Piotr P.

Piotr P. Szukam pracy.

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Witam.
Od jakiegoś czasu działam sobie w firmie w marketingu.
Ostatnio Prezes wyznaczył mi 2 osoby, które mają swoje działki w pracy do pomocy.
No i zaczynają się schody. Osoby maja swoje pomysły czasem nie głupie ale za wszelką cenę chcą je szybko wprowadzać i bez żadnych rozłożeń w czasie tylko na hura. Oczywiście Prezes jest za. Doszło ostatnio do tego, że działają i robią wszystko wspólnie i nawet robią spotkania, na których oczywiście przedstawiają swoje wizje. Przychodzę na nie bo w końcu Prezes powiedział, że mamy współpracować. Na ostatnim spotkaniu Panowie zakomunikowali mi bym przychodził tak jak oni do pracy i argumentowali tylko jednym zdaniem, ze wtedy możemy razem współpracować. Oczywiście za nic maja, że różni nas tylko godzina i zawsze możemy się zebrać i porozmawiać. Za bardzo ich nie kumam, dlatego pytam czy w takim zespole tak istotna jest ta 1 godzina mojego wcześniejszego wyjścia z pracy? Jakie są wasze doświadczenia. Dodam, że moje główne obowiązki to zwiększanie sprzedaży usług w tym także kontakt z klientem na zasadzie PH.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Opowiedziałam Ci na innej grupie :)
P.S. ta grupa nie jest o zarządzaniu ani komunikacji wew. ani prawie pracy.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 13.04.11 o godzinie 21:23
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Jesli są do pomocy to Ty powinieneś delegowac im zadania. Fajnie że maja pomysły, niech zbiora je do kupy i rozpiszą Ci plan kampanii do realizacji w okreslonym czasie... zajęcie będą mieli, efekty będą tez zapewne lepsze... :)

konto usunięte

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

fajnie mieć taką kopalnię pomysłów, ale mimo wszystko warto Ją:
- kontrolować,
- wspierać,
- nagradzać,
- motywować,
- uświadamiać...kto jest kim, jakie są zasady.

Nawet najbardziej rasowy pies ugryzie Cię jeśli nie będzie wiedział kto jest Panem. Delikatnie, z wyczuciem, a przede wszystkim z dystansem, są pod Tobą - i tak musi zostać, są dobrzy w tym co robią? chwal, ale nie możesz dopuścić by mówili Ci jak masz pracować, w końcu też masz swoje obowiązki, swój dzień pracy, a godzina nie jest niczym zbawiennym.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Pytanie : kto tu jest czyim szefem.

konto usunięte

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

dokładnie :)
Piotr P.

Piotr P. Szukam pracy.

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Napisz to co na innej grupie:
Sprawa jest skomplikowana i nie wygram.
Okazało sie że chłopak jest synem Prezesa a gość Kierownikiem Myjni i sobie razem siedzą i cos ustalają a ja na prawie codziennych spotkaniach słucham ich pogadanek i "próśb" ;-). Także zostałem ostatnim ogniwem, do czasu aż im się znudzi albo straca pomysły.
Także jest chaos organizacyjny i szef dał synowi wolną ręke. Rozmawiałem z nim żeby wytłumaczyć sytuacje ale bezskutecznie. Wszystkie rozmowy kończa sie na mglistych stwierdzeniach.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Widać słabo rozmawiałeś.

konto usunięte

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Trochę mnie dziwi opisywanie takich sytuacji na publicznym forum (edit: chodzi o podawanie tak wielu szczeółów)...
Jak zareaguje szef, kiedy (jeśli?) to przeczyta?Małgorzata K. edytował(a) ten post dnia 18.04.11 o godzinie 22:30
Anna Majcher( Stawiarz)

Anna Majcher(
Stawiarz)
Cena jest tym, co
płacisz. Wartość
jest tym, co
otrzymuje...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Małgorzata K.:
Trochę mnie dziwi opisywanie takich sytuacji na publicznym forum (edit: chodzi o podawanie tak wielu szczeółów)...
Jak zareaguje szef, kiedy (jeśli?) to przeczyta?
Jesli kolega nie ma z kim porozmawiac to popstanowił poradzić się społeczeństwa. Prawdą jest też żę faktycznie może to przeczytać ktoś z jego szefostwa ale czy to oznacza że nie może wyrazić swojego zdania>? Ja nie doczytałam się niczego złego....

pozdrawiam
Władysław H.

