konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Uważam, że warto by było podyskutować o manipulacjach nakładem przez wydawnictwa , które celowo nie umieszczają znaczka ZKDP w swoich pismach:) Temat z pozoru banaqlny a jednak...W świetle ustawy z 21 grudnia dość ciekawy.

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Ostatnio trafiłem na taki zabawy przypadek: czasopismo branżowe, którego CAŁA grupa docelowa liczy niewiele ponad 1000 firm twierdzi, że ma nakład... 3000 egz. :))

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Marek Jankowski:
Ostatnio trafiłem na taki zabawy przypadek: czasopismo branżowe, którego CAŁA grupa docelowa liczy niewiele ponad 1000 firm twierdzi, że ma nakład... 3000 egz. :))
To źle czy dobrze?
Moim zdaniem trudno jest do 100-osobowej firmy wysłać jeden egzemplarza pisma z adnotacją: dzielcie się, bo przysługuje tylko jeden.
A znów do firmy 3-osobowej jeden w zupełności wystarczy.
Radek Małkiewicz

Radek Małkiewicz ekspert w zakresie
komunikacji i
strategii
marketingowej

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Marek Jankowski:
Ostatnio trafiłem na taki zabawy przypadek: czasopismo branżowe, którego CAŁA grupa docelowa liczy niewiele ponad 1000 firm twierdzi, że ma nakład... 3000 egz. :))

Jest to realne - wyślą po 2 egzemplarze do jednej firmy, reszta do kosza lub do rozdania.

Lepsze numery są z danymi dotyczącycmi czytelnictwa - jedno z pism stwierdziło, że zmnieszyło nakład o 40%, ale wkaźnik czytelnictwa skoczył im o 35% - do 21 osób na numer...

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Nie przesadzacie trochę? W Polsce małe firmy to o ile wiem jakieś 90%. Jeden egzemplarz im wystarcza. Niech pozostałe 10% bierze nawet po 5 egzemplarzy. To daje 900+500=1400. Czyli przy absurdalnym założeniu, że mają 100% rynku (ani Fidel, ani Saddam nie mieli takich wyników :)) ponad połowa egzemplarzy prosto z drukarni idzie na makulaturę?

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

ja bm chętnie pogadał o tym jak manipulują reklamodawcą tworząc jakieś dziwne laury, tytuły, konkursy dla firm. Zapraszają pięknie do wzięcia udziału w konkursie o złoty laur czegokolwiek, po czym dowiadujemy się, że albo należy się Xpln albo wyjdzie katalog z płatną reklamą, w którym oczywiście nie może zabraknąć firmy, która udział w konkursie bierze :-)

Dużo takich się do Was zgłasza?
W jaki jeszcze sposób próbują Was podejść?Błażej J. edytował(a) ten post dnia 10.01.08 o godzinie 09:02

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Ja dostałem w listopadzie pismo z Hiszpanii, że moja firma wygrała jakąś europejską nagrodę (choć nigdzie się nie zgłaszałem). Tylko żeby ją odebrać trzeba było wykupić pakiet hotelowy w Sewilli czy Barcelonie, nie pamiętam, za jakieś nędzne 2 tysiące euro :)

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Cała sprawa polega na tym, że obiecuje się reklamodawcy fikcyjny nakład ( oczywiscie pismo nie ma wtedy znaczka ZKDP), a potem drukuje sie tyle, żeby rozesłać reklamodawcom po jednej sztuce. Dalej kiedy juz zapłacą wystarczy trochę dodrukować i rozrzucić po Empikach. A biedne firmy naiwnie płacą za kokosowy interes wydawców. Tymczasem dziennikarze w kontekście tego co napisałam ,,,,piszą do kosza. Imprezy urządza się po to żeby nagłośnić sztucznie tytuł i przypodobać się firmom, wystarczy dać parę nagród lub statuetek...wielkie bicie piany

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Radosław Małkiewicz:
Marek Jankowski:
Ostatnio trafiłem na taki zabawy przypadek: czasopismo branżowe, którego CAŁA grupa docelowa liczy niewiele ponad 1000 firm twierdzi, że ma nakład... 3000 egz. :))

Jest to realne - wyślą po 2 egzemplarze do jednej firmy, reszta do kosza lub do rozdania.

Lepsze numery są z danymi dotyczącycmi czytelnictwa - jedno z pism stwierdziło, że zmnieszyło nakład o 40%, ale wkaźnik czytelnictwa skoczył im o 35% - do 21 osób na numer...
I jasno widać farsę, która rozgrywa się na naszych oczach. Pokażcie mi wydawcę, który uczciwie podaje wysokośc nakładu. Czysta manipulacja, a w świetle ustawy z 21 grudnia 2007 już nie będzie tak łatwo i bezkarnie..Joanna Wędrychowicz edytował(a) ten post dnia 13.01.08 o godzinie 17:46

konto usunięte

Temat: Jak wydawnictwa manipulują reklamodawcą dla osiąniecia...

Marek Jankowski:
Nie przesadzacie trochę? W Polsce małe firmy to o ile wiem jakieś 90%. Jeden egzemplarz im wystarcza. Niech pozostałe 10% bierze nawet po 5 egzemplarzy. To daje 900+500=1400. Czyli przy absurdalnym założeniu, że mają 100% rynku (ani Fidel, ani Saddam nie mieli takich wyników :)) ponad połowa egzemplarzy prosto z drukarni idzie na makulaturę?
A spedytorzy się cieszą

Następna dyskusja:

kia soul - nie ma jak wyluz...




Wyślij zaproszenie do