpowiednim tempie było w porządku. Po oddaniu osocza było lepiej.Po prostu piłem więcej. I już :)

konto usunięte

Walnąłem dychę 2 dni później i było ok :)
Tempo oczywiście wolne, bo tlenu jakby brakło ;)
Anna Michalina G.

Anna Michalina G. Data Force Group

ja następnego dnia spróbowalam, ale po 1km zrobilo mi sie slabo
za to drugiego dnia po donacji spokojnie biegam.

konto usunięte

Wczoraj oddałem po raz drugi.

Dziś biegłem dychę po lesie. Wszystko było w miarę ok, póki nie zaczął się dość długi podbieg - przed samym szczytem żołądek podchodził do gardła prawie tak, jak przy interwałach, ale jakoś wbiegłem, a na zbiegu się unormowało.

Jednak 3 km przed końcem trasy zaczął się kolejny kryzys - jakby brak energii. Przemaszerowałem więc kilka minut i zacząłem znów biec; jednak do przyjemnych te ostatnie kilometry nie należały :/

Po pierwszym oddaniu krwi biegałem po dwóch dniach 10 km i nie było takich rewelacji, jak dziś - 1 dzień po. Wniosek z tego, że każdy dzień robi dużą różnicę ;)

Jeden starszy facet, który oddawał krew bezpośrednio przede mną, po wstaniu z fotela i opuszczeniu sali zasłabł; trzeba go było cucić...

Biegnąc tak sobie właśnie myślałem, że nieważne, czy czujemy się świetnie po donacji... Gdy zamierzamy biegać krótko po, należy biec z kimś (+ komórka) lub tylko tam, gdzie zawsze kręcą się ludzie. W końcu każdemu może się zdarzyć słabszy moment; a samo zasłabnięcie to mały kłopot... gorzej, jak upadniemy niezbyt fortunnie :/

Starałem się skracać, jak mogłem :P (sam nie lubię długich postów.

Na zakończenie ciekawy cytat:
“The first time I see a jogger smiling, I'll consider it.”
Joan Rivers

... wniosk: uśmiechać się do ludzi! :D
(może też ruszą tyłki;P)

Pozdrawiam;
Błażej.
Anna Michalina G.

Anna Michalina G. Data Force Group

Błażej P.:
Na zakończenie ciekawy cytat:
“The first time I see a jogger smiling, I'll consider it.”
Joan Rivers

... wniosk: uśmiechać się do ludzi! :D
(może też ruszą tyłki;P)

Pozdrawiam;
Błażej.

:):):)
to ja sie usmiecham za kazdym razem jak kogoś mijam :)

konto usunięte

Wczoraj donacja, dziś przebiegnięta dycha.

A co tam, się pochwalę ;>
- tym razem było bardzo przyjemnie, bez żadnych kryzysów i rewelacji :)
Jutro trochę kilometrów na basenie i plan będzie wykonany ;P

Następna dyskusja:

Bieganie + suplementy


Wyślij zaproszenie do