Władysław H. wolny strzelec,
Fundacja

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Piotr Jan P.:
Witam.
Od jakiegoś czasu działam sobie w firmie w marketingu.
Ostatnio Prezes wyznaczył mi 2 osoby, które mają swoje działki w pracy do pomocy.
No i zaczynają się schody. Osoby maja swoje pomysły czasem nie głupie ale za wszelką cenę chcą je szybko wprowadzać i bez żadnych rozłożeń w czasie tylko na hura. Oczywiście Prezes jest za. Doszło ostatnio do tego, że działają i robią wszystko wspólnie i nawet robią spotkania, na których oczywiście przedstawiają swoje wizje. Przychodzę na nie bo w końcu Prezes powiedział, że mamy współpracować. Na ostatnim spotkaniu Panowie zakomunikowali mi bym przychodził tak jak oni do pracy i argumentowali tylko jednym zdaniem, ze wtedy możemy razem współpracować. Oczywiście za nic maja, że różni nas tylko godzina i zawsze możemy się zebrać i porozmawiać. Za bardzo ich nie kumam, dlatego pytam czy w takim zespole tak istotna jest ta 1 godzina mojego wcześniejszego wyjścia z pracy? Jakie są wasze doświadczenia. Dodam, że moje główne obowiązki to zwiększanie sprzedaży usług w tym także kontakt z klientem na zasadzie PH.
...hmmm ale gdy to napisać po polsku a nie językiem "pobocznym" to by się lepiej czytało a i rozumiało, może oni po prostu nie wiedzą co do nich mówisz?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Małgorzata K.:
Trochę mnie dziwi opisywanie takich sytuacji na publicznym forum (edit: chodzi o podawanie tak wielu szczeółów)...
Jak zareaguje szef, kiedy (jeśli?) to przeczyta?
Każdy jest kowalem własnego losu :)
Marcin Szczur

Marcin Szczur Pomogę w tematach:
Bramka SMS. Bramka
płatnicza.
E-market...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Małgorzata K.:
Trochę mnie dziwi opisywanie takich sytuacji na publicznym forum (edit: chodzi o podawanie tak wielu szczeółów)...
Jak zareaguje szef, kiedy (jeśli?) to przeczyta?

Dokładnie o tym samym pomyślałem.

p.s. publicznie zabij mnie ale jaka szkoda, że ma Pani już dwa nazwiska ;)
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Marcin S.:
Małgorzata K.:
Trochę mnie dziwi opisywanie takich sytuacji na publicznym forum (edit: chodzi o podawanie tak wielu szczeółów)...
Jak zareaguje szef, kiedy (jeśli?) to przeczyta?

Dokładnie o tym samym pomyślałem.

p.s. publicznie zabij mnie ale jaka szkoda, że ma Pani już dwa nazwiska ;)

O! Zauważyłem to samo, co Pan. Ale jest jeszcze Anna. :)
Marcin Szczur

Marcin Szczur Pomogę w tematach:
Bramka SMS. Bramka
płatnicza.
E-market...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Patryk Rykała:
O! Zauważyłem to samo, co Pan. Ale jest jeszcze Anna. :)

Racja - mam ostatnio wielki problem z plecami ;)

skoro temat jest poboczny to ..............Marcin S. edytował(a) ten post dnia 19.04.11 o godzinie 16:43

konto usunięte

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Ehhh, Panowie... ;-)
Anna Majcher( Stawiarz)

Anna Majcher(
Stawiarz)
Cena jest tym, co
płacisz. Wartość
jest tym, co
otrzymuje...

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Patryk Rykała:
Marcin S.:
Małgorzata K.:
Trochę mnie dziwi opisywanie takich sytuacji na publicznym forum (edit: chodzi o podawanie tak wielu szczeółów)...
Jak zareaguje szef, kiedy (jeśli?) to przeczyta?

Dokładnie o tym samym pomyślałem.

p.s. publicznie zabij mnie ale jaka szkoda, że ma Pani już dwa nazwiska ;)

O! Zauważyłem to samo, co Pan. Ale jest jeszcze Anna. :)
;-] eh Panowie...
Kamil K.

Kamil K. grafik ABC koń
kobyłe wlece

Temat: Może ktoś odpowie na poboczny temat

Piotr Jan P.:
Napisz to co na innej grupie:
Sprawa jest skomplikowana i nie wygram.
Okazało sie że chłopak jest synem Prezesa a gość Kierownikiem Myjni i sobie razem siedzą i cos ustalają a ja na prawie codziennych spotkaniach słucham ich pogadanek i "próśb" ;-). Także zostałem ostatnim ogniwem, do czasu aż im się znudzi albo straca pomysły.
Także jest chaos organizacyjny i szef dał synowi wolną ręke. Rozmawiałem z nim żeby wytłumaczyć sytuacje ale bezskutecznie. Wszystkie rozmowy kończa sie na mglistych stwierdzeniach.

Współczuję. Masz kilka wyjść. Albo dasz sobie spokój i będzie robił tak jak chcą - jak kampania byle jaka to niecha taka będzie. Druga rzecz to walczenie za wszelką cenę, ale czy warto?

Podejście kogoś, kto uważa, że lepiej jest pracować bite 8 godzin to absurd dzisiejszego podejścia do pracy. Tacy ludzie nie są twórczy, a szczególnie na takich stanowiskach, chyba, że komuś taki system pracy odpowiada.
Godzina w jedną stronę nikomu jeszcze nie zaszkodziła, a wręcz przeciwnie. Myślę, że powinieneś przystać na swoim z wymiarem pracy.

Nie popchniesz osła skoro się zaparł, a jeśli ktoś nie chce czegoś dobrego to po co wkładać mu to na siłę.

Następna dyskusja:

japonki - może ktoś pomóc?




Wyślij zaproszenie do