Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Witam

Czy możecie się podzielić wiedzą na ten temat: Z jakimi kosztami trzeba się liczyć, jeśli się chce przeprowadzić badania grupy docelowej pod kątem przygotwania kampanii społecznej (lokalna, wojewódzka)?

Dzięki.

edit: chodzi mi o jakieś szacunkowe widełki. Grupa docelowa to kobiety 50+ raczej z mniejszych miejscowości i wsi. Mogę napisać więcej, jakby było trzeba.Dominik Szewior edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 14:52

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Uderz do Dagmary.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Wielkość próby
Długość kwestionariusza (cele badawcze, ;liczba pytań, ile otwartych)
Struktura próby
Kryteria rekrutacyjne
Oczekiwane analizy (jeśli jakieś specjalne)
Forma raportowania

Ciocia Dagmara mówiła gdzie zajrzeć ? Mówiła. Przeczytał ? I co ?

Tu : http://www.goldenline.pl/forum/4288/dobre-zapytanie-br...

Widełki : od 2.000 do 200.000 pln :)

Ps. ktoś tu się miał odezwać. Jakby co to chociaż Ci brief pomogę napisać, ale jak nie wiem na co tonie pomogę. A badania sobie możesz kupić gdziekolwiek - ale bez briefu nie uda Ci się to nigdzie.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 18:32
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Ja wiem, że do Ciebie mogę napisać. Dzisiaj dostałem jakąś tam wycenę i byłem ciekaw, czy nie jest z kosmosu.

Na razie Ci nie zawracałem głowy, bo konkretów nie było. Ot co.

;]
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Ktoś Ci dał wycenę na nie-wiadomo-jakie badanie ? To ja mogę tylko pogratulować wyobraźni autorowi :):)
Ale jakby co to służę pomocą.
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Nie no, bez przesady, nie napisałem że na „nie-wiadomo-jakie” :)

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Dominiku, przez przypadek pod POKL te badanie?
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Pytasz, czy ja prowadzę jakiś projekt w ramach POKL?

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Pytam czy te badania robisz na potrzeby wnioskowania o fundusze UE? Bo jeżeli tak, to uważaj żebyś nie wtopił kasy ;). Po prostu grupa docelowa 50+ zwróciła moją uwagę, gdyż to unijny konik. A z kolei badania "własne" na potrzeby projektów są notorycznie kwestionowane. Ale jeżeli chodzi o coś innego, to nie było pytania.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Szkoda, że w Polsce nikogo nie interesuje 50+. Jak zawsze jesteśmy trochę z tyłu ...

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Dagmara D.:
Szkoda, że w Polsce nikogo nie interesuje 50+. Jak zawsze jesteśmy trochę z tyłu ...

A co rozumiesz przez "interesuje"? Bo ten aspekt ma klika płaszczyzn.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Bardzo lubię analizować sobie reklamy. W różnych stacjach. Reklam skierowanych do ludzi 50+ jest niewiele. A to oznacza również niewielkie zainteresowanie producentów dóbr. Wyjątkiem są ubezpieczenia i hipoteka odwrócona - ze względów oczywistych :):)
A tymczasem w cywilizowanym świecie już dawno się połapali w kwestii starzejących się społeczeństw i umieją poczytać rocznik statystyczny w kwestii siły nabywczej :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 23:42

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Dagmara D.:
Bardzo lubię analizować sobie reklamy. W różnych stacjach. Reklam skierowanych do ludzi 50+ jest niewiele. A to oznacza również niewielkie zainteresowanie producentów dóbr. Wyjątkiem są ubezpieczenia i hipoteka odwrócona - ze względów oczywistych :):)
A tymczasem w cywilizowanym świecie już dawno się połapali w kwestii starzejących się społeczeństw i umieją poczytać rocznik statystyczny w kwestii siły nabywczej :)

Pozostaje odpowiedzieć sobie na pytanie komu głównie zależy na lansowaniu młodych gniewnych jako głównej siły nabywczej :). Ja myślę, że wynika to m.in. z mentalności, światopoglądu i pewnej wszechobecnej mitomanii.

