Temat: Wesele w plenerze
Osobiście polecam :).
Oboje z mężem jesteśmy zwolennikami innowacyjnych rozwiązań, dlatego też nasze poprawiny zorganizowaliśmy w plenerze. Pomysł nasz, wykonanie z pomocą rodziny i przyjaciół. Miejsce - drewniana altana z kominkiem, drewnianymi ławami wśród łąk tuż nad rzeką. Goście (około 50-60 osób)byli zachwyceni pomimo troszkę nieudanej pogody. Miało być 32 stopnie a był deszcz, wiatr i około 20 stopni, ale dla większości osób i tak nie miało to większego znaczenia. Na wypadek takiego właśnie psikusa mieliśmy przygotowane plandeki, którymi osłonięta została cała altana. Ważna jest też logistyka - czyli transport gości (szczególnie jeśli aura nie sprzyja) i menu ( u nas z uwagi na kiepską pogodę furorę robiły: żurek, pieczona szynka z grilla i pierogi z barszczem). Poprawiny zorganizowaliśmy w stylu "dzieci kwiatów" (przebrania obowiązkowe) co dodatkowo podgrzało atmosferę.
Dla nas była to świetna zabawa, a goście do dziś jeszcze wspominają tą imprezę, co świadczy o sprawdzalności tego pomysłu nawet w naszych polskich warunkach. PS. nie bez znaczenia jest średnia wieku gości (u nas 70 % stanowił przedział 25-35).
Życzę powodzenia i dużo zapału :)