Bartłomiej Monczyński

Bartłomiej Monczyński Inżynier budownictwa

Ula S.:
Jak sobie radzą ludzie którzy nie są z Poznania i nie mają tu nikogo? Muszą przyjeżdżać dzień wcześniej?

Mogą poprosić o pomoc znajomych z forum..;)
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Ula S.:
Dwa, że pakietu startowego nie można odebrać przed startem! Zawsze tak było, czy w tym roku organizatorzy wpadli na taki pomysł??? Więc trzeba było pisać upoważnienie do odbioru w moim imieniu itp... Jak sobie radzą ludzie którzy nie są z Poznania i nie mają tu nikogo? Muszą przyjeżdżać dzień wcześniej?


Z tym wcześniejszym zamknięciem listy chyba mieli rację - skoro limit się wyczerpał. W zeszłym roku 1700 biegaczy - w tym ponad 3000. Wzrost o blisko 100proc. Gdyby nie to ograniczenie czasowe - wielu by zwlekało do końca, a później narzekało np. na brak medalu na mecie - bo organizator nie przewidział.

Co do odbioru pakietu - to wielu biegaczy na to narzeka. To dodatkowe utrudnienie - chociaż powinna być w przyszłych latach możliwość wysłania pakietu pocztą. Pewnie w maratonie będzie podobnie, no ale przed maratonem mało kto przyjeżdza dopiero w dniu startu.
Karolina Mazurek

Karolina Mazurek Marzenie staje się
katalizatorem, który
pomaga wprowadzać...

a ja nie biegnę :( nie zdecydowałam się....zabrakło silnej woli :(
...ale za to będę "pstrykać" fotki ;) więc proszę się szeroko uśmiechać po drodze ;]

konto usunięte

ja mogę ofiarować pomoc w sprawie pakietu dla tych co nie sa z poznania.

kwity można wysłać faxem, odbiorę pakiety w imieniu tych nieobecnych i w niedziele rano zdzwonimy się i pakiety zostaną przekazane zainteresowanym.

mało osób tu dyskutuje ale może znajomi znajomych...

służę pomocą.
Bartłomiej Monczyński

Bartłomiej Monczyński Inżynier budownictwa

Karolina M.:
a ja nie biegnę :( nie zdecydowałam się....zabrakło silnej woli :(
...ale za to będę "pstrykać" fotki ;) więc proszę się szeroko uśmiechać po drodze ;]

Będziemy się uśmiechać:) A będzie je potem można gdzieś znaleźć?
Michał M.

Michał M. konsultant IT

To ja poproszę o ładne fotki grupy biegnącej z zielonymi balonikami :-))
Karolina Mazurek

Karolina Mazurek Marzenie staje się
katalizatorem, który
pomaga wprowadzać...

Bartłomiej Monczyński:
Będziemy się uśmiechać:) A będzie je potem można gdzieś znaleźć?

Gdzieś będzie można.... ;) podam link po maratonie :]
Karolina Mazurek

Karolina Mazurek Marzenie staje się
katalizatorem, który
pomaga wprowadzać...

Michał Matląg:
To ja poproszę o ładne fotki grupy biegnącej z zielonymi balonikami :-))

Będę pamiętać :) ...zielone baloniki :]
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Dziś w piątkowej poznańskiej Wyborczej - dodatek "Poradnik Maratończyka". Z wynikami ankiety, którą biegacze wypełniali przed Maratonem Poznańskim.
Bartłomiej Monczyński

Bartłomiej Monczyński Inżynier budownictwa

Pogoda nie zapowiada się zbyt ciekawie... Doszedł mi w ten sposób kolejny dylemat debiutanta - jak się ubrać w taką pogodę?
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Pogoda jest super, byle wiatru nie było. W takie pogodzie właśnie robi się życiówki.

Część osób pobiegnie na krótko - część założy coś dodatkowego np. na górę. Ja chyba też - długi rękaw.
Bartłomiej Monczyński

Bartłomiej Monczyński Inżynier budownictwa

Bartłomiej Monczyński:
Michał Matląg:
Formuje się już ekipa pacemakerów na półmaraton. Tak jak pisałem wcześniej poprowadzę grupę na 2:00 :-)

http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=7&act...