W Danii jak się pójdzie do pubu, to często gęsto 50-60 latkowie siedzą i się bawią. A u nas co? Kościół zostaje albo ogródek działkowy :P Kolejna sprawa to warto zwrócić uwagę np. jaka jest struktura wiekowa w agencjach reklamowych na zachodzie i u nas. Tam często gęsto artem czy pm-em albo grafikiem kreatywnym są ludzie 30-40-50 lat. U nas na ogół młode sprytne wilczki robiące pod młode głupiutkie wilczki. I tak się to kisi we własnym sosie. Kolejna sprawa - dojrzały konsument jest bardziej wymagający i najczęsciej byle g. nie kupi. A więc reklama też musi być wyższych lotów co wymaga większego nakładu pracy. W przypadku ludzi 50+ problemem też jest bardzo często e-wykluczenie, które eliminuje te osoby z wielu form przekazu. Struktura dochodów - polskie społeczeństwo w istocie jest nadal bardzo biednym społeczeństwem, a przy lansowaniu życia na kredyt bardziej wiarygodni są młodzi. Etc. itd. itp. długo można pisać.Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 23:54
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

O dziwo - najbardziej stabilnym i wiarygodnym klientem banku jeśli chodzi o kredyt jest ... emeryt.
Ponadto emeryt mający dziś 65 lat jest już innym emerytem niż ten sprzed 2o lat. A ludzie, ktorzy dziś mają lat 40 będą totalnie innymi emerytami niż dzisiejsi.
Warto więc zawalczyć o miejsce na ich mapie percepcyjnej.
Ale kto się przygląda trendom .. jeśli strategie produktu przygotowuje się na 6 miesięcy i najczęściej składa się ona z listy promocji i gadżetów dołączonych do opakowania ...Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 00:07

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Dagmara D.:
O dziwo - najbardziej stabilnym i wiarygodnym klientem banku jeśli chodzi o kredyt jest ... emeryt.

Krótkoterminowy owszem. Średnio i długo już niekoniecznie. I też do czasu, bo jak się ZUS rozsypie, to już tak różowo nie będzie z tymi 500 pln emerytury.
Ponadto emeryt mający dziś 65 lat jest już innym emerytem niż ten sprzed 2o lat. A ludzie, ktorzy dziś mają lat 40 będą totalnie innymi emerytami niż dzisiejsi.
Warto więc zawalczyć o miejsce na ich mapie percepcyjnej.
Ale kto się przygląda trendom .. jeśli strategie produktu przygotowuje się na 6 miesięcy i najczęściej składa się ona z listy promocji i gadżetów dołączonych do opakowania ...

Wiesz. Są tacy co nie wystawią produktu na półkę, jak nie dostaną do niego kosza gadżetów, a przynajmniej 2 rabatów i 6 promocji... to jest taki samonapędzający się samograj lecący w dół po równi pochyłej. Trzeba też jeszcze pamiętać, że u nas rynek jest strasznie zepsuty. Konkuruje się głównie ceną, której w nieskończoność obniżać nie można. Więc lecą gadżety, promocje, konkursy żeby zachęcać. Zrobić wolumen, zainkasowac zysk i w nogi. Bo jak się spóźnisz, to zaraz się znajdzie franek, co w garażu zrobi taniej albo w busie przywiezie z zagranicy i zarzuci rynek albo konkurencja wymyśli bardziej chwytliwy konkurs. Przy tak brutalnych waunkach ciężko planować długoterminowo, a przede wszystkim trzeba mieć zasoby na takie planowanie. Przy tak niestabilnym rynku również. Dziś zaplanujesz, za pół roku jełro skoczy o 50 groszy i zeżre Ci cały plan albo (co gorsze) moda się zmieni o 180 stopni. Nie wspomnę o tym, że są takie produkty, dla których czas życia 6 m-cy to dość długo :P - ot np. branża odzieżowa czy sprzęt sportowy. Konsument niekoniecznie jest przyzwyczajony do jakości, ale do niskiej ceny. Lojalność wobec marki w segmencie masowym też jest wątpliwa. Mowa oczywiście o polskim rynku. Za granicą wygląda to trochę lepiej. Oczywiście inna bajka jest w korporacjach, ale tam też daje się zauważyć trend "szybko, łatwo, często zmieniać, głośno krzyczeć". Trochę łatwiej jest w firmach produkcyjnych działających na niszowych/specjalistcznych rynkach. Tam faktycznie budowanie marki i strategia długoterminowa jest ważna i daje efekty.

