Temat: Jak zacząć pracę jako grafik w wydawnictwie?

Pomocy! Nie czuję sensu projektowania.

Chciałabym projektować materiały, które mają wartość dla ich docelowych odbiorców. Męczy mnie projektowanie materiałów reklamowych, czysto komercyjnych i kiepskich publikacji - mam poczucie, że moja praca nie ma sensu. Myślałam o zawężeniu swojego pola działania do np. projektowania i składu książek lub czasopism naukowych i popularnonaukowych.

I tutaj pytanie do Was; czy ktoś z Was może coś powiedzieć o współpracy z jakimś wydawnictwem jako grafik? Może ktoś może polecić konkretną firmę? (Albo odradzić). Nie widziałam jak dotąd żadnego ogłoszenia o stanowisku pracy dla grafika w wydawnictwie. Kiedy przeglądam strony internetowe takich firm, są oczywiście zakładki "dla autora", a przecież każdą książkę ktoś też musi ubrać w formę estetyczną.

Oczywiście mogłabym po prostu wysłać do kilku-kilkunastu firm maile o charakterze listu motywacyjnego i zaproponować swoje usługi, jednak przedtem wolałabym zasięgnąć języka, dowiedzieć się czegoś o specyfice współpracy z wydawnictwem.

Nie jestem ilustratorem - myślałam o zajmowaniu się zaawansowanym składem: np. z dużą ilością obrazów, wykresów, z koniecznością wizualnego grupowania i odróżniania treści w ramach książki lub czasopisma itd.

Proszę o rady, informacje, opinie i wszelkie inne pomocne słowa.

Temat: Jak zacząć pracę jako grafik w wydawnictwie?

Kaja Ż.:Męczy mnie projektowanie materiałów reklamowych, czysto komercyjnych i kiepskich publikacji - mam poczucie, że moja praca nie ma sensu.

Nie jesteś odosobniona...

Kaja Ż.:
Myślałam o zawężeniu swojego pola działania do np. projektowania i składu książek lub czasopism naukowych i popularnonaukowych.
I tutaj pytanie do Was; czy ktoś z Was może coś powiedzieć o współpracy z jakimś wydawnictwem jako grafik? Może ktoś może polecić konkretną firmę? (Albo odradzić).

Praca w wydawnictwach też nie jest usłana różami i to praca często po presją czasu niemalże jak w reklamie. Nie pracowałem w wydawnictwie nigdy jedynie współpracowałem np. z poznańskim Forum Media - siedzibę mają na Polskiej. Możesz spróbować podbić do nich może szukają, chociaż dać im o sobie znać, że istniejesz jeśli nie mają otwartej rekrutacji na stanowisko.

Próbowałem się kilka razy dostać na stanowisko w wydawnictwie, agencji wydawniczej, czy jak zwał tak zwał - w firmie, która wydaje jakąś swoją flotę magazynów i to naprawdę fajnych. Jednak za każdym razem przekonywałem się, że ta praca to wredny i dziki pęd, który praktycznie obiegiem informacji i stylem pracy nie różni się od typowych agencji BTL, 360 itp. I pieniądze też są problemem, bo nie krzyczałem jakiś dziwnych kwot tylko mediany płacowe z oferowanym progiem do negocjacji w dół na początek - na zachętę.

Moim zdaniem warto podjąć współpracę z kilkoma wydawnictwami i firmami, które mają potrzeby projektowania na coraz fajniejszym poziomie materiałów informacyjnych jak raporty, materiały rekrutacyjne, katalogi produktowe, obszerniejsze materiały na targi i "iwenciki" lub materiały na ich wewnętrzne potrzeby. I robić to u siebie, na własnych warunkach, zarządzać pracą po swojemu, ogarniać nadsyłane materiały. Parę razy zdarzyło takie zlecenia robić i zdarza mi się, bardziej wole to zewnętrznie wykonywać niż jeśli to robiłem wewnętrznie - jako pracownik działu komunikacji wewnętrznej np.

