Arkadiusz O.

Arkadiusz O. audyt, efektywność
energetyczna

Temat: Jak dobrze sprzedać produkt inwestorowi, mam ból głowy

Znalazłem ciekawy produkt który zaciekawił kilka osób.
Produkt jest bardzo specyficzny, produkuje go jedna firma na świecie, tak się składa że w Polsce.

Mam ból głowy jak rozegrać negocjacje i potencjalnym inwestorem. Na moje nieszczęście żeby dostać się
do inwestora muszę odpalić udziału dwóm pośrednikom (pasożytom).

Uprzedzam niektóre odpowiedzi, wiem że nikt mi nie poda uniwersalnej recepty , a ja nie o to pytam.

Ja wnoszę do spółki produkt i kontakty do producenta. Inwestor pieniądze i kontakty żeby był zbyt.
Tyle że:
1) nie mogę podać inwestorowi danych producenta bo wtedy 5 minut i jestem out of business.
2) czy w takich zakładanych spółkach praktykuje się że inwestor płaci jakąś sumę za pozyskanie produktu? czyli czy mogę zażądać jakiejś sumy za to wnoszę know-how do firmy? Czyli żeby było łatwiej wyjaśnić , powiedzmy że ja i inwestor mamy udział w przyszłych zyskach 50/50. Dodatkowo inwestor jednorazowo płaci mi premię za dostęp do technologii. Dla mnie to dobre rozwiązanie bo mam pierwsze pieniądze.
Wiem że inwestor nie jest "gołodupcem" i wydając kasę będzie mu zależało żeby jak najszybciej firma pozyskała klientów.Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.11.13 o godzinie 19:36

Temat: Jak dobrze sprzedać produkt inwestorowi, mam ból głowy

Arkadiuszu - dobra prezentacja załatwi wszystko! skup się na modelu AIDA (znanego z reklamy).

W każdym razie, jeśli czujesz, że coś pójdzie nie tak "po" prezentacji podpisuj umowy o poufność

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak dobrze sprzedać produkt inwestorowi, mam ból głowy

Arkadiuszu Ty również jesteś pasożytem bo nie jest to twój produkt a go znalazłeś. Zatem nie wiem skąd taka niechęć do pośredników.

W temacie:

Nie specjalnie rozumiem do czego potrzebna jest spółka? Jesteś zwykłym pośrednikiem, który nie ma ani pieniędzy ani własnego produktu. Zatem ustal z fabryką lub z inwestorem % udział w przyszłych zyskach i tyle.
Podobnie jak Stan co najmniej zdziwiły mnie udziały na poziomie 50%. To dopiero pasożytnictwo i to niczym nie podparte. Wycena Twoich udziałów w zyskach (jeżeli przyjmiemy moja propozycję za obowiązującą) powinna wynikać nie z Twojego widzimisię tylko z przewidywań sprzedażowych. Podpowiem, że im większa sprzedaż tym mniejszy udział Twój.

Na Twoim miejscu nie spinałbym się w tworzeniu spółek tylko szybciutko podpisał umowę z jedną bądź drugą stroną i zabezpieczył sobie %. Obawiam się Arkadiuszu, że nie masz mocnej pozycji - bo każdej ze stron jesteś na dobrą sprawę zbędny.

Miłego
Maciej W.

Maciej W. Manpower

Temat: Jak dobrze sprzedać produkt inwestorowi, mam ból głowy

podobnie jak bardziej doswiadczeni poprzednicy uwazam ze mozesz byc zbedny i Twoja rola to bedzie ewentualnie pierwszy kontrakt, moze pierwszych kilka jesli bedziesz mial szczescie.
Ja bym szuka z drugiej strony
skoro znalazles fajny produkt i masz kilku zainteresowanych stan sie dystrybutorem producenta i za to wez prowizje, znalazłes klientów to twoja wartość dodana.
Sprzedaz trzeba domknąć i uzyskac umowe na dostawe, kontrakt.
dopiero z tym ewentualnie do inwestora.
Lukasz Dlimpton

Lukasz Dlimpton Import,
Optymalizacja
Podatkowa-OFFSHORE ,
Inwestycje,Dro...

Temat: Jak dobrze sprzedać produkt inwestorowi, mam ból głowy

Zapewne nic nie wniose do rozmowy ale wydaje mi sie ze twoja pozycja jest przegrana.
Wnioskujeq to juz chocby z tego iz gardzisz posrednikami ktorym sam jestes albo nawet i mniej bo prawdziwy posrednik znajdzie inwestora.......

Obawiam sie ze obie strony moga cie nawet wykiwac.

Następna dyskusja:

„Prawo czasu” c...




Wyślij zaproszenie do