Temat: To Wasza wina, że w sezonie urlopowym zwierzeta trafiają...

Heh...
No właśnie...
Ogladałem jakiś tam program o pladze porzuceń zwierząt domowych w miesiącach letnich...
A jako posiadacz dwóch kotów i psa widzę jakim problemem jest znalezienie miejsca gdzie przyjmują ludzi ze zwierzętami...
No i teraz siedzę e chałupie z tym inwentarzem, a w tym czasie moja zona z córkami grzeje się na plaży nadbałtyckiej...
Jak mi kobita pójdzie w jakiś wakacyjny romans, to też będzie Wasza wina...
;]

Temat: To Wasza wina, że w sezonie urlopowym zwierzeta trafiają...

A ja się natknęłam na super miejsce na Roztoczu, gdzie od niedawna funkcjonuje nowe gospodarstwo agroturystyczne, mające młodą winnicę (więc jeszcze prawdziwa enoturystyka to nie jest, choć za rok-dwa już pewnie będzie wino), a gospodarze mają istnego hopla na punkcie zwierząt, sami mają ich sporo a psy i koty gości przyjmowane są GRATIS, można też do nich zabrać na urlop konia.
Kobitka, która to współprowadzi doskonale zna się na psach (zawodowo się tym zajmuje, stosując nowatorskie metody), przy okazji pomogła mi uspokoić i ułożyć znerwicowanego jamnika.
Warunki lokalowe super, wszystko świeżutkie, łazienki w pokojach.
Jak napisałam, miejsce jest nowe więc nie ma jeszcze własnej www ale można do nich trafić wpisując w google 'agroturystyka czarnowoda' a nastepnie otworzyć wyszukiwarkę noclegów np. http://urlopwpolsce.pl albo http://ruszajwpolske.pl (nie pamiętam dokladnie) i tam to miejsce znaleźć.
Jak widzisz, nie wszyscy olewają właścicieli zwierząt...