Justyna Wlazło

Justyna Wlazło Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju
Personalnego

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

Ciekawa jestem jakie macie sposoby na niegniecenie się ubrań. ja dojeżdżam do pracy i pzrebieram się na miejscu w bardziej pracowy strój, ale zawsze muszę wybierać te ubrania, które wiem, że się bardzo nie pogniotą. To powoduje, ze latem wielu rzeczy nie mozna założyć np. lnu:( Dlatego gdyby ktoś wpadł na pomysł żelazka i deski w firmie dla rowerzystów byłabym wzniebowzięta:)

konto usunięte

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

moze ja nie jestem Pania rowerzystka, ale tez mam w pracy dress code i czesto woze ciuszki na przebranie.
o ile w plecaku dowiezienie ciuszkow bez pogniecenia jest moze nieco trudniejsze, o tyle juz sakwy sprawuja sie niezle, szczegolnie jesli takowa posiada duza pozioma kieszen, przykladowo skladajac koszule czasem wkladam w nia papierowa teczke, czy jakis inny kawalek twardej tektury, na wzor pakowania koszul w sklepach i w ten sposob udaje mi sie ja dowiezc w stanie idealnym do pracy :)

pozostale czesci garderoby mozna podobnie 'usztywnic', zeby nie ulegly zbytniemu zgnieceniu :)
Justyna Wlazło

Justyna Wlazło Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju
Personalnego

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

dzięki za podpowiedź, mimo, ze nie jesteś Panią rowerzystą:) Na razie zamiast sakw mam koszyk na kierownicę. niestety do sakw potrzeba chyba mieć bagażnik?

konto usunięte

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

owszem, potrzeba, ale koszyk tez dobra rzecz, spokojnie powinnas polozyc sobie na plasko ciuszka :)

no i jeszcze nawiazujac do odpowiedzi w Twoim watku na alternatywnej grupie, tez czesto zostawiam rzeczy w szatni w pracy na przebranie :)
mozna raz w tygodniu przywiezc wieksza ilosc i miec na dluzej ;-)
Justyna Wlazło

Justyna Wlazło Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju
Personalnego

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

niestety szatnia jakiś temu znikła:(

konto usunięte

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

zawsze jest jescze szafka, oparcie krzesla, torba podrozna ;)
dla chcacego nic trudnego ;)
Justyna Wlazło

Justyna Wlazło Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju
Personalnego

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

zgadzam się, to wykorzystuję póki co:)
Ewa L.

Ewa L. właścicielka LoVelo
loveloshop.pl

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

faktycznie, jest to problem.
i kosz jest dobrym rozwiązaniem, najlepiej na bagażnik, spory z płaskim dnem np. http://www.loveloshop.pl/kosze/109-kosz-basil-memories... ewentualnie torba rowerowa
oprócz ubrań często problemem są też sakwy rowerowe, które zazwyczaj nie są najpiękniejsze i ciężko jest taką sakwę wziąć ze sobą do biura.
ale sklepy zaczynają nadążać i mogę polecić takie torby: http://www.loveloshop.pl/6-torby
są też na laptopa!
Justyna Wlazło

Justyna Wlazło Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju
Personalnego

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

bardzo ładne, typowo kobiece te kosze, dzięki za info:) Ja niestety nie mam bagażnika, więc kosz mam z przodu, ale dzięki temu cały czas go mam na oku:)
Wanda Nowotarska

Wanda Nowotarska PO KL a szczególnie
pomoc publiczna

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

Mi się nic nie gniecie bo wożę na sobie :) kiedyś się przebierałam ale męczyło mnie to - wożenie, gniecenie, szukanie miejsca do przebrania, rozwieszenia ciuchów.... później nauczyłam się że na rower nie trzeba się przebierać, że można jechać tak, że nawet makijaż przetrwa i moje problemy się skończyły. A nawet więcej: kupiłam sobie szpilki - więcej niż po biurze w nich nie przejdę a na rower są super :)
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

Wanda Nowotarska:
Mi się nic nie gniecie bo wożę na sobie :) kiedyś się przebierałam ale męczyło mnie to - wożenie, gniecenie, szukanie miejsca do przebrania, rozwieszenia ciuchów.... później nauczyłam się że na rower nie trzeba się przebierać, że można jechać tak, że nawet makijaż przetrwa i moje problemy się skończyły. A nawet więcej: kupiłam sobie szpilki - więcej niż po biurze w nich nie przejdę a na rower są super :)

Czy ja tę wypowiedź powyżej mogę cytować w kampaniach reklamowych Miast dla Rowerów?
Pytam serio...
Wanda Nowotarska

Wanda Nowotarska PO KL a szczególnie
pomoc publiczna

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

Jarosław Rafa:
Wanda Nowotarska:
Mi się nic nie gniecie bo wożę na sobie :) kiedyś się przebierałam ale męczyło mnie to - wożenie, gniecenie, szukanie miejsca do przebrania, rozwieszenia ciuchów.... później nauczyłam się że na rower nie trzeba się przebierać, że można jechać tak, że nawet makijaż przetrwa i moje problemy się skończyły. A nawet więcej: kupiłam sobie szpilki - więcej niż po biurze w nich nie przejdę a na rower są super :)

Czy ja tę wypowiedź powyżej mogę cytować w kampaniach reklamowych Miast dla Rowerów?
Pytam serio...

:) dzięki :) jak najbardziej

P.S. Pozdrowienia z "Rowerowego Szczecina"
Justyna Wlazło

Justyna Wlazło Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju
Personalnego

Temat: pytanie do Pań rowerzystek dojeżdzających do pracy

kilka pomysłów jak jeszcze wozić rzeczy na rowerze w sposób humorystyczny opisanych:)
http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,81868...

Następna dyskusja:

pytanie do uczuleniowców




Wyślij zaproszenie do