konto usunięte

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Witam,
wykupiłem w grouponie hotel Artus (dla rodziny z polski). Mielismy rodzinną imprezę w ten weekend majowy. Z tego co piszecie wnioskuję, że chyba nikt z was nie był w tym hotelu i do niego nie dzwonił. Do hotelu rzeczywiście dodzwoniłem się z problemami na początku promocji, ale zarezerwowałem pokój - przemiła Pani poinformopwała mnie, że mają telefony 24 godziny na dobę, a wiekszość chce pokoje w wysokim sezonie i dlatego jest problem z dodzwonieniem się. Ale wracając do samego hotelu, moja rodzina była zachwycona. Hotel z fantastycznym klimatem na wysokim poziomie w centrum starego miasta w Gdańsku, za rogiem Neptun. Balismy się, że pewnie wyżywienie dla gruponów będzie inne, ale i tu pozytywnie - Restauracja Mont Balzac rewelacja. Rodzina dostała informacje, że przy następnym przyjeździe mają rabat (teraz juz nie pamiętam ile). Czytając te wszystkie opinie dotyczące hotelu muszę go bronić. W trakcie pobytu było kilkanaście innych par, które wykupiły groupon i z opowiadań wója też były zachwycone miejscem, atmosferą i przyjeciem w hotelu. Dopiero po rozmowie z Panią z recepcji uzmysłowiłem sobie, że kupiłem kupon na MÓJ termin, a nie pomyslałem, że miejsc może już nie być. Przeczytałem jeszcze raz ofertę i tam jest jak wół napisane ważne 1 rok. Więc jeśli ktoś ma pretensje, że nie było miejsca to powinien je mieć do siebie. Może gybym został odprawiony z kwitkiem bym był innego zdania, może. Moja rodzina powiedziała, że na pewno wróci do Hotelu Artus.
Małgorzata W.

Małgorzata W. nowe porządki

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Krzysztof Wysocki:
Moja rodzina powiedziała, że na pewno wróci do Hotelu
Artus.

i wlasnie na tym hotel zarobi:)
Marcin Andryszczak

Marcin Andryszczak Perfecta P.O.S.M
Inventors

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Znam ten problem od podszewki. Pracowałem w jednym z pięciogwiazdkowych wrocławskich hoteli, którego właściciele, chcąc poprawić weekendowe obłożenie, wrzucili ofertę na Groupon. Promocja obejmowała pobyt dla 2 osób ze śnaiadaniami w pokoju luksusowym, z trzy daniową kolacją dla dwojga, butelką wina na powitanie oraz nieograniczonym dostępem do hotelowego wellness. Wszystko to za jedyne 599 pln. Tyle, że hotel po rozliczeniu dostawał od Grouponu połowę mniej. Więc gdzie logika i ekonomia. Wspomnę tylko, że doba w pokoju jednosobowym w najniższym standardzie kosztowała 349 pln bez śniadania. Na pierwszy rzut oka widać, że biznes musiał skończyć się pod kreską. Strata ekonomiczna to jedno, a utrata twarzy to drugie. Nie dosyć, że klientami okazali się przypadkowi ludzie, którzy nigdy w życiu nie przyjechali by do takiego hotelu, bo najnormalniej ich na to nie stać, to na dodatek ich pobyt nie kumulował żadnych innych przychodów. Do gwarantowanej, darmowej kolacji brali co najwyżej po małej wodzie mineralnej, a dodatkowe zakupy robili w pobliskim markecie. Kiedy zorientowano się, że super promocja jest super pomyłką, zdecydowano radykalnie obciąć koszty tej imprezy. Nie uzupełniano kosmetyków podczas pobytu, zabierano z pokoi szlafroki, kapcie, ograniczano dostęp do wellness pod pretekstem awarii. Nie wspomnę już o jakości śniadań oraz owej kolacji. Pecha mieli w tym czasie stali, pełnopłatni goście, przyzwyczajeni do trochę innych standardów, zmuszeni do korzystania ze wspólnego bufetu śniadaniowego i zatłoczonej sauny. Cżesto też nakładały się w tym samym czasie inne imprezy, konferencje i kolacje na kilkadziesiąt osób. Kelnerzy, żeby ogarnąć sytuację, stawali na rzęsach, co oczywiście przekłądało się na jakość... a z powodu oszczędnosci personel okrojony.
Reasumując. Po każdym wyjeździe Groupon'ów, hotel odnotowywał straty wynikające z niedoszacowania zużycia energii elektrycznej, klimatyzacji, saun, jacuzzi, dodatkowego prania (bo goście strasznie napaleni byli na wellness i za każdym wyjściem, z racji braku osobistych szlafroków w pokojach prosili o dodatkowe w spa, zużywając tym samym po kilka na głowę, plus ręczniki). Poza tym, ogromna dochodziła ogromna frustracja obsługi z powodu wieczngo niezadowolenia gości, twierdzących, że w pieciu gwiazdkach powinni być luksusowo traktowani, itp. Oczekiwania mieli ogromne, a tak naprawdę to zwykły gmin, nie mający z luksusem nic wspólnego. Na porządku dziennym były awantury i zażalenia na standard pokoi. W tym miejscu słuszne, gdyż nieprzemyślana oferta zakładałą pobyt w pokoju luksusowym, których w hotelu było jedynie ok. 19, a rezerwacji każdorazowo przyjmowano do 35. Chcąc niechcąc niektórzy musieli spać w pokojach o niższym standardzie. Oczywiście obsługa musiała utwierdzać wszystkich w przekonaniu, że każdy pokój to LUX. Trudniej było, kiedy przyjachała grupa znajomych i zakwaterowani zostali w różnych standardach. Wtedy było nie wesoło.
Oferta została sprzedana w ilości 350 kuponów. Hotel męczył sie z nimi kilkanaście weekendów. Żaden z klientów nie powrócił za normalną stawkę.
Groupon to rzeczywiście dobry interes, ale dla Grouponu... Może sprzedawcy waty cukrowej są w stanie na tym zarobić, ale dobrej klasy produkt nie może być sprzedany za ćwierć ceny.
Po Grouponie został tylko niesmak, dołek finansowy i ogromny kac Zarządu i wstyd przed samymi pracownikami, że musieli znościć ten najazd.

