Arkadiusz
Ż.
Ekspert ds.
komunikacji i
marketingu, project
manager pro...
Temat: WIELKIE DERBY
Derby, Derby i po Derbach. 3:2 dla Ruchu i był to niestety najniższy wymiar kary dla Górnika, bo z powodzeniem mogło się zakończyć na 4:1. Górnik bez pomysłu w obronie (non-stop odsłonięte skrzydła, co widać było przy kontrach Ruchu), w pomocy (podania do tyłu, w poprzek, brak patrzenia i gry do przodu) i ataku (bezproduktywny Zahorski, zupełnie niewidoczny Jarka, ledwie 3 lub 4 celne strzały na bramkę).Ruch zagrał z pomysłem i dlatego wygrał.
Kibicowsko - niesamowite - 41.000 ludzi na meczu ligowym. Tylko ten deszcz...
Inna kwestia - to organizacja spotkania. Na sektory Górnika wpuszczonych zostało dużo więcej kibiców, niż wynosi ich pojemność. Efekt? Całe szczęście, że nie było potrzeby przeprowadzania jakiejś akcji ratunkowej lub ewakuacji, bo skończyłoby się tragedią - wszystkie ciągi komunikacyjne, schody, przejścia na ścisk zatłoczone kibicami. A w kwestii bezpieczeństwa przeszukania na bramkach były czysto iluzoryczne, o czym świadczy choćby liczba wniesionych i odpalonych na sektorach rac i fajerwerków.