Temat: aromatyczne zawieszki zapachowe do samochodów
Justyna Kwaśniewska:
Marcin Kasprzak:
Obecnie nie spełniaja funkcji aromamarketingu- jeśli były by robione np. zawieszki w kształcie czekolady Wedla z zapachem czekolady lub nadzienia to owszem, w przypadku kiedy jest to reklamówka firmy Wedel pachnaca cytryną to nie jest to aromamarketing.
A czyja to wina? U producenta możesz zamówić zawieszkę w kształcie czekolady i takim zapachu.
to wina klientów i ich krotkowzrocznosci :)
Poza tym zawieszki są rzeczą, której firmy nie traktuja jako poważne narzędzie w aromamarketingu. Kojarzą się z reklamą , która jest bardzo banalna i oklepana i niczym nie zaskakuje. Firmy poszukują czegoś, czym można zaskoczyć, zadziwić, intrygować....
Kwestia wyobraźni, wyczucia, odpowiedniego, świadomego kreowania marki...
sądzę , żę są zdecydowanie lepsze i oryginalniejsze metody wykorzystania zapachu.
...aromatach na indywidualne zamówienie....hmmm wiesz ile kosztuej stworzenie najprostszej wizytówki zapachowej? a ile moze kosztować stworzenie jej przez najlepszych zapachowych designerów świata?
Do czego potrzebni są najlepsi designerzy? Do zawieszki w kształcie czekolady i odpowiednio dobranego zapachu?
Do tego trzeba tylko/aż pomyśleć a nie wydawać lekką ręką pieniądze na pseudo reklamę.
piszesz o aroamtach na indywidualne zamówienie...wiec chyab mamy inne pojecie tzw. scent identity...
Inaczej: jeśli dla Ciebie marketing zapachowy to zawieszka...to dość wąskie spojrzenie na temat. Rownei dobrze,moze to być dużo oryginalniejszy pachnacy permanentnie przez rok czasu breloczek samochodowy, podkładka pod myszkę czy pachnacy długopis. To nei marketing zapachowy-to reklama zapachowa, ktora jedynie w pewnym % wpisuje się w koncepcję AromaMarketingu. Otoż dla mnei marketing zapachowy to szereg działań , które prowadzą do stworzenia zapachowego Corporate Identity zwanego u nas w firmie roboczą nazwa ScentID. Są to dzialania na wielu polach ,aby dotrzeć do klienta z zpachem korporacyjnym. Wbrew pozorom, nawet czekolada moze pachnieć wyjatkowo i inaczej biorąc pod uwagę uwarunkowania kulturowe, preferencje i grupę docelową.
Zapach indywidualny to wizytówka i aby był on niepowtarzaly i tworzył konkretną wartość marki, musi być WYKREOWANY na podstawie konkretnych przesłanek , a nei zdjety z półki perfumiarza...po to są designerzy, za ktorych najwieksze światowe korporacje placą ogromne sumy pieniędzy aby wykreowali niebanalną kompozycję dla danej marki. Ale tylko dlatego póxniej klienci konkretnych marek hotelowych chcą kupować taki zapach dla siebei do domu...
Według Twojego toku myślenia....poco wogole wydawać pieniądze na reklamę...po co angażować grafików , robić "wypasione" strony internetowe, robić pokaźne stoiska targowe, itp. itd. skoro wystarczy tylko/aż pomyśleć.
Mam wrażenie ,ze to co piszesz opierasz tylko o swoje subiektywne odczucia więc wybacz ale mam 6 lat doswiadczenia na rynku zapachowym i delikatnie tylko zwracam Ci uwagę ,że jesteś w wielkim błędzie sądząc, że zapach czekolady jest bez znaczenia jaki jest :)
Marcin Kasprzak edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 12:57