konto usunięte

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Ciekawa dyskusja, sam jestem po akcji z serwisem sprzedaży grupowej. Może was zaciekawi , jak to widzę. Widzę same plusy, ale nie powtórzę już takiej promocji z tymi portalami, bo nie będę musiał, ani chciał. I założenie to mam świetny hotel, mam jego wizję na parę lat do przodu, lubię to co robię i nie jestem plastikowy, ani drewniany. Wizyta przedstawicieli portali sprzedaży grupowej, to kontakt traumatyczny ,żal mi tych młodych ludzi z obłędem w oczach liczących ilość kuponów, rabatów i powtarzających zaklęcie , co jeszcze możecie dołożyć za darmo. Stąd te butelki wina do pokoju , czy kąpiele w morskich solach. I słowo klucz, mantra "Warszawa się nie zgodzi,jak nie dołożycie atrakcji gratis". Pamiętajcie mityczna Warszawa rozumiana jako centrala, zgodzi się, bo też jest chciwa na zysk. Ja też jestem chciwy, ale Cygan raz idzie przez wieś i nie dajcie się zwariować. Ich marże w moim przypadku wynoszą od 10 do 30% i fora ze dwora Mocium Panie
Justyna Matuszak-Lesny

Justyna Matuszak-Lesny LL.M., adwokat,
wykładowca

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Witam - ciekawa rozmowa.

Jednak ja nie do końca rozumiem tego co świadczy Groupon. Czytam - reklama. W jakie ramy prawne ubrać w takim razie współpracę pomiędzy partnerem a Groupon. Groupon inkasuje pieniądze, wysyła w imieniu Partnera kupony - wykonuje to jako przedstawiciel?
Czy dysponuje ktoś treścią przedmiotu umowy ??
Jacek Piasta

Jacek Piasta Instytut Hotelarstwa
| e-hotelarstwo.com

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Uff! dużo czytania :). Moje obserwacje potwierdzają, że Grupon w hotelu nie ma sensu. Mordercze finansowo warunki powodują, że "zabawa" jest dla hotelu nieopłacalna, zarabia tylko Grupon. Hotel dokłada do interesu i ryzykuje ferment na portalach i pogorszenie wizerunku. Świetnie opisał to Marcin A.
Moi studenci polują na takie oferty. Bawią się dzięki Gruponowi w miejscach na które jeszcze długo nie będzie większości z nich stać. Jeśli na takich klientach zależy hotelom: na osobach, które dzięki cenom z Grupona chcą przeżyć "pobyt życia", bez szans na powtórkę w innych warunkach tj. po normalnych cenach - to powodzenia :).
Za to w przypadku restauracji ... tu uważam, że poprzez Grupon można zarobić. I niektóre restauracje świetnie wiedzą jak :).
A może my byśmy założyli jakąś hotelarską grupę zakupową ;).
Anna Sykut

Anna Sykut Customer Success
Manager w
Traffit.com

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Moi drodzy,

Groupon chce zarobić jak najwięcej, bo tego chce KAŻDA firma - nikt chyba nie sądził, że jest to organizacja non-profit?

Sama znam mnóstwo przypadków ludzi, którzy się przeliczyli - chcieli super reklamy, a jak przyszło co do czego i podliczyli koszty, to klientów Grouponowych potraktowali drugorzędnie i zrobili sobie antyreklamę. Mało kto ma tak wysoką marżę, by pozwolić sobie na 50% rabatu i 50% marży +VAT.

