Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

"Polska przez światowy kryzys gospodarczy przeszła obronną ręką. Może dlatego wciąż nie znajdujemy w sobie ani odrobiny pokory, by się przyznać do błędów. Wciąż żyjemy w przeświadczeniu, że jakoś to będzie, bo czyż nie jesteśmy zieloną wyspą na tle pogrążonej w recesji Europy? [...]
Szkoda tylko, że polski rząd nie potrafi wykorzystać dobrego dla naszego kraju okresu. Że z powodu skomplikowanych procedur wciąż trudno przyciągać do Polski zagranicznych inwestorów. Na dodatek wiele projektów już na starcie jest torpedowanych w Ministerstwie Finansów. Jeśli nasi politycy w porę tego nie zrozumieją, to nadal będziemy tracić na rzecz sąsiadów z regionu tak ciekawe inwestycje, jak fabryka komputerów chińskiego koncernu Lenovo czy fińskiej Nokii."

Całość:
http://blog.rp.pl/kurasz/2010/06/10/nie-mamy-dzialu-ma...
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

Cóż z tego, skoro nawet gdy pojawia się jakaś namiastka myślenia o marketingu naszego kraju, to kończy się na lansie, nadętych hasłach i wielkim gównie w miejsce sensownych działań... Taki naród, taki kraj...
Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

Bartłomiej Juszczyk:
Cóż z tego, skoro nawet gdy pojawia się jakaś namiastka myślenia o marketingu naszego kraju, to kończy się na lansie, nadętych hasłach

Problem polega na tym, że mamy najbardziej zakompleksione społeczeństwo w UE i politycy o tym wiedzą. Przekazy promujące Polskę, które powinny być kierowane za granicę, prezentuje się głównie w Polsce i często na gadaniu się kończy.
Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

Bartłomiej Juszczyk:
kończy się na lansie,
nadętych hasłach i wielkim gównie w miejsce sensownych działań... Taki naród, taki kraj...


I nie spotkałem innego narodku który pluje tak na siebie jak to robi Polactwo.
Więcej szacunku.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

Marcin J.:
I nie spotkałem innego narodku który pluje tak na siebie jak to robi Polactwo.
Więcej szacunku.
do siebie czy do przeciwników?
Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Marcin J.:
I nie spotkałem innego narodku który pluje tak na siebie jak to robi Polactwo.
Więcej szacunku.
do siebie czy do przeciwników?

Zbyt często Polacy plują na Polskę, czasami zauważają to zagraniczni obserwatorzy i są tym bardzo skonsternowani:
http://sopoopole.cba.pl/for/index.php?type=topic&forum...

Polsce mimo wszystko udało się całkiem sporo. W 1989 r. byliśmy na podobnym etapie rozwoju jak Ukraińska SRS, a sami widzimy jak jest dziś.
Trzeba zacząć mówić dobrze o "tym kraju" czyli naszym kraju, bo innego nie mamy.

Oczywiście są różne mankamenty i niedociągnięcia, ale one przeważnie mają swojego konkretnego autora i to nie jest sprawa kraju lub narodu.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

Marcin J.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Marcin J.:
I nie spotkałem innego narodku który pluje tak na siebie jak to robi Polactwo.
Więcej szacunku.
do siebie czy do przeciwników?

Zbyt często Polacy plują na Polskę, czasami zauważają to zagraniczni obserwatorzy i są tym bardzo skonsternowani:
http://sopoopole.cba.pl/for/index.php?type=topic&forum...

Polsce mimo wszystko udało się całkiem sporo. W 1989 r. byliśmy na podobnym etapie rozwoju jak Ukraińska SRS, a sami widzimy jak jest dziś.
Trzeba zacząć mówić dobrze o "tym kraju" czyli naszym kraju, bo innego nie mamy.

Oczywiście są różne mankamenty i niedociągnięcia, ale one przeważnie mają swojego konkretnego autora i to nie jest sprawa kraju lub narodu.
a gdzieś tu w temacie ktoś pluje/sra we własne gniazdo? czy tak z czystej żółci na wątrobie?
Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Marcin J.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Marcin J.:
I nie spotkałem innego narodku który pluje tak na siebie jak to robi Polactwo.
Więcej szacunku.
do siebie czy do przeciwników?

