Tomasz P.

Tomasz P. prawnik,

Temat: Tomasz Adamek-Wiaczesław Głażkow

Trudno być zaskoczonym wynikiem pojedynku jeśli ponad rok wcześniej oglądało się walkę Tomka z Cunninghamem.
Głazkow był w Polsce mocno niedoceniony, wszyscy się ekscytowali jego dyskusyjnym remisem z Malikiem Scottem.
Adamek w sobotę nie miał żadnego ze swoich dawnych atutów z - przede wszystkim nie miał szybkości. Wydaje mi się, że ciosy były sygnalizowane, Głażkow je widział z daleka. Poza tym Tomek człapał wręcz - wolny na nogach, szeroko stał na nich, sztywny. Głażkow też nie był demonem szybkości w tej walce ale to tylko pokazuje, że Tomek już dawno mógł się spodziewać takiej porażki.
Gmitruk powiedział, że Adamek powinien był walczyć z Arreolą bo by z nim znowu wygrał... Jasne... Arreola to czołg, Adamek walczył z nim 4 lata temu kiedy był w formie i dobrze poukładany przez innego trenera... Dziś Arreola nadal jest w swoim prime a Tomek już nie - Chris mógłby mu zrobić krzywdę...Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.03.14 o godzinie 00:10

konto usunięte

Temat: Tomasz Adamek-Wiaczesław Głażkow

Walka z Arreola jest ciągle możliwa , bo kasa z takiej walki byłaby duża dla obu stron , najpierw jednak Chris musi wygrać ze Stiverne w co ja nie wierze , chyba , że będzie "wałek" punktowy .
Podpisuje się pod tym , że w potencjalnym rewanżu Tomek jest bez szans , zostanie totalnie rozbity i znokautowany.
Ciężko się patrzy na obecnego Górala , amerykańska szkoła wychodzi bokiem . Stoi za szeroko , bije jakieś dziwne podwójne lewe proste, które zamiast ustawiać pod prawą , same wytrącają go z równowagi . Nie można zmieniać stylu boksera w wieku 34 lat , jak to się kończy pokazuje przykład Tomka .Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.03.14 o godzinie 18:26
Tomasz P.

Tomasz P. prawnik,

Temat: Tomasz Adamek-Wiaczesław Głażkow

Przemysław K.:
Walka z Arreola jest ciągle możliwa , bo kasa z takiej walki byłaby duża dla obu stron , najpierw jednak Chris musi wygrać ze Stiverne w co ja nie wierze , chyba , że będzie "wałek" punktowy .
Jeśli wygra to byłby to pojedynek o tytuł WBC bo Adamek mimo porażki będzie nadal notowany na pozycjach uprawniających do walki o pasek... I Chris chyba nie pogardziłby takim rewanżem widząc, że może on być udany a przy okazji pierwsza obrona skuteczna...:)
Co do kasy - Adamek chyba nie jest jakimś szczególnie chodliwym towarem na USA więc milionów dolców to ja bym tam nie upatrywał...

Podpisuje się pod tym , że w potencjalnym rewanżu Tomek jest bez szans , zostanie totalnie rozbity i znokautowany.
Ciężko się patrzy na obecnego Górala , amerykańska szkoła wychodzi bokiem . Stoi za szeroko , bije jakieś dziwne podwójne lewe proste, które zamiast ustawiać pod prawą , same wytrącają go z równowagi . Nie można zmieniać stylu boksera w wieku 34 lat , jak to się kończy pokazuje przykład Tomka .
Shields miał moim zdaniem do niego nosa, wiedział jak go ustawić - Bloodworth popełnia błędy, chce chyba uczyć go tego czego uczył Gołotę - tyle, że Andrzej do zawodowstwa od początku trenował w USA a Tomek nie.
Poza tym Góral już fizycznie idzie w dół... Zasadniczo walki z Wawrzykiem czy Szpilą są bez sensu - jeśli już to ten Arreola lub Powietkin i nawet jeśli porażka (a w zasadzie prawie na pewno) to z kimś a nie podnoszenie samooceny podlotkom co się dopiero boksu uczą...;)

Następna dyskusja:

Tomasz Adamek vs. Travis Wa...




Wyślij zaproszenie do