Oczywiście firmy firmom nie równe, więc styl pracy i umów wcale nie musi być wyznacznikiem jakości tej pracy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.18 o godzinie 08:52

Temat: Jak zacząć pracę jako grafik w wydawnictwie?

Dominik, dziękuję za odpowiedź. :-) To co napisałeś z jednej strony daje mi dużo wiedzy, a z drugiej... Trochę zostawia w punkcie wyjścia. Faktycznie taśmowa produkcja na czas też nie jest moim marzeniem. Niemniej jednak, nie wyobrażam sobie dalszego projektowania materiałów, które chwilę po trafieniu do odbiorcy końcowego zamieniają się w... śmieci.

Dominik K.:
jedynie współpracowałem np. z poznańskim Forum Media

No właśnie myślałam o nich, bo mają dobre branżowe czasopisma, a to jednak też ciekawszy skład niż publikacja typu "suchy tekst". Byłam u nich kiedyś na rekrutacji, ale do działu social media. Pamiętam dobrze dziewczynę, która prowadziła ze mną rozmowę - byłam wtedy w ciągu 2 miesięcy w kilkunastu miejscach i ona jako rekruterka była świetna. Nie wybrała mnie bo... miałam za duże umiejętności i oczekiwania finansowe w stosunku do tego, co było im potrzebne. No, ale bardzo fajne było też to, że mi to napisała.

Niby obiecała zostawić sobie moje CV, ale chciałam z nią nawiązać kontakt i chociaż się właśnie dowiedzieć jakie są realia pracy w dziale projektowania tych czasopism. Nie byłam z resztą pewna, czy nie robią tego w całości zewnętrznie.

Będę więc pewnie jednak faktycznie próbować nawiązywania współpracy B2B, gdzie albo warunki będą trochę bardziej moje, albo przynajmniej szybko można zrezygnować.

Temat: Jak zacząć pracę jako grafik w wydawnictwie?

Generalnie to... nie chcę być siewcą złej wiadomości, to moja opinia i wynik moich doświadczeń rekrutacyjnych, po prostu praca jako typowy grafik - człowiek od komputera, który operuje programami graficznymi (bo już tam nie robi wycinanek i litografii) w większości przypadków na naszym rynku jest niestety już po prostu mało rentowna. Ratunkiem jest nie tyle co przekwalifikowanie, ale pójście drogą zdobywania tzw. "umiejętności miękkich", czyli zarządzanie, przodowanie zespołem, wkroczenie na ścieżkę "arta" czy "kreatywnego" (reklama) branży IT wejście w świat "dizajnerów" opisanych "seksownymi" skrótowcami, których twoja rodzina, łącznie z tym co projektujesz, nigdy nie zrozumie - nawet jak w każde święta będziesz im przy kolacji szczegółowo opowiadać czym się zajmujesz :)

Kaja Ż.:
Niby obiecała zostawić sobie moje CV, ale chciałam z nią nawiązać kontakt i chociaż się właśnie dowiedzieć jakie są realia pracy w dziale projektowania tych czasopism. Nie byłam z resztą pewna, czy nie robią tego w całości zewnętrznie.

Jeśli chodzi o Forum Media, to nie wiem jak teraz, ale między 2011-2013 dużo było robione zewnętrznie.

Kaja Ż.:
Będę więc pewnie jednak faktycznie próbować nawiązywania współpracy B2B, gdzie albo warunki będą trochę bardziej moje, albo przynajmniej szybko można zrezygnować.

Nie mówię, że to jedyna słuszna droga, ale ostatnie kilka lat to mam zdecydowanie lepsze doświadczenia, jako najemnik (nawet na pełny czas zatrudniany) niż etatowy pracownik. Ostatnio UoP niestety wydaje mi się być trochę formą prostytucji - kupują Ciebie i twój tyłek, w drugim kupują tylko twój czas.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.18 o godzinie 15:32

Temat: Jak zacząć pracę jako grafik w wydawnictwie?

Wydawnictwa prasowe rzadko kiedy robią nabór na nowych grafików. Najlepiej byłoby składać czasopisma prowadząc własną działalnośćTen post został edytowany przez Autora dnia 14.08.23 o godzinie 13:16