Zbyt często Polacy plują na Polskę, czasami zauważają to zagraniczni obserwatorzy i są tym bardzo skonsternowani:
http://sopoopole.cba.pl/for/index.php?type=topic&forum...

Polsce mimo wszystko udało się całkiem sporo. W 1989 r. byliśmy na podobnym etapie rozwoju jak Ukraińska SRS, a sami widzimy jak jest dziś.
Trzeba zacząć mówić dobrze o "tym kraju" czyli naszym kraju, bo innego nie mamy.

Oczywiście są różne mankamenty i niedociągnięcia, ale one przeważnie mają swojego konkretnego autora i to nie jest sprawa kraju lub narodu.
a gdzieś tu w temacie ktoś pluje/sra we własne gniazdo? czy tak z czystej żółci na wątrobie?

Podaję cytat:

"nadętych hasłach i wielkim gównie w miejsce sensownych działań... Taki naród, taki kraj... "

Proszę czytać ze zrozumieniem.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

Marcin J.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
a gdzieś tu w temacie ktoś pluje/sra we własne gniazdo? czy tak z czystej żółci na wątrobie?

Podaję cytat:

"nadętych hasłach i wielkim gównie w miejsce sensownych działań... Taki naród, taki kraj... "

Proszę czytać ze zrozumieniem.
to, to, zrozumienie, a nie nadęcie się w balon "Patriota", takie są FAKTY. Ale jak widać zadęcie narodowe najlepiej nam wychodzi, zamiast czystego wychodka sztandary.
Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Marcin J.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
a gdzieś tu w temacie ktoś pluje/sra we własne gniazdo? czy tak z czystej żółci na wątrobie?

Podaję cytat:

"nadętych hasłach i wielkim gównie w miejsce sensownych działań... Taki naród, taki kraj... "

Proszę czytać ze zrozumieniem.
to, to, zrozumienie, a nie nadęcie się w balon "Patriota", takie są FAKTY. Ale jak widać zadęcie narodowe najlepiej nam wychodzi, zamiast czystego wychodka sztandary.

Nam? Znaczy nam obu?
Może niech każdy za siebie mówi ;)

Polska gospodarka, mimo kryzysu, jeszcze się trzyma w czasie gdy kraje "starej UE" mają poważne kłopoty. I to nie jest nadęty balon "Patriota" ale takie są fakty.Marcin J. edytował(a) ten post dnia 19.06.10 o godzinie 22:07
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

Marcin J.:
Nam? Niech każdy za siebie mówi ;)
Polska gospodarka, mimo kryzysu, jeszcze się trzyma w czasie gdy kraje "starej UE" mają poważne kłopoty. I to nie jest nadęty balon "Patriota" ale fakty.
zgadza się fakty, ale co z nich wynika? nic. Bo to że się dobrze trzyma to trochę za mało i na to konto manna z nieba nie spadnie. Czy rząd nie wykorzystał? a może to my nie wykorzystujemy oglądając się na rząd. Wychodki i infrastrukturę ma nam rząd budować? Inna sprawa co to znaczy "dobry dla naszego kraju okres", pod jakim względem?
Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

"CNN wypromuje Polskę i dobrze na tym zarobi
Od najbliższego poniedziałku Polska będzie przez tydzień tematem numer jeden w telewizji CNN. Znana brytyjska dziennikarka Fionnula Sweeney ma codziennie nadawać wywiady z ważnymi Polakami i reportaże o kraju. Polskie miasta i instytucje wykupiły w wielkiej międzynarodowej telewizji spoty reklamowe."

Całość:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article632281/CNN_wy...
Marcin J.

Marcin J. On my own

Temat: "Rzeczpospolita": Nie mamy działu marketingu Polski

"Lista niewykorzystanych polskich szans ostatniego 20-lecia nieustająco się rozszerza. Wkrótce możemy dopisać do niej kolejną – zlekceważenie sukcesu naszego kraju na Expo w turystycznym eldorado, jak mawiają o Chinach touroperatorzy. Jeszcze możemy powalczyć. Później – tradycyjnie – pozostanie nam wyłącznie narzekanie na naszego pecha."

Całość:
http://blog.rp.pl/romanski/2010/06/29/chinski-turysta-...

Następna dyskusja:

I cz. Raportu o stanie mark...




Wyślij zaproszenie do