Bogusław M.

Bogusław M. Najlepszym sposobem
przewidywania
przyszłości jest jej
tw...

Temat: Marketing szeptany robi furorę

Poczta pantoflowa


Obrazek


Sztuka marketingu szeptanego
Nadchodzi koniec marketingu z udziałem natrętnych naciągaczy !!!

Wszyscy rozmawiamy o produktach. Każdego dnia opowiadamy komuś o wyższości naszego samochodu (marki x) nad autem kuzyna (marki y), o smaku ulubionego piwa lub jakości usług firmy remontowej.W tym mechanizmie nie chodzi wcale o to, że mamy zamiar przekazywać komunikaty marketingowe, lecz o to, że lubimy snuć opowieści o tym, czego używamy - historie oparte na własnych i cudzych doświadczeniach. To jest właśnie fenomen marketingu międzyludzkiego typu z ust do ust.

Marketing szeptany robi furorę

Polacy sugerują się reklamami, ale najchętniej kupują te produkty, które polecą znajomi - wynika z tegorocznego raportu European Trusted Brands, w którym badane są zachowania konsumentów w 15 europejskich krajach - informuje gazeta "Metro".

Czym kierujemy się, robiąc zakupy? Czy ważne jest dla nas, co ile kosztuje, czy raczej jakiej jest jakości? Na te i wiele innych pytań odpowiada najnowszy raport European Trusted Brands przeprowadzany co roku przez Readers Digest. Badania obrazujące konsumenckie zachowania i preferencje Europejczyków przeprowadzono już po raz siódmy. Wzięło w nich udział niemal 25 tys. osób z 15 europejskich krajów, w tym z Polski. Raport przynosi ciekawy obraz polskiego klienta.

Okazuje się, że stojąc przed sklepową półką i wybierając np. proszek do prania, kierujemy się przede wszystkim tym, czy jest on wysokiej jakości. Tak zresztą zachowuje się 80 proc. europejskich konsumentów, dla których mniej liczy się np. reklama czy tradycje danej marki. Choć telewizyjne czy prasowe kampanie reklamowe decydują o zakupach Polaków nieco częściej, niż to się dzieje u przeciętnego mieszkańca Europy, dla nasz szczególnie liczą się też osobiste doświadczenia z daną marką. Powód?

Bo do zakupu nowości najchętniej dajemy się namówić, jeśli zachęcają nas do tego... przyjaciele lub znajomi. Okazuje się, że to właśnie dla Polaków "marketing szeptany" ma największe znaczenie przy wyborze nowości.

A co z produktami drogimi czy ekskluzywnymi? Choć stosunek rzeczywistej wartości produktu do jego sklepowej ceny jest dla nas ważny, za niektóre marki chętnie zapłacimy trochę więcej, niż są warte. Robi tak większość Europejczyków. Przepłacać nie lubią za to Rosjanie. Tylko 20 proc. z nich uważa, że na niektóre markowe produkty warto wydać więcej pieniędzy. Skąd różnice w zachowaniach konsumenckich między nami a resztą Europy?

- Kapitalizm w naszym kraju dopiero raczkuje, dlatego nie jesteśmy jeszcze do końca uodpornieni na chwyty reklamowe stosowane w prasie czy telewizji - tłumaczy socjolog dr Kazimierz Krzysztofek. - Więzi społeczne między Polakami są bardzo silne, bardziej ufamy koledze albo lokalnemu liderowi niż instytucjom. To dlatego marketing szeptany robi u nas taką furorę - dodaje naukowiec.

http://www.youtube.com/watch?v=A96Porss4ug&feature=pla...Bogusław M. edytował(a) ten post dnia 08.10.12 o godzinie 13:49