Żeby było śmieszniej podobne gadżeciarstwo zaczna się robić na rynku usług. Chociażby szkolenia i słynne "tablet w nagrodę za udział!". Pojawiło się jakieś 2 lata temu i staje się coraz powszechniejsze. Niedługo będzie standardem pewnie, tak jak standardem już jest, że każdy klient na dzień dobry się pyta "to ile dajecie rabatu?". I teraz co z tego, że sobie zaplanujesz super strategię, jak bez tabletów w nagrodę i tak nic nie wywalczysz. :) Itp. itd.

Reasumując, walczyć o miejsce na mapie na pewno można. Ale problem jest w tym, że stosunkowo niewiele produktów/usług jest dedykowanych stricte dla grupy 50+. A z kolei jeżeli coś jest dla różnych grup, to z reguły wybiera się tą, do której najprościej dotrzeć i jest najbardziej popularna. Niekoniecznie jest to najbardziej opłacalne podejście, ale też ludzie mają to do siebie że lubią iść na łatwiznę.Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 00:59
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Tylko, że ta grupa 50+ będzie rosła. I będzie zupełnie inaczej wyglądać : będzie miała inne zwyczaje zakupowe, potrzeby i zainteresowania. Większość badań w Polsce kończy się na 65 lat. Tak jakby człowiek mógł tylko tyle żyć.
A rola ceny ? W drzewie decyzyjny baaaardzo często wychodzi , że nie ona jest na pierwszym miejscu. Wszystko zależy od kategorii.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 01:21

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Dagmara D.:
Tylko, że ta grupa 50+ będzie rosła. I będzie zupełnie inaczej wyglądać : będzie miała inne zwyczaje zakupowe, potrzeby i zainteresowania. Większość badań w Polsce kończy się na 65 lat. Tak jakby człowiek mógł tylko tyle żyć.
Są tacy w woj. zachodnich, pomorskim i warmińsko-mazurskim, którzy na grupie 65+ nieźle zarabiają. ;) Tyle, że to nie nasza rodzima grupa. Owszem, zgadzam się, że będzie inaczej wyglądać i będzie miała inne zwyczaje. Tyle że jak na razie pow. 35 lat w naszym piekiełku to już same staruchy i na niczym się nie znają. :)
A rola ceny ? W drzewie decyzyjny baaaardzo często wychodzi , że nie ona jest na pierwszym miejscu. Wszystko zależy od kategorii.

A którą medianę dochodów badałaś? ;) Bo napewno nie te najniższe i najliczniejsze. ;)Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 01:35
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

W każdej kategorii produktów target jednak bywa jakoś opisany :):) I na ogół (choć nie zawsze) odzwierciedla rozkłady w społeczeństwie np. przy FMCG. Nikt nie lubi wywalać kasy w błoto - dlatego cena pojawia się zazwyczaj na jednym z pierwszych trzech miejsc. Ale rzadko na pierwszym.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 01:43

konto usunięte

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Dagmara D.:
W każdej kategorii produktów target jednak bywa jakoś opisany :):) I na ogół (choć nie zawsze) odzwierciedla rozkłady w społeczeństwie np. przy FMCG. Nikt nie lubi wywalać kasy w błoto - dlatego cena pojawia się zazwyczaj na jednym z pierwszych trzech miejsc. Ale rzadko na pierwszym.

Kurcze, to skąd te tłumy w dyskontach i ogromna popularność "private labels" marketów. :) Czyżby łapali się na "Lidl ceni jakość" i prawdziwe parówki 500g po 3,19? ;)Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 01:52
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kampania społeczna - badania konsumenckie

Dariusz G.:
Dagmara D.:
W każdej kategorii produktów target jednak bywa jakoś opisany :):) I na ogół (choć nie zawsze) odzwierciedla rozkłady w społeczeństwie np. przy FMCG. Nikt nie lubi wywalać kasy w błoto - dlatego cena pojawia się zazwyczaj na jednym z pierwszych trzech miejsc. Ale rzadko na pierwszym.

Kurcze, to skąd te tłumy w dyskontach i ogromna popularność "private labels" marketów. :) Czyżby łapali się na "Lidl ceni jakość" i prawdziwe parówki 500g po 3,19? ;)
Bo po co przepłacać ? O tym piszę. Private labels jak wiesz zmieniły się diametralnie w ciągu ostatnich 10 lat. Kiedyś nikt "pasiaka" nie wziął w rękę, bo nie dało się tego jeść. Teraz idzie w kierunku premium.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 02:03

Następna dyskusja:

Badania - kampania internet...




Wyślij zaproszenie do