Dla takich osób są alternatywy, chociażby http://hotdeals.pl. Zarówno prościej dla użytkowników, bo wszystko jest dla nich bezpłatne (ściągają za darmo kupony rabatowe), jak i dla reklamodawców, którzy płacą tylko za reklamę i mogą (ale nie muszą) dawać zniżki w dowolnej wysokości i nic nie płacą za ściągnięte lub wykorzystane kupony.

Po tylu historiach jakie słyszałam o zakupach grupowych mówię uczciwie że nie korzystałam i nie skorzystam - dzięki temu jestem szczęśliwszym człowiekiem :)
Daniel P.

Daniel P. szukam pracy

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Anna Sykut:

za spam i reklamę dziękujemy...
Michał Kujawski

Michał Kujawski farmaceuta,
Superpharm Poland
Sp. z o.o.

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

@Justyna: No włąśnie szukałem podobnych informacji. Znalazłem „wyznania” partnerów portalu. W sumie z ich wypowiedzi nie wynika jasno czy się opłaca czy nie. Lepiej chyba samemu sobie to przeliczyć i przemyśleć dobrze, żeby nie wyjść jak ten hotel. Nie każda branża się nada.
http://firmin.pl/guidebooks/zakupy-grupowe-smiercia-dl...

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Marcin Andryszczak:
Strata ekonomiczna to jedno, a utrata twarzy to drugie.

No i utracili twarz?
Anita P.

Anita P. Spa Leaders -
właściciel, PM,
kreatywne ADHD

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Nawet jeśli sporo osób deklaruje powrót do hotelu z którego oferty skorzystali przez groupon to zrobią to zapewne... kiedy pojawi się kolejna promocja owego obiektu na grouponie.
Bo to że otrzymali porządną usługę utwierdza raczej w tym, że za % ceny można pobawić się tak samo dobrze. (więc skoro nie widać różnicy to po co przepłacać..? :)

I drugie - według mnie bardzo ważne - WIZERUNEK.
Moim zdaniem korzystanie z grouponów, grouerów i innych city deali to wizerunkowe seppuku.
Bardzo łatwo jest zejść z pewnej półki, znacznie trudniej jest wskoczyć na wyższy poziom z powrotem. Pamiętajmy że marketing to wojna na percepcję a niższą cenę automatycznie postrzegamy jako niższa jakość.

Co stało by się, gdyby Rolls Royce produkujący ultraluksusowe samochody (najwyższej klasy F ) wyprodukował auto klasy średniej za cenę znacznie niższą, dostępne dla większej grupy konsumentów?

konto usunięte

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Zamiast grouponu proponuję rozdawania voucherów zniżkowych na konferencjach medycznych - w zamian vouchery do hotelu do rozlosowania na konferencji.

konferencje m.in dla stomatologów, ginekologów, onkologów itp.

więcej info na priv lub pod adresem mailowym - katarzyna.slowik@e-forum.com.pl
Kamila Karczewska

Kamila Karczewska Trener Biznesu, K2
Coaching

Temat: Ten hotel na Grouponie nie zarobi?

Witam wszystkich serdecznie,

Po przeczytaniu postów "za" i "przeciw" korzystaniu przez hotele i restauracje z oferty Gruponu, nasuwa mi się jeden wniosek: przecież każdy Właściciel/Menedżer/Dyrektor obiektu, w każdym razie osoba decyzyjna, świadomie podejmowała decyzje o współpracy na zaoferowanych zasadach. W momencie jej podejmowania była przekonana o słuszności (opłacalności) takiego przedsięwzięcia. Każda decyzja dotycząca działalności, czy to jej rozpoczynania, czy szukania nowych rozwiązań, inwestycji, obarczona jest pewnym ryzykiem. Wykupując reklamę w branżowym periodyku, również nie mamy gwarancji czy przyniesie ona oczekiwane rezultaty, czy poniesiony koszt zwróci się i jak szybko. Podobnie jest tutaj. Sprzedajemy taniej naszą usługę, licząc na korzyści które być może pojawią się poprzez marketing szeptany i jeśli klienci korzystający z gruponu nie wrócą, to może przyjadą ich znajomi lub rodzina, a może ich szef zorganizuje tu konferencje na 200 osób, Taka jest chyba idea korzystania z zakupów grupowych w naszej branży. Trudno mi zrozumieć osoby które zdecydowały się na współpracę a potem dziwią się że osiągnęli przychód w takim a nie innym wymiarze. To było wiadomo na początku, przed skorzystaniem z usługi, naszą rolą jest teraz spowodowanie aby uczestnicy gruponu, skoro już się u nas znaleźli, zobaczyli nas z jak najlepszej strony, żeby do nas wrócili lub zarekomendowali nas innym.
Każde przedsięwzięcie obarczone jest ryzykiem, ale to do nas należy wyciąganie wniosków, a nie obarczanie za być może źle podjętą decyzję, innych.

pozdrawiam ciepło

KK

Następna dyskusja:

Hotel (nie) dla rodzin z dz...




Wyślij zaproszenie do