Michał, biegnę z Tobą:)

Ostatecznie Was trochę wyprzedziłem. Finiszowałem z czasem netto 1:56:40. Jak na debiut to chyba nieźle:)Bartłomiej Monczyński edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 14:19
Rafał Bielawski

Rafał Bielawski Moj profesjonalny
opis ;)

Ja poleglem na 18km, czas do tego momentu 1h38min.
Doczlapalem sie z buta ;)
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Bartłomiej Monczyński:
Bartłomiej Monczyński:
Michał Matląg:
Formuje się już ekipa pacemakerów na półmaraton. Tak jak pisałem wcześniej poprowadzę grupę na 2:00 :-)

http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=7&act...

Michał, biegnę z Tobą:)

Ostatecznie Was trochę wyprzedziłem. Finiszowałem z czasem netto 1:56:40. Jak na debiut to chyba nieźle:)Bartłomiej Monczyński edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 14:19

Naprawdę niezły wynik i jest to już jakaś podstawa żeby próbować na jesieni mierzyć się z maratonem. Jak do tego czasu będziesz w miarę regularnie trenować to spokojnie poniżej 4h powinieneś pobiec w maratonie.
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Stałem na trasie jako kibic, i widziałem całkiem sporą grupkę, którą prowadziłeś na 2h. Mam nadzieję, że wszyscy szczęśliwie dobiegli :)

Dziwnie się kibicuje znajomym, jak samemu z powodu kontuzji nie można pobiec.Michał H. edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 15:12
Ula S.

Ula S. by budować zamki w
chmurach, trzeba
mocno stać nogami na
...


Ostatecznie Was trochę wyprzedziłem. Finiszowałem z czasem netto 1:56:40. Jak na debiut to chyba nieźle:)[edited]

To niemal razem wbiegaliśmy na metę: mój czas 1:56:43:-)
jestem zadowolona:-)
Trasa mi się podoba bardziej niż zeszłoroczna, organizacyjnie wg mnie dziś bez zarzutu a zespoły muzyczne na trasie dodawały skrzydeł:-))
Ula S.

Ula S. by budować zamki w
chmurach, trzeba
mocno stać nogami na
...


Dziwnie się kibicuje znajomym, jak samemu z powodu kontuzji nie można pobiec.[edited]

buuuu.. szkoda że nie biegłeś! mam nadzieję że nic poważnego!
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Michał H.:
Stałem na trasie jako kibic, i widziałem całkiem sporą grupkę, którą prowadziłeś na 2h. Mam nadzieję, że wszyscy szczęśliwie dobiegli :)

Dziwnie się kibicuje znajomym, jak samemu z powodu kontuzji nie można pobiec.Michał H. edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 15:12

Ja dziś też biegłem z kontuzją, ale barku i łopatki więc mimo lekkiego bólu dało się to jakoś pogodzić choć w maratonie z taką kontuzją bym nie wystartował. A grupa dotarła zadowolona, niektórzy nawet sobie zdjęcia z nami (pacemakerami) robili :-)))
Ewa J.

Ewa J. prawnik

A ja szczerze mówiąc jestem lekko podłamana... ;) Przebiegłam dzisiaj z czasem 1 ha 57 min. To też był mój debiut na taki dystans, z tym że biegam sobie już od jakiegoś czasu i do tego biegu akurat uczciwie się przygotowywałam :) A mój kolega podszedł prawie z marszu i od razu 1 ha 53 min. ...
Jak to jest z tą wydolnością?? Naturalne predyspozycje czy ciężka praca?? Etam... na nic to wszystko - jeden się musi nabiegać, namęczyć ;) a drugi prawie z fotela startuje i proszę... Jak to w życiu :)To takie moje pomaratońskie przemyślenia życiowe ;) Co myślicie?
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Ewa Janicka:
A ja szczerze mówiąc jestem lekko podłamana... ;) Przebiegłam dzisiaj z czasem 1 ha 57 min. To też był mój debiut na taki dystans, z tym że biegam sobie już od jakiegoś czasu i do tego biegu akurat uczciwie się przygotowywałam :) A mój kolega podszedł prawie z marszu i od razu 1 ha 53 min. ...
Jak to jest z tą wydolnością?? Naturalne predyspozycje czy ciężka praca?? Etam... na nic to wszystko - jeden się musi nabiegać, namęczyć ;) a drugi prawie z fotela startuje i proszę... Jak to w życiu :)To takie moje pomaratońskie przemyślenia życiowe ;) Co myślicie?

Niestety nie wszyscy mają takie same predyspozycje. Tak to już jest i trzeba się z tym pogodzić. Ale nie ma się co załamywać tylko trenować i mieć radość jeśli wylany pot przyniesie rezultaty :-))

Wyślij zaproszenie do